Skocz do zawartości

Cartmann

Members
  • Postów

    38
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Cartmann

  1. Oczywiście' date=' że było za ciepłe! Otworzyłem piwko w temperaturze pokojowej. A zanim zniosłem go na dół, pewnie nieźle nim zatrzęsło. Stąd erupcja! Pamiętałem! Dodałem ciemny ekstrakt Coopersa, a przed rozlewem do butelek rozpuszczę w brzeczce ze 150 g glukozy. Zero cukru! Przy okazji - kupiłem sobie na Święta czteropak Guinesa Drought, co by porównać, bo to ponoć wzorzec stouta. Puszka miała w sobie ten śmieszny, grzechoczący widget, który podobno wydziela azot przy otwieraniu. Cóż, po otwarciu i przelaniu zawartości do kufla, miałem mieszane odczucia. Przecież to piwo nie ma w sobie w ogóle gazu. Pianka, owszem, trwała, śliczna, kolor czarny... ale smak? Wygazowane, zwykłe piwo. Mój stout smaczniejszy... Ktoś wie, czy tak ma być, czy to jakaś wada? Nie wygazowany, tylko nisko nasycony miszanką CO2 i azotu, tak właśnie ma być. Wyspiarskie piwa mają niższe nasycenie niż lagery.
  2. Ja jednak radzę się nie oszukiwać i wypić póki jest pijalny ten witek, miałem siarkowodór w pszenicy, którą wylałem bo z dnia na dzień był gorszy i w witku też zaczął się pojawiać, choć na początku go nie wyczuwałem. Siarkowodór nie przechodzi, przychodzi go tylko coraz więcej
  3. Czyżby Karpacki Konkurs Piw domowych właśnie był doliczany i zniknęła strona z wynikami, czy to tylko moje 3 przeglądarki szwankują i nie potrafią odnaleźć w internecie strony z wynikami?
  4. Dla mnie Maisel jako niedościgniony wzorzec, nie piłem schneider weisse do wczoraj, więc kupiłem i sprawdziłem, ale nie umywa się przy Maisel.
  5. Czy przelałeś piwo z butelki do kufla jednym, płynnym ruchem z pozostawieniem drożdży na dnie? Znowu mierzenie fermentacji na bulgoty. Czy słyszałeś o stopniach Plato bądź skali Ballinga? Jeśli nie to polecam lekturę zerowego numeru Piwowara, a w nim artykułu Codera na właśnie wyżej wspomniany temat.
  6. Witam na forum. Ja też większość czasu spędzam w częstochowie, chociaż warzę na wsi. Powodzenia w zacieraniu, w razie problemów służę pomocą
  7. Zawsze warto uwarzyć piwo, a czy będzie dobre czy bardzo dobre, to mam nadzieje że napiszesz tutaj za 3-4 miesiące.
  8. Mnie się bardzo podoba ta propozycja, ja nie korzystam (póki co) z programów i ilość chmielu mniej więcej tak liczyłem to którejś warki.
  9. Wydaje mi się, że magistrowi mogło chodzić o wysokie °Blg końcowe, to już chyba bliżej prawdy, chociaż każdy z Nas - 'magistrów' wie, że tak prosto to nie działa, ale jest w tym grosz prawdy.
  10. Henryk biały odfermentował do 2.5°Blg, wyszło 47 but. 0.5l, po 2 tygodniach gdzieś uciekły cytrusy, które było czuć po tygodniu.
  11. Jeśli melanoidynowy uważa się powszechnie za odpowiednik dekokcji, to czy pożądany byłby ten słód w każdym zasypie? Jeśli tak, to jaki dodatek wprowadzać?
  12. Cartmann

    Termostat akwariowy

    Właśnie fermentuje witbiera i troche mi spadła temp w mieszkaniu, ktoś jeszcze pisał o wahaniach temp. przy dolniakach i pomyślałem, że może nienajgorszym, ale za to chyba najtańszym rozwiązaniem w utrzymaniu stałej temperatury byłby taki właśnie termostat. http://allegro.pl/grzalka-do-akwarium-100w-quartz-termostat-i1217826747.html Wrzucamy go do fermentora i ustawiamy fermentor w pomieszczeniu gdzie najwyższa temperatura jest o 1-2 stopnie niższa od wymaganej przez nas, w dzień włącza się grzałka na krócej, nocą pracuje dłużej a temperatura byłaby utrzymana. Sterylizacja myślę że nie byłaby jakoś bardzo skomplikowana, zalać piro, czy oxi czy czymkolwiek do dezynfekcji i już. Co o tym myślicie? może ktoś używał?
  13. Cartmann

    Keg w bloku

    Piękne, bardzo mi się podoba. Właśnie dojrzewa powoli we mnie myśl o kegowaniu, tylko przeraża mnie troche gdzie ustawie kegator, ale widzę że i bez kegatora można dać sobie rade. Myślę że jeszczę z pół roku ta myśl we mnie poleżakuje i po przeprowadzce, myśl wprowadze w życie
  14. Gratuluje wszystkim finalistom, jak również zwycięzcy Brawo Kopyr, już w Wodzisławiu było widać że masz predyspozycje na piwowara profesionaliów
  15. Saison w 41 butelkach od 25.08 z 150g cukru. Warka nr. 6 niestety do kibla, przy butelkowaniu smakowała b. dobrze, jak dobry weizen, po tygodniu w butelkach miała mocno siarkowodowory zapach, ale była pijalna, teraz już jest niepijalna, prawie skrzynka do wylania. Mój pierwszy kwas. Najgorsze jest to że nie wiem dlaczego kwas, butelki płukane piro, fermentor i rurki też, syrop cukrowy przegotowany, więc nie mam pojęcia gdzie tkwi błąd. Po stracie weizena, nadrabiając dziurę w piwnicy, wczoraj uwarzyłem witbiera wg. przepisu Codera: Warka nr. 8 - "Henryk Biały" 07.09.2010 Witbier Słody: - 2,2kg pilzneński - 0,7kg pszeniczny - 0,09kg biscuit - 0,5kg płatki owsiane - 2,0kg płatki pszenne Na początek skleikowałem płatki, później płatki do fermentora i zacząłem zacierać. Zacieranie: - 50C - 60 minut /tylko słody w 6l wody/ - 68C->60C - 90 minut /dolanie kleiku/ - 72C - 15 minut - 78C i filtracja Chmielenie (90 min): - Cascade 14g (6.1% a.k.) i 250g cukru stołowego w 1min /troche mniej chmielu niż w recepturze Codera, bo ten cascade ma więcej a.k./ - Hallertau Hersbrucker 15g (3.1% a.k.) w 75min /zmiana z braku lubelskiego/ - 7g kolendry i 10g curacao + łyżka mąki w 80min - 8g kolendry i 10g curacao w 87min Świeżą pomarańcze zamieniłem na curacao. wyszło 25l w gęstości 12°Blg, drożdże Wyeast 3944 Belgian Witbier
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.