-
Postów
73 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Aktywność reputacji
-
wilko przyznał(a) reputację dla Makaron w Polskie Ale - opis
Wraz z kolegą jejski zlepiliśmy opis Polskiego Ale, za jakiś czas pojawi się opis w formie jaką proponuje PSPD.
Proszę o komentarze
Polskie Ale
Aromat: Przeważnie od umiarkowany do umiarkowanie mocny aromat chmielu. Wynikający z dodania chmieli na koniec gotowania albo/i chmielenia na zimno. Przeważnie przedstawiające charakter chmieli polskich (najczęściej lubelskiego). Lekkie nuty owocowe są do zaakceptowania. Opcjonalnie bardzo niskie do niskie aromaty karmelowe. Bardzo niski poziom dwuacetylu jest akceptowalny.
Wygląd: Słomkowy do złocisty kolor. Klarowne. Umiarkowana biała długo utrzymująca się piana.
Smak:Przeważnie umiarkowanie do umiarkowanie mocne smaki chmielowe przeważnie przedstawiające cechy chmieli polskich (najczęściej lubelskiego i marynka). Obecność smaków chmielowych jest wspierana przez delikatne smaki słodowe. Balans chmielowo-słodowy wyraźnie skłania się w kierunku goryczki i smaków chmielowych. Smaki karmelowe przeważnie są nieobecne, ewentualnie mogą być bardzo delikatne. Estry owocowe mogą być w zakresie od brak do umiarkowanie słabych. Umiarkowana do umiarkowanie mocna goryczka chmielowa wraz z wytrawnym finiszem. Bardzo niski poziom do brak dwuacetylu.
Tekstura: Lekka do średnio lekka treściwość. Nagazowanie umiarkowane do mocne.
Ogólne wrażenia: Rześkie, wyraźnie goryczkowe i chmielowe piwo. Czyste w smaku, mało estrowe i fermentowane w dolnym zakresie temperatur dla danego szczepu.
Historia: Na początku rozwoju piwowarstwa amatorskiego w Polsce baza surowcowa była bardzo zawężona. Na podstawie łatwo dostępnych surowców powstał ten styl, który odzwierciedlał braki na polskim rynku piwowarskim.
Surowce: Słód pilźnieński, ewentualnie jasny słód karmelow do korekty koloru i zwiększenia treściwości. Najczęściej piwo chmielone jest chmielem Marynka jako chmiel goryczkowy i chmielem Lubelskim jako chmiel aromatyczny. Inne chmiele hodowane w Polsce są dopuszczalne. Drożdże górnej fermentacji o czystym profilu smakowym takie jak Danstar Nottingham, US-05.
Podstawowe informacje:
Gęstość początkowa: 11 - 13°Blg
Goryczka: 25 - 45 IBU
Gęstość końcowa: 2 - 3.5°Blg
Kolor: 2 - 8 SRM
Alkohol objętościowo: 4%-5.5%
Link do dokumentu google share: https://docs.google....h_v71RH95o/edit
-
wilko przyznał(a) reputację dla mimazy w Browar Artezan
czytając dyskusję (?) od postu http://www.piwo.org/topic/6415-browar-artezan/page__st__440#entry179602
mam bardzo mieszane uczucia, z jednej nie chcę zaśmiecać wątku, z drugiej wyjaśnić koledze Francowi że chleb nie rośnie na drzewach, ani że piekarnie go nie rozdają za darmo, z trzeciej wyrazić emocje gdy czytam tak oderwane od rzeczywistości opinie.
Żyjesz na squocie w lewackiej komunie czytając przy świecach Lenina??
Pracujesz wyłącznie społecznie utrzymując się z dobrowolnych datków??
A może nie pracujesz tylko utrzymuje Cię ktoś inny?
