profik

Chyba bardziej chodzi o uleżenie sie piwa, niż starzenie w formie utlenienia. Wg mnie ma sens trzymanie mocnych piw w wiekszym jednym pojemniku niz w butelkach bo jak mniemam w butelce zajdzie refermentacja więc i piwo bedzie leżakowac wraz z drożdżami, w przypadku leżakowania piwa zciągniętego po cichej fermentacji tych drożdzy będzie dużo, dużo mniej (bo i refermentacji nie ma) więc i piwo starzeć się bedzie w inny sposób. 

Rezygnujesz z późnego chmielenia i hop standu z racji eksperymentu czy robiles juz tak z pozytywnym skutkiem?

08.04.2016r

#51 APA

• Styl: APA
• 9Blg
• 100 litrów
• 76% - wydajnośc

Zasyp:

• 100% - Pilzneńskie MEP - 13 kg

Zacieranie:

• 68C | 60min
• 72C | 15min
• 78C | mash out

Chmielenie:

Chmieliłem 105l brzeczki o ekstrakcie 8blg

• 70 min - 100g Spalt Select (DE) (3,4%)
• 5 min - Cascade 50g
• 0 min Cascade 66g

Po gotowaniu wyszło około 95 litrów 10BLG

Fermentacja: Drożdże M10 - gęstwa. Fermentacja w 18C

Grzałka zanurzeniowa może być dobrym rozwiązaniem

Polecam:

http://allegro.pl/reparator-zlaczka-naprawa-weza-lacznik-1-2-chrom-i6047672501.html

http://allegro.pl/przylacze-adapter-na-kran-szybkozlaczka-1-2-chrom-i6047691491.html

To tyczylo sie tadzika

Nie no bez sensu, po prostu robisz liste dzisiaj tego co jest, i jak ktoś zabiera z depozytu to uzupelnia liste juz sam o to co zabrał i wkleja nową

Tez od niego brałem krany po 99zł

Po 9 dniach burzliwej (9 BLG) na tych drożdżach, dziwna sytuacja się stała, gdyż po ustaniu fermentacji gdy piana opadła a piwo zaczeło sie klarować, to znów zaczelo fermentować (po ogrzaniu) nawet bardzo burzliwie...

Dało by radę robić za każdym razem aktualna listę tego co jest w depozycie, odejmując od listy to co zabieramy i zapisując to co przynosimy?  
Byłoby łatwiej ogarnąc co jest aktualnie do zabrania ze skrzynki

31.03.2016r 

#50 IPA 

• Styl: American IPA
  
• 12 Blg 
  
• 70 litrów 
  

Zasyp:

• 91,5% - Pale Ale MEP - 10,5 kg
  
• 8,5 % - Cukier - 1kg
  

Zacieranie:

• 66C--->72C | 15min dolanie zimnej wody
  
• 67C---->66C | 60min
  
• 72C | 15min
  
• 78C | mash out
  

Chmielenie:

Chmieliłem XXl brzeczki o ekstrakcie 11blg 

• 60 min - 70g magnum 2013r (13%)
  
• 10 min - Cascade i Citra po 15g
  
• 5 min - Cascade i Citra po 20g
  
• 5 min - Waimea 25g
  
• 5 min - trawa cytrynowa 25g
  
• Hop stand 20 min w 75C - 100g amerykańskich chmieli (nie pamiętam już jakich)
  

Po gotowaniu wyszło około 70 litrów 12BLG

Fermentacja: Drożdże M10 - 48g sucharów. (miała być gęstwa ale nie wyszło) Fermentacja w 18C

Całość robiona na nowym sprzęcie! Do poprawy kosz do chmielenia.

Witam,

niedawno zacząłem przygodę z warzeniem piwa, na poczatek brewkity, teraz zacząłem zacierać własne piwa.

i tu mam pytanie: czy może mi ktoś podać instrukcje, przepis jak przyrządzić piwa podobne w smaku do corony oraz do desperadosa(żółtego)-  jesli gdzieś jest to na forum to przepraszam,ale nie potrafie tego odszukać...

Słabo szukałeś

Zajrzyj w moje zapiski : http://www.piwo.org/topic/16890-browar-yirgacheffe/page-5#entry345288 

Generalnie przy rozlewie było takie jak chciałem, ale po nagazowaniu wyszła na wierzch straszna gorycz ze skórki cytrynowej... Najlepiej zrób wg mojego przepisu i zamiast skórki cytryny dodaj po prostu na ostatnie 12h przed butelkowaniem około 50g herbaty cytrynowej tak po prostu rozsypanej na powierzchni, przy zlewaniu użyj pończoszki to ci nic nie wpadnie.

