mk77

Jeśli ktoś posiada myjkę ciśnieniową to ona też dobrze sobie radzi. Ja ustawiam skrzynki z butelkami na dworze, karcherem myję je z wierzchu a następnie przytykam lancę myjki do szyjki butelki i woda pod dużym ciśnieniem czyści wnętrze butelek. Wodę z butelek wylewam stawiając na skrzynkę z butelkami pustą skrzynkę i obracam do gówy nogami. Potem jeszcze raz myję butelki w środku myjką cieśnieniową i wodę w butelkach zostawiam na noc. Na drugi dzień do kżdej butelki sypię trochę czystego nadwęglanu sodu (OXY) i z węża ogrodowego z wąską końcówką dolewam wody (woda pod ciśnieniem zamiesza proszek). Przed nalaniem piwa do butelki wstrząsam zawartością, wylewam wodę i butelkuję. Jedyny minus tej metody to to że przy przystawianiu i zabieraniu lancy z myjki ciśnieniowej z szyjki butelki trochę chlapie

Akurat w tym piwie nie boję się słodyczy i w sumie mniej % też będzie jakimś atutem Tylko boję się innych dziwnych posmaków choć przyprawy świąteczne powinny je przykryć. Jak dam 6 gram glukozy na litr to nie zakończy się granatami ??

Aby nie zakładać nowego tematu pozwolę sobie zadać tutaj pytanie. 1 września popełniłem zacierając piwo świąteczne na drożdżach Safale T-58 (standardowa saszetka). Drożdże uwodnione przed zadaniem ich. Blg początkowe 15,5 przy 26 litrach. 9 września zlałem na cichą bo fermentacja stanęła na 6BLG. Dziś sprawdzałem i jest nadal 6BLG. W sobotę planuję butelkować i zastanawiam się ile dać glukozy na refermentację. Czy tak słabo odfermentowane piwo będzie bardzo słodkie ? w sumie to jest świąteczne i pachnie piernikiem więc słodycz nie będzie zła tylko czy nie będzie jakiś istotnych wad w nim ? W tym samym czasie zrobiłem esspresso stout i ono z 16BLG zeszło do 4 BLG tyle że na drożdżach US-05. Obie warki trzymane w styropianie w temp 18-22 na burzliwej i na cichej 17-19 stopni.

Za pomocą sterownika STC-1000.

Wywaliłem wewnętrzną plastikową obudowę drzwi lodówki likwidując wystające półki z drzwi. Na wierzchu została taka twarda pianka izolacyjna i chciałbym ją wykleić czymś aby dodatkowo zaizolować oraz zabezpieczyć. Co polecacie do tego ?

Ja zamówiłem dzisiaj zobaczymy kiedy dojdzie. Zapłaciłem 23.56zł za ten 10 amperowy.

Przymierzyłem jeszcze raz dokładnie fermentor i jak wytnę półki (które są jednym odlewem) z drzwi to fermentor zmieści się na dole między tym schodkiem a drzwiami tak na styk, więc chyba bezpieczniej będzie wyciąć półkę i bruzdę po półce czymś zaizolować niż niszczyć zamrażalnik. Lodówka to zanussi zt 1541 b.

Posiadam lodówkę o wysokości 80cm, która ma w środku wewnętrzny zamrażalnik na górze. Czy mogę wyciąć ten zamrażalnik bez uszczerbku działania tej lodówki ? Jak go nie wywalę to mi się fermentor nie zmieści bo na dole jest wewnątrz taki stopień pod którym jest cała elektryka lodówki umieszczona.

Właśnie zakupiłem RSG-100ATC za 73,99zł. Mam nadzieję że będę zadowolony:)

Ok czyli nie ma sensu dopłacać i brać tego RSG ? czy ten co polecił Celdur ?

Witam Czym różnią się te dwa modele od siebie RSGN wychodzi o około 35zł drożej. Jest sens dopłacić ? czy brać RSG ??

Jak zadać chmiel przy fermentacji cichej ? dezynfekować jakoś ten granulat ? czy poprostu wrzucić do fermentora jak leci bez zbędnych ceregieli ?

hmmmm to mogę mieć tylko nadzieję że jakoś to wyjdzie. A co z dodaniem tej większej ilości wody do refermentacji ? można tak czy lepiej już nie kombinować ?

Ok, dzięki za odpowiedź. Co do temperatury to wydawało mi sie że jak w fermentorze jest 20l o temp ok 24 stopni to jak doleję 1,5 litra z 40 stopniami to nie podniesie zbytnio temp całości.

Witam Dziś popełniłem drugą warkę z zacieraniem. Pszeniczny Steinbach 3 kg Pilzneński Weyermann 2 kg Carahell Weyermann 0,2 kg Celowałem w 22-23 litry i 12BLG Po wysładzaniu otrzymałem prawie 25 litrów (nie mierzyłem blg) Po chmieleniu i zlaniu do fermentora otrzymałem 20 litrów i 14 blg - jak na pszenicę to dużo. Dodałem dożdże i po dodaniu zdecydowałem się na dolanie wody. Zagotowałem 1.5l wody w garnku, schłodziłem do około 40 stopni i wlałem do fermentora (gdzie już pływały drożdże) Obecnie jest 21,5 litra i 13blg. Duży błąd taka dolewka po drożdżach ??? I czy przed butelkowaniem przy dodawaniu glukozy do refermentacji mogę zagotować litr wody rozpuścić glukozę i dolać do piwa przed samym rozlewem ?

