-
Zawartość
10 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
O bobobotak
- Urodziny 10.06.1985
Piwowarstwo
-
Rok założenia
2015
-
Miasto
Dębno
Kontakt
-
Imię
Marcin
Ostatnie wizyty
119 wyświetleń profilu
-
Ciemne piwo z dodatkiem wiśni. Podbić blg cukrem czy nie?
bobobotak odpowiedział bobobotak → na temat → Piaskownica piwowarska
Bo takiego balingu paczka sucharów uwodniona raczej by nie dała rady zjeść. Dlatego rozruszałem je na słabszej brzeczce i w sobotę wlałem syrop z 1kg. brązowego cukru. Wcinały jak szalone -
Ciemne piwo z dodatkiem wiśni. Podbić blg cukrem czy nie?
bobobotak odpowiedział bobobotak → na temat → Piaskownica piwowarska
W piwniczce mam mniej więcej stałą temperaturę 14 st. I tam od poniedziałku to piwo stoi. Pytanie jedzcze jedno.. Kiedy najlepiej dodać ten syrop cukrowy? Coś czytałem, że najlepiej w 3/4 burzliwej czyli wychodziło by, że w 5-6 dniu? Ma ktoś dośqiadczenia w tym temacie? -
Ciemne piwo z dodatkiem wiśni. Podbić blg cukrem czy nie?
bobobotak odpowiedział bobobotak → na temat → Piaskownica piwowarska
Tak. Chciałem żeby było kwaśne. Jedyne czego się obawiam to, że cukier wniesie za dużo "bimbru" przy takiej podbudowie słodowej.. Co mam nadzieje przy długim leżakowaniu zniknie. -
Ciemne piwo z dodatkiem wiśni. Podbić blg cukrem czy nie?
bobobotak dodał temat w Piaskownica piwowarska
Witam. Zasyp: 4kg. pilzneński 1kg. monachijski 1kg. karmelowy 600 Miałem zamiar zrobić z tego ok 15l. piwa w okolicach 20 blg i na cichą dodać 1,5 kg. świeżych lub mrożonych wiśni + płatki dębowe mocno opiekane na jakieś 2 tyg. Jednak gęstwa z us -05 się skisiła.. Zrobiłem więc 23l. 13blg i zadałem nową saszetką us-05. Pytanie i problem jest taki, że chciałbym podbić blg dodając 1kg. cukru i nie wiem czy przy takiej podbudowie słodowej ma to w ogóle sens. Następnie czy drożdże mi ten cukier zjedzą? Zakładam, że tak skoro się już rozbujały w fermentorze. Wiśnie i płatki oczywiście dalej w planach i dlatego chciałbym zrobić coś mocniejszego co by się coś nie zagnieździło Piwo miało by leżeć co najmniej pół roku w piwnicy. -
OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !
bobobotak odpowiedział coder → na temat → Wsparcie piwowarskie
Przepraszam.. późno już było i zły link wkleiłem. Ja przypuszczam, że panikę sieje ale czegoś takiego nie miałem nigdy. -
bobobotak obserwuje zawartość → 16984483710 12bfac3679 Z
-
-
OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !
bobobotak odpowiedział coder → na temat → Wsparcie piwowarskie
Witam. Jest problem. Pływają mi jakieś dziwne farfocle w refermentowanym właśnie piwie. Jest to 3 dzień od zabutelkowania. Piwo przy zlewaniu do butelek było bardzo mętne a teraz wygląda na to, że się klaruje ale tego osadu jest naprawdę sporo. Chmielone na zimno było ale później filtrowałem przez pończoszkę. Fermentacja przebiegła prawidłowo i nie spieszyłem się ze zlewaniem( do butelek poszło po 17 dniach w tym 8 dni cichej) i ogólnie zastanawiałem się czy zlewać w obawie przed infekcją ale jak spróbowałem to żadnych obcych posmaków nie było i aromat też bardzo fajny. Zacierałem jednotemperaturowo (67-68°C) i próba jodowa też była ok. Drożdże Notinghamy. Ma ktoś pomysł co to może być? I czy się bać czy nie? (w linku zdjęcie) https://www.flickr.com/photos/132664854@N08/16984483710" Pozdrawiam. -
Też mi przyszło z tym DMS-em do głowy ale wydaję mi się, że nie był by to tak intensywny smak i zapach. Myślę, że to albo skunks ( piwo stało w pokoju i mogło być narażone na bezpośrednie słońce przez ok. 2 dni po 1-2h) albo kanaliza którą porównują w tym artykule do zepsutych warzyw( temperatura fermentacji mogła w jeden dzień pójść w górę z 18* do 22* z przyczyn niezależnych ode mnie). Jednak coś czuję, że to szyszka sybilli wątpliwej jakości (2013r) ale taką w zestawie miałem to stwierdziłem, że taka ma być Zobaczymy jak będzie sprawa się miała po cichej. Profil uzupełniłem
-
Witam. To mój pierwszy post na forum więc witam wszystkich. Mam za sobą dopiero 3 warki więc doświadczenie praktycznie zerowe. Co do IRY.. Skopałem przerwę białkową (zamiast wyłączyć palnik skręciłem go na minimum i temperatura szła do góry przez ok. 5-7 min. Jak poszedłem sprawdzić było 61*), ale cała reszta poszła sprawnie. Chmieliłem szyszką sybilli bo taką miałem w zestawie. Po schłodzeniu w wannie do 20* (BLG 13) zadałem uwodnione wcześniej s- 04. Ruszyły ze sporym lagiem tj. koło 18h ale później wszystko wydawało się być w porządku. Zapach w pokoju bardzo przyjemny itd. Po 7 dniach zmierzyłem.. BLG 3,5 czyli w miarę ok. Dzisiaj postanowiłem przelać na cichą (9 dzień burzliwej) i dziwna rzecz się stała . Otóż moje piwo smakuje i pachnie bobem. Nie wiem do czego innego mógłbym to porównać. Zebrałem gęstwe i ona również lekko zalatuje i co najlepsze wylatuje ze słoika. Będę ją próbował płukać jeszcze i zobaczymy. Jest ogólnie koloru brązowego i tylko bardzo cienka warstwa pod spodem była ładna "drożdżowa". Piwo nie miało żadnych widocznych oznak infekcji. Spotkał się ktoś z takimi objawami? Coś z tego będzie czy raczej w kanał?