Skocz do zawartości

Areh

Members
  • Postów

    220
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Areh

  1. Ja ostatnio zastosowałem patent o którym wyczytałem tutaj, na forum. Pod koniec chłodzenia wrzuciłem do brzeczki zamrożoną wodę mineralną. Niestety, muszę nad tym jeszcze trochę popracować, bo temp. brzeczki spadła mi do 13 st. C.
  2. Ja wlewam do probówki, probówkę daję pod mały strumień zimnej wody z kranu i po chwili mam brzeczkę o temp. 20 st. C.
  3. Większa powierzchnia wymiany ciepła, więc tak na chłopski rozum - tak, chłodzą szybciej. A masz jakiś wybór? Np szybkozłączkę, ale ja mam nypel i podłączam chłodnicę pod wąż od prysznica.
  4. Areh

    Wygrzew

    Ciut samodzielności. Google i pierwszy link od góry: http://www.wiki.piwo.org/Zacieranie_ziarna
  5. Areh

    Dziki chmiel

    Jako że nie udało mi się uzyskać odpowiedzi na pytanie zadane w tym temacie, w weekend zrobię małą, ok. 10l warkę prostego pale ale z tym chmielem. W okolicy gdzie znalazłem te krzaki, rośnie też sporo dzikiego. Porównywałem zapach - ten dziki, z małymi szyszkami prawie wcale nie pachnie, ta nibysybilla ma całkiem przyjemny i wyraźny aromat. Zastanawia mnie tylko, czy ten chmiel jest już "dojrzały" i tak jak kolegę wyżej - jak najlepiej go przechować?
  6. Dunkelweizen "Kikimora i zboże" - 11,9l Hefeweizen "Żeńcy i Południca" - 8,4l RAZEM: 7030,8l
  7. Genialne. Osobiście mam dość ciepłą wodę w kranie i ciężko mi zbić temp. między 25 a 20 st. nawet przy użyciu chłodnicy. Następnym razem zamrożę peta 1,5 litra i wrzucę na sam koniec chłodzenia.
  8. Zdjęcia łodygi: http://1drv.ms/1hRCgeH http://1drv.ms/1hRChPG
  9. Jako że spokoju mi to nie dawało, grzebałem trochę po sieci i znalazłem chmiel zwyczajny (Humulus lupulus) który jest bardzo podobny do Sybilli. Może mi ktoś podpowiedzieć jak je odróżnić? Jakby co, krzaki znalazłem przy działkach przy rzece, po południu znowu tam będę (bo okonie fajnie biorą ) i mogę przypatrzyć się dokładniej, tylko czego szukać?
  10. Zamawiałem kilka zestawów z tego sklepu i zawsze była dołączona do nich instrukcja warzenia.
  11. Tak, to widziałem i właśnie tym zasugerowałem się że to Sybilla. Kilka krzaków tego chmielu znalazłem na uboczu działek, pnących się po siatce i drzewkach. Pytam, bo jeżeli to faktycznie byłaby Sybilla, to może warto wybrać się tam na zbiory za 2-3 tygodnie.
  12. Witam. Jest ktoś mi w stanie powiedzieć co to za odmiana? Mi to wygląda na Sybillę, ale ja to się nie znam.
  13. Osobiście dałbym trochę więcej laktozy. Sam dawałem 250g/10l i następnym razem chyba dam nawet trochę więcej.
  14. Pewnie przez sposób zacierania. Mój witek w butelkach, w temp. pokojowej także jest bardzo klarowny, ale po schłodzeniu do ok. 5 st już ładnie mętnieje.
  15. A dlaczego nie zamówisz w którymś ze sklepów gotowego zestawu surowców? Na początku skup się na samym procesie warzenia, na własne receptury przyjdzie jeszcze czas.
  16. Podczas ostatniego warzenia jak zawsze przyszedł czas na filtrację. Poczekałem aż młóto się ładnie ułoży, otwieram kranik, kapnęły dwie-trzy krople i stoi. Pierwszy raz pszenicę robiłem, to pomyślałem że ten typ tak ma i filtrator tak szybko się zapchał. Po chwili okazało się że to jednak nie wina filtratora, bo ten czyściutki, niezapchany, leżał sobie spokojnie na stole.
  17. Areh

    Witbier dla zaawansowanych

    Ja przy kolejnym witku (czyli moim drugim) będę chciał dodać trochę liści świeżej mięty pieprzowej.
  18. Cześć. Popełniłem ostatnimi czasy witbiera, wyszedł całkiem fajny i już wiem że będę go powtarzał, ale chciałbym dodać do niego trochę świeżej mięty, tylko tutaj pojawia się problem - kiedy ją dodać? Wrzucić liście na koniec gotowania? Dodać na kilka ostatnich dni cichej? Wydaje mi się ze ta druga opcja dałaby lepszy efekt, ale wrzucenie liści do fermentora to raczej pewne zakażenie. Macie jakieś pomysły jak to zrobić? Wymoczyć w spirytusie? Zrobić herbatkę? Chciałbym zrobić to bezpiecznie, ale przy okazji nie stracić za bardzo aromatu świeżych liści.
  19. Coś mi się wydaje że kolega nawet o podstawach nie poczytał. Jest forum, jest wiki, to wszystko jest już tutaj opisane. Trochę samodzielności.
  20. No to ja chyba mam wyjątkowe szczęście. Pierwszy zestaw do warzenia kupiła mi na urodziny narzeczona. Z racji tego że w naszym mieszkaniu ciężko o odpowiednią temperaturę, to fermentacja oraz rozlew do butelek odbywa się u teściowej która ma ku temu odpowiednie warunki lokalowe. Ba, sama się pytała czy w innym pomieszczeniu nie byłoby dla mnie lepiej, bo tam jest trochę chłodniej. A teściu, jak to teściu, jedyne co mówi, to "na zdrowie" otwierając kolejną butelkę podczas rodzinnego grilla .
  21. Kolejne zakupy. Wtorek zamówienie - czwartek paczka u mnie. Można? Można.
  22. Areh

    INFEKCJE

    Wzrusz lekko fermentor. Temperatura nie jest specjalnie niska i po takim czasie, przy takim ekstrakcie, eżeli brzeczka była dobrze napowietrzona, to drożdże raczej powinny już skończyć robotę.
  23. A może przenieść na jakiś czas butelki do trochę wyższej temperatury?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.