Sylwester87

Ja bym Martyną jednak nie chmielił

Kraty czy też transportery do piwa w supermarkecie 8zł sztuka u mnie w Aszan.. (Auchan ale wschód opanował Lublin). Jak podejdziesz do magazynu i zagadasz to dostaniesz nówki sztuki, czasami nawet bez loga KP czy innego eurolagera.

.

Dzięki za odpowiedź. Po przeczytaniu 26 stron o myciu i dezynfekcji jednak bym nie zalewał ługiem emalii, pare osób zgłaszało, że zrobiła się chropowata po dłuższym kontakcie (aczkolwiek jak długim nie pamiętam). Edit: Kolejne pytanie Czy fermentor, (i inne rzeczy ale to na miejscu dokupie za grosze) który ponad pół roku spędził na balkonie otrwarty bez pokrywki będzie się nadawał po nocy w 4% zalewie nadwęglanu? Dwie warki w nim zrobiłęm, porysowany nie nie jest... Najbardziej chodzą mi po głowie dzikie drożdze, ale wiedzy mam tyle, że to moje największe zmartwienie

Witajcie, naprawdę szybkie i na pewno glupie pytanie ale czasu nie mam Emalię mogę zalać na noc nadwęglanem sodu? Chodzi o pozostałości przypaleń po brzeczce. Pozdrawiam.

Heh a nawet nie zapytałem o miejsce parkingowe i o namioty.. Z tego co zrozumiałem to bez problemów? :>

To lipa troche, w lodówce nie mam tyle miejsca, a i tak przez te 150km które mam do przejechania ogrzeje się pewnie, najwyżej schłodze ile moge i w torby termiczne zapakuję

Dzięki za info. Pytanie: będzie na miejscu możliwość schłodzenia gdzieś własnego piwa? :>

Jednak jadę Zabieram ze sobą skrzynkę piwa i parę butelek wątpliwej warki, może jakiś sensoryk się znajdzie i coś powie

Wybiera się ktoś może z Lublina? :> Zastanawiam się czy się nie wybrać, a jeżeli będę jechał to autem, więc można by się razem zabrać.

Ja mam gar 14l i też zdarzyło mi się gęsto zacierać bo chciałem jak najwięcej wyciągnąć, ciężko było mieszać, ale problemów z filtracją nigdy jeszcze na szczęście nie miałem. IMO, tak jak pisał redlum to nie to..

Można też zebrać w fazie wysokich krążków podczas burzliwej z góry.

Kupił może ktoś ten chmiel? :>

Jak nie miałem chłodnicy to gar 15l w którym warzyłem wkładałem do fermentora 30l + podbicie pod gar żeby gar się nie utopił. Wypełniałem fermentor zimną wodą z kranu, słuchawke z przysznica kładłem na pokrywce od gara i ustawiałem minimalny strumień, a kranikiem tak regulowałem wypływ wody, żeby cały czas było max w fermentorze. Około 150 litrów wody i 2-3 godzin ale brzeczka miała te 17 stopni.

Polski Cascade robi robotę za bardzo przyzwoitą cenę

Napisałeś, że boisz się butelkować po cichej, więc błędnie założyłem, że przelałeś za wcześniej do drugiego wiadra. Mój błąd, nadinterpretacja, bardzo dużo ludzi za wcześnie przelewa piwo i stąd moja pierwsza diagnoza niedofermentowania

Po jakim czasie oddzieliłeś piwo od drożdzy? I w ogóle po co?

Sam śrutowałeś czy sklep? Coś mi się nie widzi tylko w tym śrutowaniu

https://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&q=&esrc=s&source=images&cd=&cad=rja&uact=8&ved=0ahUKEwiwwYSEjebTAhWBkywKHY_jBcgQjRwIBw&url=http%3A%2F%2Fwww.wykop.pl%2Fwpis%2F16005363%2Foczu-kapiel-to-jedna-z-pieknych-rzeczy-jakie-spotk%2F&psig=AFQjCNFes8CItNdtFitaMs01Am6J9J-fPQ&ust=1494532357268657 po tej brzęczce polecam. Skoro piszesz, że temperatura brzeczki jest wyższa niż otoczenia to znaczy, że fermentuje? Czym to sprawdzasz? Odczytów jesteś pewien? IMO masz gdzieś nieszczelność, przyświeć latarką nad wiekiem oraz po bokach i powiedz czy jest piana...

Fajnie, że galeria zostanie, zawsze przy nudzie w pracy coś można popatrzeć Powodzenia przy aktualizacji.

Słuszna uwaga, w tym całym zamieszaniu o tym nie pomyślałem nawet, niech posiedzi jeszcze z tydzień, dwa, i jak bede butelkował to sprawdze spławik oraz dodatkowo zmierzę refraktometrem, dzięki.

Witajcie. Pierwszy raz mam małe wątpliwości https://goo.gl/photos/QaK9MCnHWqqUXvKv7 FAH 13->1 blg, prawie dwa tygodnie w wiadrze, US05, 15->21 stopni, powoli podnoszone. Po pierwszym otwarciu wieka (chciałem gęstwe zebrać, właśnie warzę) zaniepokoiła mnie ta delikatna błona na największych pęcherzach. Porobiłem zdjęcia, poszedłem zgrać, po jakichś 15 minutach wróciłem pobrać próbkę a tu się wszystko zredukowało do tego co widać na trzecim foto. Smak i zapach ok, jak typowo lekkiego zielonego piwa. Gęstwa raczej do zlewu, całe szczęście że mam zapasowe drożdze Co myślicie? :>

Można sprawdzić,czy termometr nie zaniża,lub zawyża.Czy brzeczka rzeczywiście wrze w 100C.Czy da się wyciągnąć więcej niż 100C.Masz słup okolo 20 cm cieczy (zależy od rozmiaru walki i wymiarów gara). Między dnem, a powierzchnią będzie kilka do kilkunastu stopni różnicy. Już pomijam dokładność urządzenia pomiarowego (ds18b20 najdalej do zacierania się nadaje, przy gotowaniu może mocno kłamać). Jeszcze dodajmy wpływ ciśnienia atmosferycznego (NIE jest to czynnik pomijalny). Nawet jeśli jakimś cudem uzyskamy dokładną wartość (np. średnia), co mi z wiedzy o temperaturze gotowania? A kalibracja... Są lepsze, szybsze i wygodniejsze sposoby. Wysłane z Rivendell przy użyciu Palantíru Co do ds18b20 to się nie zgodzę. Podczas zagotowywania do 97 stopni nawet nie uchylam pokrywki bo i tak wiem że nie wykipi Imo bardzo dokładny. Może masz od majfrienda? :> Ja kupiłem z polskiego sklepu i sam polutowałem wszystko.