Pytanie jak w temacie. Planuję w przyszłości zrobić kegerator i zastanawiam się jak szybko trzeba opustoszyć kega od momentu podłączenia co2 ? Wysłane z mojego XT1032 przy użyciu Tapatalka

Można jeszcze teraz zasadzić chmiel, czy to za późno ?

Witam Zrobiłem Woodforde's Norfolk NOG z brewkita. Tydzień trzymałem na burzliwej. Przelałem na cichą i dzisiaj mija 2 tydzień jak jest przelane na cichą. W sumie 3 tygodnie w fermentatorze (brak czasu aby zabutelkować). Czy to nie za długi okres czasu jak na piwo z brewkita ?? Jutro na pewno zabutelkuję, tylko zastanawiam się czy nie za późno ??

Tydzień po zabutelkowaniu otworzyłem pierwszą butelkę. Smak był taki sobie jak i nagazowanie piwa. Tydzień później (czyli 2 tyg od butelkowania) otworzyłem kolejną butelkę aby spróbować. Piwo o wiele lepsze w smaku, nagazowane nie najgorzej. Jest tylko jedno co mnie zastanawia. W piwie przebija się dziwny posmak, tak jak by kurzu lub ziemi. Ciężko mi to ocenić. Czy to może świadczyć o jakimś błędzie?

Moszna ? Moszna - urocza miejscowość na Opolszczyźnie. Stadnina koni i zamek i piękna okolica. Polecam.

To jest brefkit Muntos India Pale Ale w wersji gold (w zestawie z ekstraktem słodowym w płynie) z browamatora http://www.browamator.pl/szczegoly.php?Muntons_---_India_Pale_Ale_30_kg_---_Klasa_Gold&przedm=6199435&grupa_p=6&pwd[6]=%2F163929%2F164394%2F183095%2F1594695&sortuj=kod. Nie zmierzyłem blg na początku, a przelałem na cichą jak było 3,6 °Blg.

To jeszcze o jedno zapytam aby rozwiać moje wątpliwości oraz aby w razie czego nie popełnić błędu. Niedługo będę butelkować. Do refermentacji zakupiłem ekstrakt słodowy w proszku JASNY 200g. 1. Czy całe 200g dać na 23L piwa (brefkit, zamiast cukru syrop słodowy). 2. Ten ekstrakt chcę rozpuścić w ok. 0,5L wody i zagotować następnie wlać do fermentatora z kranikiem i do niego przelać za pomocą wężyka piwo z fermentatora gdzie była cicha fermentacja. Mogę tak zrobić jak wyżej ? czy lepiej inaczej to zrobić?

Skoro założyłem ten wątek to pozwolę sobie zadać w nim kolejne pytanie, nie koniecznie związane z tematem. Chodzi o pomiar blg. 4 doby temu zadałem drożdże. Piwo ładnie bulgotało przez rurkę aż do dzisiaj rana. Po powrocie z pracy uspokoiło się. Stwierdziłem że trzeba zmierzyć blg. Wziąłem areometr i zdezynfekowałem go i dłonie pirosiarczynem sodu. Otworzyłem fermentator, wyjąłem areometr z roztworu pirosiarczynu, otrząsnąłem i wsadziłem do fermentatora (nie miałem cylindra/menzurki pomiarowej). Odczyt 4 blg. Następnie zamknąłem fermentator i aby pobudzić drożdże potrząsnąłem nim trochę. Po chwili piwo zaczęło znów bulgotać przez rurkę. I teraz moje pytania. 1. Czy nie zrobiłem błędu z wrzucaniem areometry do fermentatora ? 2. Czy dezynfekcja piro w tym przypadku jest ok ? 3. Czy potrząsanie fermentatorem było dobrym krokiem ? w instrukcji (brefkit muntos IPA) jest napisane że ma finalnie osiągnąć 3,5blg

OK, dzięki za szybką odpowiedź. W takim razie zostawię to tak jak jest i nie ruszam. Dalej raźnie bulgocze i kożuszek rośnie

Witam Wczoraj zacząłem pierwszą warkę. Na razie z brewkita. Jest to Muntons India Pale Ale. W opisie na stronie browamatora jest napisane aby fermentacja odbywała się w temp. 18-22 stopnie. Ja od samego początku trzymam fermentator w pomieszczeniu o temp 21-22 stopnie. I pytanie: 1. Czy nie będzie lepiej jak przeniosę to w chłodniejsze miejsce np: 19-21 stopni ? 2. Jeśli będzie lepiej to czy mogę to teraz przenosić. Piwko ładnie fermentuje, dużo piany i bulgotanie, czyli wszystko ok. Tak zastanawiam się czy to wszystko nie za szybko się dzieje. Drożdże zadałem wczoraj około 20:30 a rano około jak wstałem około 6 już ładnie bulgotało.