Skocz do zawartości

Preis

Members
  • Postów

    181
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. Super!
    Preis przyznał(a) reputację dla grzebien w Piwny depozyt - Bydgoszcz - "Homebrew.pl" (ul. Poznańska 21)   
    Cześć!
    Spóźniona recenzja piwa z browaru Aviarium - RIS 21,5 Plato 05.02.2014
    Piana - obfita, drobnopęcherzykowa, trwała, oblepiająca szkło - super!
    Aromat - mocna czekolada, wędzona śliwka, wiśnia w czekoladzie, wyczuwalny dodatek miódu gryczanego-bomba!!!
    Smak - początek czekoladowy, również wiśniowo-śliwkowe nuty, bardzo przyjemny, niestety kiedy dochodzi goryczka, która dla mnie była za bardzo łodygowa,ściągająca, zdominowała smak i odczucie w ustach na tyle, że odbierała trochę przyjemność spożywania.Piwo z ogromnym potencjałem, przyjemnie oleiste, gładkie, jednakże w moim odczuciu, goryczka do poprawy.
    Ciekawy jestem czy autor podziela moje spostrzeżenia dotyczące goryczki?
    Pozdrawiam piwowara i dziękuję za możliwość zdegustowania piwa!    
     

  2. Super!
    Preis przyznał(a) reputację dla piterkowy w Piwny depozyt - Bydgoszcz - "Homebrew.pl" (ul. Poznańska 21)   
    Cześć,
    wczoraj pobrałem z depozytu:
    Browar Cewik1 - Cydr
    Browar Aviarium - Double Vanilla Stout
     
    Zostawiłem w zamian:
    Miodowo-gryczane Ale, rozlane 01.02.2015, BLG 13°(dosładzane ksylitolem) 0,5l Alk: ok 5,4%
    Polish Ale, rozlane 10.01.2015, Blg 15° (imho w smaku bardzo lagerowe) 0,5l Alk: ok 6,1%
     
