Skocz do zawartości

Ranking

  1. darinho

    darinho

    Members


    • Punkty

      4

    • Postów

      730


  2. zasada

    zasada

    Members


    • Punkty

      2

    • Postów

      3 931


  3. Eselchen

    Eselchen

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      433


  4. skybert

    skybert

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      1 125


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 2021.04.09 uwzględniając wszystkie działy

  1. darinho

    Stół wyklejony kapslami.

    Witam. Szukałem na forum, nie znalazłem, więc zamieszam fotorelację z tworzenia stolika kawowego/ piwnego wyklejonego kapslami piwnymi i zalanego żywicą epoksydową. Pomysł zaczerpnięty z Youtuba. Mam nadzieję, że informacje komuś się przydadzą, albo wpis zainspiruje kogoś to własnej twórczości. 1. Założenie było takie aby zrobić coś z niczego i poeksperymentować z żywicą epoksydową. Miałem kupować jakiś ładny drewniany stolik pod to, ale postanowiłem użyć to co miałem "na zbyciu". Kapsle miałem po zbieraniu na wyklejanie ściany od piwniczki. Blat to znak drogowy ze złomu o średnicy 40cm. Podstawa to keg 50l, który kupiłem okazyjnie za jakieś 30 zł i raczej w najbliższym czasie nie wleję do niego piwa, bo używam petainerów. Blat jest nałożony na kega, nie jest przytwierdzony na stałe. Trzyma się w miejscu dzięki przymocowanym na nity ośmiu kątownikom. Także to jest mój wariant. Dużo prościej i estetyczniej byłoby wykorzystać jakiś ładny drewniany niewielki stolik. 2. Tworzenie. Zacząłem od pomalowania na czarno znaku. Potem trzeba było wymierzyć gdzie jest środek, przyłożyć keg obrysować go aby wiedzieć gdzie przymocować kątowniki. Nity nadały się do tego całkiem nieźle, Obawiałem się, że żywica będzie uciekać przez otwory, ale jest ona na tyle gęsta, że nie stanowiło to większego problemu. Także mocujemy 6-8 nitów do blatu tak aby okalały kega. Następnie czas na przyklejenie kapsli. Trzeba je przykleić, bo inaczej po zalaniu po prostu oderwą się i wypłyną do góry. Jest to dość czasochłonne. Użyłem kleju wyciskanego z pistoletu. Nie waliłem kleju pod każdy kapsel tylko wyciskałem okrąg z kleju i dociskałem kapsel. Także trzymał się on lekko w dwóch miejscach. To wystarczyło. Po zalaniu tylko jeden się odkleił i trzeba było go zatopić w żywicy. Także klejenie poszło sprawnie, gdybym walił klej grubo pod każdy kapsel to wyszłoby ładniej, ale zużyłbym pewnie ze 2-3 kleje, a tak poszedł jeden. Plusem klejenia każdego kapsla jest to, że w ogóle nie widać kleju. U mnie popełniłem błąd, że jest biały klej na czarnym tle i trochę to źle wygląda jak się przyjrzeć. Trzeba było wziąć czarny klej, albo zrobić białe tło i byłoby lepiej. Kapsle kleiłem na oko. Zacząłem od zewnętrznego okręgu i schodziłem do środka po prostu. Jeśli kapsle się nie zgrywają to wystarczy delikatnie zagęścić lub rozszerzyć 3-4 kapsle i można to ładnie wycyrklować tak aby wyszedł ładny okrąg. 3. Wylewanie żywicy. Po wyklejeniu kapsli trzeba czymś okleić boki. Dobrze byłoby użyć jakiejś twardej, ale elastycznej listwy - metalowej lub takiej jak podłogowa od paneli. Ja od biedy okleiłem rant taśmą dwustronną i okleiłem to taką pianką co się daje pod panele podłogowe. Wyszło całkiem ok. Tylko, że ta pianka się przykleja do żywicy i trzeba potem to odciąć i szlifować. Gdyby dać coś twardego to wystarczyło by pewnie tylko to oderwać i krawędź byłaby już ładna sama z siebie. Samo rozrobienie żywicy jest bardzo proste. Ja zamawiałem porcje 1kg i 1,5kg na allegro. Żywica przychodzi w dwóch pojemnikach, które są tak odmierzone, że wystarczy je ze sobą zmieszać wg instrukcji (o ile używamy całej na raz). Roztwór jest dość gęsty, ale pojawił się u mnie kilka przecieków. Także polecam profilaktycznie wyłożyć podłogę gazetami w razie czego. Żywica jest gęsta, ale poziomuje się sama. Także warto przed wylaniem wypoziomować powierzchnię wylania. U mnie wyszło trochę krzywo. Dwa boki ładnie wylane a dwa zbyt płytko niestety. Po wylaniu mamy sporo czasu zanim to zgęstnieje i można rozprowadzać żywice jakąś szpatułką, ale jak są krzywizny to na niewiele się to zadaje, bo ona sama się poziomuje po dłuższej chwili. Tak jak piszą w instrukcji trzeba uważać przy mieszaniu, aby nie powstało zbyt wiele pęcherzyków powietrza. 