Skocz do zawartości

Tobiasz

Members
  • Postów

    24
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Tobiasz

  • Urodziny 1990.03.09

Piwowarstwo

  • Nazwa browaru
    Browar Wyspa Młyńska Bydgoszcz
  • Rok założenia
    2011
  • Miasto
    Bydgoszcz

Kontakt

  • Imię
    Tobiasz

Ostatnie wizyty

980 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Tobiasz

  1. Dlatego zrobiłbym deskę i wiedział ile piwo zejdzie. Chodzi o butelkowanie w browarze restauracyjnym, gdzie dodawanie cukru do refermentacji raczej nie wchodzi w rachubę.
  2. Nurtuje mnie jedna kwestia związana z fermentacją w butelkach, mianowicie: czy istnieje możliwość rozlewu piwa nie doferentowanego do końca tj. zostawienie 1°Blg, a więc tych 10g/litr czukru z brzeczki do dofermentowania w butelce? Czy taki sposób nagazowania piwa mógłby mieć rację bytu?
  3. Tobiasz

    Piwa owocowe

    Witam,chciałbym poradzić się w jednej kwestii związanej z piwami owocowymi. Mianowicie: zrobiłem piwo Ale, które po burzliwej fermentacji było dosyć klarowne. Dodałem truskawki na cichą. Mimo że zastosowałem przy butelkowaniu przelanie jeszcze raz do nowego zbiornika, a wężyk zaopatrzyłem z jednej strony w druciaka a z drugiej w pończochę, piwo jest po refermentacji mętne. Jest to jednak mętność przemijająca w krótkim czasie (po ok 2 minutach po przelaniu do szklanki od góry piwo jest klarowne). Pomyślałem że może otworzę butelki i usunę jeszcze raz ten osad dodając niewielką ilość glukozy do refermentacji. Czy taki zabieg może pomóc, czy jedynie utworzę ryzyko zakażenia? Poniżej zdjęcie osadu.
  4. Tobiasz

    Piwa owocowe

    Ja z kolei dodałem mrożoną truskawkę w ilości 250g/litr. Efekt ekstra, bardzo aromatycznie-truskawkowo. Jest to jednak aromat bardziej przypominający kompot z truskawek aniżeli świeżą truskawkę. Również dosładzałem, bo piwko wyszło raczej kwaśne ze względu na kwas z truskawek. Polecam mrożone owoce bo mrożenie nie zmienia smaku owoców aż tak bardzo jak pasteryzacja a sterylność jest zachowana.
  5. Tobiasz

    Piwa owocowe

    Napisz jak dla laika, czy drożdże to zjedzą czy nie, bo znalazłem coś takiego w sklepie a chcę dosłodzić piwo i nie wiem.
  6. Tobiasz

