Skocz do zawartości

redachtor

Members
  • Postów

    130
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia redachtor

  1. redachtor

    redachtor

  2. Wstępnie się zapowiadam, wiele na wymianę nie mam, ale coś tam się znajdzie.
  3. A jak kleicie? Ja niedawno odkryłem genialny patent - zamiast kleju używam mleka. Robię w spodeczku ze srajtaśmy, albo ręcznika papierowego poduszeczkę, zalewam ją bogato mlekiem. Potem etykieta na to i na butelkę, po paru minutach naklejoną etykietę przecieram wilgotną gąbką żeby zetrzeć ewentualne zacieki z mleka i do skrzynki. Trzyma jak ta lala a przy myciu butelek schodzi bez problemu. Paten szybki, prosty i tani. Oklejenie 40 butelek zajmuje mi może z kwadrans i wymaga zużycia 1/4 szklanki mleka, albo i mniej.
  4. Robiłem alta na tych drożdżach i zacierając w ten sam sposób jakieś dwa miesiące temu. I było dokładnie tak samo. Bardzo burzliwa fermentacja pierwsze dwa dni a potem to już bardzo wolno. Po tygodniu burzliwej było 5 blg, po kolejnych dwóch cichej 4 blg. I w tym stanie zabutelkowałem. W podobnym czasie było na forum kilka opinii o s33 i wszyscy się wtedy zgadzali, że te drożdże tak po prostu mają.
  5. Tak ma być, wszystko jest w porządku
  6. redachtor

    patenty na chłodzenie

    Czy ktoś pojętniejszy technicznie mógłby mnie, biednemu humaniście wytłumaczyć jak by to miało działać? Mówię o ogniwach TEC
  7. http://allegro.pl/item972183306_kolba_laboratoryjna_stozkowa_1000ml_nowa.html
  8. redachtor

    Imbirowe eksperymenty

    Taaa. Tylko że to wszystko dolniaki, a ja teraz dolniaka nie uwarzę.
  9. redachtor

    Imbirowe eksperymenty

    Dori, a jak zacierałaś to imbirowe? Bardziej na słodko, czy raczej na wytrawnie?
  10. Przyciąłem pierścień, dociągnąłem na maks i nic nie kapie. A końcówka oplotu łapie spoko, dałem tam jeszcze pod gwint mały dystans, żeby luzów nie miała. Tak się tylko zastanawiam - zrobiłem z metrowego wężyka i nie wiem czy to nie zadużo, bo oplot ułożony na dnie filtratora starcza dokładnie do okoła dna filtratora i jeszcze zostaje na tyle dużo, że trzeba przekładać nad. Wczoraj filtrowałem wita z dużym udziałem płatków i odrobiną mąki i szczerze mówiąc rewelacji nie było, zeszło z półtorej godziny, musiałem się ratować mieszaniem. Aha, przed przelaniem brzeczki do filtratora nalałem do niego trochę wody, tak żeby oplot był zanurzony, takie trochę podbicie. Dobrze to czy źle?
  11. A propos wężyków - przed każdym użyciem pół godziny gotuję. Co prawda mętnieją od tego co nieco, ale po takim gotowaniu nic z nich nie czuć
  12. Warka nr 6 Wit Sztormowy 2 kg pilzneńskiego 0,5 pszenicznego 0,8 płatków pszenicznych 0,4 płatków owsianych 0,2 mąki pszennej 15 g kolendry 80 g świeżo startej skórki pomarańczy 25 g marynki płatki i mąka - kleikowanie, dodane słody 100' 65 st, 30' 72 st, mash out filtracja taka sobie, z półtorej godziny zeszło, nie obyło się bez mieszania. Gotowanie 60 minut, marynka od początku, w 45' 8 g kolendry i 45 g pomarańczy, w 55' 7 g kolendry i 35 g pomarańczy. Wyszło 21 litrów 12 blg. Zadane 50 ml 3944 Belgian Witbier od adjana. Pierwsza warka własnoręcznie ześrutowana, pierwsza na gęstwie, pierwsza nie z zestawu, pierwsza na filtratorze z oplotu. Adjan - dzięki za wsparcie edukacyjne, logistyczne i materiałowe. 6.IV. przy blg 3 przelałem na cichą. Zebrałem też gęstwę, zobaczymy czy da się z nią powalczyć. Zeszło do 0,5 blg. Rozlane 21.IV. Zadane 160 g glukozy rozpuszczonymi w 0,4 l wody. Wyszło 41 butelek.
  13. Z niepokojem śledzę dyskusję, którą wywołało moje nieśmiałe pytanie. Nie chciałbym przeszkadzać w tych naukowych rozważaniach, ale chciałem się upewnić że zrobiłem dobrze. A zrobiłem tak - płatki jedne i drugie plus mąkę wsypałem do siedmiu litrów wody ciepłej, na delikatnym ogniu doprowadziłem do wrzenia (precyzyjniej rzecz ujmując do bulgotania, bo powstały roztwór przypominał rzadki kisiel) i nadal delikatnie 20 minut toto gotowałem. Dodam jeszcze, że po zakończeniu zacierania jodowa wyszła jak trzeba.
  14. Mam do skleikowania 800 g płatków pszennych, 400 g owsianych i 200 g mąki. Użyłem opcji szukaj, przeczytałem również dość enigmatyczną definicję kleikowania w wiki, jak i suplement o surowcach niesłodowanych. I dalej jestem głupi jak but. Dlatego proszę mądrzejszych, żeby mi to wytłumaczyli jak chłop krowie na granicy: Biorę te 1,4 kg zasypu i wrzucam do sześciu litrów wody. 1. Zimnej? A może ciepłej? A jeśli tak to jak ciepłej? 2. W jakiej temperaturze mam to trzymać i ile minut? 3 Przegotować potem czy nie? A jeśli tak to tylko doprowadzić do wrzenia czy gotować? A jeśli gotować to jak długo? Z góry dziękuję
  15. Przyznasz, że jest różnica między dosładzaniem dajmy na to portera z blg 22 a dajmy na to dwunastkowego pilsa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.