Skocz do zawartości

Ranking

  1. Wuuu

    Wuuu

    Members


    • Punkty

      2

    • Postów

      807


  2. RapTom

    RapTom

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      387


  3. Mars_2000

    Mars_2000

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      28


  4. punix

    punix

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      1 876


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 2020.08.13 uwzględniając wszystkie działy

  1. Wuuu

    Problem z interpretacją przepisu

    Słody wrzucił do 6 litrów, bo domyślam się, że kleikował płatki w ilości wody w stosunku 1:5. Czyli na 2,5 kg płatków poszło już 12,5l wody. Po dodaniu tej z zacierania wychodzi 18,5l czyli standardowy stosunek 1:33. Cukier normalnie wsypać do brzeczki. A tę przerwę białkową w 52C możesz całkowicie wyrzucić lub tylko w tej temp wsypać słody i od razu po kleikowaniu całość zacierać już w 68C.
    1 punkt
  2. punix

    Problem z interpretacją przepisu

    Możesz zacierać w większej ilości wody, na początek będzie łatwiej. Przy czym zauważ, że w tych 6 litrach są tylko słody, a płatki są kleikowane osobno. Cukier możesz rozpuścić wcześniej we wrzątku, ale możesz dodać bezpośrednio do gara - mieszając, żeby się nie przypalił.
    1 punkt
  3. Ja akurat temat też mam ogarnięty... Zdecydowanie chłodziarka przepływowa. Wczoraj odpalona kolumna w ok. 30C na dworzu, a piwo zimniutkie od ręki. Na plus duża "mobilność" takiego rozwiązania oraz, jak napisał przedmówca, możliwość przepinania kegów , różnymi rodzajami piw, które nie muszą być chłodzone w lodówce wcześniej. Urządzenie w locie Ci schłodzi je do zadanej temperatury bez czekania. Polecam.
    1 punkt
  4. Wuuu

