-
Content Count
66 -
Joined
-
Last visited
About Midriel
- Birthday 03/29/1975
Piwowarstwo
-
Nazwa browaru
Original Levy`s Beer
-
Rok założenia
2006
-
Liczba warek
27
-
Miasto
Bydgoszcz
-
Dzięki za zaangażowanie dla organizatorów zwłaszcza tych "ochotniczych". Warto było się spotkać, poznać nowe osoby i poszerzyć wiedzę. Josefik - wybacz kwasa, parafrazując firmowego informatyka "dziwne, u mnie działało" Dzięki wszystkim, z którymi udało mi się wymienić doświadczenia
-
Dzięki za spotkanie Każdy laurkę wystawił więc chyba się wszystkim atmosfera Karolowego podwórka spodobała. Nieoficjalnie Karol przebąkał coś o piwowarskich zaduszkach Zobaczymy Było fajnie - patrząc na zdjęcia podjąłem ważną decyzję - przestać się garbić Dalsza wymiana wiedzy, doświadczeń i piwa jest już nieodwracalnym procesem
-
No to ładnie... szykuje się miły tłumek Przypominam tym co pierwszy raz o przywiezieniu swojego piwa do degustacji My się pochwalimy tym co uwarzyliśmy... jeśli będzie czym Na razie testy wykazują słabe nagazowanie... Organizacyjnie: - namioty do spania, - kiełbaski na ognisko, - własne wyżywienie i napoje, - przynajmniej 2 buteleczki dla gospodarza i ew. jego gości w zamian za nieodpłatną gościnę. No. To tyle. Szykować się!
-
Wstępnie (90%) ustaliłem z gospodarzem 15-16 wrzesień. Oczywiście nocleg pod namiotem, ognisko i wspólne degustacje. Jedyny koszt - własne piwo na spróbowanie (2 butelki dla gospodarza za jego gościnność) i jedzenie dla siebie. Tym razem może zorganizujmy się bardziej warsztatowo - konstruktywna krytyka jest najlepszą oceną piwa. Podyskutujmy o sprzęcie ale i o metodach - każdy ma technologię ciut różniącą się od pozostałych. Każdy czuje się lepiej w jakimś stylu - podzielmy się tą wiedzą. Bo bawić się będziemy na pewno dobrze
-
Lars Urlich perkusista zespołu Metallica
Midriel commented on Raczek's gallery image in Spotkania piwowarów
-
-
-
Będę rozmawiał z gospodarzem na temat połowy września. Sorry, że się nie odzywam ale robota kurna.... Myślę, że jest to do zrobienia - jednak tym razem byłbym za spotkaniem bardziej warsztatowym.
-
Podziękowania dla tych co byli, kto nie był niech żałuje. Nie wiem czy chciałbym powtarzać imprezę z warzeniem :-D okazuje się, że kazdy z nas robi dobre piwo i kazdy robi je trochę inaczej. Do następnego razu!
-
Zostawimy Ci Tomek parę butelek jak coś wyjdzie z tego warzenia. Trzymaj się.
-
Skłądniki widzę po postach mamy podzielone - ja mogę belgijskie drożdże wziąć w kolbie chyba że ktoś ma suche us-05. Małżonka ma zastrzeżenia do wiezienia pełnego fermentora ale chyba ją przekonam... tyle że postoi na burzliwej z 10 dni zanim wrócę... A propos godziny między 10 a 11 - pomieszałem. I przypominam o własnym żarełku - zorganizuję jednorazowego grilla i może gospodarz odpali ognisko
-
To co? warzymy? Czy nie warzymy i balujemy? Będzie nas na pewno 5 z tego co widzę. U gospodarza pewnie też przewiną się ludzie jacyś bo ten dom jest otwarty Damy radę uzbierać surowce? Każdy weźmie co ma i coś skręcimy Ja przygotuję drożdże belgijskie w kolbie w razie czego. Dario - będziesz z małżonką cały czas czy tylko przejazdem zajrzycie? Proponuję ze względów organizacyjnych dojazd między 9 a 10 na miejsce. Jakby co mój numer: 503 098 328.
-
A przepraszam - jeszcze Cemik chyba?
-
Jarzyn - nieeeee! Skoro Ty z Solca to podjedziemy po Ciebie Zjazd rodzinny... pewnie nie będzie tak atrakcyjny Inaczej mamy problem z fermentorem - ja wyjeżdżam na wakacje w poniedziałek... No i nie poznam Shootera Jeśli będziemy w czwórkę plus Dario z małżonką i być może Tomek, to trzeba będzie przemyśleć warzenie...