Skocz do zawartości

LoboV

Members
  • Postów

    64
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez LoboV

  1. Trzech! :-) Mam "starego" ist ds. Też polecam Pentaxa. Oprócz dobrej optyki można na Allegro wygrzebać tanią lampę (np moja AF500 FTZ z obrotem we wszystkie strony za 400 - 500zł)
  2. Mi tak fermentuje piwo na US-05. Ale... do jednego zrobiłem tylko rehydratacje i po 11 dniach ma 15,1 -> 5,5 BLG, do drugiego dałem starter woda:brzeczka 1:1 i do tego pół paczki drożdży i na tym dopalaczu już po 3 dniach mam 14 -> 5 BLG
  3. Tak właśnie chciałem zrobić, ale myślałem o rapidshare. A tu widzę polska alternatywa. Jeśli przekroczą 250MB to potne rar'em na mniejsze. Dzięki za informacje.
  4. Jeśli jeszcze lista nie zamknięta to i ja bym coś nagrał. Oprócz tych kwestii kilka przebitek na aerometr i może rozlew. Czy szanowny filmeditor zaakceptuje format AVCHD czy mam przekonwertować na AVI? I rozumiem, że wysłać na adres "tefałenu"?
  5. Jaki roztwór tego ACE stosować? Z 10% czy więcej? Dostałem zasyfione butelki z Kelta (pety w środku, raczej bez pleśni) i chcę je czymś wyżreć w środku.
  6. Tak, jest ich całkiem sporo. W takim razie wszystko OK. Dzięki chłopaki.
  7. Też mam ten problem. Słody ześrutowane stoją w misie, albo brzeczka sobie wesoło bulka a ja kombinuję "co by tu jeszcze..."
  8. Podepnę się pod temat: wczoraj zrobiłem taki starter z us-05 i mam pytanie - jak to ma wyglądać po 12h? Słoik stoi w temp. pokojowej, po około 3h pojawiła się lekka piana, jak do pracy dziś wychodziłem to piana jakby zniknęła, a w słoiku w zasadzie nic się nie dzieje. To dobrze?
  9. Niestety, moje drożdże dotarły dopiero wczoraj i nie zdążę ich "wystartować" do pszeniczniaka, więc wymyśliłem sobie takie zajęcie na dziś: 4 kg Pilzneński 0,9 kg Pszeniczny 0,1 kg karmelowy ciemny (1300 EBC) Zacieranie 30' 63°C, 30' 67°C Chmielenie 60': 60' 20g Marynka 10' 30g Lubelski Drożdże US-05 P.S. ..no i od wczoraj śrutuję Porkertem
  10. No więc wczoraj wieczorem zakończyłem warzenie. W między czasie nerki chyba zorientowały się co się dzieje i odpowiedziały zmasowaną kolką Myślałem, że zostawię wszystko i pojadę do jakiegoś cyrulika, ale jakoś dało się wytrzymać no i żal trochę. Najgorzej było przy noszeniu gara, ale żona i APAP dzielnie pomagali no i się udało Koniec końców miało być 19l warki, ale jak zwykle miałem problemy z wodą i wyszło 16l o BLG 15,1. Według reguły 3,5:1 wlałem do garnka 18l wody, wysładzałem 8 litrami no i wyszło jak wyszło. Mam tylko pytanie: czy dodać następnym razem więcej wody na początek, czy wysładzać większą ilością wody? Drożdże US-05 zadane ok 11 w nocy rano wyprodukowały już całkiem porządną pianę. Chyba są zadowolone bo z fermentora niemal słychać "OM NOM NOM NOM NOM..." Kolejna warka, może na przyszłą sobotę to pszeniczne wg Dori: Tylko zamiast Sladka chcę dać Saaz. I jeśli dobrze rozumiem to na początek wlać (2,2kg+2kg = 4,2 x 3,5) ok 15l wody i wysładzać 7 - 8 litrami?
  11. No i dzisiaj w końcu znalazłem czas na uwarzenie mojej 3 warki. Jak już wspominałem jet to Oberon clone z tego przepisu Moja wersja: 2.75 kg. słód pilzneński 1.8 kg. słód pszenny 340 g. słód monachijski 340 g. słód karmelowy jasny 20 g. Marynki 60 min 30 g. Lubelski 5 min Zacieranie: 60 min., 66 °C Drozdze: US-05. Do gara wlałem 18l wody i wsypałem słody. Woda była podgrzana do 73°C i wyszła mi chyba jakaś reakcja egzotermiczna, bo po 30 minutach i wyłączonym palniku zszedłem dopiero do 67-66°C :rolleyes: Przy okazji przypomniałem sobie, że w domu stoi mi stary piecyk który zamierzam używać na budowie - jako że pogoda zachęca do wyjścia z domu posłuży mi dziś do chmielenia Niestety, piecyk się nie sprawdził (może dlatego, że komina nie ma). Przeniosłem z powrotem na gaz i kończę właśnie chmielenie cdn..
  12. LoboV

    lol :)

    Proboszczowi z ogródka przy plebanii ktoś kradł tuje (czy też thuje ). Mówi do wikarego: - Idź młody w nocy, zaczaj się, wzrok masz lepszy to może zobaczysz, kto to mi kradnie te drzewka... Spotykają się rano, proboszcz pyta: - No i co? - Księże dobrodzieju, MEKSYKANIE! - Jak to meksykanie?! - No widzieć nic nie widziałem, ale siedzę i słyszę jeden głos: "konczita?". Na co mu drugi głos odpowiada:"nie, jeszcze te kilka"
  13. LoboV

