Skocz do zawartości

grigor51

Members
  • Postów

    96
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez grigor51

  1. Co do alfa to z 2014 też mają tyle. Poczytałem trochę i wynika z tego, że w 2013 był słaby (zawał zapach porzeczka/koci mocz, mętność), ale jeżeli jest to 2014 to się opłaca bo zamiast 179 zł za 1kg (kupując po 100 g) można kupić to samo za 68 zł za 1kg.
  2. Właśnie napisałem do sprzedającego czy to jest z 2013 czy z 2014 (czytałem gdzieś, że z 2013 był słaby). Po za tym zamówienie grupowe ma sens raczej tylko między piwowarami którzy mieszkają niedaleko siebie (dodając koszty wysyłki do każdego, słabo by się to opłacało). Są może zainteresowani zakupem jacyś piwowarzy z Krakowa??
  3. Ale zacieranie w wyższej temperaturze w jego przypadku nie ma sensu. Pewnie celem jest zostawienie większej ilości cukrów (bardziej słodkie). Zacierając w wyższej temperaturze zostanie więcej cukrów resztkowych, ale one nie dadzą uczucia słodyczy, lecz piwo będzie bardziej "pełne" w smaku. Rozwiązaniem jest albo dosładzanie (aspartam, ksylitol, itp.) lub ingerencja w zasyp (nie jestem doświadczony ale wiem, że np. karmelowy słód może dać "słodycz" do piwa).
  4. Podbijam temat z amerykańskimi chmielami . Wie ktoś gdzie można dostać sadzonki (sztobry) chmieli aromatycznych (nowofalowych). Nie uprawiałem nigdy chmielu (chyba, że liczy się niechciany dziki chmiel ), lecz mam miejsce i możliwości posadzić (mieszkam na wsi ).
  5. Dziękuję. Krótko i zwięźle
  6. Cześć, przepraszam, że pytam o to (pewnie było o tym gdzieś wcześniej napisane). Pisaliście, że nie warto pasteryzować soku (aromat kompotu), lecz w mojej okolicy (jestem sadownikiem) wyciska się soki z jabłek i od razu się je pasteryzuje (w 70C chyba) przed nalaniem do 5l worków (lub butelek szklanych 1l). W soku nie jest wyczuwalny aromat ani smak kompotowy. Czy można wykorzystać taki sok do produkcji cydru (zostało mi trochę soku z sezonu 2014). I jeszcze jedno pytanie. Czy zostaną jakieś cukry resztkowe po przefermentowaniu takiego soku (używając drożdży US-05 - czy w ogóle można używać drożdży piwnych?)?
  7. Coffee stout 16l Rye IPA 15l Razem 2763,5l
  8. grigor51

