

tomaszmorela
Members-
Zawartość
16 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Hefeweizen a chmielenie na zimno.
tomaszmorela odpowiedział tomaszmorela → na temat → Piaskownica piwowarska
Bez ryzyka nie ma zabawy. Postanowiłem wrzucić jednak 15 g Amarillo. Jak będzie gotowe podzielę się spostrzeżeniami. Teraz boję się tylko, bo w trakcie przelewania na cichą oczywiście musiała mi jakaś parszywa muszka wpaść do piwa. Mam nadzieję, że alkohol poradzi sobie z tą sytuacją. -
Tydzień temu uwarzyłem hefe weizena. Od samego początku zakładałem, że ma to być American Weizen. Pomyślałem o chmieleniu na zimno Amarillo. No i mam takie pytanie. Czy ktoś z forumowiczów kiedykolwiek próbował kiedyś nachmielić na zimno weizena? Lubię eksperymentować, ale powiem szczerze, że tym razem troszkę się boję, bo weizen wyszedł na prawdę fajny i nie wiem czy chmielem nie popsuję wszystkiego. Chmielić czy raczej sobie odpuścić, a ewentualnie jeśli chmielić to jak dużo tego chmielu wrzucić na 22 litry piwa?
-
RIS 20,5 BLG a ilość drożdży.
tomaszmorela odpowiedział tomaszmorela → na temat → Piaskownica piwowarska
Fermentacja póki co szaleje. Piwo próbuje wydostać się z fermentora Brzeczkę raczej dobrze napowietrzyłem, drożdże też tradycyjnie uwodniłem. Może jednak coś z tego będzie. Dzięki za odpowiedzi. -
Witam wszystkich. Mam pytanie do doświadczonych piwowarów. Otóż wczoraj uwarzyłem piwo. Miał być Foreign Extra Stout około 18BLG, ale jako, że improwizowałem z recepturą wyciągnąłem z tego 20,5 BLG, 23 litry. Nie byłem na to przygotowany i miałem tylko jedną saszetkę drożdży S-04. Fermentacja dziś pięknie ruszyła, tworzy się czapa piany i wytwarza CO2. Czy ilość jednej saszetki drożdży wystarczy do przefermentowania tak dużego BLG? Czy powinienem i czy w ogóle jest sens dokupić kolejną saszetkę i dorzucić ją za kilka dni. Pytanie może wydać wam się głupie, ale w sumie początkujący jestem więc z góry dzięki za odpowiedzi.
-
Witam, jutro zamierzam uwarzyć moją drugą warkę. Będzie to ponownie hefeweizen. Nurtuje mnie jedna rzecz. Przeczytałem tutaj na forum, że dobrym rozwiązaniem w przypadku weizenów jest zestresowanie drożdży. Czytałem też o "zasadzie" 30*, czyli np. zadaję drożdże w temperaturze 12*, po czym staram się doprowadzić temperaturę fermentacji do 18*. Pytanie moje jest takie. Czy uwodnic te drożdże w temperaturze 12* czy w temperaturach, które zaleca producent 20-30 i potem wlać je do brzeczki o temperaturze 12* i czy w ogóle powinienem to robić, bo jak to zwykle bywa są głosy na tak i na nie. Dodam jeszcze tylko, że drożdże to wb-06.
-
Na goryczkę poszedł hallertauer, na smak strisslespalt. W pełnych porcjach 20g. Nie ma to jak instrukcja dołączona do zestawu surowców
-
Wiem, ale czy ta poprawka ma dotyczyć przerwy ferulikowej, ilości drożdży, czy ilości chmielu? A może wszystkiego po troszku?
-
HallertauerMittelfrueh 20g Strisslespalt 20g
-
Ok. Pobrane i zmierzone. No i oczywiście spróbowane. Jednakże mam pewien problem. Z początkowego blg 13 zeszło do 2,2. Piwo wydaje mi się nieco zbyt gorzkie. Czy to dlatego, że nie zrobiłem przerwy ferulikowej? Użyłem drożdży WB-06. Słyszałem, że potrafią mocno odfermentować. Zużyłem ich całą paczkę. Czy na przyszłość powinienem ich zadawać nieco mniej? A może 40g chmielu, to troszkę za dużo?
-
Zlałem na cichą, ponieważ w dyskusjach na ten temat czy zlewać czy nie wynik jest mniej wiecej 50/50 Pomimo cichej bardzo daleko temu piwu do Kristall Weizena (i absolutnie mi to nie przeszkadza)
-
Zamierzam dziś zmierzyć blg mojego weizena na cichej fermentacji. Moje pytanie brzmi. Czy powinienem to piwo zamieszać żeby wynik był miarodajny czy nie ma to żadnego znaczenia i tylko niepotrzebnie je napowietrzę.
-
Oczywiście, że są pożądane. Przepraszam, ale to moja pierwsza warka i mam delikatną paranoję. Nie zaglądam do fermentatora i wiem, że nie należy tego robić, zrobiłem to tylko dziś, dlatego że mocno się zaniepokoiłem, bo wydaje mi się, że wszelkie środki ostrożności zachowałem (higiena i dezynfekcja), w niektórych procesach może nawet nadzwyczajne
-
Witam. Przedwczoraj uwarzyłem pierwsze piwo. Wczoraj zaczęła się fermentacja i wszystko wygladało dobrze. Dziś jednak zaniepokojony spokojniejszą fermentacją oraz winnym zapachem z rurki fermentacyjnej postanowiłem otworzyć fermentator i oczom mym ukazało się takie coś. Piana opadła, mocno winny, owocowy zapach. Czy to oznacza, że mogę zacząć myśleć o wylaniu?
-
Niezbyt głęboko. 2 może 3 cm. Z zerową temperaturą nie próbowałem. No cóż pozostaje mi jutro dokończyć test.
-
1. Wstydzę się powiedzieć A tak serio to prawie że pod pachą 2. Rzeszów