Skocz do zawartości

farmi

Members
  • Postów

    22
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez farmi

  1. Hmm.. jak to młode piwo:) Zmierzyłem - ciągle 7,5 Blg. Dam mu jeszcze z 2-3 dni i leję.
  2. Niepokoi mnie jednak to, że te drożdże utrzymują się na powierzchni tyle czasu i są lekko białawe z wierzchu. Jak do tej pory czegoś takiego nie widziałem.
  3. Podpinam się pod ten temat bo wydaje mi się podobny. Warzyłem żytnie http://www.browar.biz/centrumpiwowarstwa/zestawy_surowcow/redakcyjne_z_zacieraniem/zytnie_12_blg, drożdże zadane to MauriBrew WEISS - Y1433. Data warzenia to 21 kwietnia. Jakoś po tygodniu podejrzałem fermentację i wyglada ona tak: Próbowałem tydzień temu - z 10,5 Blg zeszło do 4 i w smaku nie było nic dziwnego. Do tego to co jest przy powierzchni wygląda i pachnie jak drożdże. Macie jakieś skojarzenia cóż to może być?
  4. Potrzymałem - dziś mija 22 dzień burzliwej. Już szykowałem się do czyszczenia fermentora na cicha gdy zobaczyłem takie coś: dodam, że jeszcze kilka dni temu powierzchnia była zupełnie gładka. Chyba jeszcze te kilka dni sobie pofermentuje na burzliwej.
  5. Cześć, piszę tutaj bo nie chcę zakładać nowego tematu. Mój Weizenbock (http://www.browar.biz/centrumpiwowarstwa/zestawy_surowcow/redakcyjne_z_zacieraniem/weizenbock_16_blg) Z początkowego Blg 18 (drożdże zadane w nocy z 13 na 14 kwietnia) w okolicach 18 kwietnia zatrzymał się na Blg 7,5. Robiłem pomiar co 2-3 dni i jak na razie ciągle ta sama wartość. Użyte drożdże to MauriBrew WEISS - Y1433. Temperatura fermentacji 20-21stopni. Mieszałem trochę zbiornikiem i dodałem trochę suchych drożdży. Dać sobie spokój i zlać na cichą czy jeszcze powalczyć? Mam fermentującą obok warkę na tych samych drożdżach.
  6. Padł pomysł - nieużywany wąż do wody od pralki? Ile mogę mieć czasu?
  7. Pomocy - zaginął mi filtrator z oplotu a już jestem po zacieraniu - co robić?
  8. O witam, ja w Piotrkowie jestem rzadko ale zanotuj mnie sobie w kontaktach, zawsze służę pomocą
  9. farmi

    Piwowarów nocne rozmowy

    Witaj w moim świecie, zrobię sobie drzemkę na chłodzenie:)
  10. farmi

    Piwowarów nocne rozmowy

    Zabrałem się za warzenie Koelsha o 23:)
  11. Ten e-mail to nie była oficjalna odpowiedź ale garść rad, które bardzo mi pomogły (w stylu zmiana zdjęcia itp.) a tutaj podał pierwsze skojarzenie. A różnie z tym przecież jest.
  12. Odpowiedź na Aplikację o pracę: "...informacja o zamiłowaniu do piwowarstwa dla mnie w pierwszym odruchu oznacza "kłopoty z samodyscypliną, będę musiał się z nim niańczyć, odpada.." Ciekawa rada, może rzeczywiście to zamiłowanie nie jest mile widziane lub źle rozumiane przez pracodawców.
  13. Fakt, drożdże:) Jeszcze nie zaszczepiłem ale będą to drożdże Safbrew S-04
  14. A ja się dołączę: czy stout ruszy jeśli mam w mieszkaniu 15-16 stopni?
  15. Jakkolwiek głupio to zabrzmi dobrze mieć pamięć do avatarów. Hej Kwiatosz, kojarzę Cię z forum gryplanszowe.pl:)
  16. farmi

