Skocz do zawartości

borsuk94

Members
  • Postów

    23
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez borsuk94

  1. To może z innej beczki, gdzie trzymasz fermentor podczas burzliwej i cichej A jak się miewają Twoje drożdże, bo to od nich też wiele zależy. Ja ostatnio przy napowietrzaniu piwa metodą z wiadra do wiadra przez przypadek lałem sobie brzeczkę po palcach i nic sie nie skwasiło. Dezynfekcja i sanitacja to jedno, a kondycja drożdży, które muszą opanować środowisko bardzo zachęcające dla bakterii, to drugie.
  2. Danstary to też suche drożdże więc rehydratacja jak najbardziej wskazana Polecam : http://blog.homebrewing.pl/?p=325
  3. Hej, jak dodawać cukier na podbicie ekstraktu i w jakich ilościach?
  4. Najwyższa pora zabierać się za warzenie piwka na święta. Zakładam że bardzo wielu z Was je robiło/ zamierza robić. Jak wiadomo pod nazwą "piwo świąteczne" może kryć się wiele stylów i ich interpretacji. Niech wypowiedzą się wszyscy, którzy podejmowali się warzenia takich piw i jakie trudności, zaskoczenia i inne atrakcje ich spotkały ; jakie dodatki dają wymierne efekty, jakie nie dają nic, a jakie potrafią zdominować piwo i zaburzyć balans. Zapraszam do dyskusji
  5. Na wytrawnie - zimniej Na słodko - cieplej To tak w żołnierskim skrócie. Bo będąc precyzyjnym - nie ma wyraźnej granicy, zawsze(w standardowych przedziałach zacierania) alfa i beta amylaza będą aktywne jednocześnie.
  6. Tabelka, którą swojego czasu pokazał mi @ThoriN
  7. Nie kończ przedwcześnie burzliwej to po pierwsze. Po drugie przebieg fermentacji sprawdzamy przede wszystkim spławikiem a nie na własne oczy i uszy.
  8. @pingwin71 A co do sprawy uwadniania drożdży suchych http://blog.homebrewing.pl/?p=325
  9. Ba, nawet wtedy nie byłoby zgodne ze stylem (a może raczej ze sztuką ?) . Prawdziwe grodziskie było klarowane karukiem.
  10. Ciekawy i przyznam skomplikowany tekst. W każdym razie, jeśli dobrze zrozumiałem to zacieranie w 62 st (powiedzmy numer 11 w tabeli) da mi niższe odfermentowanie niż zacieranie w 65-66 stopniach (numer 9) a co za tym idzie niższą wytrawność piwa, jednocześnie również będzie mniej wydajne
  11. Jak zacierać AIPA na wytrawnie ? Godzina w 62 stopniach i potem grzać ?
  12. Cześć, nie chciałem robić nowego tematu, zwłaszcza, że tematów "cośtam cośtam AIPA" jest od groma i ciut ciut, zapytam po prostu tu Mam parę pytań na temat kwestii, które w wielu tematach o aipa byly tylko wspominane : 1. Czy jeśli to pierwsze moje warzenie ipy, powinienem kombinować i robić FWH / "chmielenie whirpoolowe" , czy raczej klasycznie 60'/30'/10'/0' -Jeśli to pierwsze, to da się w ogóle robić hop stand przy chłodzeniu w wannie ? 2. Skłaniam się ku wersji West Coast IPA i widziałem posty, w których była mowa o dodawaniu cukru dla uzyskania większej wytrawności. Jak dodawać ten cukier, w jakiej ilości i jak wpłynie to na ekstrakt? - A może dodawanie cukru nie ma sensu i wystarczy po prostu zatrzeć na wytrawnie (jaki schemat zacierania da nam taki efekt) 3. Dodawać gips zarówno do wody przed wrzuceniem słodów jak i do wody na wysładzanie tak ? Przy okazji zasyp mam taki : 5kg Pale ale - Strzegom 0,5 kg Pszeniczny 0,1 kg carahell Tak niewielka ilość karmelu nadal pozwala mi na uwarzenie wytrawnej ipki, co nie ? EDIT : 4. Czy faktycznie chmielenie podczas chłodzenia brzeczki może zastąpić chmielenie na cichej ?
  13. Zakładam, że odparowało podczas gotowania...
  14. 16 litrów American Dry Stout Razem: 8508 l
  15. Zawsze można miarką sypać przez lejek do butli...
  16. Tak z ciekawości w intsrukcji do tego zestawu z esencji przy zacieraniu każą zrobić przerwę w 52 st. C tylko ze słodem pszenicznym. Rozumiem, ze chodzi o przerwę białkową, ma to li jakiś sens?
  17. Byłem dziś w leroy merlin i jest promocja na wiaderka z podziałką 10l dopuszczone do spożywki, 5,90 Są też mniejsze 5 l tylko bez promocji też za 5,90
  18. Nie no bez przesady... pewnie że wypijam. Póki co jeszcze ani razu nie otworzyłem pokrywy w trakcie fermentacji
  19. Tu mnie masz. Nie zamierzam się odgrażać i tupać nóżkami. Tak czy siak, dzięki za odpowiedzi
  20. Nurtuje mnie pewna kwestia. Otóż dla własnego świętego spokoju wymyśliłem, że prezentująć ludziom moje domowe piwko, dla pewności, że nie wybuchnie im w twarz, będę przed oddaniem otwierał je, żeby "rozbroić" ewentualną bombę. Następnie zaś zakapsluje je na nowo. Czy w takiej sytuacji nie zmarnuję całego uprzedniego nagazowania ? Czy ma to w ogóle jakiś sens? PS : Wiem, że to aż głupie pytania, ale przy pierwszej warce wole być za ostrożny niż mieć potem kłopoty PS2: Oczywiście pamiętam o odpowiednim odfermentowaniu i zadaniu właściwej ilości surowca do refermentacji. Zupełnie przy okazji dodatkowe pytanie. W jaki sposób najlepiej zdezynfekować kranik fermentora "pracującego" po pobraniu próbki do pomiaru ?
  21. Źródło : http://www.wiki.piwo.org/Zacieranie_ziarna
  22. Dwie informacje, swoją drogą, jeśli mnie pamięc nie myli z tego wykładu : Ad.4 Nawet wskazane jest, żeby fermentacja ruszyła w nieco niższej temperaturze. Należy stopniowo ją podwyższać, wtedy piwo będzie miało czystszy profil (a to w piwie nastawionym na aromaty/smaki pochodzace od chmielu jest jak najbardziej na miejscu) Ad.5 Citra to troche inny chmiel niż Mosaic + Szybko traci swój aromat, więc jeśli piwo trochę postoi, to z tej citry wiele może nie zostać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.