Będzie to trudne. Twardość wody to suma stężeń kationów metali, w wodzie pitnej będzie to głównie wapń i magnez. Alkaliczność natomiast budują węglany. Jony budujące twardość wody budują również jej alkaliczność, np: CaCO3, MgCO3.
Do moich celów wystarczają mi akwarystyczne testy kropelkowe KH/GH, wg mnie, do piwowarstwa dają wystarczającą poprawność. Ale też nie trzeba na nie wydawać pieniędzy. Możesz przecież zrobić pewne założenia. Zawsze w raportach podawana jest twardość. Alkaliczność w wodzie na skutek ciągu przyczynowo skutkowego będzie najczęściej niższa aniżeli jej twardość. Załóż na starcie, że alkaliczność masz na poziomie 60-80% twardości wody. Wprowadź to w kalkulator, przejdź w kalkulatorze na zakwaszanie wody i zobacz ile Ci tam tego wyliczyło. Zakwaś wodę i sprawdź czy się zgadza to co podał kalkulator z odczytem. Jeżeli na niskie pH to trzeba założyć mniejszą alkaliczność, jeżeli za wysokie to zakładana alkaliczność była za niska. Przy wodzie pitnej z wodociągów powinno to działać.