-
Postów
184 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez JackStyle
-
-
W szklanej kuli widzę tylko smutek i rozczarowanie...
Jeśli zamierzasz prowadzić fermentację w obecnej temperaturze otoczenia, to nie ma szans na dobre piwo.
Fermentacja to podstawa i temperatura jest kluczowym czynnikiem dobrego piwa.
Jeśli już przeczytałeś wszystkie tematy "jak obniżyć temperaturę podczas fermentacji" i nie jesteś w stanie NIC zastosować, to kup drożdże przeznaczone do obecnych temperatur i możesz na nich warzyć całe lato.
Polecam Kveik z Fermentum Mobile, zrobienie startera 2-3L chociażby w butelce PET, a potem odbieranie gęstwy z kolejnych warek.
-
Według mnie, te rygorystyczne "eliminacje" odniosą odwrotny skutek do zamierzonego. Czy to nie właśnie ilość zgłoszeń i liczba pokonanych konkurentów stanowi o prestiżu i wyjątkowości zwycięskiego piwa?
A już pomysł o możliwości uczestnictwa na podstawie zeszłorocznych wyników pucharu wydaje mi się zupełnie nietrafiony, oczekiwanie cały rok na możliwość wzięcia udziału w konkursie jest absurdalna.
-
Bez problemu można warzyć piwo na indukcji. Kwestia sprowadza się do kupna odpowiedniej płyty.
Polecam kuchenki z funkcją łączenia pól grzewczych, ewentualnie z polem grzewczym o większej mocy i powierzchni. Moja płyta na połączonych polach wyciąga 3,7kW i nie ma żadnego dyskomfortu w porównaniu z wcześniej użytkowaną kuchenką gazową (a gar tylko emaliowany :)). Stawiasz gar tak, aby jak największa powierzchnia znajdowała się na polach grzewczych, jeśli wystaje poza płytę, to nic nie szkodzi.
Jeśli chodzi o udźwig, to większe prawdopodobieństwo, że blat Ci się zarwie, niż płyta Warka 30L nie stanowi problemu.
Najbardziej prawdopodobnym uszkodzeniem jest zarysowanie, dlatego faktycznie trzeba uważać, żeby nie szorować 30 kilowym garem po płycie.
Powodzenia
-
Wrzucam recenzję ostatniego piwa jakie kiedyś pobrałem z depozytu. Jak będę miał coś ciekawego to chętnie podrzucę.
IPA - Autora nie rozszyfrowałem jak ktoś poznaje to niech da znać
Kolor:
Złoto delikatnie wpadające w bursztyn, klarowne
Piana:
Biała, obfita, średniopęcherzykowa, utrzymuje się ładna czapa
Aromat:
Wyraźny, białe owoce (lichi), trochę ananas, tropikalny, delikatne nuty słodowe w tle
Smak:
Nagazowanie średnio wysokie, dobry balans słodowy (nie za słodkie, dość lekkie). Goryczka wyraźnie zaznaczona, ale nie zalegająca. Na języku zostaje dziwny ziemisty posmak, ale nie jest zbyt wyraźny
Pijalność:
Przyjemny aromat, dobry balans słodycz-goryczka, przyjemnie się pije.
Ogólne:
Fajne piwo z ładnym aromatem, żałuję, że nie spróbowałem jak było świeże. Brakuje trochę wyraźniejszego aromatu (niestety czas robi swoje). Zastanawiająca jest ta ziemista nuta, która nie jest przyjemna i właściwie jest jedyną wadą piwa.
Dziękuję za podzielenie się piwem
-
Burzliwa nie musi być efektowna. Skoro jest warstwa drożdży to pewnie fermentacja się zaczęła. Jak masz duże wątpliwości to zmierz blg i będziesz znał odpowiedź.
-
+1
Racja nie zauważyłem tego.
-
Z przepisu można wnioskować, że użyli całych papryczek i lasek wanilii macerowanych w alkoholu i dodanych zapewne na cichą. Miód do gotowania.
Czekoladowy i kawowy posmak uzyskali że słodów (na to bym stawiał).
