Skocz do zawartości

19Mateusz87

Members
  • Postów

    1 146
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez 19Mateusz87

  1. Jeśli do deszczownicy woda będzie przesyłana pompą, to musisz pomyśleć nad regulacją przepływu wody. Zbyt szybkie wysładzanie nie jest dobrym pomysłem, za wolne też nie. Kiedyś wysładzałem dość wolno. Ostatnio ustawiłem przepływ na 0,5 l/min i jest dobrze. Na forum jest wiele opinii na temat wysładzania, wiele osób poleca przepływ 1 l/min. W moich warunkach to trochę za szybko. Jest to kwestia kilku prób i wprowadzenia zmian.
  2. http://www.piwo.org/topic/13046-permanenta-podzialka-na-stalowym-garze/?hl=podzia%C5%82ka
  3. Również pozdrawiam nie wiedziałem że ktoś tak blisko warzy,jeżeli chodzi o te Zebrzydowice Jest jeszcze Krzysiek (Szwed, dawniej Apolloks) z Rydułtów i Jacek (Ignac99) z Niewiadomia. Wszyscy znamy się od dobrych kilku lat i pomagamy sobie jak tylko można.
  4. Super apka. Powstają nowe style, będzie jakaś aktualizacja?
  5. Marusia 100 lat warzenia piwa, 100 lat bez infekcji, zdrówka i sukcesów. Twoje zdrowie
  6. Widziałem instalację Jarka na żywo i wygląda bardzo dobrze. Wymaga jednak dopracowania szczegółów i można warzyć. Jarek ma wiele dobrych rozwiązań, którym poświęcił trochę czasu. Sam postanowiłem w swoim nowym browarze zastosować kilka patentów. Załączone zdjęcia mogą niejednemu pomóc. Już niedługo będziemy z Jarkiem zacierać pierwszą warkę
  7. Chyba mam identyczną. Służy mi trzeci rok, zazwyczaj rozlewam jeden keg, ale dwa mieszczą się bez problemu.
  8. 19Mateusz87

    Witam

    Pytanie do ekspertów / znawców tematu. Jaka może być przyczyna utlenienia w młodym piwie? Czy to w ogóle możliwe, żeby w piwie butelkowanym miesiąc przed konkursem były wyczuwalne oznaki starości?
  9. Też tak miałem, ale nie pamiętam jaki to był chmiel.
  10. Też tak sądzę, widzę, że drożdże łatwo się namnażają. Wszystko co robiłem ze skosami było eksperymentem. Teraz zaszczepię podłoże drożdżami z aktywatora.
  11. Jak użyjesz cascade to na pewno nie będzie porter bałtycki, czy imperial stout. Jeśli nic nie skopiesz to wyjdzie bardzo dobre piwo. Widzę, że nazwanie tego czegoś jest Twoim największym problemem
  12. Na allegro widziałem taki śrutownik. Ktoś go kupił, a aukcja jest odnawiana. Zastanawiałem się nad kupnem, ale jak zawsze, trochę się waham Przede wszystkim producent nie wykorzystuje nierdzewki. Być może w ogóle to nie problem, ale jak śrutownik po jakimś czasie zacząłby rdzewieć, miałbym pretensje do siebie, że go kupiłem.
  13. Macie jeszcze jakieś sprawdzone rozwiązania? Wiele osób ma własne banki drożdży, a niewiele się to tym pisze.
  14. Każdy zauważa, że z czasem tolerancja na chmiel się zwiększa. To co teraz jest gorzkie, z czasem jest na akceptowalnym poziomie
  15. W ostatnim czasie zabrałem się do tworzenia własnego banku drożdży. Kupiłem szalki petriego, agar, ekstrakt słodowy. Wszystkiego uczę się na drożdżach US-05 pobranych z piany. Drożdże ładnie rozwijają się na pożywce ok. 10°Blg, tworzą ładny kremowy kożuszek. Problem w tym, że nie mogę namnożyć drożdży w starterze. Opiszę teraz jak to u mnie przebiega. Proszę o pomoc w poprawie błędów. Przeczytałem poradnik Marusi, ale namnażanie nie wychodzi. 1. Drożdże pobrane ezą zrobioną ze spinacza. Eza zakończona oczkiem ok. fi 4mm. 2. Przenoszę drożdże do mini startera 50ml 7-10°Blg. Próbowałem też zwiększyć objętość startera do 200ml - bez efektu. 3. Starter zostawiony na mieszadle na 24-48 h. 4. Po tym czasie nie widać oznak fermentacji, nie wiem co robię źle. 5. Cała procedura przeprowadzona przy wszelkich standardach czystości. W poradniku mowa o inkubacji komórek tzn. pobieramy drożdże do słoika 100ml, robimy starter 50ml. Raz dziennie należy wstrząsnąć słoikiem celem napowietrzenia startera. Po 2 dniach zwiększamy starter dziesięciokrotnie i robimy to samo przez następne 4 dni. W tej chwili sprawdzam w/w metodę. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Nie wiem co lepsze, inkubacja czy starter na mieszadle.
  16. Dostałem swoją metryczkę i to chyba nie moje piwo. Wiem, że był problem z formularzem zgłoszeniowym bo dotarł zalany i może tutaj nastąpiła pomyłka. No ale już po ptokach. Moje piwo na pewno nie było pozbawione aromatu chmielowego a już na pewno nie było kwaśne. Dzięki za ocenę.
  17. Niestety nie pomogę, chemicy muszą się wypowiedzieć
  18. Do końca nie rozumiem Twojego pytania. Ogólnie mówiąc ppm=mg/l, 1 mg=0,001g. Samemu trzeba sobie przeliczyć.
  19. Generalnie dobre podejście. Chmielenie na zimno w niższej temp. daje też lepsze efekty, ponieważ do piwa przedostaje się mniej aromatów, których chcemy uniknąć np. trawiastych. W niższych temp. chmielenie przebiega mniej efektywnie, ale coś za coś. Staram się nie trzymać chmielu w piwie więcej niż tydzień. Czasami to tylko 3 dni a czasami równo tydzień. Efekty dobre i nie muszę sypać chmielu garściami.
  20. Nic nie szkodzi. Ktoś się dziwił, że warzą piwo, jak widać robią to od niedawna.
  21. Przypuszczam, że w regulaminie wkradła się literówka, a termin płatności już minął.
  22. A prezesem odpowiednika naszego PSPD jest facet, który warzy piwo od 2 lat
  23. Sprzeczności nie ma. Generalnie unika się natleniania gorącej brzeczki, ale z drugiej strony tego nie unikniesz. Jak wspomniałeś, zacier trzeba mieszać, pierwsze litry brzeczki podczas filtracji wrócić do kadzi filtracyjnej. Tlen w gorącej cieczy nie rozpuszcza się tak dobrze jak w zimnej. Po schłodzeniu brzeczki należy ją natlenić, aby drożdże mogły się odpowiednio podzielić i dopiero wtedy mają szansę zrobić swoje. O ile przy gorącej brzeczce należy używać czystych przedmiotów, niekoniecznie sterylnych, to przy zimnej tylko i wyłącznie sterylnych. W przeciwnym razie ryzyko infekcji jest poważne. Warzenie piwa to łatwe zadanie, wiele czynników wpływa na efekt pracy piwowara.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.