-
Postów
463 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Zdrawko
-
-
#90 Run to the Bees cyser 24.05
11L/12 Blg/IBU 0
Naczytałem się na CB&B o amerykańskich lekkich, sesyjnych miodkach i jako, że miałem okazje mieszkać przez 3 tygodnie koło pasieki, to zaopatrzyłem się w miód i zaczynam serię eksperymentów - na początek miód inspirowany Chaos Cyser z Groenefell Meadery https://www.groennfell.com/recipes/chaos-cyser
Następny w kolejce miód chmielony na zimno ?
SKŁAD:
- Miód wielokwiatowy 1,7kg
- Sok jabłkowy tłoczony - Solevita półsłodki 2L
- Woda 8,5L
- Drożdże Lallemand K1V-1116 5g
- GoFerm - 6g
- FermaidO - 4g
Miód rozpuszczony w ok 7 litrach ciepłej wody - ok 40C, do tego 2 litry soku.
W tym czasie uwodnione drożdże z pożywką Goferm i zadane do "brzeczki" w okolicach 24-25C, wystawione na balkon. Schłodziło się do ok 15-16C.
FERMENTACJA:
burzliwa
15C - 5dni.22C-5 dni
Fermentacja balkonowa. Pożywka FermaidO dodawana wg schematu TOSNA2.0 - po ok 0,6-1g w odstępach 24/48/72 i w po zjedzeniu 1/3 cukrów. Jednak po około 5 dniach przeniosłem do domu, bo temperatura noc/dzień za bardzo skakała i jak było w okolicach 7P poszło do temp pokojowej - czyt. ok 22C Tak sobie doferementowało do zera prawie, co ciekawe aromat miodu nadal jest wyczuwalny i lekka cydrowa kwaskowość do tego. Po 10 dniach dodałem dodatki na cichą - laska wanili i cynamon - moczone w bourbonie(101 Wild Turkey) przez kilka dni. Sam ekstrakt pachniał mega fajnie, więc spodziewam się, że to wszystko może fajnie zagrać.
Do kega poszło: 10,5 litrów o 0 BLG , alkoholu 6%
Manometr na 1,1bar w temp ok.7C -planowane nagazowanie 2,5- 2,5 vol
No po 3 dniach coś tam się nagazowało i powiem, że chyba mamy zwycięzce pojedynku z letnimi upałami, czuć aromat miodowy(inny niż utlenienie chmielowego piwa, heh), do tego dochodzi kwasowość z części cydrowej, wchodzi jak złoto(taki też ma kolor). Spodziewałem się jednak mocniejszego aromatu wanilii i cynamonu, bo gdzieś to się na razie zagubiło. Może w butelkach wylazło by z czasem, ale coś czuję, ze długo te 10 litrów w kegu nie postoi.
-
#89 Kwaśna strona mocy - hoppy oatmeal sour 09.04-11.04
20,5L/8,5 Blg/IBU 20
Lubie Hoptart ze 100mostów, na stronie browaru jest dość dokładny opis surowców i procesu, zatem będzie to w pewnym sensie klon, ale nie do końca, bo nie mam tych samych chmieli, i zasyp też nie do końca 1do1, a najważniejszy jest fakt, że to pierwszy mój kwas, więc tysiąc rzeczy może nie pójść dobrze ?
SKŁAD:
- Pils MEP 1.2 kg
- Płatki owsiane 1kg
- Pszeniczny 0,9kg
- Płatki orkiszowe 0,6kg
- Citra 50g
- Galaxy 50g
- Drożdże Hothead/suszone
- drożdże Ebbergaden Kveik - gęstwa i suszone.
- Sanprobi IBS - 20 kapsułek do zakwaszenia
ŚRUTOWANIE:
ok 3'; łącznie 2,1kg - rollercrusher
czas łączny z odważaniem, i rozstawieniem sprzętu
ZACIERANIE:
woda do zasypu -16l
64C - 45'
72C - 35'
Potem zostawione na 8h(overnight mash) z włączonym grzaniem na 500W
WYSŁADZANIE: dodane 4ml kwasu mlekowego
ok 14L; do ok 28L
GOTOWANIE 30':
brzeczka schłodzona do ok 35C i zadane Sanprobi IBS - 20 kapsułek bezpośrednio do kociołka, włączone grzanie na 500W. Zbiłem jeszcze dodatkowo ph do ok 4.8. Nie liczyłem ile w końcu tego kwasu mlekowego poszło, ale więcej niż 15ml na pewno.
2gie GOTOWANIE po zakwaszaniu: 30'
CHŁODZENIE:
wymiennikiem płytowym do 90, potem 20' hopstand do około 80C
wrzucone 20g Citry i 20g Galaxy
potem ok 15' do 30C
Drożdże: Omega Hothead(Stranda kveik), suszone - ok. 1 łyżeczka, brzeczka napowietrzona(mikser i końcówki do ubijania piany - ok 5'). /drożdże zadane w ok 30C
planowane dogrzewanie pasem.
Po gotowaniu(do fermentora): 20,5 L o gęstości 8,5brix, IBU 20
Czas pracy 4,5h + 30' sprzątanie/ wydajność ok 60%(wg BS)
FERMENTACJA:
burzliwa
30C - 9dni.Coś nie pykło z tymi suszonymi HH, sypnąłem jakoś tak 1,5g i się nie zebrały przez kilkanaście godzin.
Zatem decyzja była szybka - 3 łyżki gęstwy ebbergadenów po ostatnim stoucie i troche tych samych, ale suszonych. Aktywność zaczęła się juz po 2h ?
chmielenie na zimno bezpośrednio w kegu:30g Citra/30g Galaxy
Do kega poszło 18,5 litrów o 2,1 BLG , alkoholu 3,4%
kurcze, dobre to. Wypiłem wczoraj butelkę zapakowaną bez chmielenia na zimno i było w opór kwaśne, natomiast przy chmieleniu na zimno wchodzą fajne owocki i cytrusy, zarówno na języku jak i w nosie. Wydaję mi się, że Hoptart ze 100M był mniej kwaśny więc ta owocowość robiła większą kontrę. Najwyraźniej za długo zakwaszałem. Ogólnie uważam, że wyszło w pytkę i jako, że w 2 ygodnie można od ziarenka do szklanki ogarnąć, to jeszcze w tym sezonie powtórze, z korektą ph i być może zamiast 60g na zimno, dam 120. Nagazowanie na razie takie średnie, ale keg stał sobie na balkonie w temperaturach od 2C w nocy do 20 w dzień i było podłączone do butli z ciśnieniem 1,4. Ogólnie chyba gaz nie do końca się rozpuścił przy tych wahaniach.
-
#88 Oko na Moloko- white ipa 03.04
22,5L/14 Blg/IBU 55
naturalny następca w tym pasażu na witbierowych grzybach czyli white ipa.
SKŁAD:
- Płatki orkiszowe 2kg
- Pils MEP 3.75 kg
- Płatki owsiane 0,5kg
- Junga 25g
- Citra 70g
- Mosaic 70g
- Simcoe 75g
- Drożdże FM Magiczny Ogród - gęstwa, ile mi się udało uciułać w trzech słoiczkach, flokulacja tych drożdży jest słaba
- dodatki: curacao 18g, kolendra ok 10g,
ŚRUTOWANIE:
ok
5'; łącznie 3,75kg - rollercrusher
czas łączny z odważaniem, i rozstawieniem sprzętu
ZACIERANIE:
woda do zasypu -21l
64C - 45'
72C - 35'
WYSŁADZANIE: dodane 4ml kwasu mlekowego
ok 12L; do ok 28L
GOTOWANIE 60':
60' - Junga 25g
5' - curacao 18g, kolendra 10g
CHŁODZENIE:
wymiennikiem płytowym do 90, potem 20' hopstand do około 80C
wrzucone 35g Simcoe, 30g Citry i 30g Mosaic -aromat tego blendu super ekstra podczas hopstandu.
potem ok 20' do 21C
Udało mi się znakomicie ustawić przepływ pod koniec zlewania przy pomocy pompy i hopstoppera - straty wyszły na poziome może litra z kawałkiem.
