Skocz do zawartości

pafffcio

Members
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pafffcio

  1. Dokładnie taka sama sytuacja spotkała mnie, jakieś dwa tygodnie temu, po degustacji mojego pierwszego piwka z brewkitu (Coopers Real Ale). Goryczka i nic więcej, posmak wody. Teraz robię testy raz na tydzień i jest niewielki progres w smaku Tak więc chyba trzeba czekać
  2. Jeśli chodzi o Kampanię Piwowarską, a dokładniej browar w Poznaniu, tam również stosują drożdże z Instytutu niedaleko Monachium. Aczkolwiek używają ich cztery razy. Po tych użyciach sprzedają drożdże firmom kosmetycznym na maseczki itp. ;P Informacje takie uzyskałem dzisiaj podczas zwiedzania owego browaru
  3. Dzięki za radę, tak też uczyniłem Wcześniej jeszcze pobujałem trochę fermentatorem. Efekt niestety nie zadowala mnie w pełni, bo nie spadło nawet o 1°Blg. Jest obecnie jakieś 6,1°Blg. Mimo to dzisiaj będę rozlewał, dodam trochę mniej glukozy i niech się dzieje co chce Mam tylko nadzieję, że piwo zrobi mi na święta prezent i będzie smaczne
  4. Witam Mam podobny problem, jak kolega klarkid wcześniej. Piwko z puszki (bożonarodzeniowe) zeszło mi z 17°Blg do zaledwie 7°Blg. I te 7 Blg utrzymuje się już od dwóch dni i w ogóle się nie rusza ;/ Zgodnie z instrukcją po 7-10 dniach powinno zejść do 2-4°Blg. 'Wizualnie' fermentacja burzliwa zakończyła się jakoś po 3 dniach (piana opadła, poziom wody w rurce się wyrównał). Przy poprzednim piwie z puszki miałem podobny problem, więc zlałem na jakiś tydzień na cichą, ale zeszło przez ten czas ledwie o 1 Blg (z 4,5 do 3,5). Co robić? Zlewać na cichą (jak znowu zejdzie tylko o 1 Blg, to będzie dość marny efekt), czy rozlewać do butelek? Czy może jeszcze coś innego (może zostawić w spokoju, albo wstrząsnąć)? Temperatura w pokoju z fermentatorem oscyluje wokół 22°C, raczej nigdzie nie było zbyt wysokiej/zbyt niskiej, więc drożdży nie skrzywdziłem Pozdrawiam, pawcio
  5. Z punktu widzenia osoby, która niedawno szukała sporej ilości informacji tu na forum (i w sumie nadal szuka ) uważam że ważniejsza jest mapa wątków od FAQ. Może to kwestia indywidualnych preferencji, ale ja wolę gdy coś jest dokładnie wytłumaczone, a nie z grubsza, tak jak by to raczej było w FAQ. Takie coś jest dobre, jeśli ktoś już trochę poczyta, będzie miał jakieś podstawy wiedzy piwowarskiej i powiedzmy w trakcie ważenia napotka na jakąś przeszkodę. Wtedy szybko spojrzy do FAQ i problem z głowy. Jeśli miałbym zaczynać i przejrzeć tylko FAQ wiedzę mógłbym mieć dość okrojoną, a już na pewno w mojej głowie zrodziłby się miliard pytań, na których bez mapy odpowiedzi bym nie znalazł. Chyba że bym założył nowy wątek, ale to już inna bajka. Tak więc mapa na forum, FAQ na wiki brzmi całkiem sensownie.
  6. Dzięki za odpowiedź Ja myślałem, o wariancie puszkowym znacznie prostszym: http://www.tinyurl.pl?gzSlfr6U Ale szczerze mówiąc zainteresowało mnie samodzielne przyprawianie piwa, zawsze mam już jakiś wpływ na jego smak Przemyślę sprawę i w przyszłym tygodniu coś zamówię Pozdrawiam, Paweł E: poprawa linku
  7. Co do piwka bożonarodzeniowego, to strasznie mi się ten pomysł podoba. I uwarzyłbym je z dziką rozkoszą, jednak jedno pytanie mi się nasunęło - czy jeśli zabrałbym się za to teraz, mógłbym to wypić na święta :>? Wiem, że już późno, ale co zrobić, jak ten wątek powstawał, to ja pojęcia nie miałem o domowym piwowarstwie Poza tym, nie chcę jeszcze przechodzić do zacierania i uwarzyłbym to sobie z brew kita, czy ma to wpływ na szybkość fermentacji i dojrzewania piwa :>? Mniemam, że raczej nie, ale ja się jeszcze nie znam
  8. pafffcio

    Aloha!

