yanosik
-
Postów
10 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez yanosik
-
Oprócz błędu ortograficznego, ja tu jeszcze widzę oczywistą manipulację i zakłamywanie historii.
-
Prawne i finansowe aspekty otwarcia browaru-wykład, moje przemyślenia
yanosik odpowiedział(a) na rosomak temat w Polskie browary rzemieślnicze
Art. 2/4 -
Prawne i finansowe aspekty otwarcia browaru-wykład, moje przemyślenia
yanosik odpowiedział(a) na rosomak temat w Polskie browary rzemieślnicze
A jest? A może być spełniona, przynajmniej w Polsce, bo nie wydaje mi się? Mój dziadek był rzemieślnikiem i musiał najpierw uczuć się kilka lat, żeby w ogóle myśleć o zostaniu czeladnikiem, nie mówiąc już o rzemieślniku z tytułem mistrza. Pomijam już to: http://www.zrp.pl/LinkClick.aspx?fileticket=wu2LxlfF600%3D&tabid=98&language=en-US- Art. 2/4 Tak więc panie i panowie - czas zmienić nazewnictwo. -
Prawne i finansowe aspekty otwarcia browaru-wykład, moje przemyślenia
yanosik odpowiedział(a) na rosomak temat w Polskie browary rzemieślnicze
Tak tylko przypomnę, co to jest rzemiosło: Rzemiosło – zawodowe wykonywanie działalności gospodarczej przez osobę fizyczną, posiadającą udokumentowane kwalifikacje do wykonywania danej działalności gospodarczej we własnym imieniu i na swój rachunek, przy zatrudnieniu niewielkiej liczby pracowników, których praca ma na celu wspieranie działalności rzemieślnika. Dlatego nigdy nie podobało mi się szafowanie terminem "rzemiosło" w odniesieniu do wyrobu piwa. Wiem, że to brzmi dumnie, tajemniczo i wyjątkowo, ale wyrób piwa w małym browarze to niestety nie jest rzemiosło. -
W 14 stopniach.
-
Bohemian Lager
-
Jakiś czas temu uwarzyłem dwa pilsnery i dzisiaj je próbuję (4 i 2 tygodnie od rozlewu). Obydwa piwa smakują i pachną jakoś dziwnie, jakby perfumami. Przy rozlewie tego nie było. Poza tym piwo wydaje się w porządku. Czy to jest infekcja czy to wina chmielu albo czort wie czego? Oba piwa były wyłącznie na chmielu żateckim. Mam nadzieję, że z czasem to przejdzie, bo szkoda 40 litrów wylać w kanał. Dodam, że inne piwo fermentowane było na gęstwie po tym pierwszym i tego nie ma (na tej samej gęstwie był fermentowany drugi pilsner), więc to raczej nie wina zanieczyszczonych drożdży. Fermentacja burzliwa w obu przypadkach była w 10 stopniach przez 3 tygodnie, ostatni tydzień w 14 stopniach.
-
No przecież w pierwszym poście pisałeś, że ktoś ci go zrobił.
-
Ja mam bardzo miękką wode (studnia) i na poczatku piwa w ogóle mi na niej nie wychodziły.Dopiero po dodaniu wapnia jest lepiej. Tak więc woda ma znaczenie.
-
Fajny wymiennik, tylko czegoś tu nie rozumiem. Najpierw piszesz, że ktoś ci go zrobił, a teraz piszesz, że sam go zrobiłeś. To już nie rozumiem - wreszcie sam go robiłeś czy nie? Ja też majsterkuję, ale raczej w drewnie, ale chętnie też bym coś takiego zrobił. Na razie używam jednak chłodnicy z rurki miedzianej. Przez chwilę myślałem na kupnem gotowego wymiennika, ale jednak samemu coś zrobić to wielka satysfakcja.
-
Za mną prawie 30 warek po kilku latach czytania tego forum.