Drożdże: FM Magiczny Ogród, gęstwa nie wiem ile, bo w sumie słabo to zbite było, brzeczka napowietrzona(mikser i końcówki do ubijania piany - ok 5'). /drożdże zadane w ok 21,3C
Po gotowaniu(do fermentora): 22,5 L o gęstości 14brix, IBU 55
Czas pracy 4h + 30' sprzątanie/ wydajność ok 69%(wg BS)
FERMENTACJA:
burzliwa/cicha
20-21C - 22dni/wystartowało po 12h. Po głównej fermentacji, będzie wystawione z lodówki do temp. pokojowej. Pomiar po 8 dniach 3,25P, wiec po robocie.chmielenie na zimno bezpośrednio w kegu(zobaczymy co to da i jak wyjdzie):50g Simcoe/30g Citra/30g Mosaic, wrzucone do hopsocka i podwieszone w połowie kega, razem z kulkami szklanymi. Troche jednak jeszcze dojadły na te grzyby na koniec, bo końcowy pomiar był 1P niższy niż po "burzliwej". Flokulacja drożdży dalej słabiutka, spodziewam się mętniaczka. FMy na jutubie mówili, że przy drugim, trzecim pasażu piwo już się klaruje, ale ja tego tutaj nie zaobserwowałem.
Do kega poszło 18,5 litra o 2,2 BLG , alkoholu 6,4%+ 2 litrowe butelki z carbonation cap i jedna litrowa z ok. 2,9g cukru.
planowane nagazowanie ok 2,5
-
#87 Nigdy nie mów Witbier- witbier 16.03
21L/11,5 Blg/IBU 20
klasyka, jakoś tak jest, że zabieram się za to zawsze na początku roku ? Tym razem triggerem był fakt, że dostałem darmowe, przeterminowane drożdże FM Magiczny Ogród wraz z ostatnią przesyłką z CP, składniki były - więc czemu nie?
SKŁAD:
- Płatki orkiszowe 2,4kg
- Bestmalz Pils - 1,65kg
- Pils MEP 0.75 kg
- Płatki owsiane 0,5kg
- Junga 20g
- Drożdże FM Magiczny Ogród - starter 2 stopniowy(2 razy po litrze)
- dodatki: curacao 25g, kolendra ok 8-10g, zest z jednej dużej pomarańczy(świeży), torebka rumianku(1,5g)
ŚRUTOWANIE:
ok
5'; łącznie 2,4kg - rollercrusher
czas łączny z odważaniem, i rozstawieniem sprzętu
ZACIERANIE:
dodatek ok 1ml kwasu mlekowego, do Ph 5.7
woda do zasypu -21l
64C - 15'
67C - 75'
WYSŁADZANIE: dodane 4ml kwasu mlekowego
ok 13L; do ok 28L
GOTOWANIE 60':
60' - Junga 20g
5' - curacao 25g, kolendra 10g, rumianek 1 torebka, zest z jednej słodkiej pomarańczy.
CHŁODZENIE:
wymiennikiem płytowym, ok 10' do 16C
Drożdże: FM Magiczny Ogród, litrowy starter z drugiego stopnia, wlane ok 0,5L, brzeczka napowietrzona(mikser i końcówki do ubijania piany - ok 3'). /drożdże zadane w ok 17,5C
Po gotowaniu(do fermentora): 21 L o gęstości 11,5brix, IBU 20
Czas pracy 3,5h + 30' sprzątanie
FERMENTACJA:
burzliwa(planowana)
20C - 14dni/wystartowało po 12hDo kega poszło 18,5 litrów o 2,7 BLG , alkoholu 4,6%
plus 3 butelki litrowe PET(2 z carboantion cap, jedna dostała 5,5g cukru)
planowane nagazowanie 2,5-2,6 - przy tej temperaturze keg dostanie na tydzień coś koło 1bar
-
#86 Owoc morza - porter bałtycki 29.02
11,5L/22 Blg/IBU 43
Niby BP ale przy okazji dalsze czyszczenie magazynu ?
SKŁAD:
- Best Pils 1,8kg
- Best Munich 0,66kg
- Carapils 0,3kg
- Viking Karmel 60 0,2kg
- Carafa special III 0,2kg
- Pszenica prażona 0,15
- Pale chocolate 0,1kg
- ekstrakt słodowy 1,7kg
- Junga 55g
- Drożdże Wyeast Octoberfest lager blend - gęstwa i chyba ostatnie ich dzieło w tym sezonie
ŚRUTOWANIE:
ok 3'; łącznie 3,5kg - rollercrusher
czas łączny z odważaniem i rozstawieniem sprzętu
ZACIERANIE:
woda do zasypu -13l
66C - 30'
72C - 30'+6h(czyli potem overnight mashing)
WYSŁADZANIE:
ok 9L; do ok 20L
GOTOWANIE 90':
60' - Junga 25g
5' - Junga 30g
na ostatnie 10min poleciał jeszcze ekstrakt słodowy, którego pierwsza porcja błyskawicznie przykleiła się do dna gara, i czujnik stwierdził -"panowie, wyłączamy". Po raz pierwszy odczułem jak to działa ?
CHŁODZENIE:
wymiennikiem płytowym, ok 10' do 13C
dochłodzone do 9C w lodówce
Drożdże: Wyeast Octoberfest lager blend gęstwa ok 220ml, brzeczka napowietrzona(mikser i końcówki do ubijania piany - ok 3'). /drożdże zadane w ok 9C
Po gotowaniu(do fermentora): 12 L o gęstości 22P, IBU 43
wydajność ok 62%
Czas pracy 3,5h + 30' sprzątanie, +szorowanie przypalonego gara
FERMENTACJA:
burzliwa
9C - 14dni/wystartowało po 12hpo pierwszym tygodniu będę podnosił stopniowo do 12, potem po zakończeniu fermentacji do 14
cicha - 10 dni
temperatury balkonowe różne - średnio okolice kilku stopni, w nocy spadało niżej.
Do butelek poszło 12 litrów o 5,2 BLG , alkoholu 9,6%
45g cukru(nagazowanie 1,8-1,9)
max 2-3 dni w pokojowej do refermentacji , potem pójdzie na balkon gdzie obecnie w okolicach kilku stopni jest.
edit: spróbowałem sobie takiej resztki, którą nalałem jako ostatnią(butelka wypełniona tylko do połowy). No i jest bardzo dobrze. Na razie jest mocno palony, alko nie wyczuwalne, czekolada, śliwka, ciało jest, ale nie jest mocno wyklejający, nagazowanie lekkie. Może gdybym dał więcej monachijskiego to byłoby gęstsze i słodsze, ale w sumie jestem bardzo zadowolony. Tym samym oficjalnie chyba będę mógł wylać do kibla mojego pierwsze bałtyka: Parawany, który w porównaniu z tym wydaje się być zupełnie nieudaną próbą. Tutaj po prostu pykło.
-
#85 Winoujście - barley wine 28.02
11,5L/25,8 Blg/IBU 50
Niby BW ale przy okazji czyszczenie magazynu ?
SKŁAD:
- Best Pils 2kg
- Best Munich 0,45kg
- Płatki jęczmienne 0,3kg
- Viking Cookie 0,25kg
- Viking Karmel 30 0,25kg
- Viking Karmel 60 0,25kg
- Cukier kandyzowany ciemny 0,25kg
- Cooper eurolager 1,7kg - ekstrakt chmielony
- Junga 13g
- Drożdże Ebbergarden Kveik blend - gęstwa
ŚRUTOWANIE:
ok 3'; łącznie 3,5kg - rollercrusher
czas łączny z odważaniem i rozstawieniem sprzętu
ZACIERANIE:
dodatek ok 2,5ml kwasu mlekowego, do Ph 5.4
woda do zasypu -16l
66C - 30'
72C - 30'+6h(czyli potem overnight mashing)
WYSŁADZANIE: dodane 4,5ml kwasu mlekowego
ok 13L; do ok 25L - zagapiłem się, bo miałem wysładzać do 23L i potem musiałem pół godziny dłużej pogotwać
GOTOWANIE 150':
60' - Junga 13g
na ostatnią godzinę poleciał jeszcze ekstrakt chmielony coopersa(więc niby ok 30ibu) - łącznie da to ok 50. Biorąć pod uwagę że Ebby akcentują goryczkę z gotowania - powinno wystarczyć.
