Skocz do zawartości

kamilg20

Members
  • Postów

    417
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kamilg20

  1. Wojtek odpowiedział. To piwo zostało uwarzone dla Auchan, ale w wersji z Simcoe, ale nie zmieniono etykiet. Działanie więc celowe i do żadnej pomyłki nie doszło. Mimo wszystko sytuacja jest dość nietypowa, bo żadnych informacji na ten temat nie ma, a piwo jest zupełnie inne niż sugerują opisy w interneccie i etykieta. Także Pilsner z Widawy w Auchan jest z Ameryką
  2. Nie wiem, bo przecież - nie znam się ? Ale warto sprawdzić przed zakupem. Jest to dla mnie po prostu sytuacja mocno nietypowa i po raz pierwszy się z tym spotykam, stąd moje wybitne zainteresowanie i dzielę się na forum moimi nieprofesjonalnymi spostrzeżeniami
  3. To odnośnie wysyłki piwa? Daj adres i wysyłam jutro paczką Tylko wcześniej sprawdzę drugi raz tą samą partię. Trochę mi w twarz dajesz twierdząc, że nie potrafię odróżnić tych dwóch stylów, przecież nie zmyślam, a i nie piję kraftów od wczoraj. Zaraz po otwarciu butelki rzuciłem się do kompa żeby sprawdzić co ja w sumie kupiłem i nigdzie nie znalazłem informacji, że chmielone nowofalowo. Właśnie wącham "dno" butelki i widzę oczami wyobraźni ten zielony amerykański kożuch na powierzchni piwa w fermentorze, tuż przed rozlewem
  4. Czy brak certyfikatu oznacza z góry, że jestem nygus i się nie znam na niczym? Ja tu nie piszę o różnicach między witbierem a saisonem, tylko klasycznym pilsem a AIPA. A jakby na butelce było napisane, że "jasne pełne" a byłoby ciemne, to też muszę mieć certyfikat aby stwierdzić niezgodność? To piwo było na prawdę fajne, ale jak kupuję klasycznego pilsa, na ratebeer ludzie piszą recenzje niby zgodne ze stylem, a z butelki bucha ameryką to jest wszystko ok? Coś mi tu nie halo. Może mam wysłać Ci butelkę to ocenisz? Serio pytam P.S. Pisałem do Widawy na fb. Na razie bez odpowiedzi.
  5. Witam. Otworzyłem przed chwilą tego pilsa ze zdjęcia. Ewidentnie jest to w stylu Session IPA, ewentualnie APA. Wyraźna Ameryka niczym po sowitym chmieleniu na zimno, ostra goryczka. Błąd przy rozlewie? Czy to piwo takie jest? Na ratebeer itp. nikt nie wspomina o tego typu doznaniach, a recenzje ewidentnie nie odzwierciedlają tego, co mam w butelce. Więc bardziej obstawiałbym (o zgrozo) błąd browaru... Ktoś spotkał się z czymś takim?
  6. A tak na marginesie... Suchary do wita z Gozdawy są ultra szybkie. 1,5 doby i było po fermentacji.
  7. Też tak w sumie pomyślałem, ale jednak mam jakieś rurki to wrzucę.
  8. Właśnie nie mam raczej żadnych kabli. Kupię ten kawałek przez internet. 30 zł to nie zbiednieję, a może się jeszcze przyda w innych warkach Dzięki za odpowiedź! Edit: A jednak mam jakieś resztki rurek miedzianych to pewnie to wrzucę.
  9. Pewnie dostanę złotą łopatę Potrzebuję szybko pozbyć się siarkowodoru z witbiera. Mam około 22 litry i nie wiem ile miedzi wrzucić. Szukałem po sklepach i widzę, że można kupić tzw. płaskowniki. Jaki wymiar płaskownika proponujecie? Myślałem o takim: szer. 40mm, grubość 5mm, długość 300mm. Wielkością przypomina dużą linijkę
  10. A może drewniany/plastikowy stojak o podstawie koła pasujący do pokrywy wiadra? Taki na ok. 20 cm wysokości, żeby rurka pod spodem się zmieściła i wtedy na nim stawiasz drugi fermentor. Tylko ta podstawa powinna mieć odpowiednią powierzchnię, bo wiesz... dasz jakąś cienką ramkę to pokrywę połamiesz Chyba, że na rantach pokrywy postawić.
  11. kamilg20

    Weizen z owocami

    Bez przesady ? Widziałem speców od kopania, co pod rocznymi postami pisali ?
  12. kamilg20

