Skocz do zawartości

grzesiuu

Members
  • Postów

    517
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez grzesiuu

  1. Kilka lat temu zabutelkowałem piwo 12Blg ze skrobią. Po standardowym czasie leżakowania piwo było mętne, walory smakowe nieciekawe, piłem je tylko dlatego, że sam uwarzyłem i szkoda było wylać. Część warki pozostawiłem do dalszego leżakowania. Po przeszło roku piwo wyklarowało się, a smak stał się nawet przyjemny. Czyli jednak żel ?!
  2. Na przepisach się nie znam ale co do miodu to chyba źle jest gotowanie go przez 15min. Bo to nic nie da tylko może pogorszyć. Po to dodają na koniec gotowania żeby go wysterylizować a aromat żeby pozostał
  3. Pewnie by się dało. W dziale receptury jest przepis na słodach. Dodaj kilogram na koniec gotowania i zamiast rezerwy to daj ten sztuczny i z 80g glukozy. Tak mi się wydaje że powinno być. Dodam że tam użyto gryczanego ale może i inne gatunki też by były dobre, w sumie podobne są chociaż np.rzepakowy od spadziowego to duża różnica.
  4. Tak się właśnie rozglądam i takie 100l garnki to ponad 600zł. I zastanawiam się nad wykorzystaniem sprzętu jaki mam i robienie naraz w ciągu dnia na 2 garnkach 40l. Nie wiem czy było by za dużo zamieszania ale chyba spróbuje (może to lepiej niż osobno 2 razy?!). A odnośnie kega 50 to myślę że dużej różnicy niema w porównaniu do garnka 40 a może i łatwiej przenosić.
  5. Dla poprawienia humoru książeczka dla eksperta http://www.swistak.pl/a5856802,SUPER-DOWCIPY-O-PIWIE-TANIO.html
  6. A tak jeszcze zapytam, co się dzieje jak by się zrobiło pomimo pozytywnej próby? Czy niewyszło by piwo ? Jakie są następstwa tego?
  7. A jak to jest z płynem lugola? Jak jest fiolet to wiadomo, jak nie zmienia barwy to wiadomo a jak jest z brązowym kolorem? Ostatnio robiłem witbier i tam dużo płatków idzie pszenicznych i jęczmiennych i jakoś może za dużo skrobi?! Co o tym sądzić?
  8. Tak' date=' możesz[/quote'] A po fermentacji burzliwej także? Jest jakaś znacząca różnica oprócz ilości osadzonych na dnie? I ile razy można czynność powtórzyć?
  9. Wrzeć przed chmieleniem tak? A to chyba niema znaczenia czy chmielone czy nie ?!
  10. Teoretycznie lepsza wydajność wysłodzić co się da a potem odparować. No ale to porter i trzeba dużo ekstraktu. A tak ostatnio próbowałem z kolegami żywiec porter i moja pierwsza warka z zacieraniem i smak bardzo podobny tylko mój wyszedł bardziej słodszy i za mało nagazowany ale ogólnie i wiem że jednak "za ciężkie" jak dla mnie.
  11. No zależy kto jaką ma politykę prorodzinną. A drugim aspektem jest fakt że czasami lepiej zrobić raz hurtowo niż kilka razy detalicznie bo i koszty niższe jak kupi się na kg słody chmiel i drożdże 1 saszetka najlepiej 1 dzień wcześniej rozpuszczona w brzecze aby się drożdżaki rozmnożyły. I tak właśnie zmrożę sobie z 250ml brzeczki na wypadek następnej zwiększonej produkcji.
  12. Ale tak myśląc z 5°Blg zagęścić do np. 13 °Blg to ile trzeba gotować żeby odparować z 60% ? Da się pewnie ale gra niewarta świeczki aby uzyskać kilka litrów czy tam objętościowo kilka %
  13. Zastanawiam się nad zwiększeniem mocy produkcyjnych. Bo tak robiłem te zestawy ze słodów i wychodziło tyle że ani jedna butelka nie doczekała końca leżakowania. Więc wpadłem na pomysł aby zrobić aż tyle że mi wystarczy. I tak się zastanawiam się nad robieniem z 7 kg słodu zacierania w garnku 40l, filtracja gotowanie ewentualne dolanie przegotowanej wody do uzyskania żądanego °Blg. I tak 2 razy! A wszystko wlać do beczki potem na cichą przelać do drugiej i rozlewać. Przykładowa beczka 120l : Na zdjęciach w galerii widziałem coś podobnego I tak się zastanawiam,te z odkręcanym deklem chyba lepsze do czyszczenia i czy może tak 3 fermentatory 33l by zakupić? Też by dało 100l. Ktoś ma doświadczenie co by tu najlepiej mieć ze sprzętu?
  14. Dokładna jest. Nie wiem jak by tu w domowych warunkach sprawdzić ze wzorcem. Z takimi wagami jest tylko taka sprawa żeby nie przeciążyć bo wtedy może ważyć niedokładnie. Ale do chmielu słodu glukozy nadaje się. Bo wcześniej szukałem i najlepsza jest ta co ma max 5kg bo są też 3kg max. a dodatkowo musi być w miarę dokładna (do chmielu).
  15. E tam. Najlepiej kuipić http://allegro.pl/item1026799498_glukoza_krystaliczna_monohydrat_1kg_100g_dekstroza.html i obowiązkowo dokładną wagę http://allegro.pl/item1020766710_szklana_elektroniczna_waga_kuchenna_dokladnosc_1g.html wszyscy sprawdzeni sprzedawcy, z małymi zastrzeżeniami. Ten ostatni to kręt ponad kręty dokupisz coś zechce za dopakowanie duperelki dodatkowej kasy! Sprzedaje tak że za towar liczy 5 a na dopakowaniu 3 i sprzedaje to jednoznacznie za 8. Ma dwie aukcje z wagami wystawione te na promowanych na początku pragnie 2 grosze drożej bo wystawienie wiecej kosztuje. Więc jak się zdecydujecie to tylko wagę brać i na tym koniec. Pozdrawiam
  16. grzesiuu

