Skocz do zawartości

Faszysta Rasista Homofob

Members
  • Postów

    1 349
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Faszysta Rasista Homofob

  1.  

    eżeli dana roślina już powstała i przypadkiem się rozsieje to co każdego trzeba ścigać za jej posiadanie?

    bez względu na moje przekonania w temacie patentów na takie rzeczy,

    polecam jednak więcej poczytać na temat casusu Monsanto :smilies:

    Łatwiej zrozumieć co takie patafony mogą na świecie czynić mając w ręce patent.

    Wyszukany przypadek, bez przesady Doktorze ;)

    Oświęcim i Dachau to też wyszukany przypadek. Bez przesady.

     

     

    To są jeszcze ludzie niewiedzący co to jest Monsanto? Jak to jest możliwe we współczesnym świecie z dostępem do informacji? No chyba, że dla nich jedyne źródło informacji to gó...

     

    http://wolna-polska.pl/wiadomosci/monsanto-historia-zniewolenia-ludzkosci-2014-12

  2.  

    dlaczego uprawianie jakiejkolwiek rośliny miałoby być "nielegalne"?

    Bo ktoś poświęcił dużo pieniędzy oraz czasu wielu fachowców, aby uzyskać taką odmianę?

     

    Podobnie jak piratując gry, filmy, programy - korzystasz z cudzej pracy/wysiłków i cudzej inwestycji, za którą nic nie dajesz.  To nieetyczne i tyle

     

    To jest jego problem. Jak nie chce się tym dzielić z innymi, to niech sobie hoduje jedną roślinkę w doniczce w domu. Od momentu, kiedy podzieli się z innymi, jest to własność całej ludzkości.

  3. Ktoś najzwyczajniej złamał warunki licencji i nielegalnie usiłuje dystrybuować sztobry, które tak jak inne własności ...

     

    Jak można być właścicielem rośliny, jako gatunku czy odmiany? Czy ty w ogóle zastanawiasz się nad tym, co piszesz?

    Ja spadnie meteoryt, taki który zapił dinozaury, to z tej własności i tak nici.

  4. Gdybym ci wykopał roślinę, to by była kradzież cudzej własności, tak jakbym ci ukradł jedyne, unikalne, wyjątkowe wyrzeźbione przez ciebie krzesło.

    Ale gdybym wszedł w posiadanie ziaren, to mogę robić z nimi co chcę, bo ziarna należą do całej ludzkości. Widzisz tę subtelną różnicę?

    A poza tym, jeśli by to było pod koniec twojego życia, to raczej powinieneś martwić się o inne sprawy, a nie o jakąś roślinę.

     

    A teraz się postaw w takiej sytuacji:

    Murzyn w buszu, którego nie stać na zastrzeżenie sobie "praw" do rośliny, hoduję ją sobie od 20 lat i pali ją w fajce.

    Ty, człowiek oświecony, wyhodowujesz ją w Polsce, wsparty funduszami Unii Europejskiej i zastrzegasz sobie do niej prawo, oczywiście z dofinansowania UE.

    To kto ma do niej faktycznie prawo? Ty czy murzyn?

  5. Nie odpisuję wszystkim (na początku próbowałem), bo dostałem prawie tysiąc zgłoszeń.

    Z oczywistych względów wszyscy się nie załapią.

    Sztobry przyjdą w kilkunastu paczkach na różne adresy i w różnym czasie, więc coś na pewno dojdzie. Płacę tylko za przesyłkę, więc końcowa cena = (suma cen paczek)/(ilość sztobrów, które dojdą). Jak dojdzie jeden, to moja strata, bo za tyle chyba nikt nie kupi.