Przepraszam te pytania nie są osobistą wycieczką tylko serią pytań retorycznych, dających do myślenia- instalacja i maszyny, gaz, prąd, woda, chmiel,słód, drożdże, środki czystości, czynsz, podatki, inne podatki i opłaty które nie są podatkami ale trzeba je ponosić oraz jedzenie, dojazd i tysiące rzeczy które są konieczne i nie wiedzieć czemu wymagają pieniędzy sprawiają że bez pieniędzy we współczesnym świecie nie da się żyć.
Rzemiosło polega na tworzeniu wysokiej jakości sztuki użytkowej. Za dobrą pracę należy się godna zapłata.
Miarą sztuki jest dzieło, a nie to że wykonało się ją za darmo, albo wyrzuciło na śmietnik (w tym wypadku wylało w kanał)- wręcz odwrotnie, każdy trzyma kciuki by piwo Artezana było sprzedawane w Niemczech, Belgii czy wielu miastach w całej Polsce utrzymując tą samą jakość.
Bo tylko pogorszenie jakości dla zwiększenia ilości można uznać za komerchę, tak powszechnie definiuje się to potoczne sformułowanie.
A ograniczanie sprzedaży tylko i wyłącznie dla jakiegoś ideologicznego widzimisię byłoby po prostu głupie, ot coś jakby "jeśli nie zagłodzisz się na śmierć albo nie zginiesz inną śmiercią męczeńską to jesteś grzesznikiem i trafisz do piekła"
-
wilko przyznał(a) reputację dla Swiaderny w Kapselek 'firmowy'
U kumpla - piwowara podejrzałem, że w prosty sposób można 'ozdobić' nasze butelki znaczkiem browaru domowego.
Szybko zrobiłem własny projekt
i zamówiłem gumkę do pieczątek na alledrogo.pl w tym dziale
Zdjęcia całej gumki nie zrobiłem, ale było to odbicie lustrzane mojego wysłanego projektu.
Projektując wpadłem na pomysł z wymienialnymi numerkami warek (stąd te cyfry w około)
Wycinamy okrągły stempelek (ostry nóż jest wystarczający)
Następnie wycinamy cyferki
Tak przygotowany stempel trzeba 'ubrudzić' w tuszu (u mnie: kapsel + chusteczka higieniczna = działająca prowizorka )
Tusz musi odrobinę przeschnąć (nie powinno być go dużo), żeby przyklejony do kapsla stempel nie rozmazał się. I 'ciach' na butelkę:
Pozostaje jeszcze delikatnie przycisnąć palcem, aby cały wzorek się odbił. Efekt:
Używam tuszu 'uniwersalnego' NORIS 199PO, ale są też tusze do śliskich powierzchni (także do powierzchni metalowych). Podejrzewam, że tusz dedykowany będzie dawał efekt połysku
Po co to wszystko?
Choćby dla min ludzi, którzy wcześniej zostali zaskoczeni zakapslowaną butelką w warunkach domowych, a teraz widzą dodatkowo kapsel dedykowany
To tyle!
-
wilko przyznał(a) reputację dla zgoda w Stwórzmy piwo polskie.
Dla mnie ze środkową Europą kojarzy się ziemniaki, żyto, gryka, groch i kapusta. Do tego obowiązkowo wieprzowina i to wcale nie te chude części jak schab, a właśnie boczek, karkówka, łopatka czy wręcz słonina. Jajka, ryby śródlądowe, większy drób (gęś raczej, niż kaczka). Z przypraw jałowiec.
Mięsa do piwa pakować nie będę, ale od dłuższego czasu próbuję uzyskać "rustykalny charakter" używając żyta i gryki (ze zmiennym skutkiem), a na ten rok jeszcze planuję sprawdzić sprawę grochu.
I na pewno "polskie piwo" nie kojarzy mi się z mocną, asertywną goryczką. Jeżeli już, to do takiego "piwa z mazowieckiej wsi" będzie mi pasowała goryczka wyraźna, ale jednak umiarkowana, o charakterze ziołowym, ziemistym lub drzewnym. Oczywiście umiarkowana jak na nasze domowe standardy, nie przemysłowe.
-
wilko przyznał(a) reputację dla scooby_brew w Słownictwo.