    domowa obróbka chmielu

    Suchy lód uzyskujemy poprzez rozprężanie CO2 z butli. Jest to jednak zbędne wystarczy podłączyć wężyk i wpuścić od dna gaz pomalutku i już mamy. CO2 jest cięższe od powietrza.
  17. Właśnie dobrze radzą. Ulej najpierw sobie do garnuszka i spróbuj. Powinno smakować jak wygazowane lekko zwietrzałe młode piwo. Jak natomiast smak jest rozjechany i jest niepijalne to będzie jeszcze gorzej .........
  18. grzesiuu

    Piwo orzechowe.

    Można by jedynie dodać aromat do ciasta. Kilka kropel powinno załatwić sprawę.
  19. Otóż robiłem ostatnio warkę z większej ilości słodu. I co się okazało, wysłodziłem do pożądanego stopnia °Blg natomiast z filtratora leciał mi ładny ciemnożółty płyn z 5 °Blg. I tak się zastanawiam czy miało by to sens np. jeszcze z 10l uzyskać a następnie wsypać cukier do pożądanego poziomu °Blg przegotować i dodać reszty nachmielonego nastawu ponieważ nie zmieści mi się w jednym garnku. Zwykłe marnawe brewkity dosładza się 30% cukrem i jakoś jest a tu by było tylko max do 5%. Jakbyście się ustosunkowali do takiego postępowania?
  20. grzesiuu

