grzesiuu

Na moje oko /ostatnie zdjęcie/,to zaczątki infekcji (takiej neutralnej). Mi czasami zdarzały się takie i w sumie piwa są dobre. Należy jednak nie wlewać tego osadu na wierzchu do butelek i należy uważać przy mieszaniu przy dosłodzeniu. Najlepiej przelać do innego zdezynfekowanego fermentora i górę wylać. Takie infekcje u mnie miały miejsce w piwach górnej fermentacji, gdy za długo stały w pokojowej temperaturze i powinny być wcześniej rozlane do butelek (około dwa tygodnie za długo)

Obecnie jest dostępny zestaw z browaru Pinta wraz z recepturami zwycięskich piw. Ciekawe czy będzie to jeszcze dostępne. https://www.facebook.com/pinta.craft.beer/

Uwarzyłem ostatnio z poniższego przepisu. Czas spróbować, nie sądzę aby była to "nudna Belgia" https://wiki.piwo.org/Saison,_Dorota_Chrapek_(dori)

Wcale pandemia nie pokazała ile drzemie w jednostkach kult "dyktatora". Wystarczy popatrzeć na lokalną gminę, gdzie wójt staje się lokalną alfą i omegą. Takich psychopatów powinni odstawiać na margines społeczeństwa...... Ilu to polityków jest psychopatami? Obecnie nie przytoczę źródła, ale na kanale "naukowy bełkot" lub innym szanowanym kanale wspomniano chyba o 30% Osobowość dysocjacyjna w społeczeństwie ma na zakresie 2-3% ludzi. https://pl.wikipedia.org/wiki/Osobowość_dyssocjalna

Jak czytam poniższe artykuły to zastanawia mnie, w jakim my kierunku idziemy i w jakim ja żyje świecie. CO² - im niej tym niższy przyrost roślin, lasów itd. Co do gazów cieplarnianych jak metan itp. już zapominają. https://bezprawnik.pl/informacja-o-sladzie-weglowym-na-paragonie/ Są jednak "wynalazcy" którzy swoje teorie wdrażają w życie: https://www.atlascopco.com/pl-pl/compressors/industry-solutions/brewery-air-compressor/co2-recovery-brewery Idąc tą metodologią myślenia, kiedyś zabronią warzenia piwa, jako szkodliwego produktu dla mas i klimatu. Przykład to pomysł Nowej Zelandii, gdzie władza wie lepiej co pospólstwo ma robić i jak się zachowywać. https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/nowa-zelandia-chce-zakazac-palenia-papierosow-urodzonym-po-2004-roku/344q9zm Odnośnie ich postulatów, to trzeba się puknąć w głowę. W Norwegii wódka jest tak droga, że taniej naćpać się jest marychą! Biorąc pod lupę nasz kraj, to zaciekawił mnie jeden pan, który chce sprzedaży alkoholu tylko dla zaszczepionych. Trzynastu zrezygnowało z rady medycznej, najgorsze .... nadal sieją zamęt. https://nczas.com/2022/01/18/alkohol-tylko-dla-zaszczepionych-prof-horbanowi-sie-spodobalo/ Patrzę się na lewo i na prawo, "gdzie spojrzeć dookoła dżungla" /LADY PANK - FABRYKA MAŁP/.

Przypomniał mi się zakup tego piwa. Poszedłem do kasy samoobsługowej i jak kliknąłem piwo, z automatu został wezwany pracownik do weryfikacji wieku. Przyszła taka jedna 25+ i jak przykładała identyfikator to zobaczyła napis "Córa Koryntu". Zrobiła takie oczy i minę, że zapamiętam to na długo... czyżby trafione w dziesiątkę?! Ale jaja ?... tak swoją drogą polecam spróbować...

Mam proste pytanie, co robicie z osadem po gotowaniu brzęczki? Powinno się wlewać do fermentacji (w nadziei, że osad osiądzie), lub wylać. Tu zastosowałem mech irlandzki (bez mchu także jest podobny osad). Są inne wątki na ten temat......, ale mi chodzi o proste pytanie i odpowiedź. Z przepisu miało mi wyjść 22l, a tu wyszło po oddzieleniu szumowin /poniżej 20l (wydajność słodu drugorzędna sprawa). Chmielinie w woreczku, mech bez.