-
Na pewno powinieneś rozkręcić drożdże na słabszym piwie i użyć gęstwy. Informacje od producenta nie zawsze są zgodne z rzeczywistością i drożdże prawdopodobnie są w stanie zejść niżej (wyprodukować więcej niż 10% alko).
Co do chilli cake, to Google podpowiada:
Ja bym użył przypraw i dodatków z tego przepisu (oczywiście bez masła i jajek).
-
Degustacja dawno pobranego Witbiera:
Psotny Witek - browar JózefosławKolor:
Słomkowy, jasny pomarańcz, opalizujące
Piana:
Brak, dość obfita przy nalewaniu, całkowicie się redukuje
Aromat:
Nisko intensywny, głównie cytrusowy, przyjemne fenole (drożdże), delikatna nutka kolendry, pomarańcza niewyczuwalna, delikatny aromat mokrego słodu
Smak:
Nagazowanie nisko-średnie, bardziej słodkie niż wytrawne, trochę mdłe (brak kontrującej goryczki), czuć coś niepokojącego (delikatny DMS?)
Pijalność:
W trakcie picia w aromacie pojawia się delikatna nuta owocowa (mango) i słodowa (słodka), piwo w odczuciu zbyt mdłe i słodkie, głównie słodowe w smaku. Tekstura fajna (gładkie), ale brakuje trochę większego wysycenia
Ogólne:
Baza słodowa bardzo dobra (ładny kolor, mętność), piana jak na witbiera słaba(może dodatki ją zniszczyły?). Dodatki mało wyczuwalne (więcej kolendry!). Piwo wyszło słodkie, powinno być wytrawne. Nie ma tragedii, ale jest co poprawiać
Dla usprawiedliwienia piwa, powiem, że trochę czasu minęło od butelkowania, czas na pewno nie wpłynął korzystnie na witka
Dzięki za możliwość spróbowania i porównania z moim witem.
-
6 minut temu, Zaku86 napisał:
Małe pytanko. Przy dodawaniu mrożonych owoców na cichą przed podaniem trzeba je zagotować tak jak napisał Jankasper czy jest jakaś inna metoda czy sposób?? I jeszcze jak jest z pulpą którą kupiłem w puszcze w markecie również polecacie przegotować??
Ja polecam wrzucić na cichą bezpośrednio, bez gotowania, zarówno mrożone owoce jak i pulpę z puszki. Stosowałem tą metodę z różnymi owocami i nie zarejestrowałem infekcji.
Wrzucaj bez obawień.
-
Jak będziesz zbierał gęstwę, a chcesz nachmielić na zimno, to przelej na cichą. Tylko poczekaj aż fermentacja się skończy, a nie licz, że dofermentuje na cichej.
Bez przesady, cicha to nie czarna magia i żadne zło wcielone. Dezynfekujesz drugi fermentor, wężyk i przelewasz, ot cała historia.
-
Byłem w Poniedziałek jak zapowiadałem.
Zostawiłem 3 wersje witbiera, z racji, że nie rozpisałem się na etykietach, to wrzucam tutaj krótkie info:
BLG Alk IBU
12,8 5% 19,43
Drożdże: FM Białe Walonki
Wersja klasyczna z kolendrą indyjską i suszoną skórką pomarańczy
Wersja cytrynowa z zestem
Wersja pomarańczowa z zestem.
Pobrałem:
Browar Bachus - Sunday - APA
Browar Józefosław - Psotny Witek
IPA 15 BLG z dnia 2017.09 - niestety nie rozszyfrowałem twórcy
Od razu dołączam degustację:
Browar Bachus - Sunday - APA
Kolor:
Złoty, jasny bursztyn
Piana:
Kremowa, biała, drobnopęcherzykowa
Aromat:
Niewyraźny, przyjemny. słodkie białe owoce, świeży, głównie owocowy
Smak:
Wysycenie średnio-wysokie, fajna podbudowa słodowa, lekkie i słodkie w odczuciu, przyjemna chmielowa goryczka (delikatnie ziołowa)
Pijalność:
Fajne pijalne piwo, lekka słodycz daje przyjemne odczucie w ustach, goryczka z czasem lekko zalega (zbyt duża ziołowość)
Ogólne:
Fajna, udana APA, dobra podbudowa słodowa, nagazowanie w punkt, przyjemny aromat chmielowy, brak odczuwalnych wad, do poprawy delikatnie ziołowa goryczka i intensywność aromatu (chociaż wiadomo, że czas robi swoje).
