Skocz do zawartości

mirek1g

Members
  • Postów

    157
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana mirek1g w dniu 7 Października 2018

Użytkownicy przyznają mirek1g punkty reputacji!

Piwowarstwo

  • Nazwa browaru
    Samotnia piwna
  • Rok założenia
    ~1987
  • Liczba warek
    nie liczę
  • Miasto
    Olsztyn

Kontakt

  • Imię
    Mirek
  • Komunikator
    7318570

Ostatnie wizyty

2 251 wyświetleń profilu

Osiągnięcia mirek1g

Aktualizacja statusu

Zobacz wszystkie aktualizacje mirek1g

  1. Prawie rok od rozlewu, piwo z dodatkiem śliwki suski sechlońskiej, bałem się że przesadziłem z jej ilością. Pierwsza próba była w marcu porter walił dymem jak popielniczka na dworcu. Teraz już tak nie czuć dymu, na pierwszym planie kawa, śliwka na drugim a lekka 'nikotyna' na trzecim. 

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. mirek1g

      mirek1g

      Kupiłem prosto od producenta tu: http://www.suskasechlonska.pl/oferta/ 2kg na spółḱę z kolegami.

      Robiłem 40l portera, dałem 0,25kg suski, powinienem  dać 0,15kg max 0,2. Jeżeli dasz śliwkę to nie wiem czy jest sens dawać płatki, suska ma dość silny smak i zapach dymu i śliwki, zbyt mały dodatek płatków nie przebije przez suskę.

    3. Damian Kra

      Damian Kra

      No właśnie patrzałem już na tą stronę, ale przez brak koszyka i bezpośredniego zamówienia nie kupiłem. Piszą o dostępności w Makro, ale pytałem i nie ma w makro możliwe że przed świętami się dopiero pojawi. Co do ilości to mnie zaskoczyłeś,  dzielę warkę na 2 x 10L części i do jednej myślałem dać z 200g a tu wychodzi że max 50g. Dobrze że znalazłem twój wpis dzisiaj :) Co do płatków to mogę dać do drugiej części warki bo jak tak wychodzi ta śliwka to raczej nie ma sensu nic więcej dodawać, a do drugiej części leci 2x laska wanilli macerowana w brandy + ze 100g płatków kokosowych to i może te płatki dodam. 

    4. mirek1g

      mirek1g

      Tm trzeba zadzwonić i się umówić, oni wysyłają za zaliczeniem pocztowym. Smak i zapach suski z czasem łagodnieje. Kilka lat temu robiłem portera z suską, wtedy śliwkę przywiozłem wiosną prosto z gór, ta śliwka była już zleżała i nie miała tak intensywnego smaku i zapachu wędzonki jak ta którą kupiłem rok temu. Ją tak czuć dlatego że była prosto z wędzarni, powinienem ją trochę sezonować. Kolega mi podpowiedział że takie świeże śliwki powinno się wrzucić do słoja i zasypać ziarnami ryżu lub słodu, po 2 tygodniach straci ostrość wędzonki. Będę w listopadzie robił kolejnego portera, dam suszoną śliwkę kalifornijską i dodam zwykłe wędzone śliwki takie jak się daje do kompotu świątecznego.  

    5. Pokaż następne komentarze  3 więcej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.