Skocz do zawartości

Ranking

  1. Mibor

    Mibor

    Members


    • Punkty

      2

    • Postów

      647


  2. witur

    witur

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      383


  3. Ununul

    Ununul

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      323


  4. Kronelius

    Kronelius

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      73


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 2022.05.18 uwzględniając wszystkie działy

  1. Bayanusy. Tylko nie wiem w jakiej temperaturze je puścić. Wysłane z mojego KB2003 przy użyciu Tapatalka
    1 punkt
  2. Danstary Nottingham na przykład, albo WLP099. Ale gęstwa - wrzucenie suchych do fermentacji na tak zaawansowanym etapie nie zrobi nic dobrego...
    1 punkt
  3. Desprej, Mexipol. 70%.
    1 punkt
  4. Między granulatem chmielu też jest uwięziony tlen, który wrzucasz do wiadra, pobudza drożdże. A i pływająca siateczka to słabo musisz ją dociążyć dużą nakrętka z nierdzewki, szklanymi kulkami. Aby cały chmiel miał kontakt z brzeczka i żeby nie pleśniało na woreczku wystającym nad lustro. A najlepiej luzem i cold crash.
    1 punkt
  5. W takich przypadkach warto mieć środek do dezynfekcji na bazie alkoholu. OXI zostaw sobie do mycia. Jak są tylko te rzadkie bulknięcia bez innych oznak fermentacji to bym butelkował.
    1 punkt
  6. U mnie zawsze po dodaniu chmielu uwalnia się CO2 z piwa, także to raczej normalne. Na przyszłość zmień środek do dezynfekcji bo OXI średnio się do tego nadaje, zwłaszcza że na ręce i brzegi fermentora użyłeś wcześniej przygotowanego roztworu (tak przynajmniej rozumiem z opisu).
    1 punkt
  7. Jedno słowo(a właściwie dwa) - hop creep
    1 punkt
  8. Cześć. Może kilka moich wskazówek Tobie pomoże: 1. Wydaje się, że za drobno śrutujesz. Pod kociołek lepiej ześrutować grubiej. Pomaga tez łuska ryżowa ułożona na dnie. 2. Warto zamontować gęstsze sito na dnie kosza zaciernego. Ja używam wyciętego z takiego sitka (ze znanej meblarskiej sieci handlowej) na patelnie. Można też zamówić idealnie dopasowane od kolegi z forum. 3. Oryginalną bazookę wywal od razu. Dla mnie to szajs. 4. Ustawienie przepływu to sprawa kluczowa moim zdaniem w kociołku. Ja mam przepływ na ok. 3/4. 5. Co do temperatury zacierania - ja ustawiam do wsypania słodów o 2-3 stopnie wyższą, zostawiam tak ok. 10 minut zmniejszając temperaturę do oczekiwanej (czas zacierania biegnie), dopiero później odpalam pompę i mieszam zacier. Ten zabieg u mnie znacznie wyregulował temperaturę zacieru. Tyle ode mnie. Koledzy pewnie też pomogą. Próbuj. Pozdrawiam, Paweł.
    1 punkt
  9. witur

    Zbieranie gęstwy z petainera

    Zrób tak jak kolega napisał i będziesz zadowolony.
    1 punkt
  10. wizi

    Coś w stylu APA, IPA z pędami sosny

    Co prawda temat dotyczy sosny a nie świerku, ale zapoznaj się z linkami: Youtube Temat Słód pszeniczny = lepsza piana
    1 punkt
  11. Ununul

    Zbieranie gęstwy z petainera

    Jeżeli robisz od razu kolejne piwo to możesz zalać gęstwę następną brzeczką. To najprostszy sposób. Ja gęstwę zbieram zdezynfekowaną łyżką do wyparzonego słoika. To, co zostaje na dnie wytrzącham z wodą (kranówą), przelewam do miski, robię zaczyn z mąką, odstawiam, aż drożdże ruszą i robię chleb. Jak masz gęstwę po ciemnym piwku to dostaniesz ciemny chlebek. Możesz jeszcze wcześnij zaparzyć w wodzie trochę zmielonego, palonego jęczmienia to będzie jeszcze ciemniejszy.
    1 punkt
  12. Kronelius

    Zbieranie gęstwy z petainera

    A.D. 1. Ja bym to zrobił identycznie jak robię z drożdżami w fermentorze. 1. Zlej piwo znad osadu. Zostaw ciut piwa na dnie 2. Zabełtaj tak aby wszystkie drożdże się "rozpuściły" w piwie 3. Przelej do docelowego zdezynfekowanego naczynia (np. słoika) 4. Wstaw do lodówki - osady opadną na dno, drożdże oddzielą się od piwa i ładnie rozwarstwią
    1 punkt
  13. Glabro

    Zbieranie gęstwy z petainera

    1. Ja gęstwę zbieram w taki sposób, że po dekantacji wlewam świeżo otwarta wodę mineralna. Trochę beltam ale nie tak aby całe drożdże wymieszać. Zależy mi głównie na tych żyjących. Później czekam z 5-10min aby opadły te najbardziej martwe i zlewam to do słoika. Etap powtarzam 2 razy na wypadek jeśli w pierwszym słoiku będzie za mało gęstwy. 2. Podejrzewam, że do espresso czy kawy z kawiarki dostaje się tlen. Espresso ma z resztą charakterystyczna piankę. Niestety ciężko jest mi powiedzieć jak duży będzie miało wpływ na utlenienie. Zawsze możesz po turecku zaparzyć ?
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.