Skocz do zawartości

udarr

Members
  • Postów

    873
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez udarr

  1. udarr

    INFEKCJE

    Dlatego staram się planować warzenie co 10-14 dni tak żeby akurat przelać na cichą i zadać gęstwę do kolejnego piwa możliwie najświeższa. Jestem dopiero w trakcie drugiej takiej serii więc ciężko coś powiedzieć ale co na pewno to szybszy start niż np. Tygodniowa gęstwa z lodówki. Pochyłe się nad tym zagadnieniem, zrobię jeszcze jakieś warki ze starszymi drożdżami i może dojdę do jakiś wniosków.
  2. udarr

    INFEKCJE

    A ja zacząłem stosować cichą chociaż średnio mi to odpowiada. Głównie z tego względu, że warzenie planuję na 3-4 warki z jednej fiolki i chcę zbierać drożdże w miarę świeże a nie po miesiącu w wiadrze, w ciągu kilku godzin od zebrania zadaję od razu do kolejnego piwa. Nie wiem jak to pogodzić z brakiem "cichej".
  3. Nic tylko się cieszyć, wiesz ilu ludzi próbuje bezskutecznie osiągnąć taki efekt?
  4. Dlaczego przy mniejszym browarze jest więcej pracy? Chodzi o częstotliwość warzenia? Zakładając, że ta jest niezmienna, czyli przykładowo raz w tygodniu, to bałbym się, że nie sprzedam tak dużo piwa w przypadku wybicia rzędu 5hl. Nie mówiąc już o różnicy w kosztach instalacji. Zabutelkowanie i częściowo rozlanie w kegi 5hl też brzmi jak wyzwanie. Miejscowość leży tuż przy granicy Wrocławia, typowa sypialnia z domkami powstającymi w ilościach hurtowych, ładnych kilka tysięcy ludzi, 15min autem do centrum. Z tego co zorientowałem się w internecie moja działka nie podlega żadnemu miejscowemu planowi zagospodarowania przestrzennego (dwie ulice dalej już tak i tam obowiązuje zabudowa jednorodzinna), są to użytki rolne, zabudowa siedliskowa, w teorii chyba jesteśmy rolnikami więc liczę, że ewentualnie da się podciągnąć pod to jakąś nieszkodliwą działalność produkcyjną.
  5. Chodziło mi dokładnie o działania pół hobbystyczne jak to nazwałeś, weekendowe warzenie, rozwój świadomości piwnej w najbliższej okolicy, trafienie do knajpy nieopodal, do sklepu, może również sprzedaż na miejscu w jakimś małym okienku czasowym. No ale mimo wszystko bez dokładania do tego.
  6. Zakładając, że w papierach wszystko się zgadza. Czy na takiej powierzchni browar o charakterze komercyjnym zaopatrujacy lokalne sklepy czy knajpy ma szansę funkcjonować? Czy też trudno stwierdzić bo przykładowo nie wiadomo jak duże pomieszczenie socjalne będę musiał wydzielić i tym samym ile stracę powierzchni? Do kogo powinienem się zwrócić w mojej gminie żeby wypytać o takie rzeczy?
  7. Ok, na ten moment powiedzcie mi proszę czy mając te 25m2 jest sens w ogóle ciągnąć dalej temat? Czy jest to wykonalne i da się zrobić projekt pod taką powierzchnię?
  8. Aby uniknąć ewentualnych problemów z nagazowaniem wybrałbym opcję pierwszą. Szkoda dodatkowo natleniać piwo przelewając je do tych małych balonów.
  9. To zależy od objętości, preferencji, odfermentowania, temperatur także ciężko odpowiedzieć. Korzystaj z forumowego kalkulatora. Dla mnie 2.2-2.3vol jest wystarczające dla takich piw. "Syrop" najlepiej przygotuj w co najmniej 500ml wody żeby łatwiej go było wymieszać z piwem, nie rób "syropu" o konsystencji syropu
  10. 3m będą, to wolnostojący garaż, dosyć duży jeśli chodzi o całą bryłę bo powierzchni to tak jak piszę jest ok 25m2.
  11. Dosyć hipotetyczny temat ale zastanawiam się czy istnieje techniczna możliwość otworzenia mikro(nano) browaru w garażu 25m2 przy domku jednorodzinnym (jest gaz, kanalizacja + woda i prąd oczywiście)? Wybicie rzędu 1-2hl, nie wiem czy zmieści się chociaż tyle dlatego o większe nie pytam. Istnieje pewna możliwość rozbudowy przykładowo żeby zwiększyć powierzchnię magazynową na butelki, kegi albo fermentownie, pewnie gdyby się uprzeć to i drugie tyle można postawić ale póki co zostawiam ten pomysł. Rozumiem, że magazyn słodu i pomieszczenie do mycia kegów nie są niezbędne w przypadku zamawiania słodów ześrutowanych oraz rozlewania do petainerów/butelek? A co z pomieszczeniem socjalnym i wc? Pytam bo budynek ma póki co gołe mury, brak wylewki więc jeśli kiedyś przyszedłby mi taki pomysł do głowy to kratki ściekowe i takie historie pewnie wygodniej zrobić teraz niewielkim kosztem, bo jeść nie woła, niż potem wszędzie kuć.
  12. W którymś wątku związanym z malteurop ktoś pisał, że można poprosić o odsypanie mniejszej ilości karmeli itd ale najlepiej będzie to zweryfikować osobiście bo ja sam tylko pilsa póki co zamawiałem.
  13. udarr