    Piwowarów nocne rozmowy

    Widzę, że nie tylko ja nie śpię po nocach:)
  17. Do czego? Jak Ci się uda to jeszcze nasze wnuki będą o tym rozmawiać
  18. Witam, już niebawem ruszam z pierwsza w tym roku warką. Jako, że znajomi naciskają zastanawiam się nad jednym z tych zestawów: http://www.homebrewing.pl/stout-12stblg-zestaw-surowcow-p-280.html i http://www.homebrewing.pl/porter-angielski-125stblg-zestaw-surowcow-p-246.html Macie jakieś rady co do nich? Do tej pory zacierałem jedna warkę (dunkel weizen) i wyszedł pijalny. Znajomi (tak naprawdę to znajome, mam takie koleżanki, którym się słabo robi na myśl o lekkich słodkawych piwach i dla nich ma być mocno i ciężko:) zażyczyli sobie znów coś ciemnego. Pasowałby mi wiec porterek bałtycki ale coś czuję, że na niego jeszcze nie pora. No i które piwo byłoby trochę szybciej. Może ewentualnie jakieś inne propozycje? No i oczywiście górniak.
  19. Ja nie chciałem, to znaczy ja chciałem ale garnek pożyczyć, już nie będę Btw: kusiło mnie by w tytule wątku napisać: "Czy ktoś z Krakowa pomorze?":D
  20. Słody przyjechały ześrutowane (w sumie mam w domu śrutownik ale taki hmm duży bijakowy i do śrutowania zboża;) dodałem słód czekoladowy dokładnie tak jak rad w swoim temacie. I fakt, ze piwko troszkę się rozjaśniło w porównaniu do tego co było po filtracji.
  21. Witam, zacierałem i warzyłem to piwo http://www.piwo.org/forum/t1730-Pierwsze-zacieranie--Dunkel-Weizen.html, mierzyłem Blg, wyszło troszkę ponad 3. Jak nalewałem piwo do cylindra to tak jedna trzecia zajęła się pianą. Ale mam jedno zasadnicze pytanie: czy to piwo już powinno nabrać ciemnej barwy czy dopiero po czasie? Na tę chwile młode piwo ma kolor ciemno pomarańczowy.
  22. Podłączę się pod watek. 15 września wyjeżdżam z kraju na pół roku i wrócę dopiero w lutym/marcu. Dlatego chciałem przygotować jakieś piwo które spokojnie może sobie leżakować te pół roku a wręcz takie leżakowanie jest zalecane. Marzy mi się jakiś mocny porter:)
  23. Po pierwszej brewkitowej warce przyszedł czas na drugą tym razem z zacieraniem. Warzyłem piwo dokładnie takie jak jak w tym wątku i w podobny sposób http://www.piwo.org/forum/t971-zacieranie-infuzyjne-krok-po-kroku.html więc nie będę podawał dokładnych szczegółów ale chcę podziękować radowi998 za ten wątek bo był bardzo pomocny. W każdym razie kilka spostrzeżeń: - zeszło mi z tym wszystkim 9 godzin skończyłem po północy, w trakcie koleżanka zaproponowała piwo, to odpisałem, ze mam chwilowo dość piwa ale po wszystkim otworzyłem sobie małe piwko:) - zapach wsypywanego słodu do wody i i w trakcie warzenia to coś pięknego - zabawa w przelewanie rurką samemu to masakra, ufyflyniłem się dość mocno - drugi fermentor jest baaaaaardzo przydatny, choćby tylko po to by odmierzyć ilość brzeczki do chmielenia, ja musiałem odmierzać centymetrem wysokość garnka i obliczać ile centymetrów to ile litrów po to by ostatecznie wlać wszystko z powrotem do fermentora by wiedzieć ile mam brzeczki, masakra:) - w trakcie przerw oglądałem mecz Polska - Chorwacja w koszykówce, w trakcie chmielenia Polska - Gracja w nogę, oba mecze wygrane:) - jeszcze dziś rano miałem ochotę myć widelec po każdym kęsie - nawyk z wczoraj kiedy myłem termometr czy ręce co chwilę - po przerwie białkowej termometr mi hmm dostał rozstępów, efekt? Lekko niedokładne pomiary, jak go podgrzałem do 90 stopni to mu przeszło - wycięło mi całą skrobię po przerwie 62° - za filtrator z oplotu nobel, czemu nie ma ich jeszcze w ofertach sklepów (są?) - poparzyłem sobie lewe przedramię przy mierzeniu temperatury, ale termometru nie puściłem - cały drób (kury, kaczki, indyki, gęsi i inne cudaki) pokochały młóto, które im dałem "na kolację":) Ostatecznie o 0.15 zadane drożdże do 18 l brzeczki 11,5°Blg, dziś ok 10 rano była już ok centymetrowa warstwa piany. Naprawdę męczące zajęcie, zobaczymy czy trud się opłaci:)
  24. Jak zlot będzie po marcu 2010 to chętnie się dołączę OT I teraz bezczelnie wykorzystam gorący temat bo i w sumie w tej dyskusji była o tym mowa: gdyby ktoś miał ochotę zlecieć się wegetariańsko to robię mini zlot (10-15 osób) w Sulejowie k. Piotrkowa Trybunalskiego, 21-23 sierpień, tutaj info http://tnij.org/vegezlot Koniec OT (adminie nie bij proszę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.