     

    A co do praw autorskich do Citry - czy ktoś umie mi wyjaśnić logicznie, dlaczego uprawianie jakiejkolwiek rośliny miałoby być "nielegalne"? Ale tak po ludzku, a nie bo ktoś tak sobie powiedział. Bóg powiedział - czyńcie sobie ziemię poddaną, dlaczego więc miałbym się przejmować jakimś cwaniakiem, który myśli, że robiąc krzyżówkę dwóch roślin ma do niej wyłączne prawo? Jakby chodził do szkoły, to by wiedział, że takich krzyżówek w historii były miliardy i nikt sobie do nich prawa nie rościł. Nawet taka Citra pewnie była przed milionami lat, ale nikt jej za bardzo nie rozmnażał, wiec wyginęła.

     

    Aha - administracja forum cenzuruje moje posty, więc i tak nie zobaczycie wszystkiego co napiszę.

    Tylko to, co jakoś się przemknie.

  6. Sztobry będą pod koniec marca albo na początku kwietnia, jak dobrze pójdzie. Przyjdą prosto ze Stanów do mojego sąsiada, który zajmie się ich dystrybucją. U niego w ogródku, tak jak i u mnie rośnie już po 10 sztuk Citry, ale wiele z nich sztobrów na razie nie będzie przy takim zainteresowaniu (kilkadziesiąt zgłoszeń i cały czas rośnie). Zainteresowanych poinformuję mailowo.

  7. No.140 - The End (Cream Ale) (2015-10-10)

    Zasyp:
    - Słód pale ale Strzegom - 3,4 kg
    - Płatki ryżowe - 0,95 kg
    - Słód bursztynowy Strzegom - 0,2 kg

    - Słód pszeniczny Strzegom - 0,1 kg

     

    Zacieranie:
    - Płatki skleikowane - zagotowane i przetrzymane 20 minut

    - 50 °C - 10 min - dodany kleik
    - 67 °C - 80 min
    - 78 °C

    Gotowanie (60 minut):
    - 15 g Syblilla - 60 min

    - 15 g Sybilla - 15 min

    - 7 g Sybilla (szyszki z własnej uprawy) - 0 min
     

    Wyszło 21 litrów 13,5 °Blg zadane gęstwą Danstar Nottingham, temperatura fermentacji 15 °C.

     

    I to jest ostatni mój wpis w tym temacie na tym forum. Ponieważ dziesiątki osób prosiły mnie o niekasowanie tego tematu, zastanowię się nad tym jeszcze.

     

    Cream Ale.pdf

     

  8. Witam.

    Nie wiem, czy dobrze umiejscowiłem ten wątek ale ten wydał mi się najbezpieczniejszy. Do zadania tytułowego pytania skloniła mnie historia, którą krótko poruszę poniżej. A teraz do rzeczy. Często spotykamy się z sytuacją kiedy dajemy sąsiadowi czy znajomemu nasze piwa- OK sami nie jesteśmy w stanie wypić, więc co robić. Ludzie często (u mnie tak bywa) zagadują i czasem ciężko odmówić. Pół biedy kiedy obdarowywujemy kogoś, kto rzeczywiście lubi dobre piwa, ma coś do powiedzenia w temacie, kupuje sobie niszowe marki itp. Problem wg mnie pojawia się, kiedy "rzucamy perły przed wieprze" czyli dajemy nasze piwo komuś kto oczywiście grzecznie podziękuje, potem powie, że było super a za dwa dni widzisz go z siateczką pełną popularnych napojów piwopodobnych kupowanych poniżej 2zł. Po co więc dawać takim ludziom efekt naszej było nie było ciężkiej roboty? Oczywiście moje rozterki nie dotyczą sytuacji, kiedy sami rewanżujemy się komuś naszym piwem lub częstujemy naprawdę dobrego przyjaciela lub kogoś z najbliższej rodziny. Czy nie uważacie, że dobrym rozwiązaniem byłoby dołączenie do butelki np zamiast etykiety kartki z prośbą o wpłatę nawet drobnej kwoty 3-4 zł na wybrany przez nas cel harytatywny? Na tej karteczce można wpisać nr konta niezbędne informacje itp. Obecnie chyba każdy z nas ma konto, gdzie krajowe przelewy robi się za darmo. Mnie o moje piwo nękają koledzy z pracy, więc jutro na imprezie firmowej przetestuję mój pomysł (chyba, że ktoś już tak robił). Wezmę skrzynkię różnych piw i w środę napiszę jakie były reakcje. Oczywiście trzeba brać pod uwagę, że raczej nie sprawdzimy czy ktoś z naszych znajomych rzeczywiście wysłał jakieś pieniądze, ale to już inna kwestia.