Legs to piana piwna na szklance (zobacz lacing).
- kolor bronzu (metalu)
- kolor bronzowy
- kolor miedzi (metalu)
- posmak kwasu (np. jak kwas z baterii)
- kwasny (np jak zielone jablaka)
- smak nieupieczonego ciasta
- przesrutowany
- wlasciwie to jest "tasting pallet" i jest to jedno z okreslen przeniesionych z jezyka smakoszy wina, okreslajacych "palete smakow":
-
wilko przyznał(a) reputację dla Wiktor w Browar Artezan
można powiedzieć że jak słodu jest mniej niż 50% napój jest wytwarzany z czegoś z dodatkiem słodu. Chociaż jak spojrzymy inaczej to piwo jest wytwarzane z wody z dodatkiem słodu i chmielu.
robicie z igły widły - chłopaki się odwołają uda się dobrze nie uda, najwyżej zapłacą te 1500 więcej za 2 warki, a następne zrobią z dodatkiem 5 kg słodu pszenicznego i będzie po problemie.
-
wilko otrzymał(a) reputację od BigPit w Podział warki?
Jak najbardziej można. Mój początek też był taki, podzieliłem dla bezpieczeństwa, że jak coś sknocę to tylko pół i mam drugą szansę. Obydwie wykorzystałem, czego i Tobie życzę
-
wilko przyznał(a) reputację dla pablo w QR code - link do zapisków na etykiecie
Kilka słów na temat wykorzystania popularnych kodów QR.
Jeśli umieścimy taki kod na etykiecie (kapslu), ktoś dysponujący bystrym fonem lub innym urządzeniem potrafiącym odczytać taki kod łatwo może się przenieść do postu gdzie opisujemy daną warkę.
Krótkie jak-to-zrobić
1. Link do postu
W górnej belce każdego pustu po prawej strony jest numer postu w wątku. Jest jednocześnie linkiem do postu - klikamy na nim PPM (prawym przyciskiem myszy) i "Kopiujemy adres odnośnika" - powinien się kończyć na "/#entry........."
2. Skracamy link
Wchodzimy na stronę https://bitly.com/ (lub inną która pozwoli nam skrócić adres, np http://goo.gl/)
Wklejamy skopiowany adres. Poniżej pojawi się wygenerowany krótki adres. Ten krótki adres kopiujemy.
3. Generujemy kod
Wchodzimy na stronę http://goqr.me/
Klikamy zakładkę "URL"
Wklejamy nasz krótki adres.
Suwakiem ustawiamy rozmiar kodu.
Klikamy "Download"
Gotowe!
Uwagi:
1. Jeśli możemy pozwolić sobie na duży rozmiar kodu nie ma potrzeby skracania jego nazwy. Co prawda próbny wydruk najmniejszego kodu przy pełnym adresie, kiedy kod jest dużo "drobniejszy", dawały dobre rezultaty rozpoznania, ale dmucham na zimne)
2. Do zdekodowania kodu możemy użyć programu http://code.google.com/p/zxing/ - sprawdza się znakomicie
QR coe - piwo.org
edit1: dodanie http://goo.gl/
-
wilko przyznał(a) reputację dla amap w Toolkit piwowara
zrobione - wersja 1.6 dostępna do pobrania. oprócz kalkulatora dekoktu dodałem schematy zacierania dekokcyjnego i kalkulator ilości komórek drożdżowych
-
wilko przyznał(a) reputację dla Mumin w Święty Patryk :)
A gdybyście sami chcieli w towarzystwie zabłysnąć:
In the year of our lord eighteen hundred and eleven
On March the seventeenth day
I will raise up a beer and I'll raise up a cheer
For Saccharomyces cerevisiae
Here's to brewers yeast, that humblest of all beasts
Producing carbon gas reducing acetaldehyde
But my friends that isn't all -- it makes ethyl alcohol
That is what the yeast excretes and that's what we imbibe
Anaerobic isolation
Alcoholic fermentation
NADH oxidation
Give me a beer
[CHORUS]
My intestinal wall absorbs that ethanol
And soon it passes through my blood-brain barrier
There's a girl in the next seat who I didn't think that sweet
But after a few drinks I want to marry her
