Skocz do zawartości

Areh

Members
  • Postów

    220
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Areh

  1. Zapomniałem napisać, że chodzi o świeżą melisę.

    Bogi - piszesz z doświadczenia, czy to raczej teoretyczne rozważania? Oczywiście dziękuję za odpowiedź, ale najbardziej zależałoby mi na pomocy kogoś kto to już przerabiał osobiście. Głównie o ilości mi chodzi, żeby melisa była wyraźnie wyczuwalna, ale nie zdominowała całkowicie smaku.

     

    EDIT.

    Widzę że edytowałeś posta w momencie kiedy ja pisałem swojego. Dzięki za dokładniejszy opis.

  2. W tym roku także popełniłem wita. Po tym czasie stwierdzam że ten zeszłoroczny, który twierdziłem że był dobry, to była kupa. Ale nie o tym. Witka zrobiłem tradycyjnie, bez dodatku mięty do gotowania. Chciałem sprawdzić jaki efekt da dorzucenie świeżych liści mięty do butelek. No i nie daje żadnego efektu. Do jednej butelki dałem jeden liść, do drugiej 2. Nawet po 4 tygodniach mięty nie czuć wcale.

  3. 15g delikatnie pogniecionej z Kamisa (nie miałem moździerza i gniotłem łyżką co szybko mi się znudziło, więc odpuściłem) na warkę 23l dało bardzo mocny aromat i pomogło zrozumieć jak bardzo nie lubię kolendry. :D Także 20g w całości powinno być ok.

    Haha, czytając początek zacząłem się zastanawiać czy to przypadkiem nie ja pisałem. Ja pogniotłem łyżką do końca, dodałem do 21 litrów. Jak dla mnie - idealnie. Jak widać- każdemu co innego smakuje.

  4. Witam serdecznie,

     

    Kilka lat temu robiłem warkę ale zapomniałem już receptury, mniej więcej było to tak:

     

    Słód pilzneński 4kg

    monachijski 1kg

    chmiele marynka i lubelski ale zapomniałem jakie ilości i na jaki czas :)

     

    Jeśli ktoś pamięta to proszę o przypomnienie ewentualnie jak chmielić ?

     

     

    Karol

    Chyba czegoś nie rozumiem. Ty robiłeś piwo, a my mamy pamiętać co i jak robiłeś? Przecież to forum dla piwowarów domowych, a nie wróżek.

  5. Właśnie otworzyłem pierwszą butelkę witka zrobionego na podstawie informacji wygrzebanych z tego tematu.

     

    Zasyp:

    2,5 pilzneński

    2,4 płatki pszeniczne

    (płatki kleikowane, zacieranie - 66 st - 70 minut, 72 stopnie - 15 minut)

     

    Chmiel:

    Mandarina Bavaria - 15g na 55' i 15g na 15'

     

    Dodatki (wrzucone na ok. 15 minut przed końcem gotowania)

    kolendra (zwykła, za późno zacząłem szukać i indyjskiej nie dostałem) - 15g

    curacao - 20g

    świeża skórka słodkiej pomarańczy (zist) - 90g

    świeża skórka cytryny (zist) - 25g

    pół torebki rumianku

     

    Drożdże - Wyeast 3463 Forbidden Fruit

     

    Fermentacja 2 tyg., bez cichej. Z 12 blg zeszło do trochę poniżej 3.

    Do butelek finalnie trafiło ok. 20l piwa. Bałem się że dałem trochę za dużo skórki pomarańczy, ale jednak nie. Jak dla mnie jest idealnie i piwo ogólnie wyszło bardzo smaczne.

  6. Byłem, zobaczyłem. Faktycznie, na razie wybór chmielu skromny, ale mam nadzieję że to się zmieni. Duży plus za możliwość ześrutowania słodu na miejscu. Do tej pory czegoś takiego w Gdańsku brakowało mi najbardziej.

    Co do pomysłów - to tak jak podczas rozmowy - gotowe zestawy surowców.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.