Skocz do zawartości

PCzachor

Members
  • Postów

    31
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O PCzachor

  • Urodziny 1987.05.19

Piwowarstwo

  • Rok założenia
    2014
  • Liczba warek
    55
  • Miasto
    Kraków

Kontakt

  • Imię
    Piotr

Osiągnięcia PCzachor

  1. @Malinowy wiadomość priv.
  2. Przymierzam się do kupna pierwszej lodówki na fermentację i chciałbym żeby do środka zmieścił się jeden 19l Pepsi KEG. Czy jest to możliwe dla lodówki podblatowej (takiej do 85cm wys.) czy sobie odpuścić szukanie? Ma ktoś może u siebie takie połączenie lodówki na fermentor (śr.40cm, wys 40cm) i jeden KEG?
  3. Co myciu (płyn do naczyń, NaOH, oxi) przed fermentacją nie pachną niczym. Zapach pojawia się po kilku dniach leżenia na boku, umytych po fermentacji. Moze też dezynfekować OXI po fermentacji? Na ta chwile po prostu je myje płynem do naczyń. Przy temacie mycia, jak najlepiej umyć wężyki w środku? Mycie NaOH wygląda u mnie w ten sposob, ze wlewam do fermentora 1litr gorącej wody, dodaje 30g NaOH, zakrywam, trzepie fermentorem, zostawiam na około 30-60minut pozniej gąbką myje fermentor roztworem NaOH powstałym w środku. Wszystko ok?
  4. Mam podobny problem. Co zauważyłem to piwa przez jakieś 2-3tyg po rozlewie są ok, dopiero później widać po otwarciu ze z dna lecą pęcherzyki powietrza, że podnoszą drożdże na dnie i piwo "wylata". Myślałem że to fermentory lub wężyki, wiec kupiłem nowe. Później że to butelki, wiec duzo bardziej przyłożyłem sie do ich czystości. Wszystko to nic nie zmieniło i dalej jest problem. Moja winą jest chyba to że stare i nowe fermentory trzymam razem, ze względu na ograniczone miejsce w "magazynku". Podejrzewam że problemem są fermentory bo jak je umyje i odstawie, to w trakcie czekania na nastepne uzycie nabieraja dziwnego zapachu, po umyciu przez fermentacją nie pachną niczym. Wasze fermentory jak leżą i czekają pachną neutralnie? Uzywam wiaderek z TwojegoBrowaru przeźroczyste. Co ciekawe te z browamatora nie maja tego zapachu.
  5. Chce się upewnić ze konkurs się odbędzie.
  6. Halo Halo, konkurs będzie? Terminy się zbliżają a detali brak.
  7. a po co omijać jak np. u mnie jest http://screenshooter.net/103040670/imlmqyr Dobra ale płatki pszeniczne maja takie same parametry jak nieslodowana pszenica? Jeśli nie znajde lepszego rozwiazania to go uzyje, ale jest semioptymalne.
  8. Wymyślam własnie recepturę na wita i nigdzie nie mogę znaleźć pozycji dla niesłodowanej pszenicy w BS. Macie moze jakieś pomysły jak to ominąć? Dodać słodowaną, wyjdzie na to samo?
  9. Dobra, tutaj jest podobny watek nt. kaszy, mysle ze odpowiada na moje pytania. mozna temat zamknąc/usunać http://www.piwo.org/topic/4085-ekstraktywnosc-surowcow-nieslodowanych/
  10. Tak się zastanawiam nad wydajnością z płatków, w moim przypadku pszennych. Czy jeżeli płatki mają zawartość węglowodanów 59% wag. to będzie to tożsame z ich wydajnością? BeerSmith proponuje dla pszennych płatków wydajność 77%. Wiecie coś może na ten temat?
  11. Rzeczywiście z tym klasycznym zasypem to nie trafiłem - mój błąd. Wszyscy piszą, że saison tylko na płynnych to chyba nie będę się brał za zrobienie stylowego. Tak jak piszesz @undeath chciałem belgijsko i amerykańsko jednocześnie. Na pewno zostanę przy chmieleniu na aromat i suchych drożdżach, zobaczymy co wyjdzie, może nad zasypem jeszcze pomyśle. Dzięki z wypowiedzi, założyłem temat, żeby się czegoś więcej w temacie dowiedzieć i myślę, że cel osiągnąłem.
  12. Zasyp klasyczny amerykański - czyli wpieprz wszystko w dużych ilościach do gara - najlepiej po 1 kg karmelu, następnie nachmiel to tak by goryczka i aromat przykryło wszystko i najlepiej 2 kg chmielu na cichą. Co tam drożdże co tam receptura freestyle jak na hameryke przystało!!! A tak na serio w Saisonie 98% robią drożdże i prawidłowa fermentacja, a klasyczny przepis na Saisona to Pilz/pale ale plus słód pszeniczny i jakiś abbey Bardzo przyjazny wpis, tak bardzo pomocny. Zasyp wziąłem z wiki.piwo.org
  13. Klasyczny? A od kiedy takie coś to jest klasyczny zasyp na saisona? A nie jest? 2/3 receptury na saisona na wiki.piwo.org maja te pięć słodów.
  14. Plan jest na Saisona w lekko amerykańskim stylu. Subtelnie nachmielonego na aromat w ostatnich minutach gotowania (lub już po, jeszcze nie wiem) - bez chmielenia na zimno. Oczywiście lekko na goryczkę także. Ekstrakt myślę około 15BLG. Zasyp klasyczny - pilzneński, wiedeński, pszeniczny, caraaroma, carahell, dodatek curacuo i pomarańczy. I chyba zdecyduje się na te drożdże Mangrove French Saison albo Belgian Ale właśnie. Nie chce inwestować w płynne jeszcze, głównie dlatego, że drogie i przydałoby się mieszadło żeby zrobić starter, którego nie mam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.