     
    Recenzje:
    Cedr Cywik1
     
    Rozkapslowaniu butelki towarzyszyło mocne "pssss". Od razu przypomniała mi się ostatnia, letnia puszka z zimną pepsi i zatęskniło mi się za upalnymi
    dniami... "Tego oczekiwałem!" pomyślałem, sam od jakiegoś czasu noszę się z myślą przygotowania cydru i wyobrażałem go sobie właśnie jako typowe kwaśno-słodkie jebnięcie orzeźwienia prosto w wysuszone gardło. Zadumę i rozkminy po chwili rozbił mocno kwaśny zapach wygniecionych i obitych jabłek, które zaczęły sobie radośnie fermentować w niebieskim, plastikowym wiadrze gdzieś w kącie zawilgoconej piwnicy. Musiałem aż sprawdzić czy coś od zeszłego lata nie leży pod stołem... Drugie wrażenie mocno mizerne rzekł bym. Przelałem w następstwie cydr do szklanicy nasłuchując gul,gul,gul i przyjrzałem się pianie, która jakoś specjalnie nie urosła. Może na przysłowiowe "dwa palce erotomana", może na "półtora palca jak u brytyjskiego łucznika"... Jakoś tak, piana bardzo szybko opadła, ba! Nawet nie zostawiała lepkich mazów na ściankach szkła- żadnego romantycznie, leniwego spływania jak w płynie Ludwik. Wzrok więc przeniosłem na mętny, melonowy kolor napoju. "Taki naturalnie wyciśnięty z sokowirówki"- świeży i "prawdziwy", ale też lekko włóknisty- ciekawie. Ponownie zaciągnąłem nochalem ze szklanki tak że połknąłem gila i odniosłem całkowicie odmienne wrażenie niż przy otwarciu. Może to ten gil, a może poczułem Ligol, albo Renetę- kwaśne, mało zachęcające wizualnie, jesienne, twarde jabłka z maminego sadu... Fajne wspomnienie, uśmiechnąłem się sam do siebie, nalałem żonie do szklanki i wziąłem pierwszego łyka. "Mocno gazowane i kwaskowe, a Ty co myślisz?"- zapytałem, odpowiedziała "Jak napój Lift, dobre". Z każdym łykiem coraz bardziej umacniałem się w przekonaniu że absolutnie nie czuję goryczy do której tak przywykłem i dopiero wtedy dotarło do mnie fakt, że w tym nie ma chmielu- szok, mind blown!
    W smaku cholernie to przypomina szampańskie, musujące wino, które podpijałem z partyzanta kiedy nadarzyła się okazja i rodzice któregoś z kolegów mieli je akurat przypadkiem w barku. Niedaleko od wina szampańskiego i niedaleko od rosyjskiego szampana- tak bym je sklasyfikował, tyle że tym razem nie trzeba pić w pośpiechu bo zaraz może wrócą rodzice. Miałem więc czas na udawanie, że znam się na ocenianiu piwa, więc zacząłem obracać butelkę przybierając skupiony wyraz twarzy, podparłem podbródek, wydałem kilka razy nieartykułowane dźwięki w stylu "hmmmm" i  ostatecznie nie znalazłem drożdży na dnie, mimo że wypatrywałem ich jak student parówki - czy drożdże do cydru pozostawiają glutki?
    By jednak nie przedłużać i powiedzieć coś konkretniejszego parafrazując bełkot, który sam wytoczyłem:
    Dobre, wysączyłem szybko i byłem mega, pozytywnie zaskoczony. Piłbym! Mocne w smaku, bogate w alkohol, przypomina o rodzicach i rodzinnym domu. Utwierdziło mnie w przekonaniu, że muszę coś takiego zrobić sam - tyle że do obierania jabłek zatrudnię żonę, może dodam cynamon- wiecie, szaleństwo! Podejrzewam jednak że jeśli otworzy się je zbyt wcześnie to może być mętne jak zupa krupnik i dawać najgorszym jabolem z wagarów w podstawówce
    Wrócił bym chętnie i do tych czasów, ale chyba z pominięciem japcoka
     
     
     
