@leonzn w hop-stopperze rurka była wygięta, pisze była bo poprzedni garnek sprzedałem i przesiadłem się na trochę inny sprzęt. Więc przekręcając ją i dokręcając śrubek mogłem regulować wysokością gdzie był wlot rurki. Hop-stopperze musiałem się nauczyć. Po pierwsze miałem siatkę 0.45, bo na 0.35 za często się zapychał, zwłaszcza wtedy gdy przełom był duży i było mało chmielu. Po drugie hop-stoper montowałem tak, że nie dotykał dna. Miałem przynajmniej centymetr od spodu. Więc rurka była minimalnie 1.5 cm od dna. Pamiętaj, że na dnie masz chmieliny i osad więc strata brzeczki jest niewielka. Cześć osób widziałem ma nóżki na dnie hop-stoppera by ten nigdy nie leżał na dnie. Wg mnie to dobry pomysł bo ułatwia montaż. Jeżeli hip-sopper leży za nisko to chmieliny podejdą pod spód zbija się i zapchają go od spodu. Wtedy masz stratę powierzchni filtracyjnej i albo wolniej leci albo się przytyka. Zatem warto mieć lekki odstęp od spodu. Po trzecie filtracja. Hop-stoperem filtrowane od razu po schłodzeniu, nie czekałem. Odbierałem przednia brzeczkę, która leciała mętna i wewalem ponownie. Przepływ był taki, że 20 litrów leciało mi około 15-20 minut, w międzyczasie sprzątałem. Na początku powolny poniżej litra na minutę. Potem zwiększałem jak zaczęło lecieć klarowne i pod koniec ponownie zmniejszałem. Po czwarte, nie używałem hop-stoppera gdzie było mało chmielu, bo wtedy jest duża przewaga przełomu i to on zatyka. Wtedy używałem sprężyny (taki wężyk z oplotu ale wykonany całkowicie z nierdzewki, on może zastąpić hop-stopper, jeżeli akceptujesz dwa litry więcej strat, przy garnku 36l). Po piąte, często używałem na FWH szyszki. Ona sporo pomaga w filtracji, 10-15 gramów szyszki robi filtrację prostszą, jezeli brzeczka jest schlsdzana szybko, to szyszka opada jako pierwsza dno.
Na nowej zabawce używam hop-stoppera z oczkiem 1mm, trochę dłużej trwa ułożenie warstwy filtrującej z chmielin po wyłączeniu grzania (nie używam kosza, chmiel pływa luzem) i trochę dłużej leci mętna brzeczka, ale mało mnie to boli, bo zawracam ją wymuszonym obiegiem. Oczka są na tyle duże, że pompa ma co tłoczyć a na tyle małe, że wymienik w czasie cyrkulacji gorącej brzeczki się nie zapycha od drobin chmielu.