    głowica kapslownicy

    http://www.wiki.piwo.org/index.php/Kapslownica_ze_statywu_wiertarki
  21. Specjalny ser do piwa! Od Jasia Pierdoły he he http://allegro.pl/item1008706193_ser_wedzony_do_piwa.html
  22. Właśnie tak się zastanawiałem czy ktoś kiedyś robił ze świeżego chmielu? Jest jakaś różnica? Tak myślę że aktywny chlorofil tu byłby na -
  23. 100% Pilzneński 12,5 °Blg nie tylko dla początkujących 5 kg -słód Pilzneński 50 g Marynka goryczkowy / ilość chmielu wg. upodobań 30 g Lubelski aromatyczny / ilość chmielu wg. upodobań Drożdże górnej fermentacji np. Safale US-05 lub użycie S-04 zwiększające treściwość. Alternatywa to drożdże dolnej fermentacji Zacieranie: - 17,5l wody do 45°C - wsypujemy słód pozostawiamy na 2-4 godz. - 62-65 °C i 20' - Dekokt 1/3 nastawu 72°i 10' - Dekokt 100° - wrzenie 15' - Mieszamy całość 72° i 20' - filtracja Wysładzanie/Filtracja: Po 10' przerwy. Chmielenie: 5' Marynka 50' Lubelski 65' Koniec, chłodzenie Burzliwa 1 tyg. Cicha 1 tyg. Refermentacja 200g glukozy. Leżakowanie 1 tydz. w temp. Pokojowej Min. 2 tyg. np. w piwniczce Degustacja Opis: Słód pilzneński100% zacieranie dekokcyjne pojedyncze, tj, po 20 minutach w temp. 62-65 st. odbieram 1/3 na dekokt, podgrzewam do ok.72 st.. 10min w tej temperaturze, po czym zagotowuje i trzymam w we wrzeniu przez ok. 15 min. Odbieram na dekokt 1/3 zacieru (na oko), przy pomocy rondelka, starając sie aby nabrać możliwie gęste. Temperature 62-65 stopni zacieru można uzyskać zalewając ciepłą wodą słód, ale ja zalewam słód wodą o temperaturze ok.40 stopni, przykrywam gar i pozostawiam na jakieś 2 do 4 godzin, następnie powoli podgrzewam do temp. 62-65 stopni - powolne podgrzewanie pozwala uzyskać namiastkę przerw z niższych temperatur. Pozostawienie zalanego słodu na kilka godzin jak podałem wyżej powoduje delikatne zakwaszenie nastawu, co korzystnie wpływa na kolejne etapy produkcji piwa, ten efekt można również uzyskać dodając słód zakwaszający - wiele rodzajów słodu (jak zakwaszający, melanoidynowy, czy bardzo jasne karmelowe) powstało w celu zastąpienia jakiejś czynności lub pogłębienia smaku co skraca czas i koszt produkcji piwa (w browarach komercyjnych), ogólnie karmelowych i palonych nie da się zastąpić sposobem zacierania. Podczas "zabawy" z dekoktem zacier główny utrzymuję w temp.62-65 . Następnie wrzący dekokt dodaję do zacieru głównego, podnosząc jego temp. do ok.72stop., utrzymuję w tej temp. ok 20 minut i bez dalszego podgrzewania rozpoczynam filtracje. Celuje w 12 do 13 Blg. Po chmieleniu i chłodzeniu wychodzi mi średnio- przy 12Blg ok.26 do27,5l brzeczki, a przy 13Blg ok.25l. Dekokt trochę zwiększa wydajność, można uzyskać trochę lepszą wydajność dłużej wysładzając, ale później musiałbym dłużej gotowac, aby zagęścić, lub pogodzić się z niższym Blg - ale niskie Blg przy samym pilzneńskim może spowodować wodnisty smak piwa. Chmielę ze swojego chmielu na zasadzie wyczucia (nie robię jego badań), aby uzyskać ulubioną goryczkę. Fermentacje planowo przedłużam, aby uzyskać wyższe odfermentowanie preferuję drożdże płynne one z reguły mocniej odfermentowuja, używam różnych szczepów. Zacieranie prowadzę w garze z Lidla i w nim filtruję wężykiem z oplotu, dekokt robię w garnku 12l na gazie. Gotowanie chmielenie prowadzę w garze 30l na gazie, wlewam do niego sukcesywnie to co uzyskuję z filtracji i wysładzania skracając czas do momentu zagotowania. Przy samym słodzie pilzneńskim dekokt jest wskazany, gdyż pogłębia walory smakowe, przyciemnia piwo, namiastkę można uzyskać bez dekoktu dodając słód monachijski, można próbować bez dekoktu ze słodami specjalnymi, ale to nie to. Pasuje również zaznaczyć, że jest to piwo dość wytrawne i alternatywą dla osób chcących więcej treściwości jest podwójny lub potrójny dekokt, dodatek słodu monachijskiego, czy drożdże słabiej odfermentujące (np S-04). Z dekoktu można rezygnować przy użyciu słodów karmelowych czy palonych, gdyż przytłumiają one smaki uzyskiwane z dekoktu. Dla mnie słód pilznenski (częściowo monachijski) + dekokt to istota piwowarstwa, wszystkie inne słody mają zastąpić efekty uzyskiwane z dekoktu czy innych tradycyjnych metod zacierania. Polecam to piwo, jest ono proste w wykonaniu (dekokt też jest prosty), ale efekty bardzo pozytywne, piwo to może być również punktem odniesienia do kolejnych poczynań, czy eksperymentów. Autor przepisu bogdan62 Senior Ekspert Zainteresowałem się przepisem ponieważ doświadczony piwowar pozostał po różnych warkach przy tym przepisie (z wątku do jakich piw wracacie). Myślę że jasno opisana procedura powinna być czytelna dla początkujących. Dodam że koszty wykonania z tego przepisu są małe w porównaniu do innych więc polecam wypróbowanie. Dodaje: Na PW dostałem pytanie, więc mówię że zalanie słodu wodą to bardziej ma na celu namoczenie i "skwaszenie" słodu niżeli zacieranie i trzymanie się temperatur. Więc zalewamy i zostawiamy.
  24. grzesiuu

    Owoce bzu

    Tak odskakując od bzu. Jak jakieś owoce można wysterylizować? Myślałem o wrzuceniu do słoika i gotowaniu np. 15 min. Co wy na to? Teoretycznie dobre rozwiązanie chyba by było
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.