     
    Browar Aviarium - Double Vanilla Stout
    To nie będzie łatwe i z góry przepraszam za tą ocenę- może będzie niesprawiedliwa, za to będzie szczera jak Kozakiewicz na olimpiadzie w Moskwie. Nigdy nie byłem jakimś specjalnym fanem ciemnych piw- zainteresowała mnie tutaj wanilia i ładnie opisana butla. Jako że często moje wyobrażenia przerastają o 52 długości rzeczywistość to za wanilią poszło wyobrażenie lekko mlecznego, delikatnie gęstego piwa  z nutą wanilii jak przy dobrym budyniu.
    Ciemne - zawsze kojarzyły mi się z czymś ciężkim, mocno gorzkim. Kojarzyły się z ludźmi którzy uwarzają się za smakoszy i mówią "pyszne,pyszne- wytrawne takie" bo nikt tego nie pije i mało popularne, a w głębi nasi pseudo-ciemni myślą "ło ja jebe, czuje się jak bym pił 7 kawę dzisiaj i to bez cukru, mleka i objawów parkinsona po wypłukaniu magnezu- dlaczego to robię?".
    Odksaplowałem toteż "czarną jak piekło" butlę z ogromną ciekawością i zadałem sobie pytanie "czy lokalny browarnik jest w stanie mnie przekonać do stouta? Sprawdźmy!" Całość zatem brutalnie i bez litości przelałem do szklanki by sprawdzić jak zareaguje na wstrząs. Oczęta me zachwyciła piękna pianka wykraczająca wysokością ponad bułkę kajzerkę, wysoka piana o kolorze pyrkającego na patelni cukru i trwałość jak przy bitej śmietanie- rewelacja, aż chce się umoczyć w tym wyhodowane przez lata, sumiaste wąsy.
    Tuż pod pianą kryje się tajemniczy jak coca-cola płyn, bardziej gęsty, smolisto czarny i mniej przejrzysty o smaku mrożonej kawy z kartonika. Nie takiej kawy z blaszanego kubka dla kowboi z ogniska, ale takiej kawy dla białych dziewczyn w butach emu spod Starbucksa. Inaczej mówiąc, zapach bardzo przyjazny i nie inwazyjny. Gdyby otworzyć butelkę z tym piwem i wystawić na chodniku przy gdańskiej to można być pewnym, że w ciągu 15 minut zlecą się wszyscy hipsterzy z gimnazjalnej Gdzieś tam w tle tego wszystkiego po ataku peruwiańskiej goryczy, wręcz na granicy wyczuwalności czai się wanilia, którą w tej konfiguracji przykrywa alkoholowy posmak, karmel no i oczywista kawa. Trzeba wobec tego dać jej szansę by się uaktywniła w ustach, przeczekać mocną gorycz i alkohol, lepkość na ściankach polików, pociamkać, pogmerać językiem w zakątkach i tam gdzieś ona będzie. Mleczna mrożona kawa i wanilia. Mógłbym rzec że te piwo jest bardzo smaczne, gdyby nie to że nie lubię piw ciemnych. Okazało się w swojej stoutowatości zbyt dla mnie ciężkie i jak zawsze przy takim piwie odpadłem. Musiałem w połowie je zakapslować i schować do lodówki na noc. Otworzyłem już je bezemocjonalnie chwilę temu i skończyłem ku mej radości - by nie było że nie jestem w stanie nic ciekawego powiedzieć ze smakiem. Mam wrażenie, że kiedy się odgazowało po wczorajszym otwarciu, poleżało sobie obok szynki i sałaty to stało się dla mnie przyjemniejsze- bardziej ludzkie, przyziemne. Nigdy jednak nie byłbym w stanie wypić kilku takich piw jedno, po drugim... Stouta jeśli ktoś faktycznie lubi to znaczy że natura obdarzyła go specyficznym smakiem- nie twierdzę, że złym, ale to piwo dla kogoś kto lubi coś określanego mianem "wyleżenia i wytrawności". Dla mnie popularny porter medalista nie jest czymś pysznym, pyszny jest dla mnie goryczkowy lager, czy cytrusowa ipa- mam piwny gust chłopa z lasu Gdybym dotarł do Aviariumowego Vanilla Stouta wcześniej (tak jak twórca wspomniał wcześniej), kiedy wyczuwało się bardziej wanilię, a nie stanowiła ona wyłącznie 7planu na kawowo-alkoholowym obrazie- to pewnie by mi smakowało bardziej. Nadal nie przekonałem się do piw ciemnych, ale przyznaję bez bicia że był to jeden z smaczniejszych stoutów jakiego piłem.
  3. Super!
    Preis przyznał(a) reputację dla feelon w Piwny depozyt - Bydgoszcz - "Homebrew.pl" (ul. Poznańska 21)   
    Dwie recenzje + mały update ze stanem skrzynki. Lecimy
     
    Browar Aviarium - Double Vanilla Stout
    Zapach lekko kawowy, lekko przebija wanilia. Po nalaniu piana bardzo obfita, ładny lacing. W smaku duża kwaskowość i ciemna czekolada, wanilia bardzo delikatnie wyczuwalna. Finisz gorzko czekoladowy, goryczka średnia, raczej powyżej przeciętnej (pewnie lekko podbijana przez alkohol) - dobrze komponuje się. Alkohol wyczuwalny, ale nieprzeszkadzający. Moim zdaniem waniliowość została zbyt bardzo przykryta. Wizualnie klarowne, barwa nieprzejrzysta. Na dnie butelki ładnie zbite drożdze. Jak na piwo niesesyjne moim zdaniem bardzo dobre i pijalne Gratulacje. Wydaje mi się, że dobrym posunięciem byłoby albo zwiększyć ilość wanilii albo dać tyle samo i zrezygnować z 'double'.
     
