Skocz do zawartości

Mateusz Papiernik

Members
  • Postów

    111
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mateusz Papiernik

  1. Chciałem dać Fugglesa dodatkowo, ale potem uznałem, że zrobię z tego single hopa Czyli mówisz, że wrzucając coś w okolicach 10 minut nie zyskam wiele, a mogę zyskać więcej aromatu przesuwając wszystko ku końcowi? Dzięki za sugestię! Muszę poczytać o FWH i wrzutkach już po gotowaniu. Nie stracę na tym zbyt dużo goryczki (której i tak dużo nie ma)? Boję się trochę, że wrzutka na samym końcu wyekstrahuje praktycznie sam aromat, i w ogóle nie odda ani trochę goryczki. Podobnie FWH, które wg http://www.brew365.com/technique_firstworthopping.php daje subtelną i ładną goryczkę, ale efektywnie mniej intensywną niż przy gotowaniu. Ale tu trochę hipotetyzuję, bo jeszcze się w tym temacie za bardzo nie dokształciłem Zawsze wrzucałem wszystko w trakcie gotowania.
  2. Nawet nie chodzi o koszta — po prostu zgapiłem się, że EKG ma tak mało alfakwasów i zamówiłem 100g, kojarząc takie ilości z niejedną IPĄ. Nie mam na miejscu sklepu, więc musiałbym domówić 50g wysyłkowo, a chciałem warzyć jeszcze przed świętami Ale nie ma tego złego - już licząc wiedziałem, że muszę gdzieś zrobić kompromis, bo i ładnej goryczki i dużo aromatu jednocześnie nie wyczaruję. Dlatego kombinuję jak zrobić, żeby goryczki za bardzo nie obniżyć, ale jednak dorzucić aromatu - i Twoje sugestie są bardzo pomocne, dzięki! O wrzuceniu na FWH nie pomyślałem, a to fajny pomysł! Karmelizować gotowaniem akurat w tym przypadku nie chcę - kolor mi w ogóle nie przeszkadza, lubię takie blondy. Ale metoda fajna, czytałem o tym przy okazji czytania o dekokcji. To może tak? 20g FWH 20g 60 minut na goryczkę lub 40g 60 minut na goryczkę a potem 15g 10 minut 15g 5 minut 30g na cichą na 7 dni ? Będzie więcej na cichej, będzie więcej na końcu gotowania na aromat, a trochę niższa goryczka w tym piwie nie wydaje mi się złem?
  3. Ah, wiedziałem, że o czymś zapomniałem. Jednotemperaturowo w 67-68*, fermentowane US-05 możliwie chłodno dla dość czystego profilu.
  4. Cześć! Po 7 warkach z zestawów chcę uwarzyć pierwszą warkę wg własnej receptury. Pomysł przyszedł mi do głowy na kilku frontach jednocześnie. Z jednej strony, chciałem wreszcie użyć do czegoś słodu Maris Otter, z drugiej - poznać bliżej East Kent Goldings, z trzeciej - bardzo lubię wyspiarskie piwa o bardzo prostym zasypie. Wydało mi się to niezłym punktem wyjścia do zrobienia czegoś samemu - im mniej składników, tym trudniej schrzanić, a i tym staranniej poznam każdy z nich, niż gdyby było ich wiele na raz Spodziewam się, że przy tak bladym kolorze i moim pomyśle na chmielenie, będzie to bardziej bezstylowiec, niż ESB/English Pale Ale, ale w tym przypadku na zgodności z BJCP mi nie zależy Więc, żeby nie prowokować dyskusji o tym czym to piwo będzie, a czym nie, przyjmijmy, że to piwny kundel. Mam w pudełku czekające na warzenie 5kg słodu Muntons Maris Otter i 100g East Kent Goldings w granulacie (4.5%AA). Z tych 5kg słodu chcę wyciągnąć już po gotowaniu 23l brzeczki 13*P. Chciałbym nachmielić piwo na umiarkowaną goryczkę (z rachunków wychodzi mi 28 IBU i ta wartość mi się podoba), za to ze sporym naciskiem na aromat, który chcę wydobyć z EKG. Niestety, nie używałem tego chmielu jeszcze nigdy (poza piciem ), więc próbuję trochę w ciemno i chciałbym prosić Was o opinię. 50g 60 minut na goryczkę 10g 20 minut 10g 10 minut 10g 5 minut 20g na cichą na 7 dni Czy to ma ręce i nogi? Zastanawiam się nad porzuceniem wrzutki przy 20 minutach, za to wrzuceniem czegoś na sam koniec gotowania. Nie jestem też pewien, czy 7 dni na cichej przy tym chmielu to dobry pomysł, czy może wyciągną się jakieś aromaty, które nie są wizytówką EKG? Będę wdzięczny za wszystkie sugestie i wytknięte błędy, mimo, że temat nie jest zbyt ambitny Dziękuję! M.
