Skocz do zawartości

natrix

Members
  • Postów

    122
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez natrix

  1. Hej! Tu nie ma nic do przerastania:) tydzień-dwa bez żadnych zabiegów wytrzymają w lodówce (byle sterylnie zapakowane). Jedyny sens robienia na świeżych to taki, jakbyś brał każde drożdże inne. A taka gęstwa może być czasami lepsza od świeżaków, bo już zaprawiona w boju. Np. mocne piwa lepiej robić na już rozruszanych drożdżach, żeby się nie zszokowały
  2. Powodzenia w warzeniu! Niech Wrocław rośnie w siłę I bierz się za zacieranie Więcej zabawy
  3. Jak dla mnie ta goryczka trochę za mocna i będę jeszcze coś zmieniał i w zasypie i w zacieraniu. Teraz i tak goryczka jest łagodniejsza, niż tydzień po butelkowaniu mam nadzieję, że to piwo jeszcze u mnie w piwicy wytrzyma ze dwa-trzy miesiące (bo u mnie, leżakowanie to najsłabszy punkt programu:) ) Wiem, że nie te drożdże, dla tego napisałem na etykiecie bezstyklowiec a nie witbier a innych drożdży nie miałem, a na takie coś mnie naszło. Wczoraj piłem "prawdziwego" wita i moje wyszło podobnie, tylko ciut bardziej słodkawe. W zasadzie, ta moja receptura to trochę zmodyfikowany przepis Dori wzięty z Wiki. Dzięki wielkie za uwagi, bo to się zawsze przydaje:) Ja jeszcze Twoje dwa mam a recenzję wystawię zbiorczą. Dzisiaj lub jutro jest w planach Marcowe A co do wymiany, to jak najbardziej jestem "za" Pozdrawiam!
  4. natrix

