Skocz do zawartości

coelian

Members
  • Postów

    596
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez coelian

  1. Aromat: rześki, owocowy (czerwona porzeczka) - podejrzewam aldehyd octowy,

    Smak: złożony słodowy, nutki figowe, przyjemna chmielowość, spora owocowość, jakby świeżego grejfruta (aldehyd?).

    Młode było to piwo? Aldehyd octowy to wada przemijająca (no chyba, że się piwo spasteryzuje ;) )

    DATA WARZENIA: 04.02.2012

    DATA BUTELKOWANIA: 24.02.2012

    i właśnie z cichą... człowiek się cały czas uczy :)

  2. Witam,

    chmiele to:

     

    60min Challenger 30g

    na 15min Fuggles 15g

    na 5 min mech

    na 1 min Fuggles 15g

     

    Z całą pewnością warka będzie powtarzana ze środkami zaradczymi w celu zapobiegania powstaniu aldehydu.

    Uważam to piwo za moje do tej pory najlepsze.

    Jest może bardziej ekstraktywne niż receptura przewidywała - kilka litrów wyparowało w czasie chmielenia - gotowałem bez przykrywki :)

    Była to moja pierwsza warka ze słodów.

    Dziękuję za wszystkie oceny!

  3. Bitter zasmakował wielu i butelki szklane szybko się rozeszły. Do testu posłałem jedyną ocalałą - i jedyną plastikową z zakręcanym korkiem. Możliwe, że gaz uciekał - ale ogólnie cała partia była słabo nagazowana i trzeba było gwałtownie piwo nalewać by uzyskać 1,5cm piany.

    Dziękuję za ocenę.

  4. Musiało Ci się bardzo spieszyć. Lepiej poczekać tydzień i mieć za 80zł z ebaya :P.

    Przekonała mnie różnica w cenie - założyłam konto na PayPall-u - kupię z ebaya :smilies:

    A refraktometr trzeba mieć - widziałem w akcji: błyskawiczny pomiar gęstości w czasie warzenia :lol:

  5. Jadąć kiedyś do warszawy służbowo dowódca mojego konwoju powiedział " warszawiakami tytułują się ci co 100km od stolicy mieszkają" :P

    Znam taką jedną co gadała, że z Warszawy... jak koledzy dopytali to się okzazało, że jest jak piszesz.

    Jeden z kolegów skomentował:"To my w Cieszynie możemy mówić, że z Katowic jesteśmy"

  6. Jeśli chodzi o pieczątki to znalazłem coś takiego:

     

    Tusze permanentne (permanent ink) – tusze trwałe, które nie zmazują się pod wpływem wody, pocierania a nawet prania (jeśli stemplujemy na tkaninie). Te tusze nie szkodzą stemplom wykonanym z gumy, ale mogą uszkodzić stemple przezroczyste. Trwale barwią pieczątki, jednak można kupić specjalne zmywacze, które te zabrudzenia usuwają (także zmywacze mogą zawierać substancje rozpuszczające stemple przeroczyste, dlatego zalecam czytanie instrukcji na opakowaniach i na stronach producentów żeby uniknąć zniszczenia swoich pieczątek). Jeśli nie mamy takiego preparatu to najlepiej zaraz po użyciu zmyć tusz ze stempli wodą z mydłem lub chusteczką dla niemowląt.

    Tusze permanentne o nazwie „StazOn” mogą być używane do stemplowania na wielu niechłonnych materiałach, takich jak szkło, ceramika, metal, plastik – po wyschnięciu są niezmywalne i trwałe.

  7. Sa elementy historii za ktore mamy sie za co wstydzic. Ja bym dorzucil te dwa:

     

    Zajecie zaolzia w 1938 roku.

     

    No i za komuny

     

    Udzial wojsk polskich w Czechoslowacji w 1968.

     

    Ten 68' to rozumiem... ale zajęcie zaolzia ?? Dlaczego wstyd ? :|

  8. W normalnym garnku możesz warzyć tylko w kuchni a to może wywołać konflikty z współlokatorami, zapach zacieru czy gotowanej brzeczki dla niektórych nie należy do przyjemnych, poza tym podczas warzenia robi się mały bajzel, jest sporo pary, zajmuje się kuchnie na 6-7 godzin itp. Z garnkiem elektrycznym masz większą swobodę ruchu, można się wynieść z dala od konfliktu jeśli takowy wystąpi.

     

    Pytanko do bardziej doświadczonych piwowarów, podłącze się pod ten wątek bo nie chcę otwierać nowego. Dzisiaj przybył do mnie nareszcie gar 30 litrów. Jak dużo pary wydziela się podczas gotowania brzeczki przez 60-90 minut? Czu gotujecie przy uchylonym oknie? Ja jeszcze nie zacierałem, ale żona już zaczyna się obawiać o meble w kuchni i o wilgoć...

     

    Mam uchylone okno i puszczony wyciąg pary. Pokrywka na garnku jest nie całkiem zamknięta - z jednej strony leży na położonej na garnku drewnianej łyżce - szpara ma ok 2cm. Bez pokrywki bedziesz miał wszystkie okna zaparowane / meble też :smilies: Ale pamiętaj - ma byc pokrywka uchylona !

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.