Skocz do zawartości

kilis

Members
  • Postów

    369
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kilis

  1. A dlaczego mielibyśmy żartować. Przecież to nie surowe ziarno tylko słód. Mają różne smaki. Próbuj. Moje dzieciaki mi też podjadają słód jak śrutuję.
  2. I zasmażka Same słody wystarczą i czas, dużo czasu, dwa lata. @Patryk.B jak dasz kiepskie drożdże, do tego mało, to te całe rozwodzenie się nad recepturą nie ma sensu. Moje portery, które parę ray na podium stawały miały w zasypie: słód pilzneński - 45% słód monachijski - 40% karmelowy (300-400EBC) - 10% ciemny (800EBC) - 5% drożdze munich lager, bohemian lager Marynka, lubelski - 40IBU Tu nie ma co kombinować, bo tylko popsujesz.
  3. Nie ma opcji żeby te dwa słody pomylić. Spróbuj obu. Pilznieński jest mączysty nie za smaczny. Pale ale bardziej chrupki, przyjemniejszy, łagodniejszy.
  4. Jest tarcza z nacięciami. Na tym filmie masz w 40s Hydroprasa balonowa też jest jedną z najlepszych konstrukcji. Wyciskasz do ścianek. Przez co nie zbija się pulpa. Inne prasy nie umywają się do niej. Jakość soku też jest dużo lepsza. Testowane na winogronach.
  5. Mam taki jeden termometr z naklejoną szeroką bezbarwną taśmą. Nie odklejam tego papieru od spodu i w ten sposób przeklejam go sobie między wiadrami.
  6. 89$ - crankandstein 2S. 109$ - crankandstein 2A. 129$ - crankandstein 2D. Wydawało mi się się nadrzędnym celem jest zrobienie czegoś nie gorszego, a nie w podobnej cenie czegoś co niszczy ziarna i łuskę jak żarnowy. Skoro tam się da zrobić za 300-400 zł prawie perfekcyjne śrutowniki to dlaczego u nas jest to niewykonalne? Crankandstein to mała manufaktura, czeka się ze 3-4 tygodnie na zrobienie śrutownika. To nie fabryka. Da się?
  7. Całe to napowietrzanie można o kant fermentatora potłuc, jak daje się do lagera nieaktywowaną paczkę wyeastów, jak to zrobił kolega na filmie. Wiele to sytuacji nie poprawi.
  8. Ale nikomu nie trzeba dogadzać tylko zrobić to co jest już przetestowane, sprawdzone i używane od przynajmniej 15 lat chociażby w stanach. Po co wymyślać znowu koło, jak te śrutowniki są już dopracowane od A-Z i pracują nie tylko w browarach domowych. Tam nic nie trzeba zmieniać tylko zrobić identyczne za 300zł. Zmiana moletowania, łożysk czy obudowy skończy się tak samo źle jak dla innych tego typu wynalazków.
  9. W takim razie dlaczego piszesz w wątku pils? Twoja rada z temperaturą zupełnie nie pomoże komuś kto chce zrobić piwo w takim stylu, a jest wręcz szkodliwa. Bardziej pasuje ona do tematu "dobre piwo jakieś tam, co wyjdzie"
  10. Jeśli tak chcesz to skróć do 5-10 minut. Po 15 jest już nieraz po scukrzaniu. Można nieco niżej, ale bez startera nie próbuj. Ruszą po dwóch dniach, do tego mogą nie dofermentować do końca.
  11. Zawszę robię białkową i piwa były klarowne. Ostatnio zacząłem używać miekkiej wody i pojawiła się mętność, a raczej opalizacja. Wcześniej po miesiącu był kryształ. Co do startu pilsa w 20C i na jednej fiolce - szkoda roboty. Wyjdzie coś, ale na 100% nie pils.
  12. Jak poznać bez zniszczenia go to nie wiem. Można jakimś rozpuszczalnikiem, alkoholem potraktować. Silikon jest odporny na większość chemii. W linku, który podałem masz różne moce i długości, od 15 do 80W.
  13. Tak Poza tym ma jeszcze wiele zastosowań. Żona mi go zabiera czasami razem z termostatem i owija nim chleb na zakwasie do wyrośnięcia. Dlatego mam dwa takie po 80W
  14. Lepiej użyj silikonowego. Np. Terra Hot firmy Aqua Szut. Stosowałem go z powodzeniem w winie. Poza tym działa również jako podgrzewanie komory styropianowej.
