Skocz do zawartości

red

Members
  • Postów

    58
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez red

  1. Fakt , że, nie bombelkuje to nie znaczy ,że nie pracuje, potrzynaj z 2,3 tygodnie w temp.do12 stopni. co tydzień sprawdź czy blg spada, jeśli nie będzie spadać będzie problem
  2. Butelkuj i nie przejmuj się, o napowietrzeniu nie wspomnę bo nie warto, ręce przygotowywały butelki, fermentory i inne więc są synonimem czystości co kolwiek znaczy słowo synonim, jutro sprawdzę na wiki
  3. Tak właśnie zrobiłem w sobotę, jutro sprawdzę nagazowanie.
  4. Blg nie spada już od dawna ale obawiam się tych gazów żeby nie było nieszczęścia.
  5. Witam, tak w skrócie, mam dwa fermentory wypełnione Porterem bałtyckim, do jednego zapodałem na koniec śliwkę i jabłko i mam mały dylemat, o ile klasyk już od dłuższego czasu grzecznie czeka na zakapslowanie o tyle ten drugi cały czas pracuje, co 3 dni odpuszczam wieko i wypuszczam gaz, to 3 tydzień po dodaniu owoców. Jutro będę kapslował tak czy owak, zastanawiam się jednak czy dodawać do tej drugiej warki cukier do refermentacji, czy może nie dodawać licząc na pracujące drożdżaki .
  6. Moja kobieta jak przesoli zupę to dodaje ziemniaka, może warto spróbować, będzie Potatos Ipa
  7. red

    Porter plus

    Pojszła garść śliwek i druga jabłek. nie wiem czy nie za wiele na 20 litrów bo na cichej odpuszczam gazy i bije strasznie owocowo
  8. red

    Porter plus

    Mamusia suszy jabłka na grzejnikach które sam muszę później szorować i tak mnie natchnęło
  9. red