    Teraz króciutko o problemie, który skłonił mnie zawieszenia tego tematu. Jako właściel sznaucerka czasem pomagam w miarę moich możliwości fundacji opiekującą się tą rasą  www.sznaucery.eadopcje.org . Jest tam piesek "Teddy"- bardzo cierpi i wymaga operacji, na które zbierają pieniądze. Może koledzy piwowarzy przyłączą się do akcji?

    Tak wiem, że są głodne i chore dzieci- ale pomoc im jest obowiązkiem naszego państwa, które chyba też na to zabiera nam lwią część naszych zarobków. Więc jeżeli kogoś to nie interesuje lub pomysł uważa za głupi proszę o niemoralizowanie.

    Nauczyłbyś się pisać poprawnie po polsku.

  9. No.139 - Bone To Bone (Flanders Brown Ale/Out Bruin) (2015-09-12)

    Zasyp:
    - Słód pilzneński Strzegom - 3,5 kg
    - Płatki pszeniczne - 0,4 kg
    - Kaszka kukurydziana - 0,4 kg
    - Słód karmelowy 300 Strzegom - 0,2 kg
    - Słód karmelowy czerwony Strzegom - 0,2 kg

    - Słód Weyermann Special W - 0,2 kg

    - Słód bursztynowy Strzegom - 0,2 kg

    - Słód czekoladowy jasny - 0,1 kg

    - Słód karmelowy 150 Strzegom - 0,1 kg

    - Słód karmelowy 30 Strzegom - 0,1 kg

    - Słód barwiący Strzegom - 0,05 kg

     

    Zacieranie:
    - Płatki i kukurydza skleikowane - zagotowane i przetrzymane 20 minut

    - 50 °C - 10 min - dodany kleik
    - 69-67 °C - 60 min
    - 78 °C

    Gotowanie (80 minut):
    - 10 g Marynka - 60 min

    - 10 g Marynka - 30 min

    - 15 g Lubelski - 5 min
     

    Wyszło 21 litrów 15 °Blg zadane drożdżami Danstar Nottingham, temperatura fermentacji 19 °C.
    Na cichą w szklanych balonach dodam ćwierć litra rocznego lambica fermentowanego mieszanką Wyeast 3763 Roeselare Ale Blend i płatki dębowe Sherry 50 g oraz 20 płatków dębowych mocno opiekanych moczonych przez tydzień w Whiskey.

     

    Flanders Brown Ale.pdf

  10. Chcemy wprowadzić by piwowar domowy mogł sprzedawać legalnie swoje piwa, wątpie jednak by to przeszło w tych chorych czasach.

    Stara zasada: czegoś co jest nieregulowane lepiej nie regulować, bo może wyjść zupełnie odwrotnie.

    Piwowar domowy nie musi mieć możliwości sprzedawania swoich piw jako piwowar domowy.

    Wystarczyłoby, żeby zarejestrował działalność i mógł sprzedawać jako firma bez tych wszystkich sanepidów i innych raków toczących to państwo.

  11. @Nike21 właśnie nie wybrałem... Korci mnie Mercedes, ale budżet też ma swoje granice ;) Gdybym wiedział co kupić Bym nie pytał szanownej piwowarskiej braci ;)

    A co powiecie o takim cudzie jak Skoda Roomster? Widzę że ten samochód ma cechy pożądane - jest pomiędzy Xsarą Picasso a A/B klasą i cena roczników 2007-2008 oscyluje w granicach mojego budżetu :D

    Tylko ewentualnie jaki silnik benzynowy? 1.6 16V ? bo 1.4 chyba mały...

    NIE! Skoda Rumcajs to czeski Touareg!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.