4. Użyte ilości. Do wykonania stolika o promieniu 0,4m (średnica 0,8m), czyli o powierzchni ok 0,5m2. zużyłem: 627 kapsli. Tubka kleju ok 400ml, 2,5kg żywicy epoksydowej. Z tym, że tej żywicy w moim przypadku lekko krzywego stołu przydało by się jeszcze z 1kg dolać. Czyli mogłem kupić od razu wiaderko 3 kg. Koszt: żywica - 106zł kapsle - wiele zmiennych ale tak 50gr za kapsel to lekko, więc 314zł. Kątowniki, klej, nity, farba - nie pamiętam, ale jakieś 30-40zł U mnie keg jako podstawa 30 zł. Uwagi: - Żywica jest dość wdzięczna w obróbce wystarczy nieco zdolności majsterkowania. Zalać nią można również inne rzeczy. Myślę, że całkiem fajnie mógłby wyglądać stolik z zalanymi etykietami piwnymi, waflami pod kufel, albo można ułożyć jakiś wzór z kapsli kolorowych takich jak do kapslowania piwa domowego. - Stolik stoi już prawie miesiąc na dworze i trzyma się dobrze, Pojawiają się drobne rysy. Pewnie można by go od góry przejechać jakimś lakierem w sprayu czego ja na razie nie zrobiłem. Mam nadzieję, że zawarłem kilka wskazówek, jak coś to pytać. Pozdrawiam.
    4 punkty
  2. Od jakiegoś czasu przeglądam internety dotyczące fermentacji pod ciśnieniem. Temat mnie mocno zainteresował w związku z czym kupiłem sprzęt i zacząłem zgłębiać temat. Wydaje się że fermentacja pod ciśnieniem ma dużo zalet ale czy na pewno? Chciałbym zebrać w tym wątku nasze doświadczenia w tym temacie. Tytułem wstępu: Fermentacja w nadciśnieniu znana jest od lat 60-tych - kiedy to zaczęto stosować wysokie tanki w dużych browarach. W wysokim tanku przy dnie, z samego słupa piwa powstaje ciśnienie ok 1 bara (to tzw. ciśnienie hydrostatyczne). Każde 0.6 metra wysokości słupa piwa/wody daje ok 1 psi czyli ok. 1/15 bara. Tak więc w 10 metrowym tanku przy dnie mamy powyżej 16 psi czyli ponad jedną atmosferę. Tu od razu tu uwaga że w domowym piwowarstwie również powinniśmy na to zwracać uwagę. Przy wysokich fermentorach. Czasami ten 1 psi może zrobić różnicę. Wracając do tematu. Jest sporo filmów na youtubie i informacji w internecie o fermentacji po ciśnieniem ale mało jest informacji stricte "naukowych" z danymi itd. takich namacalnych danych, dowodów że coś jest lepiej a coś wychodzi gorzej a nie tylko obiektywna informacja youtubera. Niektórzy robią lagera w 5 dni niektórzy w 12. Mi nie chodzi o to żeby walczyć o te kilka dni tylko o nowy sposób podejścia, nowy fun. Poniżej skupię się na fermentacji lagerów pod ciśnieniem. Na "ejle" przyjdzie pewnie pora później. Trochę teorii: Drożdże lagerowe (Saccharomyces pastorianus) produkują mniej estrów w tradycyjnym sposobie fermentacji z 3 powodów: ponieważ jest to niejako inny gatunek drożdży niż drożdże ejlowe i jak wiemy zdolne są do fermentacji w dużo niższej temperaturze. 2. przez niską temperaturę rozwój i podział drożdży jest spowolniony/przyhamowany (w niższej temp. fermentacja zwykle trwa dłużej niż w wyższej) oraz 3. związane jest to głównie z innym metabolizmem aminokwasów i generalnie wolniejszym metabolizmem. Wolniejszy wzrost/rozwój - mniej estrów. W czasie fermentacji lagera w brzeczce mamy 2-3 podziały drożdży, w ejlach 5-6. Okazuje się że aby spowolnić podział/wzrost drożdży oprócz obniżenia temperatury można zwiększyć ciśnienie fermentacji i niejako przyhamować ich podział przez wywołanie lekkiego stresu. Przy dosyć wysokim ciśnieni i wysokiej temperaturze drożdże w pewnym momencie rozerwiemy i zabijemy. Za bezpieczne ciśnienie uważa się do ok 15 psi. Pamiętamy, że refermentacja w butelce czy kegu to też fermentacja pod ciśnieniem... Eksperyment: Znalazłem