Skocz do zawartości

Ranking

  1. skybert

    skybert

    Members


    • Punkty

      3

    • Postów

      1 125


  2. Radi_wroc

    Radi_wroc

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      210


  3. bigos89

    bigos89

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      13


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 2021.12.19 uwzględniając wszystkie działy

  1. skybert

    Lodówka fermentacyjna

    O, i znowu wujek @Piotr Badobra rada . Rozbawiłeś mnie tym zdaniem. Jeśli u Ciebie coś się nie sprawdza to nie znaczy że teoria jest zła...no chyba że podważasz tu fizykę na poziomie podstawówki... Piwo nie może osiągnąć niższej temperatury niż temperatura otoczenia w lodówce (jakaś uśredniona)... Jak otworzysz lodówkę to faktycznie po chwili temperatura powierza szybko zacznie spadać. A poza tym temperatura w lodówce nie jest równomierna, u dołu inna na górze inna itd. Tobie pewnie chodzi (sam Ciebie wytłumaczę, musisz pisać jaśniej te swoje rady) o to że jak mierzysz temp. powietrza to bywa tak że temp. powietrza jest czasem wyższa niż temp. piwa, tak, ale po chwili włącza się agregat i lodówka odbiera ciepło i średnia np. dzienna temperatura w lodówce będzie być niższa. Zauważ że ja nie mierzę temperatury powietrza tylko temperaturę wody w kieliszku. Jest kilka powodów. M.in. woda w kieliszku to taka temperatura mniej więcej uśredniona. No i przy otwarciu drzwi nie ma wahań temperatury dla regulatora.
    2 punkty
  2. bigos89

    Filtracja brzeczki przed fermentacją

    Obiecałem dać znać jak wyszło. We wszystkim mieliście rację. Piwo jest bardzo dobre (jak na pierwszą warkę), szybko znika, jest absolutnie pijalne i smaczne, nie ma łodygi czy trawiastości choć uważam, że jest uczucie "wysuszania" w ustach więc pozostawienie chmielin do fermentacji jakiś wpływ na pewno miało, choć nie są to skutki na tym etapie piwowarstwa tragiczne. Więc jeśli ktoś z Was znalazł się w tym wątku z podobnych powodów co ja - niech się nie przejmuje.
    1 punkt
  3. skybert

    Lodówka fermentacyjna

    @erniczek Tak, dobrze kombinujesz, po kilku dniach od zadania drożdży fermentacja staje się mocno burzliwa z wydzielaniem ciepła. Wtedy trzeba ustawić 1 lub 2 stopnie niżej w lodówce tak żeby temperatura nie wzrosła za bardzo. U mnie było ustawione coś koło 8 stopni w tej fazie najbardziej burzliwej a w piwie miałem 10. Tak ok 5 dnia delikatnie podnoszę temperaturę jak na zdjęciu do 10,5C żeby trochę ulżyć drożdżom. Na resztę pytań odpowiedział @Adamiko Z jedna uwagą. Jeśli zależy Ci na perfekcyjnej kontroli temperatury mając termometr przyklejony do ścianki to pod koniec fermentacji możesz spokojnie ustawić temperaturę wewnątrz lodówki taką samą jak oczekiwaną temperaturę piwa. Na początku fermentacji ustawiłbym jednak niższą jak pisałem wyżej. No ale to szczegóły, na początku przygody można się nie przejmować jednak im dalej w las tym więcej drzew Oczywiście nie ma potrzeby tylu termometrów, ale wg mnie pomiar temperatury piwa w środku i pomiar temperatury powietrza w lodówce (przez regulator) pozwala dobrze ustawić to co się chce. To nie są drogie rzeczy a pozwalają łatwo kombinować ze schematem temperatury fermentacji 8C 10, 10,5, 12, 16, 18C itd.
    1 punkt
  4. Też tak może być. Jednak najczęstrzym powodem są złogi. Foto dla ciekawostki.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.