    Witam

    Cześć! Powodzenia!
  5. Cześć! Powodzenia z warzeniem piwa!
  6. Dzięki :) Na początku kapslowała dobrze, a później coś się zbiesiła. Tak już mają jak wyczytałem... Nie wyszło... Niestety obie, które tak długo siedziały w fermentorach zaliczyły infekcję i były kwasy nie pijalne zupełnie... Kiedyś powtórzę takie warki (z zamierem nie dopuszczenia do kwasów) i zobaczę, co mnie ominęło Niestety, różne sprawy się wtedy złożyły na to, że piwo zeszło na dużo dalszy plan. Najlepsze (wg. mnie) jakie uwarzyłem, to #10 Dubbel Spółdzielczy. Niestety, zostało tylko wspomnienie ale będę go powtarzał w niedalekiej przyszłości.
  7. Witam! Dzisiaj dzień był dosyć pracowity - i w browarze i poza browarem. Warka #20 Wielkopiątkowe (Pale Ale) została zabutelkowana z dodatkiem 1,3 l rezerwy+30g cukru, odfermentowała do minimalnie poniżej 2°Blg. Wyszło 35 butele 0.5l i jedna 0.3 l. Greta ucięła tylkow dwie szyjki Warka #21 Wędliniak (Bezstylowiec) została przelana na cichą, ale... kiedy podniosłem pokywę, całe piwo przykryte było grubą warstwą spienionych drożdży - tak jak to było z #20, bo US-05 tak mają, że nie zawsze chcą opadać. Zacierane było podobnie jak poprzednia warka, która po tygodniu burzliwej zeszła do 2°Blg. Drożdże zebrałem z wierzchu (tak jak poprzednio) i przelałem do czystego fermentatora. Po czym zmierzyłem °Blg (niech mnie cholera, że nie zrobiłęm tego wcześniej, ale nie chciałem się przez te drożdże przebijać ). No i wyszło, że ma 5°Blg - trochę za dużo jak na początkowe 15°Blg - słabo odfermentował, moze jeszcze zejdzie trochę na cichej, ale trzeba będzie przy butelkowaniu uważać... Warka #22 Ciemniak (warzony jako bezstylowiec, ale przypadkiem chyba trafiony w portera ) też poszedł na cichą. U niego drożdże poszły już na dno (te same co w #21, bo gęstwę z #20 na pół podzieliłem) więc bez namysłu większego (niech mnie cholera!) przelałem do nowego fermentatora i na koniec zmierzyłem blg... z 14 zszedł do 4°Blg, czyli też tak sobie... I tak się zastanawiam, co wyjdzie... W poprzednich piwach podobnie zacieranych i fermentowanych w zbliżonych warunkach, po tygodniu schodziło do 2-3°Blg. Teraz nie wiem, czy za szybko je przelałem, czy jednak coś tak porobiłem przy warzeniu, że niżej już nie zejdzie... Tak czy inaczej, kolejny raz się na siebie wściekam, że nie zrobiłem testu na odfermentowanie... Przy następnej warce już obowiązkowo muszę
  8. Sugeruję sklep Home Brewing
  9. A ja przeżywam osobistą tragedię, bo w mojej piwnicy już prawie 15 a będzie więcej... Na dolniaki masz bardzo dobre warunki. Możesz albo kupić jakiś zestaw startowy, albo jak chcesz inaczej, to np. takie coś: pilzeński - 3kg monachijski - 1kg carapils - 0.2kg do tego około 30g goryczkowego (np. marynka, magnum - przelicz procenty a-kwasów, żeby nie przedobrzyć), 40 aromatycznego (np. Lubelski, Saaz) + mech irlandzki. Zacieranie np. 50-52°C -15' 60-62°C -30' 70-72°C -50' 79°C -10' drożdże W-34/70 Powinno wyjść fajne piwo A na szybkie wypicie jakieś Hefe-Weizen lub grodziskie. Wtedy pils łatwiej zniesie leżakowanie Powodzenia!
  10. Hej! Większość uwag technicznych już padła. Klip bardzo fajny Jedna uwaga dotycząca wyboru browaru - żeby nie było - browar Josefika jest super! I domyślam się, że w przyszłości też podobnie rozbudowane będą prezentowane wklipach. Jeśli taki klip ma trafiać też do początkujących lub nawracać na piwowarstwo, to warto między kilkoma bardzo rozbudowanymi browarami domowymi pokazać też takie najprostsze, że bez sterowników, przerobionych kegów, skrzynio-chłodni, taboretów etc. można warzyć w zwykłej kuchni i wcale nie trzeba mieć całego garażu do dyspozycji. Przecież wszyscy zaczynaliśmy (chyba) od poszukiwania gara mającego więcej niż 20l objętości a każdy nowy fermentator był wydarzeniem wartym wzmianki w zapisakach browarów nie mówiąc już o takich ekscesach jak śrutownik Jeszcze raz gratulacje! Idea jest super i tak trzymać!
  11. Cud! Do komisji stosownej trzeba! Wyszło więcej blg niż słód miał ekstraktu
  12. Prezent pierwsza klasa! Super!
  13. Hej! Warzyłem coś jak Grodziskie, tzn. recepturę jak na normalnego Grodzisza (z ksiżąki sprawdzone receptury-najlepsze piwa Z. Fałata chyba) tylko celowałem w wyższe Blg: zamiast 8 na 10 i dałem po prostu proporcjonalnie więcej słodów. Tu bym też tak zrobił: połowę pszenicznego i połowę wędzonego. Pozdrawiam, BB
  14. natrix

    Dzień dobry!

    Witaj! Powodzenia w warzeniu!
  15. natrix

    Witajcie!