  5. Jeszcze taniej niż ja swój we wrześniu kupiłem... RSG-100ATC istotnie ma dwie skale i istotnie działa. Aczkolwiek z refraktometru w SG i tak nie powinno się odczytywać, więc to mało istotne. Byle brixy miał.
  6. Ah, no tak... mnie to dopiero czeka, jeszcze mogę sobie pozwolić na wcześniejszy start.
  7. o której zaczynasz, że o 3 kończysz?
  8. Wg tego kalkulatora niecałe 6%. Przynajmniej u mnie na smak od razu było wiadomo, że jest więcej Wynik z NB/BS/BT w okolicach 9.5 wydaje się sensowniejszy.
  9. Napisałem aż do Seana z pytaniem o ten i o mój przypadek. Jego formuła jest niemal 100% zgodna dla piw o "typowych" ekstraktach, a także dla dużych, ale bardzo mocno odfermentowanych piw. Jaja zaczynają się, kiedy w piwie zostaje sporo cukru, a początkowy ekstrakt był duży. Ciekawy jestem, czy i co odpowie. Dam znać, jak się czegoś dowiem. Na obliczenia z refraktometru po fermentacji trzeba brać poprawkę - jak coś się wydaje podejrzane, sprawdzić innym narzędziem, a najlepiej wrzucić spławik Mało swojego RISa też nie zadałem dodatkowymi drożdżami, ale coś mi z tymi wynikami pomiaru zaczęło śmierdzieć i zacząłem grzebać, jak to jest liczone...
  10. Arkusz, którego zrzuty ekranu pokazujesz, używa do wyliczenia SG funkcji zaproponowanej przez Seana Terrilla tutaj: http://seanterrill.c...er-correlation/ Northern Brewer i BrewTarget, a prawdopodobnie BeerSmith, używa funkcji stąd: http://primetab.com/formulas.html Czyli każdy ma rację i każdy ma swoją. Z dyskusji, które czytałem, a borykałem się z dokładnie tym samym problemem przy swoim RISie i używałem tych samych kalkulatorów co Ty (Android też mi pokazywał zawyżoną wersję) dowiedziałem się, że wzór Terrilla ma spory problem przy piwach o dużym ekstrakcie. Wpisz w swój arkusz końcowy odczyt 17, 16.5 i 16 Brix i zobacz jak drastycznie zmienia się końcowy wynik. Formuła z PrimeTab ma inne niedokładności, więc nie jest złotym środkiem - ale w przeciwieństwie do Terrilla, w moim RISie zgodziła się ze spławikiem, po który w końcu wkurzony sięgnąłem. Wyniki przeliczone BrewTargetem i Northern Brewerem w moich piwach praktycznie w 100% zgadzają się ze spławikiem - z kolei te z Excela, który cytujesz, są rozjechane w kosmos Niestety, uroki obliczeń na refraktometrze Pół świata twierdzi, że formuła Terrilla jest lepsza od tej zwykłej - ale trudno mi uwierzyć, jeśli z niej dostaję 16* a spławik pokazuje 8*...
  11. Ma 30 warek na koncie, chyba zna podstawy. Nie kwestionuję, w żadnym razie. Sam się jednak ostatnio złapałem na głupiej pomyłce przy liczeniu, którą parokrotnie powielałem drapiąc się po łbie. Ot, chcę pomóc Ale po przeliczeniu brix->plato, czy po korekcie odczytu dla piwa po fermentacji? ale podaje bez korekty, nastawna było 28,1* brixta, pomiar wczorajszy bez zmian od kilku dni 17* BrewTarget przy WRI 1.04 przy odczycie 28.1 Brix i 17 Brix daje mi FG 1.036, czyli 9.5* Plato. NorthernBrewer tak samo: http://www.northernbrewer.com/refractometer-calculator/ a to sugerowałoby już bardzo ładne odfermentowanie. teraz pytanie, kto popełnia błąd - Ty, czy ja
  12. To Danstar Nottingam nie są wystarczająco żarłoczne? One powinny mieć dopisek Stosujesz na własne ryzyko. Chyba żadne inne drożdże nie są tak nieprzewidywalne jak te właśnie. Ale 3 saszetki trefne ? No ja też jestem trochę zaskoczony, mój 25* na 2 saszetkach T-58 (które mają się nijak do tego co wyczyniają Nottinghamy) uwodnionych, ale bez startera, zjechało do 8* bez problemu i bez żadnego machania fermentorem. Może to głupie pytanie - ale 16* mierzone było spławikiem, czy refraktometrem? Zarzucenie tego na gęstwę po stoucie brzmi sensownie, ale pytanie czemu nie odfermentował samodzielnie. Bardzo burzliwie fermentował, czy był dość spokojny? M.
  13. Jak nie pasteryzujesz, to może w butelkach - tam też są drożdże
  14. Ja przelewam wężykiem umieszczając wylot na samym dnie docelowego fermentora, żeby nie leciało z góry odbijając się od dna, a spokojnie wpływało.