    Browar Endrju - AIPA
    Zapach bardzo tropikalny, pierwsze wrażenie - wow. Bardzo przypadł mi do gustu. Barwa ciemnobursztynowa, lekko opalizujące prezentuje się bardzo fajnie. Piana ok, utrzymuje się i ładnie zdobi szkło. W smaku na prawdę super, goryczka wysoka i lekko zalegająca, aczkolwiek w ogóle mi nie przeszkadzała, ze względu na przyjemny profil. Piwo wydaję się być na prawdę fajnie ułożone i skomponowane. Dla lubiących mocno goryczkę super pozycja. Gratuluję, piwo trafiło w moje gusta i z wielką chęcią wypiłbym jeszcze raz
     
    Aktualny stan skrzynki (18/20):
    1. Browar Maciaszka - Polish India Pale - 12 BLG - warzone 02.11.2014
    2. Richert's Brewery - Pszenica - Hefe-Weizen - 11 BLG - 4,4% alk. - butelkowane około 15.12.2014
    3. Niby Browar - Witbier - 12 BLG
    4. Niby Browar - Pszeniczne - 14 BLG
    5. NIby Browar - Belgian IPA - 19 BLG - butelkowane 29.11.2014
    6. Niby Browar - IPA Single Hop Simcoe - 14 BLG - butelkowane 31.01.2015
    7. Niby Browar - IPA Single Hop Simcoe - 14 BLG - butelkowane 31.01.2015
    8. Browar Marcina - Czekoladowy Stout - 13 BLG - butelkowane 25.10.2014
    9. Browar Mały Zły Wiejski - Porter - 22 BLG - butelkowane 01.05.2014
    10. Browar Mały Zły Wiejski - Witbier - 12 BLG - butelkowane 06.12.2014
    11. Browar Mały Zły Wiejski - Cydr - 14 BLG - butelkowane 17.11.2014
    12. Browar Aviarium - Double Vanilla Stout - 19,5 BLG - butelkowane 11.01.2015
    13. Browar Maciaszka - Arytmia Pale Ale - 14 BLG - butelkowane 18.01.2015
    14. Apocalyptic Brewing - Belgian Blond Ale - 16 BLG - butelkownane 19.01.2015
    15. Browar Johan&Jason - Polish India Pale Ale - 17 BLG - butelkowane 14.02.2015
    16. Browar Johan&Jason - Stout - 13 BLG - butelkowane 23.01.2015
    17. Browar Feelon - American IPA Single Hop Chinook - 14 BLG - butelkowane 27.01.2015
    18. Browar Feelon - White IPA - 15 BLG - butelkowane 20.01.2015
  4. Super!
    Preis otrzymał(a) reputację od ChybaBrowar w Piwny depozyt - Bydgoszcz - "Homebrew.pl" (ul. Poznańska 21)   
    Dzięki za recenzję, cieszy mnie to że piwo zdobywa dobre recenzje i że smakuje. Więcej wanilii dawać już bym nie chciał a z tym double to wyszedł przypadek - zmieniłem sposób wysładzania i niespodziewanie przestrzeliłem aż o 3 Blg. Przy planowanych 16 Blg wanilia byłaby na pewno bardziej wyczuwalna i nie taka ukryta.
     
    Ok, recenzja ostatniego z piw które zabrałem z depozytu - Bronek 10 z Chyba Browaru:

     
    Wygląd: Samo piwo karmelowe jak zresztą widać na zdjęciu, biała piana utrzymuje się do końca przez duże przegazowanie. Ładna etykieta i stemplowany kapsel. Duży plus za naprawdę urzekającą grafikę i za wysiłek. Treść na etykiecie? Tu już gorzej.
    O tyle o ile naprawdę doceniam fajną historię i pełną listę składników to przy opisie piwa dostałem apopleksji. Niestety, jestem purystą.
     