CHŁODZENIE:
wymiennikiem płytowym, ok 10' do 30C
regulowałem temp wody w wymienniku, żeby wylądować w okolicach 30C - tak jak lubią norweskie prawdziwki
Drożdże: Ebeergarden Kveik Blend gęstwa ok 100ml, brzeczka napowietrzona(mikser i końcówki do ubijania piany - ok 3'). /drożdże zadane w ok 30C
Po gotowaniu(do fermentora): 11,5 L o gęstości 26,5brix/25.8P, IBU 50
wydajność ok 63%
Czas pracy 4,5h + 30' sprzątanie
FERMENTACJA:
burzliwa/cicha
30-26C - 21dni/wystartowało po 10hW sumie najdłużej trwająca fermentacja na kveikach, bo po 7 dniach była jeszcze piana na piwie, więc poszło na dogrzanie pod kaloryfer.
Przy butelkowaniu próbka była słodowa, ale na ten moment goryczka jednak trochę kąsa(ebby podbijają goryczkę). Piwo i tak idzie na leżak, więc myślę, że z czasem pięknie to się wyrówna.
Do butelek poszło 11 litrów o 7,9 BLG , alkoholu 10,6%
55g cukru(nagazowanie 2,1)
-
#84 Stoutu rety!- owsiany mleczny stout z dodatkami 21.02
23L/15,1 Blg/IBU 30
Baza stoutowa o niezbyt dużym plato, puszczę to na kveikach w 30C, bo w porterze fajnie to wyszło i będziemy szaleć z dodatkami na cichej.
SKŁAD:
- Pils MEP 3.5 kg
- Płatki owsiane 1kg
- Fawcet Pale chocolate 0,4kg
- Viking Cookie 0,3kg
- Chateau Cafe 0,3kg
- Jęczmień prażony 0,25kg
- Midnight Wheat 0,1kg
- Laktoza 0,4
- Junga 30g
- Drożdże Ebbergarden Kveik blend - gęstwa
- dodatki: kawa brasil yellow bourbon - ok 50-60g, łuska kakaowca:150g i 2 laski wanilii, laska cynamonu. Łuska i wanilia będzie macerowana w jakimś alkoholu. To będzie baza, potem być może pójdą jakieś aromaty(kokos, czekolada z orzechami, etc - mam zapas próbek funky flavours)
ŚRUTOWANIE:
ok 5'; łącznie 4,75kg - rollercrusher
czas łączny z odważaniem, i rozstawieniem sprzętu
ZACIERANIE:
dodatek ok 2,5ml kwasu mlekowego, do Ph 5.4
woda do zasypu -19l
66C - 30'
72C - 30'
WYSŁADZANIE: dodane 4,5ml kwasu mlekowego
ok 13L; do ok 29L
wygotowałem trochę wysłodzin jak leciało już ok5P i wlałem pod koniec gotowania odparowane oddzielnie(ok 1L o 8-9P)
GOTOWANIE 60':
60' - Junga 30g
CHŁODZENIE:
wymiennikiem płytowym, ok 10' do 30C
regulowałem temp wody w wymienniku, żeby wylądować w okolicach 30C - tak jak lubią norweskie prawdziwki
Drożdże: Ebeergarden Kveik Blend gęstwa ok 100ml, brzeczka napowietrzona(mikser i końcówki do ubijania piany - ok 3'). /drożdże zadane w ok 30C
Po gotowaniu(do fermentora): 23 L o gęstości 15,5brix/15.1P, IBU 30
wydajność ok 72,5%
Czas pracy 4h + 30' sprzątanie
FERMENTACJA:
burzliwa
26C - 7dni/wystartowało po 10hcicha - 21 dni
Dodatki na cichą: łuska kakaowca:150g prażone w piekarniku, 2 laski wanilii, laska cynamonu. Łuska, wanilia, cynamon macerowana w Jim Beam około tygodnia. Przed rozlewem zrobiłem ok. litr kawy coldbrew: użyłem grubo zmielonych ziaren yellow bourbon z palarni czarna kawka(60g). Macerowało się to ok. 20h i potem było lekko schłodzone. Zrobiłem sobie test na 100ml i wyszło, że fajny efekt będzie po dodaniu ok 15ml na 500ml piwa. Dokrapiałem też aromaty funky flavors- kokos i chocolate&hazelnut - tutaj na moje kubki smakowe i nos, proporcje wyczuwalne i nienachalne to ok. 10 kropel na 500 ml piwa(czyli ok. 0,5ml/500ml piwa)
Rozlałem więc te 20.5litra w następujących konfiguracjach:
1) kakaowiec+wanilia+cynamon+kawa+kokos -8 butelek
2) kakaowiec+wanilia+cynamon+kawa+czekolada i orzech - 8 butelek
3) kakaowiec+wanilia+cynamon+kawa+czekolada i orzech+kokos - 4 butelki
4) kakaowiec+wanilia+cynamon+kokos+czekolada i orzech - 4 butelki
5) kakaowiec+wanilia+cynamon+kawa - 4 butelki
6) kakaowiec+wanilia+cynamon - 13 butelek
uff...
Do butelek poszło 20 litrów o 5 BLG , alkoholu 5,4%
90g cukru(nagazowanie 1,9)
ps. po raz kolejny, kiedy wrzucam jakiś dodatek w tzw. skarpecie po dłuższym czasie wypływa na powierzechnie i kończy się to złapaniem lekkiego tlenowca(bo widziałem już początki jakiejś błony przy przelewaniu), natomiast wiem też, że nie ma co się tym martwić, bo piwo smakowało ok, więc poszło do butli.
Spróbowałem po 1,5 tygodnia butelki z 6tej grupy i jest czekoladowo w opór. Gazu było malutko, ale to w sumie dlatego, że po 3 dniach w pokojowej temp. wyniosłem na balkon, a tam juz zimno było, piwo troche poczeka tam na konsumpcje, więc jeszcze zdąży sie nagazować.
-
#83 Pilsner Burdell - amerykański lagerek 14.02
21.5L/12,1 Blg/IBU 36
Na walentynki uwarzę z miłości do swojego piwa 3go lagerka, i chyba ostatniego w tym pasażu drożdży i tym sezonie grzewczym, a potem spróbuje zamrozić owe fungusy w glicerynie, żeby poczekały do następnej okazji, bo w sumie są spoko.
SKŁAD:
- Pils MEP 4.5 kg
- Monachijski 0,4kg
- Carapils 0,3kg
- Junga 20g
- Citra 50g
- Drożdże Wyeast 2633 Octoberfest Lager Blend gęstwa
ŚRUTOWANIE:
ok 5'; łącznie 5,1kg - rollercrusher
czas łączny z odważaniem, i rozstawieniem sprzętu
ZACIERANIE:
dodatki to po pół grama soli epsom, chlorku wapnia i szczypta soli, 2ml kwasu mlekowego, bo ph zacieru po 15 minutach było koło 7
woda do zasypu -19l
68C - 60'
WYSŁADZANIE: dodane 4ml kwasu mlekowego i sole takie jak do zacierania
ok 13-14L; do ok 29L
GOTOWANIE 60':
60' - Junga 20g
10' - mech irlandzki 5g
0' - Citra 50g - whirlpool od 95C do 80C
CHŁODZENIE:
wymiennikiem płytowym, ok 2' do 85C
potem whirlpool i do 10 stopni w 10 minut
Drożdże: Wyeast 2633 Octoberfest Lager Blend gęstwa ok 150ml, brzeczka napowietrzona(mikser i końcówki do ubijania piany - ok 5'). /drożdże zadane w ok 10C
Po gotowaniu(do fermentora): 23 L o gęstości 12,5brix/12.1P, IBU 36
wydajność ok 68%
Czas pracy 4h + 30' sprzątanie
FERMENTACJA:
burzliwa(planowana)
9-10C - 14dni/wystartowało po 12h10-14 - 3 dni.
cicha(planowana) - 21 dni/balkon
W sumie to nie wiem ile sobie tam stało - temperatury różne ale ogólnie w okolicach 10 stopni max było, przy wahaniach dobowych noc-dzień.
Sklarowało się bardzo ładnie. Zeszło albo w okolice 3,6 albo 3, nie sprawdziłem przy przelewaniu ,sprawdze sobie przy pierwszym laniu z kega. Natomiast próbka jest extra, jest czysto, słodowo, do tego to muśnięcie citry jest idealne, goryczka zaznaczona, nie za długa. Śmiem stwierdzić, że to najlepsze jasne piwo w moim wykonaniu(a piłem płaską lekko schłodzoną próbkę).