    Szybkie piwo

    Za dużo nie pomogę ale im mniej drożdży opadnie tym szybciej Ci się nagazuje także wszelkie działania mające na celu klarowanie i pozbycie się drożdży raczej bym odpuścił i butelkował od razu po fermentacji co powinno dać ok. 2 tygodni w butelkach, czyli raczej pewne nagazowanie. U mnie po 2 dniowym cold crashu piwo potrafi się gazować 2-3tyg także po tygodniu lagerowania, o które pytasz raczej lepiej nie będzie.
  14. Może daj mu szansę? Dramatu nie będzie z paroma gramami chmielu mniej.
  15. Kegów nigdy nie obsługiwałem ale to nie dlatego, że przy podpinaniu butli, wyszynku itd jeszcze trochę podnosimy poziom wysycenia?
  16. Byłoby pomocne gdybyś umieścił informacje o szczepie drożdży, który wykorzystałeś ale wygląda na to, że wszystko jest ok biorąc pod uwagę zasyp i zacieranie. Widełki producenta to tylko widełki producenta, które powstały w laboratorium na konkretnej, pewnie znormalizowanej brzeczce
  17. E tam myślę, że garnek sprzedasz za więcej niż kupisz używanego kega i jeszcze zostanie na jakieś graty
  18. U mnie nie działa. Mógłbyś jakoś reuploadować? Chętnie bym zobaczył o co chodzi.
  19. Przy takim, które już nie spada przez 3 kolejne dni + dołóż jeszcze bufor bezpieczeństwa na początku.
  20. Ja z minusów zauważyłem, że te "żanety" 100ml szybko zaczynają stawiać duży opór, w praktyce co kilka warek kupuję nową bo niewygodnie się to to obsługuje kiedy trzeba się siłować żeby pobrać/spuścić próbkę. Ale i tak nic lepszego jeszcze nie wymyśliłem.
  21. Jakieś dziady Ci tam nie weszły? Próbowałeś tego piwa? Pewnie z połowę swoich piw zrobiłem na US-05 i chyba nigdy poniżej 3 mi nie zeszły.
  22. I była piana? Co Ci dała ta informacja? Oceniasz koniec fermentacji na podstawie obecności piany?
  23. Takie do picia codziennego trzymam w nieogrzewanym pokoju, zimą spada do 16-17st ale latem to kiepskie warunki tam panują, natomiast takie przeznaczone do dłuższego leżakowania zawożę do rodzinnej piwnicy gdzie jest mniej więcej stałe 12st. Różnica w smaku jest praktycznie zawsze, początkowo z tygodnia na tydzień, z czasem nieco się stabilizuje, wiele tu zależy od samego piwa, stylu.
  24. Ja może z innej beczki jeśli chodzi o inwestycje - fermentacje masz już ogarniętą? edit: a nie zauważyłem, że temat z lutego
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.