Po wysładzaniu zostawiłem wszystko na 24h. Skwasiło się samo, przyjemny kwaskowaty smak sklepowego redsa (w drugim poście to opisałem).

Chyba ważne jest kiedy się dodaje substancje aromatyczne. Ja dodawałem zieloną herbatę Senchę 3 dni przed butelkowaniem w woreczku (zalana wrzątkiem i leżakuje 3 dni w fermentorze) i efekt był bardzo zadowalający w piwie pszenicznym, natomiast zapewne aromat znikłby prawie całkowicie przy dodaniu przed fermentacją.

Coś ta porównywarka nie działa. Sklep esencjesmaku np. zakończył swoją działalność https://cml.dokuro.org/beer/index

Nie wiem jak wyglądają inne browary, ale np. w Tęczynku są same lagery ponieważ kadzie są w piwnicach. Za darmo mają temperaturę. https://krakow.wyborcza.pl/krakow/51,44425,18175172.html?i=13&disableRedirects=true

Też się zastanawiam, czy różnica jest wyczuwalna. Może ktoś się na ten temat wypowie. Przed nalewaniem i dosłodzeniem czasami sprawdzam smak i różni się czasami znacznie od gotowego produktu. Nawet po dodaniu witaminy C unikalny "wielowątkowy smak" wg. mnie ucieka. Na pewno nie jest to wina gazu, natomiast trudno mi powiedzieć w czym tkwi problem. Tu trochę wyjaśnień znalazłem https://homebrewacademy.com/bottle-conditioning/

Tu dwa wykresy mapy sensorycznej słodu i jęczmienia. Dodam, że słód barwiący w moim przypadku łagodnie dodaje koloru i smaku np. takiemu porterowi. Natomiast robię stouta z dodatkiem jęczmienia palonego i różnice są duże. Mi takie posmaki jęczmienia nawet odpowiadają, natomiast innej osobie już nie. Obrazy pobrane poniższej z podanych stron: https://kompendiumpiwa.pl/slod-barwiacy/ https://kompendiumpiwa.pl/prazony-jeczmien/

Pnie Zasada: Po podniesieniu Vatu zwolniono mnie z pracy, ze względu na zmniejszony obrót towarów ... kiedyś komuś mówiłem, że po podniesieniu 1% zostały wyłączone miejsca pracy, ...mówili , co to jest tylko 1% i nic nie znaczy ?!... Dalszej historii sobie oszczędzę...

Przypomina mi się podwyżka cen biletów w mini busach, jak paliwo poszło do góry to i bilety. Jak wróciło do poprzedniego stanu, to bilety już nie. Ty i ja mogę zamówić w innym sklepie, do miasta już innym busem nie pojedziesz ..

Przecież tu nikt nie agituje na daną partię, jedynie nakreśliłem pozytywny temat i aspekt "monarchii absolutnej " ?

Tu się nikt nie kłóci, tu tylko informacja o cenach w tym słodu, a poziomem podatków oraz przedstawienie kraju, gdzie pewnie wszystko jest tanie biorąc pod uwagę zarobki.

Zamówiłem słód na 104,05zł w tym VAT 4,95, na paragonie widnieje stawka 5% (jako produkt objęty stawką : Produkty przemysłu młynarskiego; słód; skrobie; inulina; gluten pszenny) Zastanawia mnie ile bym zapłacił przy Vacie przy jakim kupuje większość produktów 23%. Wartość netto to 104,05 - 4,95zł = 99,10 . Przy Vacie 23% cena wynosiłaby 99,1+23%= 121,89 Różnica znacząca, tak mnie właśnie rządy doją z pieniędzy na każdym kroku. Po podniesieniu VAtu z 22 na 23% następna ekipa też podniosła, ale swoje wynagrodzenia Vat pozostawiając bez zmian. Dodam, że w Niemczech to 19% a Luksemburgu 17%. Ciekawi mnie świat jaki byłby, przy tak niskich stawkach jak w Liechtensteinie, który przyjął szwajcarską ustawę o podatku VAT, posiadając jednocześnie własną administrację VAT. Ogólna stawka podatku VAT wynosi 7,7%. Zresztą sami odrzucili przystąpienie do UE, ze względów na wymuszenie przez eurokratów podniesienia podatków i tym samym możliwość bicia po kieszeni każdego obywatela z osobna jak się tylko da... Jak ktoś ma mętlik i nie wie co podatki robią z ludz0,i to proponuje obejrzenie APOGEUM BOGACTWA