Jak będe miał czas na wiosne na pewno powtórzę to piwo.

Browar działa!

Jedyny minus to duża ilość chmielu, przez co hop stopper sie przytykał i przelanie po gotowaniu przez pompe trwało 60 min, trzeba będzie zamontować kosz do chmielenia.

Mam dziwna sytuację  z ostatnią warką gdyż, po 9 dniach burzliwej:

• pierwsze 4 dni z kontrolerem temperatury który zbijał temp do ustawionych 19C,
• kolejne 5 dni na wyłączonej lodówce, tak by temperatura ustabilizowała sie do otoczenia (około 17-18C)
• gdy fermentacja ustała, piana opadła a piwo zaczeło sie klarować, podpiąłem pas grzewczy ( b często tak robię by miec pewnosc że wszystko jest przefermentowane)
• piwo znów zaczało fermentować, tylko tak normalnie burzliwie na 2-3cm piany... normalnie w szoku byłem jak to zobaczyłem.

Panowie co poszło nie tak?

Pamiętacie warke #23 Pale Ale na dzikich drozdzach spod szampana z bzu? Wlasnie zabutelkowalem. W szklanym sloju piwo siedzialo ponad 8 miesiecy. W tym czasie zeszlo jeszcze o 2 blg... Czyli do 0blg. wyklarowalo sie idealnie, bardzo przyjemne w smaku. Jestem ciekaw co bedzie po nagazowaniu.

Mojej żonie i 700g ksylitolu na 12l piwa było mało. Kwestia gustu  

Czym to wysylales? Bo jeszcze nie dostalem, i nie wiem czy powoli juz sie nie martwic...

18.03.2016r 

#49 APA v13

• Styl: American Light Ale
• 9 Blg 
• 60 litrów 

Zasyp:

• 100% - Pale Ale MEP - 8,5 kg

Zacieranie:

• 66C--->62C | 60min
• 73C | 15min
• 78C | mash out

Chmielenie:

Chmieliłem 65l brzeczki o ekstrakcie 8blg 

• 45 min - 30g magnum 2013r (13%)
• 10 min - Cascade 50g

Po gotowaniu wyszło około 60litrów 9BLG

Fermentacja: Drożdże M10 - 28g sucharów. Fermentacja w 19C

Ze zmian i eksperymentów:

Całośc poszła do fermentacji bez oddzielania chmielin. 

Do jednego kega dodam 200-300g laktozy.

Generalnie mam hop stopper ktory zamontuje w kadzi warzelnej ale to dopiero jak sie przesiade z emali na ten w budowie...

Pisałbym się na butelkę

Ciekawi mnie zwłaszcza jak będzie ze smakiem chmielowym w gotowym piwie a także czy taka brzeczka jest wystarczająco stabilna mikrobiologicznie.

Wg twoich wskazań brzeczka nie była na tyle stabilna mikrobiologicznie, by same drożdże zdominowały piwo. Piwo wyszło kwaśne, na szczęście kwaśne czysto cytrynowo, więc pewnie zabutelkuje jakąś część, dla samego eksperymentu. Następnym razem zrobię "no boil hops" na mocnej podbudowie - przynajmniej 6-7% alko, by przynajmniej w jakimś stopniu alkohol zahamował rozwój. Można też na burzliwa sypnać chmielu... temat do ogarnięcia na wolne chwile.

Poszukaj sobie używanej pompy IWAKI

Ciekawe, czy żona wie, że możemy podziwiać jej bieliznę

Do czasu aż zajrzy w notatki - nie.

Musze usprawnic odmierzanie drożdży przy ich dawkowaniu do piwa. Problem z wagą z warki #47 dał o sobie znać.

Wyszedł całkiem mocny aldehyd octowy (pierwszy raz w moim browarze) i wnioskuje że to przez zbyt mała ilosć drożdży... 

Generalnie, bez głębszego zapuszczania się w temat, aldehyd całkiem fajnie uzupełnia aromat chmielowy. Dopiero po głębszym "niuchnięciu" troszkę gryzie.  

Gdybym nie wiedział że to aldehyd stwierdził bym że Waimea to całkiem porządny chmiel!

Narazie stoi jak stoi, generalnie wszystko bedzie na podłodze a do tego pompy. Woda grzana do wysladzania w starej emalu ktora uzywam teraz do warzenia.

Pisałbym się na butelkę

Ciekawi mnie zwłaszcza jak będzie ze smakiem chmielowym w gotowym piwie a także czy taka brzeczka jest wystarczająco stabilna mikrobiologicznie.

Spoko nie ma problemu!

A propo mojego zestawu warzelniczy żona sie śmieje że wygląda to jak wehikuł czasu.