    Piwa owocowe

    Czy ktoś może wie czy MALTITOL jest niefermentowalny przez drożdże piwowarskie?
  7. Temperatura ciągle stała, około 2o stopni, nie ma szans na wahania powyzej 1-2 stopni Celsjusza. Zasyp: 4 Kg pale ale, 0,5 Kg Plzneński i 0.3 Pszenicznego. Zwykłe Pale Ale. Da się zatrzeć, aż tak, że zjadło tylko 3 balingi i na tym koniec ? Raczej uważałbym z butelkowaniem w tym momencie. Nawet jeśli zatarłbyś wyłącznie na słodko (tylko alfa amylazą) to powinno powstać przynajmniej 40% maltozy (a więc te 5,2oBlg.)
  8. Ja bym obstawiał za małe natlenienie brzeczki przed zadaniem drożdży. Skoro po wsypaniu kolejnej porcji fermentacja nie rusza, to sugeruje że drożdże nie mają tlenu do namnożenia się. Spróbowałbym jakoś napowietrzyć całość, przynajmniej potrząsając fermentorem (oczywiście najpierw trzeba wprowadzić trochę powietrza uchylając wieko). Powąchaj i posmakuj też próbkę, może to jakieś zakażenie?
  9. Arogancja w mych słowach wynika wprost z mojego charakteru, jestem chamski i arogancki, Ci co mnie znają mogą to potwierdzić Co prawda inni w sumie za mnie odpowiedzieli, ale i ja się o to pokuszę 1. Akurat ten brewkit był moim pierwszym piwem jakie zrobiłem i na pewno nie było tam dolniaków. 2. Tu chyba nie ma wątpliwości, sam przyznałeś 3. Naprawdę uważasz 12Blg za "niewielkie stężenie glukozy"? 4. Nazwa to nazwa. FM nazywa swoje drożdże np. "Białe walonki", a wcale nie dają takich aromatów w gotowym piwie. Ostatnie moje pytanie pozostaje aktualne Nie będę się kłócił że mam niekwestionowaną rację, po prostu osobiście robiąc lagera zastosowałbym drożdże lagerowe, nie sądzę żeby miały one dużo mniejszą zdolność startowania fermentacji niż wspomniane US-05. Robiłem już pilsy nawet na terzeciej gęstwie W34/70 zebranej z poprzednich warek i nigdy nie miałem jeszcze problemu z fermentacją. Skoro więc miałbym dodać jakiekolwiek drożdże robiąc pilsa, który nie ruszył, na pewno dodałbym W34/70 (klarowniejsze piwo, mniej estrów). Co do ostatniego pytania to 2011 to data powstania browaru, w którym aktualnie pracuję. Piwowarstwem domowym zajmuję się od 2 lat.
  10. Sporo głupot jak na jeden post. 1.Raczej nie były dołączone dolniaki, a jeżeli nawet, to na pewno nie W34/70. 2. To nie był starter, tylko uwodnienie drożdży. 3. Dodanie 12g/100ml glukozy do uwadniania drożdży to baaaardzo duży błąd 4. Nikt nie powiedział, że US-05 są do piw amerykańskich - po prostu mają dość czysty profil, więc akurat do tego brewkita nadają się jak najbardziej. Na prawdę warzysz już 6 rok? Nie wiem skąd ta arogancja w twoich słowach, tym bardziej że negujesz to co napisałem, nie zadając sobie nawet trudu żeby sprawdzić, czy może jednak nie mam racji oraz nie podając żadnych argumentów dlaczego jej nie mam. Śpieszę więc z pomocą: 1. Raczej były to dolniaki drogi kolego, wystarczy sprawdzić na pierwszej lepszej stronie oferującej ten brewkit, lub tutaj: http://www.nationalhomebrewclub.ie/wordpress/coopers-kit-yeast/ 2. Wiem że nie był to starter, napisałem o tym aby wyjaśnić dlaczego nie zbiera się pianka w rehydratyzowanych drożdżach, która jednak jest cechą starterów, 3. Nie sądzę żeby był to baaaardzo duży błąd, ponieważ po pierwsze to niewielkie stężenie glukozy raczej drożdżom nie zaszkodzi. Drożdże mają tak skoncentrowane płyny (duży potencjał osmotyczny, również cukrów) po suszeniu, że roztwór cukru nie powinien być przez nie odebrany jako szok. Po drugie tworząc starter w ten sposób nie obniżymy ekstraktu brzeczki bo będzie to też 12°Blg. Robię tak od zawsze i nigdy nie miałem problemów żeby drożdże nie ruszyły. 4. Sam producent pisze, że są to American ale yeasts (http://www.fermentis.com/wp-content/uploads/2012/02/SFA_US05.pdf), jak również że podczas fermentacji pozostają zawieszone w fermentorze. Doradziłem więc W34/70 ponieważ jedną z ważnych cech lagerów jest krystaliczność/przejrzystość, więc lepiej zastosować drożdże bardziej flokujące. Przemawia też mniejsza ilość cukrów resztkowych dla w34/70, co w lagerach jest pożądane.
  11. Skoro robisz European Lagera to domyślam się że do zestawu były dołączone drożdże dolnej fermentacji, zapewne W34/70. Po pierwsze dolniaki są mniej spektakularne, więc nie zawsze będzie w starterze taka piana jak w drożdżach fermentacji górnej. Tym bardziej że starter wykonałeś na wodzie (drożdże nie pienią bo nie mają jedzenia). Prawdopodobnie gdybyś do wody dodał glukozę (12g/100ml) pieniłoby się. Po drugie drożdże które dokupiłeś to drożdże górnej fermentacji raczej do piw amerykańskich, więc zdecydowanie nie mieszałbym drożdży. Poczekaj jeszcze trochę, mi lagery ruszają czasem dopiero po 48 godzinach. Jeśli po tym czasie frementacja nie ruszy, to zmierz jeszcze raz ekstrakt na wszelki wypadek, bo może drożdże pracują tylko nie widać tego. Jeśli nic nie zadziała kup lepiej nową paczkę drożdży, ale W34/70, uwodnij je i dodaj.
  12. Gdzieś słyszałem że minimalna wysokość lokalu powinna być 3,3m. Istnieje możliwość dostosowania pomieszczeń o wysokości 2,5-3,3, ale wówczas trzeba zapewnić specjalną wentylację zatwierdzoną przez Sanepid. Pomieszczenia niższe niż 2,5m są dyskwalifikowane.
  13. Poszukuję firmy, która wykonałaby sito do kadzi filtracyjnej dla browaru restauracyjnego. Kadź ma średnicę 960 mm a sito jest w niej mocowane nad perforowanym dnem zakładanymi łukami metalowymi (załączam zdjęcia). Dotychczas stosowane sito jest wykonane z tworzywa sztucznego, a siatka jest umocowana na obejmie ze stali nierdzewnej o średnicy walca o grubości 5 mm. Sito posiada oczka wielkości 0,5 mm. Oczywiście zależy nam na materiale dopuszczonym do kontaktu z żywnością oraz wytrzymującego temperatury przynajmniej 100°C. Czy ktoś orientuje się w temacie takich sit i mógłby mi polecić jakąś firmę zajmującą się produkcją sit?
  14. Zastanawiam się jak filtrujecie Grodziskie z 100% zasypu słodu pszenicznego? Przecież pszenica nie ma łuski itd., zastanawiam się jak to zrobić, ponieważ miałem straszne problemy z filtracją zacieru (chociaż dodałem 1/3 pilzneńskiego), a w ostateczności nie odfiltrował się do klarownego. Wczoraj zlałem moje grodziskie na cichą, nadal jest mętne, jak użyć żelatyny do klarowania na tym etapie?
  15. Taa - do pierwszego deszczu - a potem będziesz latał po każdej mżawce dosypywać Ślimaki mają to do siebie, że najwięcej ich wyłazi właśnie po deszczu, więc możesz nie zdążyć Co racja to racja, obsypałem zgodnie z radą popiołem i faktycznie przez kilka dni był spokój, niestety po ostatnim deszczu ślimaki znów atakują. Najgorszy problem mam z odmianą Magnum. Dwa razy wychodził z ziemi i od razu zjedzony, teraz uciąłem butelkę i zrobiłem osłonę, ale nie wiem czy jeszcze wyjdzie. Sybilla i Perle natomiast wyrosły już na 2 metry.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.