Skocz do zawartości

mkrawc

Members
  • Postów

    201
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez mkrawc

  1. Na innym NodeMcu jest dokładnie tak samo, ciekawe. Święta u teściowej więc może będę miał czas żeby to zdebuggowac . Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
  2. Mam NodeMcu LoLin. Mam ich kilka sztuk więc spróbuję na innym, zobaczymy. Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
  3. Odpaliłem BrewLessPi i wszystko działa poza zapisywaniem ustawień. Tzn po ustawieniu termometrów i przekaźnika w sekcji Devices wszystko działa, ale po odłączeniu zasilania muszę wszystko ustawiać ponownie. Miał ktoś taki problem? Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
  4. Witam, Z planowanej serii 4 lagerów udało mi sie zrobić 2 zanim temperatura otoczenia znacząco wzrosła. O ile temperatura fermentacji nie jest problemem bo mam lodówkę ze sterownikiem o tyle leżakowanie planowałem w nieogrzewanym garażu w którym temperatura wzrosła już do ok 10 stopni C. Planowane było: Pils Bohemski: Pilzneński 4kg Monachijski 0,8kg Caramunich 0,15kg Saaz 35g Marynka 35g Żytnio-Owsiany Lager: Żytni 2kg Pilzneński 1,7kg Owsiany 1kg Monachijski 0,6kg Saaz 12g Marynka 10g Drożdże w obu przypadkach FM-31 Bawarska dolina. I teraz pytanie. Czy przeprowadzić poprawną lagerową fermentację, dać sobie spokój z leżakowaniem w niskich temperaturach i wyniki będą zadowalające. Czy zmienić drożdże na górną fermentację, mam w zapasie US-05? Składników mam więcej niż to co wymieniłem więc coś się napewno skomponuje. Co proponujecie?
  5. mkrawc

    Budowa mieszadła

    Ja zrobiłem mieszadło tak jak pisze vettis tylko jeszcze prościej. Użyłem pręta M8 i przedłużonej nakrętki do połączenia z silnikiem. Mieszadło pracuje stabilnie mocowane tylko do silnika. No i bez spawania . Spełnia swoje zadanie całkowicie. Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
  6. Właśnie fermentuje mi APA na FM52 i jedna rzecz która widzę w porównaniu do innych piw na S-04, US-05 czy Danstar Nottingham jest to że fermentacja burzliwa jest mało burzliwa. Po tygodniu piana jak była tak jest a temperatura brzeczki jest wyższa od otoczenia o 1-1,5 stopnia. Blg nie wierzyłem jeszcze ale co tu mierzyć jak widać ze jeszcze pracuje. Daj mu jeszcze czas.
  7. Po pierwsze nie jestem pewien poprawności określenia smaku zapachu zepsutego piwa. To raczej próba użycia słów które pojawiają się na forum, ale może być całkowicie chybiona. Nie pisałem nic o dezynfekcji. Do mycia używam NaOH, wszystko dezynfekuje piro (fermentator, kranik, wężyk, rurka fermentacyjna), do tej pory ze skutkiem pozytywnym . Infekcji nie wyklyczam, jednak zastanawia mnie to że obie warki mają podobne posmaki, druga zdecydowanie łagodniejsze. Z tego względu raczej skłaniałem się do błędów w fermentacji lub złym użyciu drożdży. Przy pierwszej warce przez czas fermentacji smak był coraz bardziej intensywny, przy drugiej po przeniesieniu do wyższej temperatury ustabilizował się i powili zaczyna chyba zanikać. Jak w takim razie może objawić się zbyt niska temperatura fermentacji? @Jacu: Co więc zrobiłem źle przy zadawaniu drożdży?
  8. Witam, To mój pierwszy post na tym forum więc witam wszystkich . Ostatnio próbowałem zrobić piwo podobne do Full Aroma Hops http://www.wiki.piwo.org/Full_Aroma_Hops_,_Carlberg_(wersja_na_20l)jednak na bazie ekstraktów niechmielonych i drożdży Gozdawa West Coast (takie akurat miałem pod ręką). Chmielenie zgodnie z przepisem. Pierwsza warka w tym wykonaniu fermentowana w temperaturze ok 18 stopni C wyszła bardzo kiepska. Nie potrafię dobrze opisac smaku, ale kojarzy mi sie to z zapachami korzennymi, troche rozpuszczalnika, szpital. Podejrzewałem infekcje, ale o tym dalej. Druga warka o podobnym wykonaniu fermentowana w innym wiadrze po pierwszych kilku dniach w temperaturze 18 stopni zaczęła wykazywać podobne posmaki. Wtedy przeniosłem wiadro do temperatury ok 20 stopni i o dziwo po niecałych dwóch tygodniach fermentacji jest dużo lepiej w porównaniu do pierwszej warki, chociaż ten sam posmak jest wyczuwalny. Mój wniosek z tego jest taki że smak pierwszej warki nie wynikał z infekcji ale ze zbyt niskiej temperatury fermentacji. Obie warki miały to do siebie że drożdze startowały bardzo długo, 2-3 dni od zadania. Drożdźe w obu przypadkach uwodnione w temperaturze ok 27 stopni, zadane w temperaturze ok 20 stopni C, fermentator stał w temperaturze 18 stopni. Na opakowaniu drożdży było napisane że temperatura fermentacji to 16-24 stopnie, optymalna 18-22. Proszę o opinie czy moja teoria ma sens. Również jestem ciekawy Waszych doświadczeń z Gozdawa West Coast. Jak fermentowaliście? Jak długo startowały? Jakie efekty. Dodam że wcześniejsza warka AIPA na drożdżach US-05 fermentowana w podobnych warunkach wyszła bardzo dobra. Pozdrawiam, Michał
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.