I guess it's not surprising, my dopamine is rising
And my glutamate receptors are all shot
I'd surely be bemoaning all the extra serotonin
But my judgment is impaired and my confidence is not
Allosteric modulation
No Long Term Potentiation
Hastens my inebriation
Give me a beer
[CHORUS]
When ethanol is in me, some shows up in my kidneys
And inhibits vasopressin by degrees
A decrease in aquaporins hinders water re-absorption
And pretty soon I really have to pee
Well my liver breaks it down so my body can rebound
By my store of glycogen is soon depleted
And tomorrow when I'm sober I will also be hungover
Cause I flushed electrolytes that my nerves and muscles needed
Diuretic activation
Urination urination
Urination dehydration
Give me a beer
[CHORUS]
Akordy:
Wstęp:
D DAG / bm A
D D A G / bm A G D
G D A G / G D G A
G D A bm / G D A D
Przed refrenem:
G D A bm / G D A
Refren (Li-Diddly-I):
G D A bm A
G D A D
Zwrotki:
D DAG / Bm A
D D A G / Bm A G D
G D A G / bm A
G D A bm / G D A D
-
wilko przyznał(a) reputację dla Makaron w Test na obecność dwuacetylu
Test na obecność dwuacetylu
Jest to kolejny prosty test kontrolny, którego nauczyłem się z książki o drożdżach Chris Whitea i Jamila Zainasheffa. Test ten, jest jeszcze prostszy niż test odfermentowania, który wymaga tylko czegoś do pobrania piwa z fermentora, dwóch szklanek, troszkę folii aluminiowej i gorącej wody.
Ale zanim zaczniemy, co to jest dwuacetyl?
Bez szczególnego wgłębiania się w zagadnienia chemii, dwuacetyl jest to produkt uboczny fermentacji, który nadaje piwu maślanego albo maślano-tofi arotmatu oraz nadaje śliskości pełni smaku. Jeśli nie jesteś pewny jak smakuje dwuacetyl, wybierz się do popularnego pubu w centrum (tłumacz: Edinburgha) na pinte Deuchars IPA, to prawdopodobnie nabardziej wyraźny pojedynczy posmak właśnie nim będzie. Niski poziom dwuacetylu może być odpowiednim elementem smaku w niektórych stylach piwa, ale wysokie poziomy nigdy. (przykro mi Deuchars!). Jest on produkowany głównie w początkowej fazie fermantacji, ale może być z powrotem przetworzone przez drożdże (do postaci bezsmakowych związków chemicznych) pod koniec fermentacji. Najczęstrzym powodem nadmiaru dwuacetylu jest zbyt wczesny transfer piwa znad drożdży, zanim drożdże zdążą przerobić dwuacetyl. Pogorszyć sprawę może również niska temperatura pod koniec fermentacji, która również może ograniczyć zdolność drożdży do przerobienia dwuacetylu.
Problemem jest fakt, że jak dwuacetyl jest łatwy do wyczucia, jego chemiczny prekursor (ang. acetolactate) jest bez smaku i zapachu. To oznacza, że możesz zabutelkować, bądź przelać do kega piwo z lekko albo niewyczuwalnym dwuacetylem,a który może się wytworzyć podczas nagazowania i leżakowania. I w tym momencie jest naprawdę niewiele co można z tym problemem zrobić... może zniknąć samemu, jeśli masz dość drożdży w butelce i dasz piwu dość czasu, ale najlepiej jest zapobiec problemowi, zanim wystąpi.
Możesz zmniejszyć ilość dwuacetylu i acetolactate w piwie poprzez wystarczająco długie przetrzymanie go nad drożdżami w fermentorze, oraz możesz dopomóc drożdżom, by oczyścić piwo poprzez podniesienie temperatury pod koniec fermentacji ? ta metoda znana jest jako ?przerwa dwuacetylowa?. Wysoki poziom dwuacetylu jest najczęściej spowodowane tym, że zlało się piwo zbyt szybko znad drożdży, albo pozwoliło się by temperatura spadła zbyt nisko pod koniec fermentacji.