Do butelek poszło ok 2,5 litra /a do kega poszło 18,5 litra o 3,5 BLG , alkoholu 4,8%
2,3g cukru ma butelkę(nagazowanie 2,5).
-
#82 Jesaaz 2.0 Chmielu ufam Tobie - lagerek 31.01
21.5L/12,6 Blg/IBU 35
Zmienione trochę proporcje zasypu, chmielenia i drożdże
SKŁAD:
- Pils MEP 4.5 kg
- Monachijski 0,4kg
- Carapils 0,4kg
- Junga 30g
- Saaz 100g
- Drożdże Wyeast 2633 Octoberfest Lager Blend gęstwa
ŚRUTOWANIE:
ok 5'; łącznie 5,3kg - rollercrusher
czas łączny z odważaniem, i rozstawieniem sprzętu
ZACIERANIE:
woda do zasypu -20,5l
68C - 60'
WYSŁADZANIE:
ok 13L; do ok 29L, zlałem sobie też ok 3L wysłodzin 5P, po odparowaniu poszło do słoika na starter
GOTOWANIE 60':
60' - Junga 30g
20' - Saaz 25g
10' - Saaz 25g
10' - mech irlandzki 5g
0' - Saaz 50g - whirlpool od 95C do 80C
CHŁODZENIE:
wymiennikiem płytowym, ok 2' do 85C
potem whirlpool i do 10 stopni w 10 minut
Drożdże: Wyeast 2633 Octoberfest Lager Blend gęstwa ok 300ml, brzeczka napowietrzona(mikser i końcówki do ubijania piany - ok 5'). /drożdże zadane w ok 10C
Po gotowaniu(do fermentora): 21,5 L o gęstości 13brix/12.6P, IBU 35
wydajność ok 65%
Czas pracy 4h + 30' sprzątanie
FERMENTACJA:
burzliwa(planowana)
9-10C - 11dni/wystartowało po 18h10-14 - 3 dni. Obserwowałem zapisy Ispindle'a i po 7 dniach zaczęło już zwalniać mocno, wiec w 9 dniu po stabilizacji zaczalem podnosic temperature o powoli pół stopnia do 14C, postało tak 3 dni. Pomiar przy przelewaniu pokazał ok 3P, więc odfermentowało jak 0dpaD - na poziomie 76%, zgodnie ze specyfikacją producenta grzybów. W smaku i aromacie jak na lagerka jest w pytkę, słodowość, lekka ziołowość od Saaza. Jestem kontent na razie.
cicha(planowana) - 21 dni/balkon
Do kega poszło 18,5 litrów o 3 BLG , alkoholu 5,2% - ustawione w ok 10-8 stopni(balkon), gaz ustawiony na 1,1bar
3,2g cukru(nagazowanie 2,5) - 2 butelki nalałem, żeby się nie zmarnowało
-
#81 Lelum Oleum, - mentniaczek - receptura własna 17.01
Będziemy sprawdząć Hopzoile od "mikołaja"
21,5L/11 Blg/IBU 40
SKŁAD:
- Bestmalz Pils 3,5 kg
- Płatki owsiane górskie 0,5kg
- Carafoam 0,25kg
- Viking cookie 0,1kg
- Iunga 25g
- Citra 60g
- Cascade 60g
- Hopzoil Cascade 1ml
- Drożdże Omega Tropical IPA OYL-200
- laktoza 250g przy rozlewie
ŚRUTOWANIE:
ok 3'; łącznie 4,35 kg - na Roller Crusher
ZACIERANIE(kociołek Coobra): dodane ok 4,9 chlorku wapnia i 0,8 soli epsom
woda do zasypu -20l
70C - 60'
WYSŁADZANIE: dodane ok 4 ml kwasu mlekowego 80% do ph 5,4, 4,9 chlorku wapnia i 0,8 soli epsom
ok 12 litrów /wysładzanie do 29litrów, mogłem wysładzać do 28, bo się rozwodniło do 8P na koniec. Ni samo wysładzanie potrwało z 10 minut tylko, więc w sumie woda przeleciała i dlatego wydajność końcowo słaba - w sumie były nieruszane ustawienia od #80, więc nie wiem jeszcze jaka przyczyna; pewnie płatki ?GOTOWANIE 75':
60'Iungai 255g
hop stand 85C-75C
40' po 20g Citra i Cascade
Po gotowaniu: 21,5L o gęstości 10 Blg, IBU 40.
wydajność ok 63%. - dużo w garze zostało i szybkie wysładzanie+płatki; coś nie pykło
CHŁODZENIE:
wymiennik płytowy, ok 1 minuta cyrkulacji do 85C, potem prosto do wiadra - po przelaniu ok 16C
drożdże:gęstwa OYL-200 ok 0,15L zadane w okolicach 17C , brzeczka napowietrzona(mikser i końcówki do ubijania piany - ok 5')
Czas pracy łączny ok 3,5h+30' sprzątanie
FERMENTACJA:
burzliwa: 12 dni
start w 17C/wystartowało po 10h/główna fermentacja w pokojowej(23-25C)zlazło nisko jak zwykle, w okolice 0,5P, zastanawiam się czy nie podbić tym razem laktozą trochę
cicha(planowana): 5 dni;
23C 3 dni chmielenie na zimno po 50g Cascade,40g Citra
coldcrash do 5C - 2 dni
przy rozlewie dodany hopzoil Cascade 1ml(2 dni wcześniej trzeba go zacząć mieszać z alkoholem 60%)+dorzuciłem jeszcze 250g laktozy z ok pół litra wody, dla podbicia końcowego ekstraktu, bo jakoś wolałbym więcej ciała. Wg obliczeń tyle laktozy na 19 litrów powinno podbić ekstrakt o 1P.
19 litrów poszło do kega - nagazowanie ok.2.3
Aromat olejku jest na pewno inny niż granulatu, ten ekstrakt jest robiony z mokrej szyszki prosto z pola, więc to inna charakterystyka, ale w takim lekkim piwku fajnie to zagrało. Dodanie laktozy, to było dobre posunięcie, dzięki temu piwo jest pełniejsze i mniejsze jest odczucie goryczki, więc jak na APA to całkiem spoko.
Zobaczymy jak długo ten aromat w kegu się utrzyma i czy po 2 tygodniach zmieni się jego charakterystyka, na razie jestem zadowolony.
-
#80 Nevermind the Haze - nastepna wariacja na temat punk ipa - receptura własna 01.01
Nowy rok uczcić trzeba zacieraniem na lenia, kolejna ipka do picia, lekko inspirowana punk ipa brewdoga(głównie jeśli chodzi o schemat chmielenia, ale nie mam nelsona s.) no i drożdże bardziej charakterne, więc będzie to całkiem inne piwo
22L/11 Blg/IBU 40
SKŁAD:
- Bestmalz Pils 4 kg
- Viking cookie 0,3kg
- Iunga 15g
- Simcoe 65g
- Cascade 50g
- Ahtanum 50g
- Chinook 50g
- Amarillo 35g
- Drożdże Omega Tropical IPA OYL-200
ŚRUTOWANIE:
ok 5'; łącznie 4,3 kg - na Roller Crusher
ZACIERANIE(kociołek Coobra):
woda do zasypu -20l
69C - 60'
WYSŁADZANIE: dodane ok 4 ml kwasu mlekowego 80% do ph 5,2
ok 12 litrów /wysładzanie do 29litrówGOTOWANIE 60':
60'Iungai 15g
hop stand 85C-75C
40' po 15g Chinook, Ahtanum i Simcoe
Po gotowaniu: 22L o gęstości 11 Blg, IBU 40.
wydajność ok 72%.
CHŁODZENIE:
wymiennik płytowy, ok 1 minuta cyrkulacji do 85C, potem prosto do wiadra - po przelaniu ok 20C
drożdże:gęstwa OYL-200 ok 0,15L zadane w okolicach 20C , brzeczka napowietrzona(mikser i końcówki do ubijania piany - ok 5')
Czas pracy łączny ok 3,5h+30' sprzątanie
FERMENTACJA:
burzliwa: 14 dni
start w 20C/wystartowało po 6h/główna fermentacja w pokojowej(22-23C)cicha: 5 dni;
23C 3 dni chmielenie na zimno po 50g Cascade,50g Simcoe i 35g Amarillo. 35g Chinook, 35g Ahtanum
coldcrash do 5C - 2 dni
poszło do kega: 18,5L
no fajnie to smakuje, goryczka jest krótka i nie zalegająca, w sumie mogłem nachmielić na 30 i byłoby bardziej soczkowo, ten blend chmieli fajnie gra ze sobą, jest owocowo, ale nie za słodko.