    Cześć! Powodzenia w warzeniu! Co do miejsca, to się zawsze znajdzie... Trzeba metodą małych kroków. Najpierw jeden mały fermentator: Wnosimy na tydzień i wynosimy, zaznaczając, ze "przecież już go nie ma i o co tyle krzyku". Po 2-3 dniach instalujemy fermentator ponownie i tak jeszcze kilka razy, a jak już się wpisze w "krajobraz" do szybko trzeba przeprowadzić pączkowanie i wprowadzić następny i z tym dodatkowym powtórzyć operację (to samo tyczy się leżakowania piwa i trzymania innych akcesoriów). I tak krok po kroku... a braki tolerancji łagodzić produktami Ja tak opanowałem 1/3 kuchni i połowę piwnicy, a obecnie przeprowadzam inwazję na jeden pokój
  16. No, faktycznie ma szansę na to, żeby wyszło podobnie ale to przez przypadek Zobaczymy jaki będzie w smaku i najwyżej użyję przycisku edytuj i zamienię bezstylowca na robust portera Tych stylów piwa jest już tak dużo, że wręcz ciężko uwarzyc coś pijalnego, a niełapiącego się do żadnej z instniejących kategorii
  17. Witam! Kuchnia już odgruzowana! Wczoraj udało mi się ześrutować słody i jeszcze o 20 zacząłem warzenie kolejnego piwa! Cóż... były okresy zastoju w browarze, to teraz trzeba nadrabiać Chyba mam jakiegoś "pierdolca" na warzenie ostatnio :/ Warka #22 Ciemniak (Bezstylowiec) Słody: Pilzeński (Bogutyń) - 3 kg Monachijski (Castle) - 1.05 kg Karmelowy jasny (Strzegom) - 0.2 kg Karmelowy ciemny (Strzegom) - 0.2 kg Prażona pszenica (jakiaś anielska słodownia ) 0.14kg Carafa I (Weyermann) - 0.05kg Chmiele: Marynka (9.1%) - 25g Lubelski (3.8%) - 20g Zacieranie: Słody wsypane do 15l wody o temp. 45°C i odgrzewane do 62°C 62°C - 30' 72°C - 30' 78°C -> dodanie Carafa I i filtracja Chmielenie: Marynka: 25g - 60' Lubelski: 10g - 15' Lubelski: 10g - 5' Wyszło około 18-19l (mam niewyskalowany fermentator) 14°Blg Zadane drożdżami Safale US-05 (połowa z gęstwy z warki # 20) Teraz czas przerwy, bo wszystkie fermentatory zajęte Jeden co się ostał wolny będzie potrzebny do rozlewu.
  18. Spoko, myślę, ze nikt urazy chował zbyt długo nie będzie. Piwo (na tym forum) łagodzi obyczaje
  19. natrix

    hello

    Witam! Piwowarstwo wciąga! Powodzenia z nowym hobby!
  20. Warka # 21 - Wędliniak (Bezstylowe) Słody: Pilzeński (Bogutyń) - 3 kg Monachijski (Castle) - 1 kg Wędzony (Caslte) - 0.9 kg Chmiele: Marynka (9.1%) - 35g Lubelski (3.8%) - 40g Zacieranie (15l): 65-66°C 90' 78°C -> filtracja Do wysładzania osżło około 14l Chmielenie: Marynka - 35g - 70' Lubelski - 20g - 15' Lubelski - 20g - 5' Drożdże: Safale US-05 - gęstwa z warki #20 Jeśli jeszcze zdążę ześrutować do jakiejś sensownej godziny, to uwarzę jeszcze jedno
  21. Warka #20 Pale Ale Wielkopiatkowe przelane na cichą Warka # 19 Vienna Pomyłkowa zabutlekowana z dodatkiem 1.4 l rezerwy. Wyszło 55 butelek 0.3 l. Teraz biorę się za śrotuwanie na najbliższe warki
  22. Hej! Ta receptura, którą podałeś jest OK i piwo będzie dobre. Ja bym wyrównał bardziej ilość pilzeńskiego i pszenicznego, ale to tylko moja fanaberia Tak czy siak, piwo będzie miało ładną barwę i będzie się fajnie pienić A Okocim się schowa :)
  23. Warka #20 Pale Ale: Wielkopiątkowe Warzona 22.04 Słody: Pilzeński (Bogutyń): 3.5 kg Monachijski (Castle): 1 kg Caramunich III (Weyerman): 0.2 kg Karmelowy jasny (Strzegom): 0.2 kg Chmiele: Marynka (7.8%) - 40g Lubelski (#.8%) - 50g Zacieranie (15l): 65-67°C - 60' 76°C - 10' (+ 10' na podgrzanie) Filtracja: 3x5l Chmielenie: Marynka: 40g - 90' Lubelski: 25g - 30' Lubelski: 25g - 10' Wyszło 18l + 1.5l rezerwy, 12°Blg Zadane drożdżami Safale US-05
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.