Może to, ja ostatnio zrobiłem. Czeka na degustację https://wiki.piwo.org/Belgian_Tripel_(Abbey_Tripel_II)_,_Czesław_Dziełak_(Dagome)

Co do patentów, to dodam coś od siebie. Robiąc syrop, temperatura tak dopadła mi termometr, że nie było widać wskazania (same ósemki). Pomogło mi włożenie do zamrażalnika na chwilę. W tym momencie podskoczyła temperatura i wyszedł mi syrop prawie z poziomu wyżej (metoda z potrójnym dodawaniem wody). Zrobiłem to samo w metodzie z podwójnym dodawaniem wody i wyszedł mi całkiem inny, bardziej łagodny smak i aromat. Metoda jaką robiłem to z fosforanem. W komentarzu chwalą ten sposób "Bardzo fajny filmik, polecam kto chce zrobić taki cukier . Ja robiłem cukier kandyzowany oboma sposobami z kwaskiem cytrynowym i fosforanem dwuamonu i przy fosforanie rzeczywiste wali okrutnie amoniakiem ale później jest spoko są ładne aromaty owocowe.Ja wole kawałki skrystalizowane bo łatwiej mi przechować w słoju a syrop gęstnieje ci ciężko na zimno wydobyć go z tego słoika.". Zastosowałem folię zabezpieczającą temp. i uchwyt od analogowego termometru piwowarskiego. Dodam, że na samym końcu jednak warto pomieszać, bo ma się bardziej precyzyjny odczyt temp. P.S. Te syropy są dobre do zrobienia przypalanki, dodałem po łyżce na 200ml wódki. W mojej ocenie chyba najlepiej wychodzi ten słabszy zmieszany z mocniejszym. Co ciekawe posłodziłem sobie tymi syropami kawę, najlepszy smak wg. mnie ma dodanie tego jaśniejszego bursztynu.

Wątek trochę zapomniany, właśnie szukałem opisu do receptury. Ogólnie całkiem sensowne podejście z GPH https://wiki.piwo.org/Kolońskie,_Jan_Szała

Tu chyba jeszcze lepszy poradnik Jak zrobić syrop kandyzowany domowym sposobem Tabela do wglądu:

Do kolekcji doszedł FM701 Ostatnio robiłem https://wiki.piwo.org/Hefe-Weizen,_Andrzej_Smyk_(Anteks) Dodam, że na wiosnę przepis wykonywałem na S04, natomiast kupiłem na promocji po terminie FM42 Stare nadreńskie. Wystartowały bez problemów. Efekt degustacji przed przelewaniem do butelek przeszedł moje oczekiwania. Dodałem jeszcze witaminę C jako przeciwutleniacz do zachowania aromatu/smaku. Piwo zapowiada się powyżej przeciętnej.

"W warunkach naturalnych (poza silnie zanieczyszczonymi metalami wielkimi aglomeracjami) deszczówka stanowi jedno z najczystszych źródeł wody. Wodę deszczową można traktować jako roztwór słabych kwasów (przede wszystkim węglowego, pochodzącego z atmosfery)." https://zlapdeszcz.pl/wlasciwosci-wody-deszczowej/

Deszczówka to woda destylowana No właśnie, punktem odniesienia wg. mnie powinna być woda z której robię piwo. Sprawdziłem na przegotowanej i to samo. Tylko nie wiem jak wcześniej wychodziło mi -1 Brix, to teraz -0,5 Brix (jakiś błąd pomiaru zrobiłem wcześniej).