-
Postów
606 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez klisz
-
-
Tak uściślając to nie są petainery tylko doliumy. Fajne, ale bywa, że czarna uszczelka gumowa nie wytrzymuje i ucieka ciśnienie przy powtórnym użyciu.
-
-
-
Kufelki źle umyte były
-
Chyba mylisz pojęcia? Po zacieraniu i filtracji jest wysładzanie.
To był oczywiście skrót myślowy.
No wlasnie, a propos BS. Jak macie ustawiony profil? Jakies zmiany w ustawieniach domyslnych?Nic nie zmieniałem.
-
Powiem tak. Pierwszą warkę warzyłem pilsa bez żadnych modyfikacji sprzętowych. Wszystko poszło idealnie. Zamknąłem się w czasie lekko ponad 3h. "Wysładzanie" nie trwało tak jak piszecie bardzo szybko tylko porównałbym je do standardowego. Ciurkało sobie powoli z 40- 60 minut. Stwierdziłem jednak, że na filmach brzeczka była zawsze bardziej klarowna więc faktycznie przydałoby się zmniejszyć szczeliny w dolnym sicie. Zastosowałem do tego celu zalegające mi gdzieś "sito - pokrywka" z ikei
Dodatkowa siatka bardzo utrudnia założenie dolnego sita na miejsce. Trzeba się sporo namęczyć. Siatkę wycinałem zwykłymi nożyczkami.
Pszenica na siatce poszła ok, ale klarowność taka sobie. Filtracja dużo szybsza.
Kolejne piwo to APA z siatką filtrowało się chyba 15 minut Klarowność brzeczki bez zmian.
Następne piwo to stout z płatkami owsianymi. Tutaj problem zaczął się już na etapie zacierania. Sito totalnie się zatkało. Brzeczka leciała tylko przez rurkę na środku kosza. Filtracja niemożliwa. Skończyło się na wyjęciu siatki.
Czy dławicie przepływ za pompą aby brzeczka leciała tylko przez złoże czy rozkręcacie na full i leci Wam także przez rurkę?
Sprzętu się uczę, ale jedno jest pewne od pierwszej warki. Wydajność skoczyła bardzo w górę pomimo śrutowania trochę grubiej. Blg zawsze idealnie w punkt zgodnie z założeniem Beersmitha, ale do fermantora trafia tak 2-3 litry więcej niż w przepisie.
-
Akcje prowadził Josefik. Jeśli dobrze pamiętam to kupowane były w Niemczech.
-
Wiem, że łatwo znaleźć takie dane i pewnie nawet na opakowaniu moich śliwek takowe były, ale nie zwróciłem uwagi. Na ponad 150 warek nigdy nie miałem problemu z granatami a eksperymentowałem z różnymi surowcami do refermentacji. Nie dogazowane tak, ale przegazowane nigdy. To moje nie miały cukru w sobie, bo jeśli dobrze pamiętam dałem chyba na ~20 litrów ze 160g cukru plus śliwki i nagazowanie było ok. Na bank nie za mocne.
-
a jak kontrolujesz stopień nagazowania?
W ogóle się tym nie przejmowałem. Dałem tyle ile wyliczyły mi kalkulatory nie uwzględniając śliwek. Nagazowanie jak dla mnie ok. Jak ktoś chce mniejsze to niech da mniej cukru, ale dla mnie "browar to nie apteka". Gdybym miał liczyć ilość cukru w śliwce to by się pewnie nie podjął takiego zabiegu
-
Ja bym po prostu wyłączył pompę na chwile, zdjął górne sito wsypał, zamieszał, założył z powrotem i włączył pompę.
-
A ja Ci powiem jak robię to ja. Zresztą temat o dodawaniu śliwek wykluł się chyba przy piwie świątecznym czy wędzonka w piwie czy jakoś tak. Nie mam zapisków przy sobie więc z pamięci. na warkę ~20 litrów dodałem chyba 200g. Wędzonka bardzo wyczuwalna, ale to od śliwek zależy pewnie. A robię to w sposób banalny. Śliwki kroję i gotuję w pół litra wody z docelową ilością cukru do refermentacji. Odcedzam i mieszam z piwem do rozlewu. I tyle
-
Jeśli komuś uda się dowiedzieć w Poznaniu jaki będzie koszt to niech da znać, bo wczoraj ani nie odbył się pokaz ani nikt nic nie wiedział a garnek miał stary sterownik.
-
Cena z nowym sterownikiem zostanie podana na targach w Poznaniu.
-
A wysyłka? Jej koszty? Forma płatności? Orientujesz się w tym? No i jednak to cło i vat mocno podnoszą koszty imprezy, tym bardziej, że rubel od początku roku ciągle się umacnia.
Nie orientuje się, ale jeśli chcesz to zrobić oficjalną drogą nie będziesz musiał kombinować. Towary z Rosji wozi normalnie kurier. Koszt dostawy jest jednak astronomiczny. Myślę, że większy niż cło i vat razem wzięte.
-
Kombinowania i ryzyka nie ma. Tylko trzeba doliczyć cło i podatek
-
Swego czasu ktoś konstruował taką deszczownię z mniejszego wiadra z castoramy więc pomysł nienowy.
Staram się mieć zawsze wodę tak na 1cm nad złożem, ale bywało, że mi za szybko filtracja szła i się odsłoniło, ale bez szwanku dla wydajności czy problemów z filtracją. Stosuje wysładzanie ciągłe.
-
Czy ktoś kto używa mógłby podesłać namiary na sprawdzoną firmę, w której takową zamawiał?
A jak poda jeszcze jaką ma konkretnie z kosztami to będę prze szczęśliwy
-
Ja Ci powiem tak. Pierwsza warka to pikuś. Jak będziesz miał pełne skrzynki i w czasie warzenia zaczniesz degustacje, no bo kto warzy na sucho, to dopiero może być kłopot. A jak jeszcze wpadną znajomi na wspólną nasiadówę to nie tyle będziesz miał bałagan co możesz mieć problem z precyzyjnym chmieleniem
-
Żaden problem wbić się na warzenie i jakąś degustację, ale wtedy trzeba kierowce ogarnąć
Jak będę planował warzenie. Jakoś przyszły tydzień to dam znać.
-
Dobry. Napisz dokładniej skąd jesteś, bo może masz piwowara za rogiem.
-
Zdecydowanie wolałbym klona braumeistera. Potrzebuje czegoś kompaktowego.
-
Zdecydowanie wolałbym kupić od kogoś w PL jeśli cena będzie atrakcyjna.
Wstawcie foty co tam skonstruowaliście i ile to kosztuje
-
Myślę, że będzie pewnie zmiana w większości na 50
Ja dalej czekam na cenę, ale dopisuje się wstępnie do listy jakby co.
sobol85 1x50
mirfak 1x30sibart 1x70jarecky 1x50prezes 2x701therion 1xDonBeer 1xyarrro 1x30DeGie 1x50klisz 1x70 (decyzja po ostatecznym ustaleniu ceny) -
Zastanawiam się również nad wersją 70 litrów, ale ostateczną decyzję chciałbym podjąć kiedy będzie znana oficjalna cena z wszelkimi opłatami manipulacyjnymi.
lol :)
w Hyde Park
Opublikowano