    "Cool American Wheat IPA" - czyli co? Słód pszeniczny stanowi normalny składnik zasypu IPA wszelkiej maści po co więc to wymieniać? Szybki rzut oka na składniki a tam, pomiędzy innymi: słód pszeniczny, pale ale, cara pils, sok z mandarynek i kiwi, napar ze skórek pomarańczy, kolendra, drożdże S-33. Witbier jak nic.
    "Ekstr. 11 st. Blg Alk 4,2%" - zgodnie z BJCP AIPA zaczyna się na 13,735 a kończy na 18,070 Plato. No, chyba że to jednak Wit?
    "Temperatura podawania 4-6 ST." - podanie AIPY w temperaturze serwowania lagera albo pilsnera to zbrodnia na kubkach smakowych, chyba że to Witbier? Do 8 stopni jednak trochę brakuje a przy użyciu takich dodatków niesłodowanych 12 stopni to chyba optimum.
     
    Zapach: Dziwna plątanina karmelu i aromatów podobnych do chmieli pacyficznych. Po zamieszaniu owoce i lekki cytrus, jest też chemia, rozpuszczalnik albo aldehyd.
     
    Smak: Gorzko. Na pierwszym, drugim i n-tym planie gorycz kryjąca wszystko inne. Retronosowo owoce cytrusowe ale szybko giną. Mimo wysiłku nie jestem w stanie wyczuć więcej, gorycz jest naprawdę mocna.
     
    Odczucie: Przez za niski ekstrakt początkowy, dużą ilość chmielu i niską pełnię bardzo ciężko się pije. Niezbalansowane i do tego przegazowane, musowało jak szampan i szczypało w język. Może to być efekt dojedzenia soków owocowych przez drożdże (jak w przypadku Johnna Cherry) ale nie wiem na jakim etapie soki zostały dodane.
     
    Podsumowanie: Niestety, nie dopiłem. Na tak bogaty skład (dodatki niesłodowane + S-33) piwo wydaje się płaskie i jednowymiarowe, zdominowane przez gorycz. W piwie wyczuwalne fuzle, ból głowy po wypiciu 0,2l potwierdza tą teorię. Ja bym zaczął z ekstraktem 16 Plato, wybrał drożdże neutralne, takie jak Safale 04/05 a poziom karbonatacji wyliczył na 2,0.
    3/10
  5. Super!
    Preis otrzymał(a) reputację od rosek w Zaproszenie na spotkanie w Borach Tucholskich - Tleń 13-15.09.2013   
    Czy mamy już może ostateczne potwierdzenie kto będzie?
  6. Super!
    Preis otrzymał(a) reputację od panszpik w I Toruński Zlot Piwowarów Domowych   
    Swoją drogą - właśnie ruszyła rejestracja dla chętnych - palec pod budkę bo za minutkę...liczba ograniczona http://zlotpiwowarow.org/2012/11/16/opaski-zlotowe-juz-dostepne/
  7. Super!
    Preis przyznał(a) reputację dla Raczek w Spotkanie w środku Polski [Propozycja]   
    Kur...wa wszyscy sie wycofajcie najlepiej, Czlowiek czeka od miesięcy mozna powiedziec a u kazdy zjazdy rodzinne i inne pseudo powody zeby nie jechac. ja nie odpuszcze bede nawet gdyby mialy byc 3 osoby bo takie spotkania nie odbywaja sie codziennie dlatego jakies zjazdy rodzinne i inne tego typu powody mnie smiesza bo ja skoro wiem conajmniej od miesiaca o zlocie to robie wszystko zeby kazda inną sprawę zrzucić na drugi plan... taki już jestem i mam nadzieje że na miejscu nie okaże się że poza mną nie będzie nikogo innego. Nie ośmieszajmy się na oczach ludzi z forum....
  8. Super!
    Preis przyznał(a) reputację dla Sojer w Spotkanie w środku Polski [Propozycja]   
    No cicho się zrobiło. Kto trzęsie tym interesem i dlaczego Marcin?
  9. Super!
    Preis przyznał(a) reputację dla zgoda w Przygotowuję się na browarnictwo ;-)   
    Tego nie czytałeś -> http://www.wiki.piwo.org/
     
    Pasjonująca lektura.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.