Skocz do zawartości

fraterpafnutz

Members
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez fraterpafnutz

  1. Ta herbata jest całkiem w porządku. Piłem, mogę polecić.
  2. jest duża różnica pomiędzy tym, co było wtedy (czyli leniwce ;-P) a fermentacją cichą, na którą piwo przelałem kilka dni temu. Jeżeli chodzi o typ pojemnika, rurkę to nic się nie zmieniło a drożdże radzą sobie znacznie lepiej - i to na cichej, gdzie sporo drożdży żywych odchodzi razem z trupami z dna. BTW moje fermentory są szczelne do tego stopnia, że kiedy fermentuję w nich bez rurki, odrobinę wybrzusza się nawet dno. Drożdżom musiało pomóc natlenienie w trakcie burzliwej, inaczej nie umiem sobie tego wytłumaczyć. Pzdr!
  3. Racja, ale tylko wtedy, gdy napotka zupełny opór. Ja mam rurkę więc łatwiej gazowi będzie wyjść przez rurkę fermentacyjną niż wyrównać ciśnienie z cieczą w fermentorze.
  4. Też tak pomyślałem, ale mam szczelne fermentory i lewe CO2 nigdy mi nie uciekało. Co do czekania - oczywiście masz zupełną rację
  5. Nie chciały mi się te s-04 brać do roboty przy dry stoucie. Temp. otoczenia 21st i temp. w wiadrze 22,5. Po 36h (!) przestały wyraźnie pracować. Po zmierzeniu okazało się, że odfermentowały do 5BLG i stanęły. Zdezynfekowałem łychę i wzruszyłem tę gęstwę z dna. Ruszyło. Po kolejnych trzech dniach jest 2,5BLG. Udalo się leniwce zmusi do pracy Kulanie fermentorem, owszem pomaga, ale na biceps.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.