Warka # 3 od początku jest trochę pechowa... Miała być warzona w sobotę, ale nie dotarły wszystkie składniki, więc warzenie przeniosło się na poniedziałek. W poniedziałek zaś okazało się w trakcie chmielenia, że chmiel aromatyczny to ja mam, ale urojony i posiadam tylko goryczkowy, a 23 to kiepska pora na poszukiwanie takowego...
W zamiarze był pils, wg nieco zmodyfikowanego przepisu Anteksa (http://www.wiki.piwo.org/index.php/Pils_(Mgliste),_Andrzej_Smyk_(anteks) ):
słody: pilzeński 5 kg
Karapils: 0.5 kg
chmiel Marynka 50 gr.
chmiel lubuski - miał być, ale patrz wyżej...
mech irlandzki - 3gr.
Zacieranie jak w oryginalnym przepisie (słody do 45°C , podgrzanie do 52°C i 15 min. przerwy, 62°C -40 minut i 72°C - 90 min.)
Chmielenie
25 gram Marynki 60 min
25 gram Marynki 20 min
3 gramy mchu irlandzkiego 10 minut.
Po wszystkim wyszło 21 litrów 15 °Blg czyli o jakieś 3-4°Blg za dużo, ale nie rozcieńczałem, więc pils jaki miał być już z tego raczej nie będzie
po ostudzeniu do 25°C zadane drożdże Saflager W-34/70 (wcześniej tylko rehydratyzowane przez kilka godzin)
po pięciu godzinach w temp. pokojowej zaczęły ładnie pracować (regularne bul-bul w rurce) i powędrowały do piwnicy (8-9°C )
Teraz tylko wnioski muszę powyciągać, co było nie tak a co poszło OK, uzupełnić zapasy słodów i brać się do następnych warek!
A z zapisków okołobrowarnych: W trakcie warzenia udało mi się zrobić pierogi z jagodami minusem tego jest to, że żonie smakowały i w konsekwencji mogę zostać przymuszony do częstszej ich produkcji :rolleyes: