babka_zielarka

Masz szansę na max zooftopienie swojego tematu/ powitania dobrze, że powitanie to temat raczej "wolny"

Jakby kogoś brakowało, to jestem chetna i mój małżonek również, tylko nas najczęściej w weekendy nie ma w Rz. Gdzie nabywacie te pysznosci? Niełatwo to dostać.

Wywołałam burzę w szklance piwa (ale suchar )

genialne, mogę wykorzystać z małą modyfikacją?

Niezły pomysł, na jednym (niewymienionym) mogę jeszcze dziś przetestować, jeśli jest w pracy (smialby się)

W ten sposób odsiewam ludzi, którzy nie mają dystansu do siebie do warzenia natchnienia nie potrzebuję, bo mam za sobą całkiem sporo, ale dzięki. Jakby ktoś chciał wyżłopać coś pysznego w w/w miastach, to chętnie przedyskutuję sprawę i jeszcze męża zabiorę jako wsparcie intelektualne.

Krążę sobie na trasie Lublin-Rzeszów. Cośtam gotuję i nikt się jeszcze nie otruł. Regularnie czytam to forum, ale jakoś dopiero mnie natchnęło do rejestracji. W sumie to nudna jestem, nie ma co się rozpisywać.