-
Postów
871 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Aktualizacje statusu opublikowane przez zielony07
-
Cześć !
Znalazłem takie coś :
#7 - Lager Wiedeński #40 FERMENTACJA BURZLIWA Dzisiaj 12.1
Nie zgadza się "Dzisiaj", bo warka ma datę 7.11 .
Dzisiaj ją wprowadzałem.
Problem jest stary, nie mogę używać aplikacji jak bym chciał - żeby stany magazynu były przeliczane w momencie tworzenia przepisu a nie warki. I trzeba kombinować.
A miałeś to zrobić, była obietnica...
Pozdrawiam, Krzysztof
-
Cześć !
W zeszłym roku kupiłem od Ciebie hopstoper. Byłem niezadowolony, zatykał się.
Wymieniłeś mi na hopspider i jest ok. Działa jak trzeba.
Ale męczy mnie to że nie mogę spuszczac do fermentacji czystej brzeczki, mam potężne przełomy.
A na widnokręgu majaczy wymiennik płytowy.... już zakupiony.
Podejrzewam że słaba praca stopera mogla wynikać z powodu zastosowania węża do spuszczania - fi12 wewn. Tak sobie ciurkało aż się zatkało. Teraz mam inaczej, wężyk ma fi7 i brzeczka leci całą objętością, jest mocne ssanie. Zlewam grawitacyjnie.
A jak masz u siebie (czytałem że Iwaki itd.). Jak to zrobione, taka pompa (też mam) to zapieprza z 10l/min ?
Pozdrawiam, Krzysiek
-
Gęstwą mogę podzielić się we Wrocławiu.
Dzięki, ale daleko mam bardzo. Swoją gęstwę zmarnowałem.
Ale coś Ci powiem, nie nadaje się na forum.
Zrobiłem w lato piwo an Omegach, żeby było oryginalnie to był Munich Dunkel, czyli lager.
Fermentacja w 30 stopniach (!!!). Układało się 6 miesięcy, było świetne, szybko poszło.
Świetne drożdże na lato.
POzdrawiam, Krzysiek
-
Cześć !
Przepraszam że zawracam głowę.
Tak piszesz : Ja stosuję sam whirpool robiony łychą. Nigdy nie miałem problemy z zapchaniem się wymiennika. Wiadomo że kontroluję końcówkę aby cały syf nie poleciał do fermentora. Potem od razu tylko płuczę wymiennik i gitara .
Czyli : koniec gotowania
whirpool
15 minut ? odczekać
spust brzeczki przez wymiennik.Gar rozumiem 30l, ile to trwa ?
Czy jakoś inaczej ?
Wątpliwość mam taką : temperatura w garze wchodzic może w niebezpieczny zakres , 90-70 stopni.
Pozdrawiam, Krzysiek
-
Cześć,
Tak robię jak napisałeś. Kończę gotować brzeczkę, mieszam chwileczkę łychą aby utworzył się stożek z "syfu" na środku gara, odczekuję jakiś czas (może nie 15 min) i spuszczam grawitacyjnie przez wymiennik do fermentora. Moje warki to głównie +/- 25l i taki spust trwa 10-15 min.
Nie za bardzo rozumiem Twoją wątpliwość odnośnie zakresu temperatury W moim przypadku cały proces trwa jakieś 20-25 min. Brzeczka w garze spada tak naprawdę o kilka stopni w dół i następnie jest "szybko" schładzana do odpowiedniej temperatury. Wydaje mi się że większy problem mamy gdy używamy chłodnicy zanurzeniowej bo tam cały proces schładzania trwa znacznie dłużej. Chłodnicą zanurzeniową schładzasz na raz 25l a w wymienniku tylko małą ilość z np. 90 stopni do 20 stopni... Nie wiem, nie potrafię tego jakoś prościej wytłumaczyć, nie znam się na tym aż tak.
-