Skocz do zawartości

luke

Members
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia luke

  1. luke

    18B. Belgian Dubbel

    "Belgian yeast strains prone to production of higher alcohols" to raczej znaczy "Belgijskie drożdże skłonne do produkcji alkoholi wyższych", czyli takich, które mają więcej niż dwa atomy węgla.
  2. Po kilkunastu godzinach, w fermentorze jest sztorm. Tak burzliwej fermentacji jeszcze nie widziałem. Gdyby nie wieczko, drożdże by się rozeszły po pokoju. Drugi raz już tak nie zrobię. Czy warto zrobić 'top cropping' przy takiej ilości drożdży?
  3. Cześć, dziś zlałem z fermentora A do B na cichą. Do fermentora A, w którym były drożdże po burzliwej, wlałem za to świeżą warkę. W fermentorze tym była jak zwykle taka sucha obrączka po burzliwej, no i po wlaniu świeżej warki ta obrączka "zatopiła" się w nowej warce. Usuwaliście ją jakoś wcześniej, czy zostawialiście, a może nowa warka nie dotykała u Was tej obrączki? Czy to stanowi jakieś zagrożenie?
  4. luke

    Linux

    Mnie instalacja gentoo zajęła tydzień... a potem spróbuj skompilować open office gwarantuję, że szybciej uwarzysz kilka warek
  5. fermentor by się jeszcze przydał (bez kranika). kontynuuj i zacieraj a jak miała być bimbrownia, to produkcja whisky i piwa do pewnego momentu się pokrywają
  6. luke

    Receptura na "Noteckie"

    taaa chwilowo z tą wodą mogę mieć kłopot, ale pomysł przedni i chyba powinno się udać
  7. luke

    Receptura na "Noteckie"

    To może w A.D. 2010 się uda - czy ktoś podzieli się receptą na 'notecia'? Wychowałem się na tym piwie
  8. w końcu nickname zobowiązuje
  9. Podłączę się, ponieważ też ostatnio zabutelkowałem stouta owsianego. Minęły dopiero dwa tygodnie, ale na powierzchni piwa widzę 'pierścień'. Jest w każdej butelce. Nie wiem, czy to pierścień drożdżowy, czy może jakaś bakteria...
  10. muchas gracias!!! To mi się humor poprawił. Drożdże już śpią w lodówce.
  11. Witam Wszystkich! Jestem nowym forumowiczem, ale kilkanaście warek mam już za sobą. Do tej pory używałem wyłącznie drożdży suchych i w końcu zachciało mi się płynnych. Skusiłem się po cenie promocyjnej zakupić ACTIVATOR. Wyczytałem, że do spęcznienia potrzebuje ok. 3 godzin, więc w momencie rozpoczęcia zacierania rozgniotłem saszetkę... Oczywiście po ostudzeniu brzeczki saszetka była raczej mizerna. Zadałem więc drożdże suche. W tej chwili zrobił się już śliczny balonik, którego... nie potrzebuję. Czy mogę te drożdże uśpić i użyć po kilku dniach do następnej warki?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.