Dzięki za piwo
-
Dawno tu nie zaglądałem. Widzę, że temat trochę odżył po "upalnym" lecie
Ja pewnie będę w Poniedziałek w depozycie, także postaram się trochę rozweselić skrzyneczkę (apa na celowniku)
-
Na "odwal" to bym zrobił tak jak proponuje INTseed, najprostsza metoda chyba i wystarczająco skuteczna.
Osobiście jednak proponuję wykosztować się 20 zł na siatkę do zacierania, bo nie wiem jaka jest oszczędność w robieniu błotniaka i marnowaniu surowców (za darmo też nie są). Jeśli wyjdzie Ci dobre, to kupisz filtrator, żeby usprawnić proces, jeśli nie wyjdzie, to też kupisz, bo przyczyną będzie zła filtracja - obie ścieżki sprowadzają się do jednego rozwiązania.
-
Może dla użytkowników nie jest to oczywiste, ale nie każdy wie o tym forum
Instrukcja brew kitu jest napisana bardzo prosto i po przeczytaniu jej nikt nie wpadnie na pomysł, że coś się może nie udać - chyba właśnie o to w tym chodzi.
Dopiero jak coś nie wyjdzie, to zaczyna się lektura i poszukiwania, albo faktycznie porzucenie tematu i powrót do sklepowe piwa.
-
6 minut temu, markus383 napisał:
Witam.
Mam problem z brzeczką IPA. Po pierwsze jest straszliwie mętna. Chmiel jest wszechobecny. Wyszła zupa chmielowa. Trochę odfiltrowałem przez gazę, a później przez gęste sitko, ale nie pomogło wiele. Po fermentacji cichej wyklaruje się? Zapewne mieliście takie problemy. Swoją drogą to już piwo było straszliwie mętne.
Drugi problem to gęstość brzeczki. Chciałem otrzymać 12 L 17 blg, a na razie mam 8 L brzeczki ponad 25 blg. Możecie mi pomóc? Obliczyłem, że jeśli dolałbym 5,5 L wody otrzymam zakładane 17 blg. Ktoś mógłby podać mi wzór na określenie gęstości brzeczki?
Pozdrawiam,
Mateusz.
Brzeczka z dużą ilością chmielu przeważnie tak wygląda. Na pewno po fermentacji większość opadnie na dno. Jeśli robisz cichą z chmieleniem to polecam przefiltrować przed rozlewie przez pończochę lub coś podobnego.
Na oko to musisz dolać 4 litry i będziesz miał w przybliżeniu 12 l 17 blg.
Wrzucam kalkulatory:
https://www.brewersfriend.com/dilution-and-boiloff-gravity-calculator/
-
9 godzin temu, INTseed napisał:10 godzin temu, tauruss napisał:To w tej cenie tylko FM zostają, o ile masz z czego starter zrobić.
Ris jakie blg miałby mieć ?Chce dodać fiolke do milk stouta, a gęstwe po nim do risa.
To nie są style w których drożdże grają znaczącą rolę.
Kup suchary bo według mnie płynne to nic nie wnoszący (oprócz dodatkowej pracy ze starterem) wydatek.
-
10 godzin temu, Wartose napisał:
I tu moje pytania:
#1. W przepisie zacieranie miało trwać 60 min ja bawiłem się 2 godziny, dlaczego tak było? Jodowa negatywna dopiero pod koniec właśnie.
#2. Filtracja to był dramat trwała ponad 3 godziny. Próbowałem mieszać, dolewać gorącej wody, było tak że 2l zeszły w miarę szybko i po chwili już dupa. Używam wężyka z oplotu 60 cm.
PS: Warzę mniejsze warki 10-13l, fermentator to słynne wiadro z Castoramy.
Gęsty zacier. Stosunek woda:słód wychodzi prawie 2:1, trochę jednak mało tej wody. Dodatkowo, stosunkowo duża ilość płatków, co też nie pomaga w zacieraniu i filtracji.