-
#79 0dpad- zero waste eurolager - receptura(?!) własna 30.12
Wykorzystam przeterminowane produkty(więc piwo praktycznie za darmo) i wrócę do czasów pierwszej warki, "warząc" na koniec roku brewkita. Ale tak po bandzie, najniższym kosztem i najszybciej, jakby nowego roku miało nie być. Może to równie dobrze nie ruszyć, albo wyprodukować coś niepijalnego, ale w sumie nie ma nic do stracenia. Spodziewam się mocno słodowego piwa, z chmieleniem, którego trzeba będzie się domyślać ?
23L/11 Blg/IBU nieznane
SKŁAD:
- Coopers European lager pucha 1,7 kg - termin przydatności był do listopada
- Ekstrakt słodowy jasny płynny bruntal 1,7kg
- Drożdże Wyeast 2633 Octoberfest Lager Blend - chyba pół roku po terminie, ale podobno trzymane w lodówce,
GOTOWANIE : brak
podgrzałem tylko wodę, żeby rozpuścić ekstrakt, potem uzupełnione po prostu zimną kranówką do 23 litrów
Dostajemy więc 23L o gęstości 11 Blg, IBU nieznane.
CHŁODZENIE:
w lodówce do 12 stopni - zadane drożdże ze startera
drożdże:gęstwa Wyest 2633 - 1,5L starter 3 stopniowy:0,5/1/1,5L(zlane pół startera, głównie drożdże poszły do piwa, w sumie trzymany tydzień w lodówce, więc się ładnie sklarował) zadane w okolicach 11C , brzeczka napowietrzona(mikser i końcówki do ubijania piany - ok 5')
Czas pracy łączny ok 0,5h+5' sprzątanie
FERMENTACJA:
burzliwa: 21 dni
start w 11C/wystartowało po 24h(po 18h grzyby już wzlatywały do góry),/główna fermentacja w 10Czeszło do 2,8P, odfermentowanie ok 75% - spoko, wg. Wyeasta widełki to 73-76%. W smaku fajne lagerowe piwo, niech więc idzie na balkon i dojrzewa, bo akurat temperatury niższe niż lodówka uciągnie...
cicha: ? dni
na balkonie, więc temperatury nielagerowe, ale przynajmniej w cieple nie trzymam, lodówkę trzeba było zwolnić ?
Do kega poszło 18,5 litra+ 2 x PET ok 1 litr pod carbonation cap+5 butelek z roztworem cukru(ok2,7g na butelke -nagazowanie 2,4) o BLG 2,8(alk. ok 4,4)
Keg podpięty pod 1,2bar w ok.10C - planowane wysycenie 2,5
No i wyszlo najbardziej normalsowe piwo...jest słodowwe, jkas goryczka na końcu- stołowe
-
#78 Malizna - "mentna" session apa - receptura własna 14.12
23L/8,5 Blg/IBU 20
SKŁAD:
- MEP Pils 2,4 kg
- Płatki owsiane 0,25kg
- Monachijski 0,15kg
- Lubelski 20g
- Citra 20g
- Cascade 60g
- Amarillo 60g
- Drożdże Omega Tropical IPA OYL-200
ŚRUTOWANIE:
ok 5'; łącznie 2,55 kg - na Roller Crusher
ZACIERANIE(kociołek Coobra): dodane 5,5 chlorku wapnia+0,5 siarczan magnezu
woda do zasypu -16l
69C - 60'
WYSŁADZANIE: dodane ok 4 ml kwasu mlekowego 80% do ph 5,2
ok 15 litrów /wysładzanie do 27litrówGOTOWANIE 60':
60' Lubelski 20g
hop stand 85C-75C
40' po 20g Cascade i Amarillo
Po gotowaniu: 19,5L o gęstości 10 Blg, IBU 20. Po dolaniu 3.5L wody rozcieńczone do ok 8,5P
wydajność podnad 90%. Moglem się pomylić przy ważeniu słodu ?
Chciałem mało plato, żeby sprawdzić, jak te tropicale zachowają się z lżejszą brzeczką, bo zżerają do 1P
CHŁODZENIE:
wymiennik płytowy, ok 1 minuta cyrkulacji do 85C, potem prosto do wiadra - po przelaniu ok 24,5C
drożdże:gęstwa OYL-200 ok 0,15L zadane w okolicach 24C , brzeczka napowietrzona(mikser i końcówki do ubijania piany - ok 5')
Czas pracy łączny ok 4h+30' sprzątanie
FERMENTACJA:
burzliwa: 8 dni
start w 24C/wystartowało po 12h,/główna fermentacja w pokojowej(24C)cicha: 7 dni;
23C 3 dni chmielenie na zimno po 20g Citra i 40g Cascade i 40g Amarillo
coldcrash do 5C - 4 dni
Do kega poszło 19 litra+ 2 x PET ok 1 litr pod carbonation cap o BLG 1,3(alk. ok 3,8)
Po pierwszych testach stwierdzam, że jest jednak trochę puste, może większa ilość płatków by podbiła bardziej pełnie, ale w sumie nie jest źle. Założenie było, że ma być lekko i nie trzepać tak jak poprzednia warka na tropicalach, tutaj brałem poprawkę na odfermentowanie. Cascade to może nie jest jakiś aromatyczny potwór, więc chmielowość nie jest jest przesadna, ale zaznaczona -bardziej w kierunku lekkich cytrusów. Dałem tu mniej chmielu na zimno, bo bałem się, że goryczka przejdzie do piwa(co przy grodziszu chmielonym na zimno miało zły wpływ).
-
Breaking news ? epiphany moment
Dzięki uprzejmości sklepu centrum piwowarstwa i ich filozofii zero waste(sprawdźcie ich profil na fb) wraz z ostatnim chmielowym zamówieniem dostałem mocno przeterminowane wyeast 2633(dolniaki). Odbywam właśnie 3 stopniową próbę ich wskrzeszenia. Po pierwszym kroku, kiedy po 3 dniach pojawiła się mała aktywność w kolbie, zdecydowałem się na coldrash i krok2. Przed przelaniem powąchałem starter i dobył się zapach znajomy z warek #lekkie obyczaje i #lech z czech. Do tej pory myślałem, ze to zapach odchmielowy(dzięki niemu cały zapas sybilli poszedł do śmieci), ale wniosek z tego zapachotestu jest jeden - zestresowane drożdże/mała ich ilość - nie wiem jaki to deskryptor zapachowy, ale ewidentnie wina za małej ilości drożdży(czyli przypadek reanimacji zdechłych drożdży). Piwa dotknięte tą wadą były fermentowane na dolniakach gozdawy i ok - tu mogłem się tego spodziewać, drożdżaki średnie, 15g na 20 litrów. O tyle druga warka to była jakaś dyszka, więc paczka uwodnionych piątek powinna starczyć, ale może była trefna..CSI wyjaśni.
-
#77 tbc - "mentna" ipa - receptura własna 29.1124L/10,7 Blg/IBU 38SKŁAD:
- MEP Pils 3,7 kg
- Płatki owsiane górskie 0,5kg
- Viking cookie 0,3kg
- Citra 100g
- Cascade 70g
- Amarillo 85g
- Drożdże Omega Tropical IPA OYL-200 - gęstwa po #76
ŚRUTOWANIE:
ok 5'; łącznie 4 kg - na Roller Crusher
ZACIERANIE(kociołek Coobra): dodane 5,5 chlorku wapnia+0,5 siarczan magnezu
woda do zasypu -21l
67-69C - 60'
bardziej na słodko i krócej niż poprzednio - zobaczymy jak teraz się drożdże zachowają
WYSŁADZANIE: dodane ok 4 ml kwasu mlekowego 80% do ph 5,2 + 4g chlorku i szczypta siarczanu magnezu
ok 12 litrów /wysładzanie do 29litrow - przed gotowaniem 10 Brix - dolewane wysłodki po 5P - ok 1,5LGOTOWANIE 60':
60' Amarillo 15g
hop stand 85C-75C
40' po 20g Citry, Cascade i Amarillo
Po gotowaniu: 24L o gęstości 10,7 Blg, IBU 38.
wydajność wyszła 78,6%.