ciekawy podkast Brada Smith'sa (autor Beersmitha) z Johnem Blihmann'em (gość od znanego za oceanem sprzętu piwowarskiego) i Chrisem White'em (właścicielem White Lab). Link umieszczę na końcu. W 2018 roku panowie wpadli na pomysł i zrobili ciekawy eksperyment, mianowicie uwarzyli 20 galonów monachijskiego hellesa (wyszło pewnie coś koło 50 litrów brzeczki) i podzielili ją na 4 części. Fermantacja odbyła się w tych samych warunkach i w takim samym w stożkowym fermentorze zaopatrzonym w spanding valve (zawór regulujący ciśnienie wewnątrz tanka) Jednak Pierwsze piwo fermentowane było klasycznie w 10 C bez ciśnienia, drugie w 20C bez ciśnienia, trzecie w 20C pod ciśnieniem 1 bara i czwarte w 20C pod ciśnieniem 2 barów 1 - lager 2 - 20C 0 bar 3- 20C 1 bar 4 -20C 2 bary Wszystkie piwa zadane były 4 fiolkami WLP833. Wszystkie były identycznie natleniane a więc można założyć że jedynymi zmiennymi była temperatura i ciśnienie. Jak piwo było gotowe przesłano je do white labs na analizę chemiczna oraz przeprowadzono ślepy panel degustacyjny z sędziami. Generalnie chodziło o porównanie i zbadanie zawartości estrów, fuzli, alkoholi wyższych, aromatów owocowych, siarkowych, perfumowych, alkoholowych - czyli wszystkiego co jest w lagerach niepożądane. Wnioski: wszystkie piwa odfermentowały do 1.009 z analitycznego punktu widzenia (gęstość, kolor, alkohol, odfermentowanie) wszystkie piwa były do siebie podobne. nie wykryto maślanu etylu (ethyl butyrate) i octanu butylu piwa 2,3 i 4 przefermentowały mniej więcej tak samo szybko, najszybciej piwo 2 - bez ciśnienia w 20C. piwa 3 i 4 przefermentowały oczywiście dużo szybciej niż piwo nr 1. produkcja lagera trwała 8 tygodni, piwa 2,3 i 4 ok 2 tygodni - od początku fermentacji do zakegowania Zawartość estrów: Octan etylu: 1 - lager - 33 ppb 2 - 20C 0 bar - 40 3- 20C 1 bar - 23 4 -20C 2 bary - 19 Diacetyl: 1 - lager - 32 ppb (0-50 to akceptowalna ilość) 2 - 20C 0 bar - 10 3- 20C 1 bar - 13 4 -20C 2 bary - 12 Octan izoamylu (estry odpowiedzialne za posmaki bananowe itp) 1 - lager - 2.2 ppb 2 - 20C 0 bar - 2.8 3 - 20C 1 bar - 1.7 4 - 20C 2 bary - 1.3 IBU: lager - 21 2 - 16.5 3 - 21 4 - 21 Generalnie wyniki potwierdziły to co piwowarzy już wiedzieli wcześniej... Fermentacja pod ciśnieniem zmniejsza produkcje estrów. Najmniej estrów daje fermentacja pod ciśnieniem 2 barów. Wady: Wygląda na to że nie ma (?) Jednak bardzo istotna jest kondycja i ilość drożdży zwłaszcza przy fermentacji pod ciśnieniem 2 bar. Panel degustacyjny: w lagerze wyczuwalna była charakterystyczna siarka co dla niektórych testerów było czymś pozytywnym wszystkie piwa były smaczne większość sędziów wskazywała na próbkę 1 że to "prawdziwy" lager... piwo 2 wskazywane było jak piwo z największą ilością estrów (co jest naturalne) najbardziej wyczuwalna goryczka była w piwie nr 4 ale była ona zarazem najbardziej szorstka i "mętna - muddy" (nieprzyjemna) na finiszu - może dlatego. piwa 3 i 4 wskazywane były jako piwa czyste bez estrów. piwo 3 czyli fermentowane pod ciśnieniem 1 bara większość uznała za najlepsze choć niektórzy wskazywali na 4. później wyciągnięto wniosek że 1 bar to najlepszy kompromis. Podsumowanie fermentacji pod ciśnieniem - Mocno skrócony czas procesu produkcji piwa, szczególnie dla al'a lagera. - nie jest wymagana kontrola temperatury fermentacji - piwa fermentowane pod ciśnieniem w temperaturze pokojowej mimo wszystko różnią się od tradycyjnych lagerów i konkursów wygrywać nie powinny - można sporo eksperymentować i kombinować co jest zaletą np. z niższą temperaturą np. 15C, innym ciśnieniem, fermentować ejle pod ciśnieniem (kilka psi) ale za to w wysokiej temperaturze (25-30?) itd, itp - dodałbym jeszcze zalety zbiorników ciśnieniowych, chmielenie na zimno bez dostępu tlenu, beztlenowy transfer itd. Zapraszam do dyskusji Usuń (!) po skopiowaniu linka: (!)https://www.youtube.com/watch?v=R9V5MzB7auM
    1 punkt
  3. Eselchen