  15. Twój projekt też się sprawdzi, ale musi być precyzyjny. Ta szczelina musi być mała żeby słód nie mógł przedostać się poza wałki. Pozioma płytka przykrywająca też gdyby była niziutko nad wałkami jak u mnie też by nie przepuszczała słodu.
  16. Niekoniecznie. Szczelina ma u mnie z 1cm szerokości, ale słód nie przeleci nigdzie indziej tylko między wałki. Wałki są przykryte na równo z bocznymi scianami. Zobacz poziome przysłony np. monstermill MM2 hopper. Nie mam podziałki/znacznika. W crancandstein 2D i 3D regulacja od 0-0,25" jest płynna a od 0,25"-0,65" jest 9 stopniowa z ze słyszalnym klikaniem z blokadą bocznymi motylkami, by się nie przesunęło w trakcie mielenia. Taki gadżet, ale bez szczelinomierza można precyzyjnie ustawić odległość wałków. Mogą być zwykłe mimośrody jeśli bedą sporo tańsze. Nie upieram się.
  17. Wystarczy spojrzeć na różne konstrukcje z USA (monstermill, crankandstain, barleycrusher i kultowy niemalże maltmill). Są testowane od co najmniej kilkunastu lat. Co można było poprawić już zostało zrobione. Napiszę to co mówiłem i uważam, że powinno być poprawione: 1. Wałki moletowane w romby wypukłe piramidki, średnica może pozostać ta sama, u mnie nic się nie zacina, ani nie wysypuje, ani na razie nie ściera. 2. Konieczna pozioma przysłona wałków, bez tego nie da się ustawić szczeliny zasypu, by ziarna gdzieś nie przelatywały, albo się nie blokowały. 3. Regulacja szczeliny wałków na tych śrubach jest bardzo nieprecyzyjna. Ustawia tylko maksymalną szczelinę, ale wałki i tak mogą się do siebie zbliżyć. Do tego mogą pracować nierównolegle. 4. Tuleje się grzeją. Wymiana na mimośrody wskazana. Jak duży byłby to koszt. Ja mam wersję z 9 stopniową regulacją co ~0,13mm (0,005"). 5. Rezygnacja z zębatek. Nie ma takiej potrzeby a komplikuje konstrukcję wałków. 6. Rezygnacja z sypu na bok. Łatwiej to zabudować, tak by się nie pyliło i leciało do wiadra.
  18. Ile litrów miał ten starter, 5-10l? Jeśli uwodnione wlałeś do 1l to niczego poza bezsensownym miszaniem ich przez 36h nie osiągnąłeś.
  19. 1/4", nie widziałem innych. Uszczelek nie ma. Fabryczne manometry mają gwint posmarowany klejem. Można też teflonem doszcelnić.
  20. Jakie magnesy przykleiłeś? Właśnie połamałem sobie taki z dysku więc czeka mnie wymiana.
  21. Większość moich piw to lagery. Przy odpowiedniej ilości drożdży oznaki fermentacji widać po 8-10h, czyli lekka piana na wierzchu. Lag 48-72h nie jest dobry. Drożdże na pewno się mnożą i zaczynają fermentować, ale dla czystości profilu piwa ma to duże znaczenie. Najbardziej to czuć w pilsach, lekkich lagerach. W koźlakach czy porterach można tego nie zauważyć. Warto zadawać odpowiednią ilość drożdży, chocażby po to by nie mieć ciężkiego kaca po swoim piwie
  22. To jest nierealne. Sam zaczynałem od lagerów i od zacierania. I nie skupiałem się na przepisie a na technologii.
  23. Jak widać nawet najlepszy matematyk z najlepszego przepisu nie zrobi dobrego piwa. Rzeczywiście offtop się robi i ktoś mógłby to pousuwać. Trochę to też bez sensu obwiniać sklep, że nie dał idealnego przepisu dla początkujących na 400 stron typu kunze i podobne.
  24. Przepis to może być na sernik. Jeszcze raz ci powtórzę, piwo, wino, destylaty to rzemiosło. Tu nie ma przepisów, tylko doświadczenie pozwala zrobić coś wyjątkowego.
  25. Bo piwo to rzemiosło a nie matematyka. Jakiego byś zestawu nie wymyślił i tak się znajdzie, ktoś kto zrobi coś źle.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.