CHŁODZENIE:
wymiennik płytowy, ok 1 minuta cyrkulacji do 90C, potem prosto do wiadra - po przelaniu ok 20,5C
drożdże:gęstwa OYL-200 ok 100 ml zadane w okolicach 21C , brzeczka napowietrzona(mikser i końcówki do ubijania piany - ok 5')
Czas pracy łączny ok 4h+20' sprzątanie
FERMENTACJA:
burzliwa(planowana): 7 dni
start w 21C/wystartowało po 6h,/główna fermentacja w 24C(tym razem cel jest puścić w środku sugerowanych temperatur czyli właśnie ok 24C)a tak poza tym to od 2 warek zamiast pomiaru sondą przyklejoną do boku fermentora, mierze temp.fermentującej brzeczki, bo wciepnąłem gilze do pokrywki i czujnik ze sterownika idzie do środka. 3 dni i główn roboty na odcinku fermentacji zakończone. Wg wskazań zdalnych zjechało w okolice 1,2P
cicha(planowana): 6 dni;
Cichej nie będzie, warka złapała tlenowca, co jest w sumie dziwne, bo wiadro nie było otwierane. Być może było gdzieś nieszczelne i coś wlazło(uszczelka pod blow-off albo gilza?), natomiast dwa dni temu fermentacja jeszcze zwalniała i wyglądało wszystko ok(fermentor przeźroczysty). Nie będzie zatem chmielenia na zimno ?. Na razie nie wygląda to źle, więć pewnie zabutelkuje w tygodniu połowę tej warki i spije się powoli gdzieś kiedyś. Doświadczyłem już jakiegoś tlenowca, i w sumie, to w butelkach się już nie rozwinął, więc spokojnie można zaryzykować i tutaj.
23C 3 dni chmielenie na zimno po 80g Citra i po 50g Cascade i Amarillocoldcrash do 5C - 3 dniDo kega poszło xx,x litra+ x PET ok 1 litr pod carbonation cap o BLG x,x-x,x/ok x%/Zabutelkowałem 10 litrów z celowanym nagazowaniem 1,7, całkiem fajne w smaku i zapachu pomimo braku chmielenia na zimno - jak nie wybuchnie w butelkach to może być ciekawe piwo(mimo tego małego zatlenienia)
-
#76 Co ty nie owies - "mentna" ipa - receptura własna 15.11
prawie 30% owsianego i drożdże które zjadają dno od wiadra - zobaczny co z tego wyjdzie
24,5L/16 Blg/IBU 40
SKŁAD:
- MEP Pils 5 kg
- Słód owsiany 2kg
- Viking cookie 0,3kg
- Marynka 30g
- Citra 75g
- Mosaic 75g
- Amarillo 70g
- Drożdże Omega Tropical IPA OYL-200
ŚRUTOWANIE:
ok 5'; łącznie 7,3 kg - na Roller Crusher
ZACIERANIE(kociołek Coobra): dodane 5,5 chlorku wapnia+0,5 siarczan magnezu
woda do zasypu -20l
66-67C - 8h
75-10'
to był mój pierwszy "overnight mash". Słody wrzucone do Coobry ok. 23. Zacieranie z pompą i mieszaniem przez około godzine, potem zakryte, moc zmniejszona do 500W dla podtrzymania i rano koło 7mej wysładzanie.
WYSŁADZANIE: dodane ok 4,5 ml kwasu mlekowego 80% do ph 5,2
ok 12-13 litrów /wysładzanie do 29litrow - przed gotowaniem 15BrixGOTOWANIE 60':
60' Marynka 30g
hop stand 85C-75C
40' po 20g Citry, Mosaica i Amarillo
Po gotowaniu: 22,5L o gęstości 18 Blg, IBU 40. Po dolaniu całego startera rozcieńczyło się do około 16P i 24,5L
wydajność wyszła 77%. Overnight mash FTW!
CHŁODZENIE:
wymiennik płytowy, ok 1 minuta cyrkulacji do 85C, potem prosto do wiadra - po przelaniu ok 24,5C
drożdże:gęstwa starter OYL-200 ok 1,9L zadane w okolicach 25C , brzeczka napowietrzona(mikser i końcówki do ubijania piany - ok 5')
Czas pracy łączny ok 3,5h+30' sprzątanie
FERMENTACJA:
burzliwa: 7 dni
start w 25C/wystartowało po 6h,/główna fermentacja w 28C, Omega pisze na stronie, żeby się nie bać i puścić je w górnej granicy(niby do 29) - jest więcej owocków. Fermentacja skończyła się na około 1P wg ispindel. Jakby ktoś się zastanawiał jak wygląda ich dynamika pracy to tak:10P zeżarte w 24h, następne 3 dni to powolne zejście do 1P, zmierzę jeszcze refrakto dla porównania, ale jest to ponad 90% i okolice 8% - czyli nie będzie sesyjnie ?
z blow-off tube pod koniec trochę siarkowodorem dawało, ale w sumie to się chyba ulotni.
cicha(planowana): 6 dni;
23C 3 dni chmielenie na zimno po 55g Citra i Mosaic i 50g Amarillo
coldcrash do 5C - 3 dni
Do kega poszło 18,5 litra+ 2 PET ok 1 litr pod carbonation cap o BLG 1,2-1,4(zależy jak odczytać refraktometr bo mętność piwa czyni odczyt niejasnym)/ok 8%/
No i już wypite. Ciekawe są te grzyby. Pomimo srogiego odfermentowania i tym samy dużej zawartości alkoholu oczywiście tego nie było czuć. Piwo było wręcz lekko oleiste i aromaty chmielowe ładnie się układały. Goryczka jak na mętniaka była i dzięki temu nie było to taki do końca soczek. 150g na zimno jest ok, można by pewnie i więcej ale czy byłby efekt wow?
-
#75 Piernik do Wiatraka - szybki cienki ciemny świąteczny ale- receptura własna 11.11
opcja z wysłodzin po #74, trochę cienka baza, ale może wyjdzie coś ciekawego, w zamyśle, ma być piernikowo, potem można podkręcić jeszcze jakimś czerwonym owocem(wiśnia, malina)
5L/11 Blg/IBU ??
SKŁAD:
- wysłodziny po #74 - 5L ok 7,5P
- Cukier kandyzowany ciemny - 100g
- przyprawa piernikowa korzenna - 3 łyżki stołowe
- kilka skrawków cynamonu
- Marynka, Lubelski - ok 7gram
- Drożdże Ebbergarden kveik blend - gęstwa z sierpnia, bo dla kwejków to jak lekka drzemka
10' Marynka 40 g,
Po gotowaniu: 5L o gęstości 11 Blg, IBU??
CHŁODZENIE:FERMENTACJA:
burzliwa: 8 dni
start w 18C/wystartowało po 8h, zeszło do 2Pcicha(planowana):42 dni chyba
po fermentacji był jakiś taki dziwny aromato, który pamiętałem z poprzednich podejść do świątecznych piw, moje podejrzenie pada na fakt dodania piernikowych przypraw do gotowania, po przefermentowaniu zawsze coś takiego zostaje, co mi nie pasuje. Podczas samej fermentacji zapach z rurki był mega piernikowo-kakaowy, potem to zanikło. Dodałem natural sensation malinowy/wiśniowy, trochę płatków high vanilla i coffee(wszystkiego na oko) i tak sobie leżało, minąwszy termin świąt. W aromacie teraz na głównym planie są owoce z aromatów, smak ocenię po nagazowaniu, może się jakoś fajnie utleni
Zapakowane do 13 butelek 0,33 - alk. 4,8%
-
#74 Black Lebovski - porter z ziarnem kakaowca, kawą, itp. - receptura własna 11.11
Kiedyś robiłem zatkało kakało z ziarnem kakaowca i bardzo miło wspominam, teraz czas na powtórkę.
20L/17 Blg/IBU 35
SKŁAD:
- MEP Pils 5,5kg
- Monachijski 0,5kg
- Viking cookie 0,3kg
- Carafa special III 0,3kg
- Pale chocolate 0,3kg
- Cafe Light Castle malting 0,2kg
- Midnight wheat 0,2kg
- Marynka 40g
- Drożdże Ebbergarden kveik blend - gęstwa z sierpnia, bo dla kwejków to jak lekka drzemka
ŚRUTOWANIE:
ok 5'; łącznie 6,5kg - na Roller Crusher
ZACIERANIE(kociołek Coobra):
woda do zasypu -22l
67C - 70'
WYSŁADZANIE: dodane 4 ml kwasu mlekowego 80%
ok 12 litrów /wysładzanie do 28litrow -drobno dość ześrutowałem,wysładzanie trwało coś koło 30 minut.