    Fermentor nierdzewny ciśnieniowy

    Cześć, jestem na etapie modernizacji domowego browaru i rozglądam się za fermentorem stożkowym, w którym można prowadzić fermentację pod ciśnieniem i rozlewać bez kontaktu z tlenem. Myślałem nad Fermzillą 50l, jednak chce uciec od plastiku. Unitank Ss Brewtech kosztuje z akcesoriami ponad 1200$, to jest kwotą nieosiągalną dla mnie i szukam tańszego rozwiązania. Czy są na rynku jakieś inne fermentory ciśnieniowe z nierdzewki? Może ktoś na forum budował coś podobnego?
    1 punkt
  4. ad. 1 Najlepiej byłoby zatopić czujnik w gilzie w brzeczce. Na ściance fermentora z izolacją też jest nieźle. Sterowanie po temperaturze otoczenia jest mniej precyzyjne, obarczone błędem i najprawdopodobniej spowoduje dużo częstsze włączanie kabla/chłodziarki. Pojemność cieplna powietrza jest zdecydowanie mniejsza niż brzeczki. Proponuję zrobić test i przy lagerze otworzyć lodówkę na kilka minut - otoczenie błyskawicznie złapie temperaturę pokojową, a temperatura brzeczki skoczy o dziesiątą stopnia. ad. 2 Pewnie w niewielkim stopniu przyspieszy grzanie, ale tu może wypowie się jeszcze ktoś, kto coś takiego stosował.
    1 punkt
  5. Bogi

    Degustacje piw sklepowych

    Bornem Dubbel Mało gazu, mało piany, wiśniowo-mirabelkowo, słodko i ziemiście zarazem. Nuta popiołowa i odrobinę wyłażący alkohol. Nuta dolna stonowana. W smaku owocowo-kwaskowato, bardzo ładnie zaznaczona i rozwojowa nuta palonego jęczmienia. Może nie jest to jakiś wspaniały dubbel, ale dość dobry. Bornem Tripel ładna czapa piany, przejrzałe owoce, jabłka, nawet trochę kierunek cydru, ocet, kolendra. Zapach nie do końca przyjemny, ale belgijski, tylko że to nie lambik. W smaku ostry, jabłkowy, gęsty. Bardzo poprawny, żeby nie rzec marny.
    1 punkt
  6. zasada

    Matka drożdżowa z butelki piwa?