    Porter plus

    Witam, mam dylemat , uwarzyłem porterka bałtyckiego z którego wyszło 2 razy po 20l i chciałbym jeden tank zbałamucić suszonym jabłuszkiem pokrojonym w plasterki po przelaniu na cichą. Może poszedłbym krok dalej w spaskudzeniu tego porterka dodając jakiś przypraw typu gożdziki i cynamon, może takie świąteczne by wyszło. Co wy na to?
  10. Nie ma znaczenia, chmiel to chmiel. U mnie było i tak i tak. Przy moich pierwszych warkach byłem sknerowaty więc zamiast wcześniej zakończyć przelewanie brzeczki, pozwalałem sobie na wydojeniu maksa mimo że, chmieliny wpływały do fermentora. Przy przelewaniu na cichą też coś tam zostało i najwyraźniej przy rozlewie też. Z chmieleniem na zimno to ta sama sytuacja tylko odpowiednio krótsza. Teraz o ile nie chmielę na zimno, bardzo przykładam się żeby po wystudzeniu i gara, odseparować chmieliny podczas zlewania do fermentora. Jeśli chmielę na zimno zawsze uderzam do mojej partnerki po jakąś rajstopę. Ostatnie warki, jak ręką odjął.
  11. Pewnie, nie ma co się patyczkować, ja po wyszorowaniu dezynfekuję oxi a potem dodatkowo mały psik de-sprayem na ten kapselek z uszczelką. Na razie czwarta warka na tych butelkach i ok. Butelki pozyskuję restauracji, po prośbie. Te butelki są bezzwrotne i lądują w koszach a jak się ładnie poprosi... Jak zaczną stwarzać problemy znowu przejdę się o "co łaska"
  12. U mnie też tak się zdarzało, powodem okazały się drobinki chmielu w butelkach, nawet minimalna ilość. Tam gdzie nie było to było ok. Gdy bardziej przyłożyłem do odseparowania chmielin problem się zmniejszył, jednak to pończocha mojej kobiety rozwiązała problem w 100%
  13. a jak długo odkażacie? Ja to korzystam z płynu z fermentorów i jakieś trzy sekundy bełtania, z forum wyczytałem że, to za krutko
  14. u mnie po prostu , klasyczne jasne pełne, może koźlak, jakoś tak bez kombinactwa. Wędzone będę miał mięso, wina nie piję, jajka od kur, no nie wiem , po zimowych kombinacjach i przysmakach świątecznych o wielu smakach i aromatach raczej będę miał ochotę na właśnie klasyczne, zlagerowane , proste w smaku jasne pełne. Myślę że, to by był taki reset po tych wszystkich letnich APAch , IPAch, Porterach, po prosu wrócić do źrudła, oczyścić się, odsapnąć i....Znowu IPY...
  15. Mi się wkręcają te smukłe buteleczki z Łomży tylko grubość szkła też jakoś pomniejszona, mimo to spróbuję zakapslować jakąś wareczkę
  16. Myślę że, stołowa nie zabiera więcej miejsca, nie więcej niż np. frytkownica a to nie problem przecież bo ona bardziej wysoka niż szeroka. Ja mocuję do blatu kuchennego małym ściskiem stolarskim za jakie 15 zyla. Co do segregowania to raczej też bez porolemowo, kwestia jak sobie rozplanujesz lub jakie masz butelki. bBiorąc pod uwagę cały proces warzenia piwa, taki pikuś to po prostu żarcik
  17. Durak ze mnie że, w punktacji nie uwzględniłem kształtu szyjek do poprawnego zakapslowania wrr. Sam mam stołową i po prostu zapomniałem o tym problemie a przecież wielu z nas używa właśnie Gretty i tu pojawiają się problemy. Z tego co wyczytałem mój ulubiony Miłosław strasznie dołuje w tym temacie
  18. Staropomeran ciesky lezak 1. 2 naklejki całkiem lekko schodzące ale trzeba trochę popracować -2x2 wynik -4 2. fajne piwko i butelki kapslowane po staremu, jeśli ktoś ma możliwość do jakiegoś baru serwującego te piwo to można się dogadać i wyrwać puste butelki za darmo bo są bezzwrotne
  19. Wrężel,IPA (nie znam reszty) 1.jedna naklejka trudno schodząca -1x10: -10 2.Piwko wypas ale czas poświęcony na zrywanie naklejki, masakra
  20. Browar Kormoran 1, butelka z napisami, -1, 2 naklejki lekko odrywające się -2 suma: -3 2. Piwka całkiem spoko, butelki pasują mi do mojego porteru, szkoda że mało dostępne
  21. Witam, chciałbym poruszyć temat początkujących piwowarów i nie tylko, pod tytułem : skąd butelki?Każdy z nas testuje, kombinuje i ma swoje preferencje, o to temat do podzielenia się swoimi doświadczeniami w formie pewnego rodzaju konkursu Korzystamy z butelek różnych producentów a z tego co wiem to najgorszym koszmarem piwowara domowego jest mycie i przygotowanie butelki do zalewu (jeśli jest inaczej , nie spamuj tylko załóż inny wątek). Tematem konkursu jest że, tak napiszę, przyjazność butelki danej firmy do produkcji piwa przez domowego piwowara, czasami w browarze może być kilka rodzajów butelek więc trzeba dokładniej określić. Oto zasady: A. w p.1 Nie oceniamy smaku, ceny, dystrybucji, kształtu, itd. piwa w punktacji tylko butelki B. nie oceniamy butelek kompanijnych głównego nurtu(bo wygrają, tylko kto to pije) C.1.Punktacja i 2.ogólna ocena 1. punktacja: -butelka golas to ideał czyli 0 pkt. -za każdą naklejkę do ściągnięcia dajemy -1 pkt. -za każdą naklejkę sprawiającą problemy mnożymy X2 - za każdą naklejkę sprawiającą wybitne problemy x10 - za wytłoczone napisy i znaczki na butelce -1 2. Krótkie podsumowanie, wg uznania i to co nie można w pk.1 Zapraszam do zabawy, mam nadzieję że, się spodoba a może komuś przyda, za chwilę podam 2 przykłady jak oceniać
  22. dzięki za porady, a co bardziej polecacie względem drożdży? Górna czy dolna fermentacja? Ja bym skłaniał się do dolnej z lagerowaniem.
  23. Wiem że, to temat dość kontrowersyjny, większość piwowarów raczej odradza bo raczej nie wychodzi. Jestem dość niepokorny i mimo wszystko mam zamiar doświadczyć tego na własnej skórze. Znalazłam taką recepturę: http://domowybrowarmole.blogspot.com/2012/12/piwo-miodowe.html . Jakoś przekonuje mnie ta receptura, pewnie pozmieniam co nie co. Nie miej jednak chciałbym skonsultować się z wami na ten temat, sugestie mile widziane . Zastanawiam się na przykład czy nie zadać drożdży dolnej fermentacji i po nagazowaniu zlagerować czy raczej US05 i bez kombinacji. Z góry dzięki za wszelkie sugestie.
  24. Co do dolewania wody do brzeczki to u mnie wygląda to tak, mam gar 45 l. i robię piwo 50l, tak więc po wychłodzeniu wychodzi jakieś 40 l.i wtedy...jeśli ktoś nie może, nie musi czytać dalej zlewam do dwóch fermentorów i uzupełniam przegotowaną schłodzoną wodą (+/-10 l.) do uzyskania odpowiedniego blg i ilości piwka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.