Aby określić poziom zarówno dwuacetylu jak i acetolactate, możemy posłużyć się następującym testem
Pobierz dwie próbki z fermentora (oczywiście w jak najczystrzy możliwy sposób) do przygotowanych szklanek ? nie musi to być duża próbka, ale nie powinna być zbyt mała również. Ja najczęściej polegam na 50-100ml. Przykryj szklanki folią. Jedną odstaw na bok do temperatury pokojowej w bezpieczne miejsce. Używając łaźni wodnej (może być to po prostu garnek z gorącą wodą), podgrzej jedną z próbek do temperatury pomiędzy 60 a 70 stopni Celcjusza i przetrzymaj ją tam przez 10 do 20 minut. Podgrzewanie spowoduje, to że (bezwonny) obecny w próbce acetolactate przemieni się do duwacetylu, który możemy rozpoznać po smaku i zapachu. Po podgrzaniu, schłodz próbkę do temperatury pokojowej (idealna była by łaźnia lodowa). Teraz możesz ocenić obydwie próbki na obecność dwuacetylu. Jeśli wyczujesz go w dwóch próbkach, oznacza to, że masz sporo go w fermentującym piwie oraz to, że piwo z całą pewnością wymaga porządnej przerwy dwuacetylowej. (Może to również być oznaką infekcji bakteryjnej, ale póki co nie panikuj!). Jeśli wyczujesz dwuacetyl tylko w podgrzanej próbce oznacza to, że masz obecny acetolactate ? jeśli przelejesz piwo w tym momencie, jest bardzo prawdopodobne, że z biegiem czasu przemieni się on w dwuacetyl, zatem bądz cierpliwy i pozwól piwo fermentować troszkę dłużej, oraz rozważ podniesienie temperatury fermentacji. Jeśli nie wyczuwasz dwuacetylu w żadnej z próbek (albo wyczuwasz poziom na tylko ile być powinno w danym gatunku), możesz przelać piwo i je zabutelkować bez obawy.
Jeśli chciałbyś uprościć test do minimum, możesz go wykonać tylko z jedną próbką ? po prostu sprawdz obecność dwuacetylu przed oraz po podgrzaniu próbki. Nie jest to rozwiązanie idealne jak porównanie próbki podgrzanej i nie podgrzanej, ale z całą pewnością jest to lepsze rozwiązanie niż nie wykonanie testu w ogóle.
Autor: Duncan King.
Bardzo barwna postać, członek Scottish Craft Brewers. Nonkonformista w kwestiach piwowarskich i nie tylko. Mikrobiolog hobbysta. Jego piwa charakteryzują się skrajnym dopracowaniem, kompletnie nic nie pozostawia przypadkowi, co przekłada się na wyśmienite i nietypowe piwa.
Tłumaczył: Arek Makarenko
Źródło: http://scottishcraftbrewers.org/?p=805 (z dnia 26.05.2011)
-
wilko przyznał(a) reputację dla Jejski w Po ile sprzedawali(byście) swoje piwo?
Domowe znaczy rodzinne, czyli to tak jakby sprzedać członka rodziny (chyba że teściową ). :o Domowego nigdy nie sprzedałem i nie sprzedam. Wolę podarować. To tak jakby wydać córkę za mąż. Niby się traci ale zyskuje zięcia lubiącego piwo
-
wilko przyznał(a) reputację dla elroy w Jak zmienić? Gdzie jest ta opcja ? Mam problemy!
- Użyj opcji "edytuj" na swoim poście (zaraz obok buttona Cytuj)
- Użyj buttona "Użyj pełnego edytora"
- Po okienkiem edycji posta, zobaczysz swój załącznik
W razie problemów pisz.
ps: w moim przypadku rozdzielczość ok, lepiej tak niż zgadywać między pikselami