GOTOWANIE 60':
60' Marynka 40 g
Po gotowaniu: 20L o gęstości 17 Blg, IBU35
wydajność wyszła 70%. Młóto było dość zbite, łącznie było ponad 7 kilo słodów, w związku z tym cyrkulacja pompą była utrudniona i brzeczka przelewała się górą, więc pompa w sumie chodziła z 20 minut. Poza tym starałem się mieszać
CHŁODZENIE:wymiennik płytowy,
potem prosto do wiadra - po przelaniu ok 27C/ te kveiki lubią start w 28C
drożdże:gestwa ok 4 łyżki stołowe zadane w okolicach 27C
Czas pracy ok 3,5h+30' sprzątanie
FERMENTACJA:
burzliwa: 13 dni
start w 18C/wystartowało po 8h, po 8 dniach zeszło do 4,5 czyli mniej więcej w dolnej granicy tego szczepu(73%) Teoretycznie mogą jeszcze dojeść te 1P, więc jeszcze kilka dni sobie postoicicha:7 dni
na zimno poszły macerowane ziarna kakaowca z laską wanilii, podzieliłem też warkę na pół i 1 część dostała płatki high vanilla+ok butelek troche malinowego natural sensations.
bez coldcrasha, kakao i dębina ładnie osiadła na dnie i przykleiła się do osadu drożdżowego.
-
#73 Teddy Beer - "mentna" ipa - receptura własna 26.10
To już chyba ostatni pasaż na hejzidejz. Nie będę zbierał gęstwy, więc ją zabrudzę biotransformacją.
23L/12 Blg/IBU 40
SKŁAD:
- MEP Pils 4 kg
- Słód owsiany 1kg
- Nelson Sauvin 15g
- Citra 125g
- Mosaic 125g
- Drożdże Hazy Daze - gęstwa po #72
ŚRUTOWANIE:
ok 5'; łącznie 5 kg - na Roller Crusher
ZACIERANIE(kociołek Coobra): dodane 9,5 chlorku wapnia
woda do zasypu -20l
66C - 40'
72-20
WYSŁADZANIE: dodane ok 4 ml kwasu mlekowego 80% do ph 5,2
ok 12-13 litrów /wysładzanie do 29litrow - przed gotowaniem 10,5BrixGOTOWANIE 60':
60' Nelson 15g
hop stand 85C-75C
40' po 25g Citry i Mosaica
Po gotowaniu: 23L o gęstości 12 Blg, IBU 40
wydajność wyszła 79%. Znów zacierane bez górnego sita i przemieszane 3-4 razy w trakcie zacierania. Zdaje się, że uzyskaliśmy stabilność ?
CHŁODZENIE:wymiennik płytowy, ok 1 minuta cyrkulacji do 85C
potem prosto do wiadra - po przelaniu ok 17,5C
drożdże:gęstwa Hazy Daze ok 0,15L zadane w okolicach 18C , brzeczka napowietrzona(mikser i końcówki do ubijania piany - ok 5')
Czas pracy ok 3,5h+30' sprzątanie
FERMENTACJA:
burzliwa: 8 dni
start w 18C/wystartowało po 12h,/koniec w okolicach 20,5Cchmiel w 2 dniu fermentacji po 25g Citry i Mosaic
fermentacja skończyła się na około x,xP -
cicha: 5 dni; bez przelewania
21C 3-2 dni chmielenie na zimno po 75g Citra i Mosaic
coldcrash do 5C - 2 dni
Do kega poszło 19 litrów o BLG x,x/ok x,x%/ - niezmierzone(jakoś tak wyszło, ale myśle, że coś koło 2P musi być)+ jedna butelka PET 1L z carbonation cap do szybkich testów, które po 1 dniu pokazały, ze bardzo fajnie wszystko zagrało i to chmielenie w czasie fermentacji też zrobiło efekt, bo piwo pachnie i smakuje mozaikowo i citrowo, ładne proporcje, jest fajna gładkość od słodu owsianego i goryczka krótka; bardzo chlalne piwo.
Pierwszy raz zabrałem kega na imprezę, zeszło wszystko ? Wyszynk z picnica jak już ogarnąłem temat przegazowania, bezproblemowy, w sumie tylko czasem odkręcałem gaz, żeby wypchnąć piwo.
-
Ja ostatnie 2 warki zacierałem bez tej górnej pokrywki i dzięki temu po prostu łatwiej było podejść i zamieszać, więc mieszałem ze 2-3 w ciągu godziny. Wysładzanie wydawało mi się, że nie miało znaczenia, bo za pierwszym razem trwało godzine(gęsty zacier), za drugim razem 15min, a wydajnośc wychodziła w okolicach 75% w obu przypadkach.
Natomiast przy zacieraniu z górnym sitem i bez mieszania, to czasem i 65% wychodziło. Śrutowwania też w miare stabilnie mi wychodzi, więc nie biorę pod uwagę
-
#72 Muflon - "mentna" polish apa - receptura własna 27.09
26L/10,5 Blg/IBU 40
SKŁAD:
- MEP Pils 4,4kg
- Monachijski 0,5kg
- Caramel Pils 0,2kg
- Marynka 30g
- Cascade PL 150g
- Drożdże Hazy Daze - gęstwa po #71
ŚRUTOWANIE:
ok 5'; łącznie 5,1kg - na Roller Crusher
ZACIERANIE(kociołek Coobra): dodane 9,5 chlorku wapnia
woda do zasypu -21l
66C - 60'
72-15"
WYSŁADZANIE: dodane 4 ml kwasu mlekowego 80% do ph 5,4
ok 12-13 litrów /wysładzanie do 29litrow - przed gotowaniem 10,5BrixGOTOWANIE 60':
60' Marynka 30g - miałem 2 torebki, o różnej zawartości alfa-kwasów
hop stand 85C-75C
40' 50g Cascade PL
Po gotowaniu: 21L o gęstości 13,5 Blg, IBU 40
Rozcieńczone do 26L prawie tak aby pyknąć w te planowane 10,5P
wydajność wyszła 73,3%. Znów zacierane bez górnego sita i przemieszane 3-4 razy w trakcie zacierania, wysokie plato po wysładzaniu mimo tego, że wysładzanie poszło ultraszybko i po 10 minutach było już po wszystkim. To już drugie piwo zacierane bez górnego sita, co pozwala ze 2 razy bez problemu przemieszać słód w garze. Efekt jest taki, że wydajność skoczyła do góry, lądując stabilnie w okolicach 72-75% i to juz jest spoko wynik. Przez następne kilka warek górne sito będę zakładał tylko do wysładzania.
CHŁODZENIE:wymiennik płytowy, ok 1 minuta cyrkulacji do 85C
potem prosto do wiadra - po przelaniu ok 22C/ dochładzanie w lodówce przed zadaniem drożdży
drożdże:gęstwa Hazy Daze ok 0,15L zadane w okolicach 18C , brzeczka napowietrzona(mikser i końcówki do ubijania piany - ok 5')
Czas pracy ok 4h+30' sprzątanie
FERMENTACJA:
burzliwa: 18 dni
start w 18C/wystartowało po 18h,/koniec w okolicach 21, stopniowo podnoszone pod koniec 12-13 dnia.fermentacja skończyła się na około 1,5-1,6P - czyli w odfermentowanie w okolicach 85%, wg specyfikacji producenta.
cicha(planowana): 5 dni
podzielone na:
21L: pokojowa 3-2 dni chmielenie na zimno 100g Cascade PL
coldcrash do 5C - 2 dni
5L: dodane 340g pulpy z marakui, kupiłem kiedyś i nie miałem co z tym zrobić, rozleje to w butelki 0,3 ?. Poleży to kilka dni, tak żeby drożdże zjadły cukier z owoców, potem coldcrash i do butelek. / Leżało na owocach około 2 tygodnie, pachnie mega marakujowo, oby nie było za słodko. Wyszło 13 butelek 0,33. Będzie edycja limitowana ?