Następnym razem zacieraj w większej ilości wody i krócej wysładzaj.
-
Niezły ten brew kit. 10 dni fermentacji + tydzień cichej i masz krieka... Na co się męczyć miesiącami? Po co jakieś wiśnie dodawać?
Swoją drogą ciekawe jakie drożdże w zestawie
-
Jedyna rzecz, którą się powinno robić z 3 miesięczną gęstwą to spłukanie jej w toalecie.
Nieprawda, powinno się ją było spłukać co najmniej dwa miesiące wcześniej.
Nie no, na 1,5 miesięcznej można ewentualnie jeszcze wygrać XV KPD PSPD
-
Oddam w dobre ręce Kveik z FM - Warszawa.
Gęstwa zebraną 20.07 po 3 warkach (12-13 blg)
-
Bezpośrednio nic ale pośrednio to tak bo jesteśmy tym czym się żywimy i co pijemy.
Cieszymy się, że jesteś świadomym konsumentem, ale co to ma do pytania?Ja nie kupuje produktów biedadronki bo mają banderolę jakości taką jak na wieńcach pogrzebowych a więc trują więcej niż pozostali ale każdy ma swój wybór.
Tak, możesz bez problemu użyć tego soku, nie będzie problemu żadnego
Nie neguje składników a jedynie zaznaczenie jakości tj. banderola jak na wieńcu pogrzebowym.Lekarstwa podobnie zostajesz poinformowany żebyś przeczytał ulotkę a tam są ujęte wskazania jak i przeciw wskazania a to oznacza ze kupujesz a potem spożywasz na własne ryzyko.W składzie lekarstw masz podane wszystkie składniki i sprawdzasz na wiki i co tam pisze np. Należy do syntetycznych polimerów nietoksycznych, ale może zawierać nieprzereagowane resztkowe ilości monomeru użytego do polimeryzacji, który uważa się za substancję rakotwórczą.
Idąc Twoim tokiem rozumowania, powinieneś wypisać się z tego forum i kategorycznie zaprzestać picia piwa (i alkoholu w każdej innej postaci), bo również wpływa negatywnie na zdrowie.
-
Chłodzenie w wannie szczególnie mocno chmielonych na aromat piw jest słabe. Chłodnica to podstawa.
Wysłane z mojego Lenovo A6020a40 przy użyciu Tapatalka
Skąd taka śmiała teoria? Jakieś badania, doświadczenia?
Kolejne Piwowarskie mity bez żadnego oparcia w rzeczywistości?
-
Robiłem pszenicę 10 blg na polskich chmielach (styl bardziej American (Polish) Wheat niż Weizen) i NEIPA 12,5 BLG.
Fermentacja w temp 25-27c.
Generalnie w pszenicy wyszedł fajny słodki aromat w klimacie pomarańczy (bananów nie odnotowałem).
W NEIPA na gęstwie już bardziej wyszły aromaty w stylu farmhouse, czyli trochę bretowe nuty, reszta aromatu raczej z chmielu, więc ciężko powiedzieć.
Piwa wychodzą mętne, drożdże długo opadają.
Co ważne, drożdże podczas fermentacji wydzielają dużo aromatów siarkowych (zgnilych jaj i podobne klimaty) i dość długo po sobie sprzatają, jednak warto zaczekać parę dni, przy okazji trochę opadną na dno, bo gęstwy jest relatywnie mało.
Ogólnie fajnie drożdże, bez wydzielania fuzli i innych nieprzyjemności w wysokich temperaturach.
Ja radzę ważyć na kveikach aromatyczne, owocowe style, apy, ipy, czy piwa z dodatkiem owoców, z racji na ich profil wzbogacający aromat.
Jaki produkt i metoda są najlepsze do refermentacji piwa w butelkach
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano
Ja polecam dodawanie cukru rozpuszczonego w wodzie do fermentora i mieszanie.
Oszczędność czasu i zabawy ze strzykawką.
Fermentor i tak trzeba zdezynfekować, żeby zlać piwo znad drożdży/oddzielić od chmielin po cichej itd., chyba że butelkujesz znad drożdży.