    kapsle

    Moim zdaniem te kapsle są po prostu z twardszego metalu i twoja kapslownica nie dała rady. Po zdjęciach widać, że wytłoczone są tak samo.
  9. Witam kolejnego piwowara z małopolski
  10. Cześć wszystkim Mieszkam w Czarnym Potoku (okolice Nowego Sącza), a studiuję w Krakowie (na AGH). Interesuję się piwem craftowym od (dopiero) 7 miesięcy. Przez ten czas stało się to moją pasją . Stałem się piwowarem domowym. Fermentuje już moja 10 warka. Mam nadzieję, że dowiem się jeszcze wielu rzeczy na tym forum i pomogę innym .
  11. a ile procent żyta w zasypie miałeś??
  12. Jeżeli nie "pachnie" niepokojąco to powinny się nadać. Przemyj je wodą i zadaj tylko te co będą unosić się w toni. Te co opadną to "trupy" . Oczywiście wszystko przy zachowaniu sterylności .
  13. Gushing był spowodowany przez drobini chmielu (nie odfiltrowałem chmielin po chmieleniu na zimno). Zakażenia nie było ponieważ nie było żadnych innych wad.
  14. no ale w innych piwach było ok, tylko w tych z saszetki
  15. Ja na twoim miejscu bym zlewał. Dunkel ma 2 blg czyli raczej już niżej nie zejdzie, a milk ma w składzie laktozę więc też raczej już niżej nie zejdzie.
  16. Raczej tak. Ja nie mam jeszcze zbyt dobrze wyrobionego smaku, ale kolega który spróbował trochę piw potwierdził to (piwo 1 z tą wadą: https://instagram.com/p/ufn4GmkOAO/?modal=true piwo 2 z tą wadą: https://instagram.com/p/ufn4GmkOAO/?modal=true) Nie pisał na instagramie, że to bandaż, ale jak z nim rozmawiałem to mi o tym mówił.
  17. Ja używam tego balingometru co go kupiłeś (biowin) dla mnie jest on dokładny, lecz gdzieś czytałem, że z czasem lubi się rozkalibrować. Ale ty masz nowy egzemplarz więc powinien pokazywać dobrze. Stary-pęknięty pokazuje źle. Jeżeli nie masz pewności to zrób mały test. Nalej czystej wody- powinno pokazać 0. Zrób roztwór wody i cukru (np. 10%) i w 20C powinno ci wyjść 10 blg.
  18. Do dezynfekcji używam teraz OXI (wcześniej pirosiarczan sodu) + do odkażania mniejszych powierzchni Desprej. Ta wada wychodzi dopiero po ogrzaniu piwa (gdy jest chłodne to nawet bym o to nie podejrzewał )
  19. Ale właśnie problem w tym, że higiena była zachowana. Miałem to między innymi za pierwszym moim razem (nowy sprzęt+ nadgorliwe odkażanie i dbanie o czystość). Po za tym gdyby to było zakażenie to wg. mnie gęstwa też była by zakażona, a tak nie było (wszystkie piwa był poddawane "próbom" - ja i paru znajomych którzy znają się trochę na piwie), w reszcie piw nic takiego nie było wyczuwalne. Stosowałem dotychczas cały czas tej gęstwy, lecz już te drożdże przerobiły trochę piw i chciał bym zadać już nowe, lecz pewnie zrobię starter bo nie chce ryzykować znowu tego bandażu .
  20. Cześć wszystkim. Czemu powstaje wada w postaci zapachu bandaży (apteka)?? Zauważyłem, że zdarza się on tylko wtedy gdy, używam do fermentacji drożdży suchych (prosto z torebki- poddanych rehydratyzacji), a gdy używałem później gęstwy zrobionej z tego piwa to nie było tej wady. Dwa razy używałem drożdży suchych (zrehydratyzowanych) i w obu przypadkach to samo (US05 i WB06). Czy może mieć to związek z czymś innym?? Czy ma to jakieś sensowne wytłumaczenie bo nigdzie nie mogę znaleźć informacji by ktoś tak miał. Z góry dziękuję za pomoc.
  21. Zbierać gęstwę umiem (gdy używam drożdży z proszku wychodzi mi zawsze 1 wada- bandaż, nie wiem czemu, ale gdy użyję gęstwy to nie ma tego problemu). Po za tym może nie dużo uwarzyłem piwa (to jest moja 9 warka), ale bardzo dużo czytam na ten temat na tym forum jak i na browar.biz. Tak samo nie robię piw z gotowych receptur tylko sam próbuje coś fajnego zmajstrować
  22. Fajnie wygląda, ale jak potrafi nastraszyć @Lusterko87 Czyli to są normalne drożdże?? Można później użyć gęstwy z nich zrobionej??
  23. Witam, jest to mój pierwszy post na tej stronie, więc proszę o wybaczenie jakiś błędów . Moja sytuacja wygląda tak: Wczoraj uwarzyłem piwo (warka nr 9), jest to coffe stout. Wszystko poszło jak z płatka Dzisiaj zaczęło fermentować, lecz gdy otworzyłem fermentor trochę się zmartwiłem, zobaczyłem dziwną pianę. Normalnie był to dość duża warstwa w miarę równa z lekkimi bąbelkami (drożdże US05). A teraz zrobiły się jakieś dziwne "pagórki", "fałdy", czy to jest zakażenie?? Wrzucę niżej zdjęcie. Proszę o waszą poradę, co to jest i czy powinienem się czegoś obawiać. Z pozdrowieniami grigor51.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.