Do kega poszło 19 litrów o BLG 1,6/ok 4,7%/ W smaku jest lekka goryczka, aromat kwiatowo owocowy z lekką nutką cytrusową. Zważywszy na to, że chmiel przeleżał rok w zamrażarce to jest całkiem ok. Dzięki temu, że chmielenie nie jest tak intensywne, czuć bazę słodową i całkiem fajnie się to pije jak na desitke.
-
#71 Hoppy metal - czarna żytnia vermont ipa - receptura własna 06.09
Czarna ipka chodziła za mną od roku i byłoby pewnie klasycznie, ale znalazłem słod żytni w magazynku, więc trzeba było go wykorzystać. Ciekawe jak blend new englandowy zagra z ciemnymi słodami. Tym razem nie modyfikowałem też wody, bo w sumie ciemne piwa na niej wychodziły spoko.
24L/16,3 Blg/IBU 52
SKŁAD:
- Bestmalz Pils 4,5kg
- Monachijski 0,75kg
- Żytni - 1kg
- Carafa special III - 0,35kg
- Pszeniczny czekoladowy 0,35kg
- Cafe Light Castle malting
- Chinnok pl 27g
- Citra 100g
- Simcoe 100g
- Drożdże Hazy Daze - gęstwa po #70
ŚRUTOWANIE:
ok 5'; łącznie 6,05kg - na Roller Crusher
ZACIERANIE(kociołek Coobra):
woda do zasypu -21l
65C - 30'
72C- 30'
WYSŁADZANIE: dodane 3,5ml kwasu mlekowego 80%
ok 14 litrów /wysładzanie do 29litrow - przed gotowaniem 15, po gotowaniu rozcienczane wodądrobno dośc ześrutowałem, do tego było żyto, w efekcie wysładzanie trwało coś koło 50 minut.
GOTOWANIE 60':
60' Chinook pl 27g resztka z 2018
hop stand 90C-80C
30' 30g Simcoe/30g Citra
Po gotowaniu: 23L o gęstości 17 Blg, IBU 52, rozcieńczone 1L wody do 16,3 BLG
wydajność wyszła 75%. Tym razem zacierałem bez górnego sita, bo duży zasyp, 1kg żyta, drobne śrutowanie i było pod korek, co w efekcie sprawiało, że się przelewało górą. Zatem też miałem okazję żeby dość często mieszać.
CHŁODZENIE:wymiennik płytowy, ok 1 minuta cyrkulacji do 90 C
potem prosto do wiadra - po przelaniu ok 22C/ dochładzanie w lodówce przed zadaniem drożdży
drożdże:gestwa Hazy Daze ok 0,18L zadane w okolicach 18C , brzeczka napowietrzona(mikser i końcówki do ubijania piany - ok 5')
Czas pracy ok 4,5h+30' sprzątanie
FERMENTACJA:
burzliwa: 17 dni
start w 18C/wystartowało po 12h,cicha(planowana):
19C - 2 dni - na zimno 70g Simcoe/70g Citra/
coldcrash do 5C - 2 dni
Do kega poszło 19 litrów o BLG 4,1/ok 6,7%/
nagazowanie 2.5, manometr na ok 1,2bara, temp ok 10C
+ 2,5 litra do butelek
edit: dla mnie wyszło idealnie, nie jest mocno palone, wychodzi troszkę kawki i czekolady, simoce z citrą zawsze robi robote i fajnie pasuje do ciemnych słodów. Wpływ drożdży może jakiś jest, ale przy tym chmieleniu i zasypie, minimalny.
-
-
#70 Dziani Wąsacze - "mentna" apa - receptura własna 23.08
20L/12,7 Blg/IBU 43
SKŁAD:
- Bestmalz Pils 4kg
- Monachijski 0,5kg
- Caramel Pils 0,25kg
- Marynka 15g
- Eukanot 100g
- Simcoe 100g
- Drożdże Hazy Daze - gęstwa po #68
ŚRUTOWANIE:
ok 5'; łącznie 4,8kg - na Roller Crusher
ZACIERANIE(kociołek Coobra): dodane 9,5 chlorku wapnia, 0,8g soli epsom
woda do zasypu -20l
65C - 60'
WYSŁADZANIE: dodane 0,8g soli epsom i 3,5ml kwasu mlekowego 80%
ok 10 litrów /wysładzanie do 27litrow - przed gotowaniem 10P/ zlane jeszcze ok 6 litrów wysłodzin w okolicach 5PGOTOWANIE 60':
55' Marynka 15g
hop stand 85C-75C
20' 50g Simcoe/50g Eukanot
Po gotowaniu: 20L o gęstości 12,7 Blg, IBU 43
wydajność wyszła 69%.
CHŁODZENIE:wymiennik płytowy, ok 1 minuta cyrkulacji do 90-85C
potem prosto do wiadra - po przelaniu ok 23C/ dochładzanie w lodówce przed zadaniem drożdży
drożdże:gestwa Hazy Daze ok 0,3L zadane w okolicach 18C , brzeczka napowietrzona(mikser i końcówki do ubijania piany - ok 5')
Czas pracy ok 3,5h+30' sprzątanie
FERMENTACJA:
burzliwa: 14 dni
start w 18C/wystartowało po 12h,cicha(15 dni):
19C-pokojowa - 10 dni, potem 3 dni chmielenie na zimno 50g Simcoe/50g Eukanot/
coldcrash do 5C - 2 dni
Do kega poszło 18 litrów o BLG x,x/ok x%/
nagazowanie 2.2, manometr na ok 1 bar, temp ok 10
edit: Spoko piwko, pierwsze testy po tygodniu gazowania i już jest spoko, wyszło dość owocowe w smaku, bardziej eukanot na razie czuje niż simcoe, a może to się tak zblendowało. Aromat nie jest tak uderzający jak w "bezdrożdżach" - hoprate na zimno tutaj to ok 5g/L - natomiast w tamtym prawie 10g/L. W Hoppy metal to jest coś koło 7g i też jest "bardziej". Wychodzi z tego, że 5g/L to takie minimum(jak na mój gust i nos), przy 10g/L jest już na bogato a złoty środek to 7-8g/L
Browar Hopsztos
w Zapiski piwowarów domowych
Opublikowano · Edytowane przez Zdrawko
#91 Miódflix melomel 24.05
12L/9 Blg/IBU 0
Następny eksperyment. Tym razem mniej miodu, mniej soku, ale za to dodam do głównej fermentacji pulpę z mango(bo jakoś nie mam pomysłu i chęci na piwo z nią). Do tego celuję w jeszcze mniejsze OG, bo po co mi w tym więcej alkoholu? W warce #90 odfermentowało do zera, ale miód dalej czuć ?.
Na koniec może podchmielę jakimś amerykańcem na zimno - może Mosaic/Citra?.
SKŁAD:
Miód rozpuszczony w ok 2 litrach ciepłej wody - ok 40C, do tego 1 litr soku.
W tym czasie uwodnione drożdże z pożywką Goferm i zadane do "brzeczki" w okolicach 23
FERMENTACJA:
burzliwa
23C - 28 dni.
Pożywka FermaidO dodawana tym razem wg schematu "all upfront"- czyli wszystko naraz po rozpoczęciu fermentacji, doczytałem na mądrych forach, że przy lekkich sesyjnych miodkach nie ma co się wygłupiać i dawać w mikroporcjach, ale można spokojnie dać wszystko naraz. Tym bardziej, że w tej wersji poza jabłkiem i gruszką jest jeszcze mango, więc pożywki dla drożdży powinno być od dostatkiem
Po 4 dniach odfermentowało do 0, w aromacie na razie na głównym planie mango i trochę jajczanego zapachu, który powinien się ulotnić po odgazowaniu
Finalnie z tzw resztek chmielowych poszło 40g Mosaica z 2018 roku, który przeleżał w kątku zamrażarki. Z chmielem wrzuciłem też kawałek drutu miedzianego, żeby ten dodatkowy aromat zredukować.
Do kega poszło: 11 litrów o 0 BLG , alkoholu 5%
Manometr na 1,1bar w temp ok.5-7C -planowane nagazowanie 2,5- 2,6 vol
edit: po pierwszych szklankach kwalifikuję tego uczestnika do ćwiećfinałów ? na tą chwilę jest "mango all the way" dodatkowo podbite chmielem(w sumie niby 40g a dało radę). Jest rześko, lekko kwaskowo, natomiast przez dodatki nie czuć tak miodu jak run to the bees. Kolejne podejscie do sesyjnego miodku będzie chyba w wersji miód+chmiel tylko.