  15. W HB kupuję regularnie, za namową ojca, i jestem bardzo zadowolony Jeśli miałbym się czegoś przyczepić to tego, co w przypadku większości innych sklepów piwowarskich - braku płatności online/kartowych Dori, czy są może jakieś plany w tym kierunku? To byłaby totalna wisienka na torcie!
  16. Ja na razie ani razu nie miałem problemu, żeby czegoś nie dosłali - za to doceniam bardzo dobry kontakt i telefoniczny i mailowy, szybkie wysyłki (w moim doświadczeniu to chyba najszybciej wysyłający sklep ze wszystkich, z których korzystam) i bardzo szeroką ofertę słodów i chmieli. Dodatkowo fantastycznie pakują śrutowane słody w gruuube plastikowe worki. Ich worek nigdy mi się nie przerwał, a zdarza mi się to regularnie u innych dostawców. ja zdecydowanie polecam.
  17. W tylu procentach, w ilu zasyp tego piwa stanowi słód wędzony torfem. A ze strony producenta... Britisches Whiskymalz gedarrt über schottischem Torf, sorgt für torfig-rauchige Aromen. Karamelmalz, Gerstenmalz und Malzzucker bilden die satte Bernsteinfarbe und den kräftigen, starken Körper. ...można domniemywać, że skoro ma tam parę innych słodów, to torfowy stanowi zauważalnie mniej niż 100% zasypu. Nie widziałem nic innego niż Nogne 100% Peated jak na razie.
  18. Piekarnik ustawiasz na termoobieg, czy jakoś inaczej? Bardzo ładnie wygląda ten podpieczony słód! 100% peated ale na pewno ustawię w kolejce do warzenia, bardzo mnie zainspirowałeś. Dzięki Na szczęście narzeczona już dopytuje, kiedy będziemy warzyć, i że napiłaby się Ardbega, bo dawno nic z torfem nie było — pod kątem takich eksperymentów, mam domowy komfort
  19. Zależy co chcesz osiągnąć, bez problemu umiem sobie wyobrazić 50g Citry na zimno na cichej w PA i nie uznać tego za problem Pogooglałem trochę na Homebrewingtalk o użyciu Citry na zimno, konsensus jest taki, że ok. 20-30g to niezła ilość i więcej potrafi być za dużo. Szczególnie, że z opisu tego brewkita wynika, że on jest dość łagodnie chmielony, chyba, że dochmieliłeś przy gotowaniu. U mnie 35g Cascade było w sam raz, ale chmielu poszło też szuflą do kotła, a Citra jest zdaje się jeszcze intensywniejsza w aromatach.
  20. Fakt, aczkolwiek na cichej jak wrzucę - bo głównie wtedy mnie interesuje odfermentowanie, czy mogę już zlewać - to ten patent działa całkiem dobrze. Chochlą też mi się zdarzało po wyparzeniu wrzątkiem i nigdy problemów nie miałem. Ze strzykawką nigdy (jeszcze) nie próbowałem. Ostatnio się leniwy zrobiłem i trzy ostatnie warki mierzę wyparzoną łyżką stołową - nabyłem refraktometr, więc mała próbka wystarcza. IMHO póki to co zanurzamy jest dobrze zdezynfekowane, to nie ma co popadać w paranoję.
  21. Opcja 1 wcale nie jest taka różowa na jaką wygląda, bo przelewy w Europie są realizowane najczęściej w standardzie SEPA, co powoduje przewalutowanie przez EUR po środku - przelew z rachunku w GBP na GBP wcale nie poleci 1:1. Alternatywą jest SWIFT, który z kolei rozwali opłatami. Ja bym zrobił podobnie jak pisze cml, ale w punkcie 1 otworzył rachunek lokalnie w EUR a nie GBP. Wtedy na etapie banku jedynym przewalutowaniem będzie GBP->EUR, a EUR można wymienić w cinkciarzu na małym spreadzie. No i druga opcja - może Paypal? Zależy skąd i dokąd, ale to może być sensowne wyjście.
  22. A nie natleniłeś niechcący przy przelewaniu na cichą? Bo poza temperaturą fermentacji produkcja aldehydu octowego wzmaga się przy zbyt małej ilości drożdży i przy natlenieniu w trakcie fermentacji, bo sam aldehyd octowy jest produktem utleniania - więc można sobie niechcący jego poziom podnieść nawet trzymając temperaturę na wodzy.
  23. Dzięki za pomoc! Jak otworzę za jakiś czas to aż wskrzeszę wątek, żeby się pochwalić, co tam się zadziało. I czy czasem w RISie się nie pojawiło. ;-)
  24. Wystarczy, że trochę się zredukuje. Paradoksalnie mało mi przeszkadza, całkiem dobrze się skomponował z nutami które wprowadził Pacific Jade Fajnie jak będzie go trochę mniej, ale nawet jak nie, to na pewno w kanał nie pójdzie. Za cholerę nie jest ani stylowe, ani konkursowe, ale ze smakiem wypiję
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.