    Weizen z owocami

    Może być ciekawie. Co do drożdży to obowiązkowo starter. No i nie zakładaj z góry czasu burzliwej, bo to z reguły bywa zgubne.
  13. Z tego co piszesz to masz 20 litrów. Więc wpisujesz 20, a nie 40. I właśnie przez taką pomyłkę miałbyś granaty
  14. Oblicz dobrze ilość surowca do refermentacji za pomocą dedykowanych kalkulatorów (dostępne w internecie); jeżeli będziesz robił syrop, to dobrze rozmieszaj go w piwie przed rozlewem. Jeśli syrop będzie zbyt gęsty i źle go rozmieszasz, to mogą powstać granaty z niektórych butelek. No i oczywiście wszystko co ma kontakt z piwem zdezynfekowane.
  15. Zanim schłodzisz to przeprowadź cichą w tym samym wiadrze. Dalej się zgadza. Cały fermentor z młodym piwem do cold crashu. Klarowanie jest po to, żeby piwo było klarowne ? Mniejszy sens jest robić to w butelkach, bo m.in. chyba o to chodzi, żeby w butelce było mniej osadu. Nie. Klarowanie nie jest potrzebne. Wpływa głównie na efekt wizualny. Chcesz mieć bardziej mętne piwo lub Ci to nie przeszkadza - nie klarujesz. Chociaż po pewnym czasie i tak wyklaruje się w butelce, ale z grubym osadem na dnie. Także zrobisz jak uważasz. Absolutnie nie mieszaj fermentorem po fermentacji (napowietrzamy tylko przed rozpoczęciem fermentacji burzliwej). Drożdżom to niepotrzebne, a bakteriom pomoże. Wszystko co wkładasz do wystudzonej brzeczki nastawnej lub piwa musi być zdezynfekowane. P.S. tylko nie nazywaj tego piwa lagerem, jak podano na puszcze ?
  16. S-04 są dość szybkie, czasami po 4 dniach jest po robocie, ale niech Cię to nie zwiedzie. Po prostu, ustąpią oznaki fermentacji, blg zatrzyma się na konkretnym poziomie i przez kilka dni się nie zmieni, to znak, że drożdże skończyły. Oczywiście pod warunkiem, że fermentacja będzie przebiegać w prawidłowych warunkach. Jeśli nie zamierzasz chmielić na zimno + odzyskiwać drożdży, to jak najbardziej można pominąć przelewanie i po upewnieniu się, że burzliwej koniec, zrobić cold crash. Przynajmniej na 2-3 dni schłodzić do możliwie niskiej temperatury. Nie musi być koniecznie 0. Ja robiłem taki pseudo cold crash w ejlach przy ok. 8°C i też się klarowało, choć trochę dłużej. Ale najważniejsze, aby fermentacja była zakończona. Dla pewności po 3 dniach stałego blg daj mu jeszcze z tydzień i dopiero cold crash. Oczywiście cały czas zakładam, że to jakiś prosty brewkit w okolicach 12 blg.
  17. Największe powody do zmartwień możesz mieć na podstawie samego faktu otwierania fermentora. U mnie przy porterze to samo miałem na powierzchni. Także bez paniki. Daj mu czas, a bezpośrednio przed rozlewem test organoleptyczny, czy wszystko jest ok
  18. Tyle że taki sposób ma zasadniczą wadę. 20 litrów piwa musisz wypić na cztery razy ;) Jak już komuś na prawdę wybitnie się nie chce babrać ze szklanymi butelkami i kapslowaniem, to najprostszym wyjściem jest zebranie pustych petów (0,5-1,5 litra) i rozlew. Przy czym takiego piwa bym dłużej jak dwa miesiące nie trzymał.
  19. Czy ja dobrze rozumiem? Stwierdzasz, że czas burzliwej fermentacji determinuje wytrawność piwa? A autoliza po dwóch tygodniach... NIGDY nie doświadczyłem autolizy nawet po 3 tygodniach burzliwej. Dzisiaj butelkowałem jasnego ejla, który równo 2 tygodnie fermentował (oczywiście właściwa fermentacja została zakończona nieco wcześniej), w tym samym wiadrze cold crash i zero autolizy. Mój rekord - imperialny bałtyk 4,5 tygodnia na burzliwej - zero autolizy. Mam wrażenie, że ta nieszczęsna autoliza, szczególnie wśród niedoświadczonych piwowarów, jest niczym yeti - wszyscy słyszeli, robią w portki z tego powodu, a i tak jeszcze nikt nie widział
  20. Może ksylitol? Używałem kiedyś do skontrowania kwaśności w malinowym kwachu. Ale ja bym nic przy tym nie kombinował. Ewentualnie dodałbym na leżak płatki dębowe po bourbonie - wanilina trochę podbije odczucie słodkości.
  21. Nie będzie za mało. Chyba, że lubisz mocno nagazowane piwa. Moje lagery po 3 tygodniach w 18-20°C były już w pełni nagazowane. Zaznaczając, że je wcześniej lagerowałem w niskiej temperaturze.
  22. Wtedy to już nie będzie Blonde Ale. Jeśli nie chcesz się trzymać stylu to daj między 50 a 80 gram, jeśli chcesz dobrze poczuć chmiel i jednocześnie nie przesadzić.
  23. Zakwaszałem już dwa razy brzeczkę w kotle i mam taką drobną radę - używaj na przyszłość dwóch szczepów bakterii lub jednego, ale z dwóch różnych probiotyków. Ciężko jest wtedy trafić na jednocześnie dwa trefne opakowania (o ile oczywiście to było przyczyną w Twoim przypadku) A przy okazji tematu zareklamuję swoją recepturę, wg mnie bardzo udaną, na mocnego kwacha chmielonego po amerykańsku https://www.piwo.org/forums/topic/23197-browar-zagórz/?page=2&tab=comments#comment-463255 Jeśli uprzeć się ratować brzeczkę na ten sam styl piwa to bym ją ponownie zagotował, wystudził i rozpoczął zakwaszanie od nowa.
  24. Niczego jeszcze nie przelewaj. Jest zdecydowanie za wcześnie.
  25. Z tego co wiem, to pisze się "Blond", a w przypadku amerykańskiego stylu "Blonde". To tak na marginesie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.