cześć,
temat hefeweizen dochmielonego po amerykańsku wielce mnie interesuje, miałem dwa podejścia. Używałem WB-06 do fermentacji, na goryczke chmieliłem do 10 IBU, pół warki nastawiałem na chmielenie na zimno mosaic i amrillo i to dwa razy to chmielone na zimno miało wyraźnie wyższą goryczkę od tego nie chmielonego na zimno, co nijak się ma z teorią, że goryczkę uzyskuje się przy gotowaniu. Goryczka miała posmaki ziołowo trawiaste. Czy ktoś pomoże rozwikłać mi tę zagadkę?