    Wu's Brews

    #54. Juicy Sour #3 20,5l/ 0 IBU/ 15,6 Brix / ok 5% Alk. 18.07.2020 Wydajność: ok 70% Powtórka kwasika na lato. Tym razem dodam więcej laktozy. Zwykłą sklepową kolendrę zamienię na indyjską i na koniec fermentacji pójdzie 1,5l marakui i pucha mango. Może jakiś chmiel delikatnie na aromat? Surowce: Fermentowalne: - 1,5 kg - Pilzneński Bohemian Floor - (Weyermann) - 1,5 kg - Pale Ale (Viking) - 1,5 kg - Pszeniczny (BESTMALZ) - 0,4 kg - Płatki pszeniczne - 0,35 kg - Płatki owsiane górskie - 0,70 kg - Laktoza Dodatki: - 10 g - sól himalajska - 15 g - kolendra indyjska Razem: 5,9 kg Chmiel: ? Woda: - kranówa Drożdże: - WPL067 Coastal Haze - White Labs - z depozytu. Rozkręcany najpierw 150 ml potem 1,3l Bakterie: - Lactobacillus Plantarum - Bakterie kwasu mlekowego WildBrew Sour Pitch, 2,5 g (z otwartej paczki przechowywane w zamrażalniku) Zacieranie: pH 5.5 Bez korekty kwasem. - 68C - mash in - 18l wody - zamieszane, odczekane 8 min, zamieszane i włączona recyrkulacja - 68C - 55' - 72C - 15' - 77C - mash out - 5' Wysładzanie: - ok 13l do 24,5l i 10,1 Brixa, wodą o temp 79C zakwaszoną do pH 5.13. Zakwaszanie: (48h) start 18:00 - zagotowałem na 15 minut, zakwasiłem kwasem mlekowym do pH 4.5 i schłodziłem do 40C. Bakterie rozpuściłem w szklance brzeczki z odrobiną wody, całość temp 30C. Zadałem bakterie, zamieszałem. - wpuściłem CO2, nałożyłem przykrywkę i owinąłem folią. - ustawiłem GF, żeby trzymał temp 38C - przed zakwaszanie 23l i 11,5 brix Edit: 19.07. pomiar po 26h pH 3.37 i 11,6 brix?. Zmniejszałem stopniowo co parę godzin o 1 stopień do 35C, . Zobaczymy czy zejdą jeszcze niżej do jutra. Edit: 20.07 - po 48 h pomiar pH 3.32 i 11,3 Brix Gotowanie: 45' - przednia 23l i 11,3 Brix - podczas podgrzewania' - 0,70 kg - laktoza - podbiła o 2 blg do 13,3 - 10' - 1/4 whirlflock - 10' - 10 g sól himalajska - 10' - 2,1 g pożywka drożdżowa Wyeast - 5' - 15 g kolendry indyjskiej Notatki (na dzień zacierania): - pierwsze warzenie po wymianie bezpiecznika w GF i póki co wszystko działa - nie chciało mi się kleikować płatków, choć nie były błyskawiczne to dodałem od razu od początku zacierania - śrutowane "normalnie" - po 1 przerwie 17 brix, po mash oucie 18,2 brix - od początku zacierania zamontowany hop stoper, nie czyściłem gara po zacieraniu. - wysładzanie szło bardzo szybko, więc wstawiłem kosz to pośredniego, żeby wysładzało wolniej z podbiciem. - przed gotowaniem refraktometr pokazał 10,1 brix i 24,5l - po 15 minutach gotowania 23l i 11,5 brix, dziwne Notatki (na dzień gotowania 20.07.2020): - zeszło jeszcze trochę do pH 3.32, więc kwasik już powoli wykręca - objętościowo bez zmian 23l, tylko 11,3 brix - laktozę dodałem podczas podgrzewania, rozpuściłem w ok 400 ml brzeczki i wlałem całość. Po szybkim pomiarze wyszło, że podniosła mniej więcej o 2 blg - po 45 minutach gotowania jednak wyszło, że mam nastawnej 15,6 brix i 20,5l. Czyli chyba jednak laktoza po całkowitym rozpuszczeniu wniosła trochę więcej, bo raczej po gotowanie nie zagęściłoby się nagle o ponad 2 brix - kolendry chciałem dać najpierw 20 g jak ostatnio, ale ta indyjska jest bardzo aromatyczna, cytrusowa, zmniejszyłem o 1/4 bo nie chciałem, żeby zdominowała - zrezygnowałem jednak z chmielenia - po gotowaniu schłodziłem do 79 w kotle i dale j do plastiku w temp 26C bez siatki nylonowej - przewiezione do fermentowni, tam napowietrzone kamieniem z 5 minut i schłodzone do 18C - zadany cały starter 1,3l kręcony ok 30 h Fermentacja: 15,6 brix i 20,5l. 5 dni - 18C 10 dni - 19 4 dni - 20 Cicha: 7 dni 17C Edit: 27.07.2020 Po 7 dniach fermentacja wyraźnie zwolniła. Dodałem 1,5l pulpy z 100% marakui i puchę 800 ml mango Alphonso 95% i 5% cukier. Zamieszałem zdezynfekowaną stalową łygą. Teraz 8 dni w 19C i dalej wg harmonogramu. 03.08 - pomiar 7 blg Rozlew: 10.08.2020 Pomiar 6,5 blg. Zalałem cały keg 19l i 1 plastikowego peta 1l. Piwko czyściutkie, nic siatka w kegu nie złapała. Cała pulpa unosiła się na lustrze piwa. Już zapowiada się petarda. W aromacie dominuje marakuja, mango gdzieś w tle. W smaku wyraźnie kwaśne, owocowe, ale jest delikatna kontra słodyczy. Degustacja: 09.09.2020 Jakimś cudem zapomniałem o opisie, a piwo... PETARDA! Poczynając od aromatu, na przód wysuwa się zdecydowanie marakuja, mango delikatnie dopełnia w tle, ale jakbym nie wiedział, że jest to bym pewnie nie powiedział. Dalej czuć specyficzny aromat kwaśności od lacto, cytrusy, owocowe estry. Kilka piw już zrobiłem na tych WPL067 i stwierdzam, że lubię te drożdże. W smaku przede wszystkim kwaśność, ale tym razem dobrze skontrowana przez słodycz laktozy. Nie jest słodkie, ale czuć tę pełnię w przełyku. Owocność od marakui, cytrusowość no mega. W kolorze słomkowe, zamglone. Piana nawet się trzyma, najpierw gęsta, potem cienkim kożuszkiem z koronką do końca. Dobry lacing. Generalnie najlepsza wersja Juicy Sour do tej pory. Ledwo 3 dniowe piwo było mocno zachwalane na spotkaniu PSPD, nawet przez sędziów i wcale się nie dziwię
    1 punkt
  5. RapTom

    Jaka lodówka na kegerator?

    No i wielki finał kegeratora !!! Było trochę strachu z wierceniem otworu pod kolumnę ale na szczęście okazało się że sama pianka i plastik. Następny zonk to za krótka rurka z gwintem to przykręcenia kolumny, ale pomogła przedłużka hydrauliczna 1". Podsumowanie kosztów - podkreślam, że wszystko było nowe (oczywiście oprócz kegów i butli co2) - lodówka do zabudowy - 800 zł - 2 kegi + 2 kpl szybkozłączek + 5m węża 6x2,5mm + zaciski - 260 zł - kolumna podwójna + 2 krany - 450 zł - ociekacz - 30 zł - butla co2 2kg - 150 zł - reduktor potrójny 110 zł (wykręciłem jeden reduktor z manometrem, będzidzie na zapas) - płyty meblowe z oklejeniem - 200 zł - akcesoria meblowe (kółka, relingi, zawiasy, kratka wentylacyjna itp.) - 100 zł W sumie 2.100 zł, ale warto było. Teraz tylko nalać piwo do kegów i .... smacznego.
    1 punkt
  6. anteks

    Odfermentowanie brzeczki na 5 BLG

    Może schodzi przy wszystkich do 5 blg bo splawik opiera się już o dno?
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.