    Życzenia urodzinowe

    Wszystkiego najlepszego!
  14. No to po 2 warce. Szczegóły mojej wczorajszej klęski przy garze opisuję tutaj. Nie mam pojęcia co z tego wyjdzie, ale obawiam się, że nic dobrego Przynajmniej nauczyłem się kilku rzeczy (i o to mi chodziło, nazwę go Kulawy Smok): 1. słód palony naprawdę daje kopa (7% zasyp i brzeczka oglądana w menzurce pod światło (100 watt) daje stopień przepuszczalności 0,0 ) 2. zacieranie jest proste jak konstrukcja cepa 3. muszę kupić wagę do 5kg 4. warka w gotowaniu traci mnóstwo wody Czy jeśli próbujecie zawartość gara podczas chmielenia to jest gorzka tak, że skarpetki w butach zwija? Kilka dni wcześniej przeprowadziłem też degustację mojej pierwszej warki: Brew-kit Muntons pszeniczy, ekstrakt słodowy, 1/3 słoika miodu wielokwiatowego Piwko smakuje nieźle jak na pierwszy raz. Wyszło takie trochę "babskie" - lekko słodkawe, delikatny posmak miodowy. Klarowne, nagazowane w sam raz ale mocne tak, że wątroba się marszczy na sam widok. Można powiedzieć, że jestem z niego dumny . Niestety nie miałem jeszcze wtedy czym zmierzyć BLG, ale tak na oko ma jakieś 8-9%. Nazwę go Miodowy Smok Jak zwolni się fermentor zabieram się chyba za Oberon clone
  15. No więc wszystko już nastawione, drożdże ruszyły, wesoło wszystko bulka. Zmierzyłem BLG wyszło 10. Tak na przyszłość: rozumiem że takie słody dodawać należy pod koniec zacierania, tylko do nadania barwy i to w małych ilościach? (1-3%)
  16. Niestety [edit] Żona się za to ucieszyła. Może dodam miód, przyprawę do piernika i wyjdzie coś a'la świąteczne (na święta 2010 )
  17. A więc tak Lubelski - 5,1% alfa Marynka - 8,9% alfa Ilość karmelowego ciemnego zmniejszyłem do 7% ale już widzę, że wychodzi cieeeemne (ten mój karmelowy ma ~1300 EBC :o) Drożdże Wyeast 2112. ..wracam do gara
  18. Co prawda w mojej studni jest dość dużo rudy żelaza, ale membranowa pompa zanurzeniowa po roku leżenia pod wodą jest pordzewiała od stóp do głów.
  19. Mógłbyś ewentualnie kupić lakier bezbarwny i po zakapslowaniu pociągnąć nim kapsle. Chociaż wątpię aby to pomogło. Innym rozwiązaniem jest szczelne pozamykanie transporterów lub butelek w jakichś worach. Też nie mam piwnicy, ale na studnię się raczej nie zdecyduję (chyba, że na schładzanie butelek przed degustacją). Jak pisał @bronek też się zastanawiam nad ziemianką.
  20. LoboV

    Piwowarów nocne rozmowy

    Siedzę sobie w robocie i czekam na ostatniego dziś "klienta". Przy nadmiarze wolnego czasu i smętnym klimacie jak zwykle słucham Gintrowskiego, Łapińskiego i Kaczmarskiego (akurat teraz: "Kantyczka z lotu ptaka) Szkoda mi trochę, że już nie posłuchamy takich piosenek To były teksty, Patrz mój dobrotliwy Boże Na swój ulubiony ludek, Jak wychodzi rano w zboże Zginać harde karki z trudem. Patrz, jak schyla się nad pracą, Jak pokornie klęski znosi I nie pyta - Po co? Za co? Czasem o coś Cię poprosi
  21. Tak, jutro będę miał. Myślałem, że te parametry co są napisane na woreczkach to wszystko.
  22. LoboV

    lol :)

    Jak "twardziele" piją piwo: I coś z portalu joemonster.org: I mój faworyt
  23. No dobra, poczyatałem o alfa-kwasach Rozumiem, że moje chmiele mają ich ok 10%, czyli dość dużo?
  24. Mam Marynkę i Aromatyczny (ale nie wiem jaki). Na Marynce pisze: 500g <alfa> / 5,56kg Na aromatycznym: "90" 300g <alfa> /3,62 kg Coś się rozchodzi o jakieś alfa-kwasy czy jakoś tak, ale nie wiem dokładnei jak to liczyć. Planowałem dać 30g marynki na 60min i 30g aromatycznego na 15min. Warzę własny eksperymentalny przepis Chciałem uzyskać piwo "standardowe" - średnio aromatyczne, i średnio procentowe.. tak wszystkiego po trochu. Planowałem trochę inaczej ale wykorzystam to co mam czyli: Warka na 23 - 24l 4,5kg Pilzneńskiego 0,5 kg karmelowego ciemnego (nie wiem czy nie za dużo) Marynka i aromatyczny po 30g chmielenie jak podałem wyżej (albo doradźcie lepiej ile i kiedy) Przerwa 65-67°C do negatywnej próby jodowej a potem 75-77°C na 15min. Drożdże jeszcze nie wiem jakie. Jutro mam dostać. Po prostu chcę trochę poeksperymentować na początku i nauczyć się co mi daje to czy tamto. A co wyjdzie to i tak się wypije, ew. wyprodukuję odstraszacz na krety
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.