Piwo diametralnie się zmieniało, chmielu nie żałowałem i przez pierwsze 2 tygodnie grał główne skrzypce, goryczka też była znacznie wyższa niż styl przewiduje, jednak drożdże weizenowe mają skłonności totalitarne
Piłem Twoje Belgian Dark Strong Ale:
Kolor: jak w nazwie - dark
Piana: obficie się uformowała po czym szybko znikła, ale przy takich wolarzach to norma
Wysycenie: średnie, jak najbardziej na miejscu
Aromat: Owoce typowe dla belgów, może delikatne utlenienie, ale w dobrą stronę
Smak: tak jak zapowiadał aromat, wiśnia w likierze czekoladowym, ale na wytrawnie, alkohol wyraźnie wyczuwalny ale przyjemny, rozgrzewający. Bardzo smaczne.
Familienbrauerei Schnura - Milk Stout
Kolor: czarne, klarowne
Piana: średnio obfita, trwała
Wysycenie: jak na stout ciut za wysokie
Aromat: palone słody, karmelowe
Goryczka: średnia, nie zalegająca
Smak: przyjemne piwo, jedyne do czego można się przyczepić to kwaśność pochodząca najprawdopodobniej ze słodów palonych
MatKus - Piwne Wino
Kolor: ciemne, klarowne
Piana: obfita, drobno pęcherzykowa, trwała
Wysycenie: niskie, pasujace do stylu
Aromat: alkohol i nuty karmelowe
Goryczka: odpowiednia, dobry balans gorycza/słodowość
Smak: bogate, pełne, mocno alkoholowe, pewnie jak by poleżało kilkanaście miesięcy to alkohol by się przykrył
QV birra - Dubbel
Kolor: klarowne, ciemno brązowe
Piana: obfita, drobno pęcherzykowa, trwała
Wysycenie: wysokie, odpowiednie, podnoszące pijalność
Aromat: nuty belgijskie, przyprawowe, ostre
Goryczka: niska
Smak: bardzo dobre piwo, pijalne, nie czuć alkoholu. Dużo lepsze od tego co wyszło z browaru cieszyn. Najlepsze z opisywanej czwórki. Zachęciło mnie do przetestowania tych drozdzy
QV birra - RIS
Kolor: czarne, nalewało się klarowne
Piana: niska, drobno pęcherzykowa, średnio trwała
Wysycenie: średnie, odpowiednie
Aromat: słody palone, whisky, alkohol
Goryczka: nie zalegajaca, gaładka
Smak: pierwszy łyk - rewelacja, później nieprzyjemny alkohol, smakowało jakby ktoś wlał tam whisky. Dobry balans ciało / goryczka
Kolor: czarny, klarowny
Piana: niska, drobno pęcherzykowa, dosyć trwała
Wysycenie: niskie - na stout w sam raz
Aromat: kakao, kawa, nutka likieru wiśniowego
Goryczka: niezalegająca, wyczuwalna.
Smak: pełny. Czuć było kawę, kakao, laktozę. Piwo zdecydowanie degustacyjne. Warka trzynasta nie przyniosła pecha.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.