    Z tego całego zagłębiania piwowarskiej wiedzy zapomniałem się przywitać W związku z tym czym prędzej zaległości nadrabiam i witam serdecznie wszystkich piwowarów! Rzec parę słów o sobie też wypada, aczkolwiek w tym nigdy mistrzem nie byłem. Imię me Paweł, mieszkam w Poznaniu tu też się urodziłem. Pierwsza warka jeszcze przede mną, aktualnie czekam na sprzęt i surowce, o czym zresztą na tym forum już informowałem, przy okazji kilku pytań. W między czasie staram się zgłębić jak najwięcej wiedzy z warzeniem związanej Wiadomo, że nie samym piwem żyje człowiek, tak więc zgodnie z tą zasadą żyję też filmami. Innymi rzeczami zresztą też, ale to mniej istotne chyba Pozdrawiam, pawcio Edit: Przyszło mi do głowy, że mógłbym się podzielić z Wami skąd w ogóle się o domowym piwowarstwie dowiedziałem. W zasadzie wszystko przez... pogodę xD Na o2.pl była kiedyś informacja, że pogoda w tym roku jest jak znalazł do hodowli chmielu. Wchodzę w artykuł, a tam piszą, że warzenie własnego piwa to nie trudna sprawa, a z własnego chmielu jeszcze przyjemniejsza. Pogooglałem trochę, zebrałem fundusze i tak oto jestem i czekam na swój pierwszy raz
  9. Zapewniam, że nie miałem zamiaru podgrzewać dwóch puszek bezpośrednio na kuchence Aczkolwiek z kolejnością bym zrobił pewnie odwrotnie (Brew Kit do wody i do tego ekstrakt), o ile instrukcja nie mówiłaby inaczej, tudzież nie doczytałbym tego gdzieś w między czasie Blg będę mierzył, dzięki za wskazówki Co do zmywarki, to skoro w jakiś sposób może to zadziałać, to jeszcze tą opcję rozważę. Bo butelki ustawić w niej mam jak, tak żeby woda do powlatywała (a przynajmniej tak mi się wydaje, w końcu w zmywarce nie siedzę jak się tam mycie dokonuje ), jak nastawię na 60' C to też całkiem zabójcza temperatura dla całego zła, a poza tym butelki którymi dysponuję/będę dysponował są raczej w dobrym stanie, prawie na bieżąco opróżniane Chociaż pewnie skończy się tak, że nie będę chciał ryzykować i wyczyszczę buteleczki ręcznie Pozdrawiam, pawcio
  10. Dzięki za odpowiedzi Szkoda z tymi butelkami, bo by było o niebo prościej, jakby zmywarka odwaliła za mnie robotę Ale spoko, pomęczę się. Ze środkami problemów nie będzie, tylko po prostu chciałem iść na łatwiznę Co do dodawania czegoś do butelek, to wybiorę w takim razie glukozę. Przynajmniej wyjdzie taniej niż ekstrakt słodowy I ponawiam jeszcze raz swoje pytanie: 'Rozumiem że jak wleję cały ten podgrzany ekstrakt do fermentatora i wleję tam później zawartość Brew Kita to niczego nie będzie za dużo/za mało? W sensie, czy to 1,5 kg puszki nienachmielonej jest wystarczające w zamian za kilo cukru?' Pozdrawiam, Paweł
  11. Witam Zacne Grono Piwowarów! Co prawda ja do niego jeszcze się nie zaliczam, ale wszystko (mam nadzieję) przede mną. I tu właśnie chciałbym rozwiać kilka swoich wątpliwości przed pierwszym warzeniem (a w zasadzie przed zakupami produktów niezbędnych). Nowego tematu nie zakładam bo w zasadzie oczekuję tylko potwierdzenia, czy dobrze usystematyzowałem sobie wiedzę nabytą w ostatnich dniach na tym forum. Na dzień dobry mam zamiar uwarzyć coś z Brew Kita, jednakże później planuję przejść na wyższy level i zabrać się za zacieranie. Ale ze spokojem, na wszystko przyjdzie pora Sprzęt od początku zamierzam kupić porządny, w końcu jeśli za coś się brać na poważnie, to żadnymi półśrodkami zadowalać się nie będę ! Tak więc zestaw startowy-sprzętowy wybrałem taki: http://www.homebrewing.pl/zestaw-sprzetowy-hbpro-p-190.html Jeśli chodzi o Brew Kit mój wybór padł na: http://www.homebrewing.pl/coopers-oryginal-realale-17kg-p-90.html I tu zaczęły się pierwsze dylematy - skoro cukru nie lubimy, to czym go zastąpić? Stwierdziłem, że w glukozę też się nie będę bawił, jak już robię coś to chcę możliwie najlepiej. Więc naturalnie wybrałem ekstrakt słodowy, o ten: http://www.homebrewing.pl/ekstrakt-slodowy-coopers-jasny-15kg-p-119.html Tylko teraz takie pytanie natury technicznej (bardzo lamerskie, ale co począć, doświadczenie moje zerowe) - cukru miał być 1 kg, ekstraktu jest 1,5 kg. Rozumiem że jak wleję cały ten podgrzany ekstrakt do fermentatora i wleję tam później zawartość Brew Kita to niczego nie będzie za dużo/za mało? W sensie, czy to 1,5 kg puszki nienachmielonej jest wystarczające? Załóżmy, że wszystko poszło zgodnie z planem i rozlewam do butelek. Butelki muszę wcześniej zdezynfekować, się rozumie. I tu jedno pytanie (jeśli było gdzieś wcześniej, wybaczcie, ale do tematów z dezynfekcją sprzętu nie dotarłem, a jak już piszę, to pytam o wszystko ) - czy jeśli butelki umyję w zmywarce to wystarczy :> ? Jedziemy dalej z produkcją, załóżmy że mam już zdezynekowane butelki. Mam tam niby wsypać małą łyżeczkę cukru, ale ja się tego cukru boję, więc czy mogę go zastąpić małą łyżeczką tego: http://www.homebrewing.pl/ekstrakt-slodowy-proszku-wes-jasny-04kg-p-28.html ? Wiem, że część z tych pytań była już na forum, ale wolę się w niektórych sprawach upewnić, a innych po prostu (jeszcze?) nie znalazłem Pozdrawiam serdecznie, pawcio EDIT: I jeszcze jedno pytanie mi się przypomniało, taki banalne Czy te produkty, które wymieniłem wcześniej współgrają ze sobą smakowo:>?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.