    Odzyskiwanie drożdży z butelki jest możliwe ale wymaga ich namnożenia. Więcej we wpisie Daniela. Poczytaj:
    1 punkt
  7. Trochę za wysoka ta temperatura brzeczki była przy zadaniu drożdży, możesz mieć estry w piwie. Pamiętaj zadawaj drożdże do brzeczki o temperaturze fermentacji i staraj się fermentować w dolnych granicach temperatur podanych na opakowaniu drożdży. Temperatura może być nawet spokojnie o 1-3°C niższa niż w instrukcji. Wystarczy Ci przerwa 2, 3 dniowa, jak BLG nie zmieni się, to spokojnie butelkuj. Nagazowanie brzeczki to normalna sprawa, zanim zabutelkujesz gaz się prawie cały ulotni. Daj na litr około 7,5 grama glukozy, jest lepsza od cukru, a jak nie masz, to 6,5 grama cukru na litr. Butelki daj najpierw do ciepłego miejsca na kilka dni (20-22°C), a później do chłodniejszego i pamiętaj, czym dłużej stoją tym piwo robi się lepsze ? No i daj znać jak smakowało. Powodzenia.
    1 punkt
  8. Zostaw jeszcze na tydzień, wtedy sprawdź i ewentualnie butelkuj.
    1 punkt
  9. Jeżeli wartość się nie zmieni to możesz śmiało butelkować. O granatach możesz zapomnieć oczywiście jeżeli dasz odpowiednią ilość surowca do refermentacji. Co do gazu to jest to normalna sytuacja :)
    1 punkt
  10. Podforum Receptury autorskie zostało oczyszczone z wątków nadających się do działu Receptury - weryfikacje i zbieranie opinii, oraz wątków nadających się do działu Piaskownica piwowarska - pytań odnoszących się np. do schematu chmielenia, czy wykorzystania surowców. Czyszczenie odnosiło się nawet do kilkuletnich postów. W większości wypadków pozostały 30-dniowe odnośniki do nowego miejsca. Od teraz (04.2021) na bieżąco będę przenosił wątki w sytuacji niewłaściwego umieszczenia. Przypominam to chyba niewypowiedziane ale wyraźne założenie: dział Receptury służy dyskutowaniu, weryfikowaniu, zbieraniu opinii i dzieleniu się. Dział Receptury autorskie jest miejscem na umieszczanie receptur sprawdzonych. No i dzień dobry! Elroy dał mi uprawnienia moderatora, mam nadzieję, że będę je wykorzystywał z korzyścią dla użytkowników forum.
    1 punkt
  11. Grzehoo

    Odmierzanie ilości wody

    Skąd tyle hejtu o tak banalną rzecz? Mam nadzieję, że w swoim życiu do najbardziej optymalnych rozwiązań doszedłeś tylko i wyłącznie samodzielnie, sam od podstaw wynalazłeś ogień, sam sobie zbudowałeś dom i wymyśliłeś własny język. Totalnie nie rozumiem co jest złego w chęci poznania opinii innych?
    1 punkt
  12. punix

    Kwaśnawy zapach - zepsute piwo?

    Wybaczcie za post nic nie wnoszący do tematu, ale ten "lenin drop" zrobił mi wieczór
    0 punktów
  13. yoshko

    Odmierzanie ilości wody

    Ja jestem ostoją spokoju i nie wiem dlaczego w Tobie tyle złości? Nie mam nic do Ciebie ani Twoich poczynań tylko chciałem poruszyć kwestię samodzielności. Poza tym chyba już każde krytyczne spojrzenie na świat to hejt. Za stary jestem. PS: Jestem odkrywcą skali napełnienia w swoim fermentorze.
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.