Skocz do zawartości

Ranking

  1. josephson

    josephson

    Members


    • Punkty

      2

    • Postów

      111


  2. Suchejroo

    Suchejroo

    Members


    • Punkty

      2

    • Postów

      684


  3. zasada

    zasada

    Members


    • Punkty

      2

    • Postów

      3 932


  4. Pierre Celis

    Pierre Celis

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      4 612


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 2019.11.28 uwzględniając wszystkie działy

  1. zasada

    Jaki to styl?.

    Petit saison, grisette - jakoś tak. Jak masz melodię poczytaj: https://www.beeradvocate.com/community/threads/grizette-vs-patersbier-vs-table-saison-vs-belgian-pale-ale.443535/ http://www.horscategoriebrewing.com/search?q=grisette
    2 punkty
  2. josephson

    INFEKCJE

    Wszystkie inf macie tutaj. https://www.piwo.org/forums/topic/14975-mycie-i-dezynfekcja-najpopularniejsze-%C5%9Brodki-chemiczne-u%C5%BCywane-w-piwowarstwie/#comment-298567 Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
    2 punkty
  3. tkaczu

    myjka do butelek małym kosztem

    Witam.Powszechnie wiadomo,że największą zmorą piwowarów domowych jest mycie i dezynfekcja butelek.Mimo ,że jestem początkujący zajęcie to też nie przypadło mi do gustu. Postanowiłem usprawnić ten proces i wykonałem myjkę. Myjka powstała z zasobów garażowych i rzeczy typu ,,jeszcze się przyda". Zaletą jest to,że umożliwia mycie gorącym roztworem NAOH ograniczając do minimum kontakt z roztworem.Generalnie nie jest to szczyt techniki ale spełnia swoje zadanie w 100% .Wykorzystana jest pompa z zepsutej pralki , grzałka z czajnika i wiadro malarskie. W filmiku użyte są butelki transparentne dla lepszego efektu wizualizacji procesu mycia. Link do filmu https://youtu.be/5LzD663heqQ
    1 punkt
  4. Pabllo_Lodz

    grainfather

    A więc jestem po teście i jestem w szoku. 10 litrów wody i 50g starego chmielu gotowałem 15 minut, potem mieszanie i 5 minut odczekałem. Pierwsze zdjęcia widać jak chmiel przedostaje się i zatrzymuje w hopspaider, ale po 5 minutach cyrkulacji (symulowałem chłodzenie) i wymyciu dla zobrazowania hopspaidera mamy czystą wodę chmielową. Przepływ zdławiony zaworem, wstawiam zdjęcia i filmik. Ostatnie zdjęcie to jak to wygląda po odciągnięciu płynu. Dodam że pod filtrem jest siatka i całość skręcona w jedną część. Komentujcie co sądzicie. Edit: Po wystygnięciu i wyjęciu filtra, trochę chmielu na spodzie(trochę mi wpadło przy wyjmowaniu filtra) i GF po kilku ruchach gąbką w ciepłej wodzie. P.S sorrki za kibelek ale spuszczałem wodę prosto do sedesu żeby nie brudzić wiadra. VID_20191128_163153.mp4
    1 punkt
  5. dziedzicpruski

    Granulat vs szyszka (suszona)

    Czy ja wiem czy są straty, jak chmielisz na goryczkę w worku to żadnych strat nie ma, wyciągasz worek i wyciskasz , problem jest z chmieleniem na aromat, bo w worku mała cyrkulacja,bez kłopoty z filtrowaniem. Ja używam jak mam wybór tylko szyszki, czy jest różnica- nie wiem ,ciężko to ocenić bo rocznik są różne, partie są różne.
    1 punkt
  6. quraqus

    Alepiwo - promocje i nowości.

    Proszę o maila na adres sklepu, z danymi zamówienia.
    1 punkt
  7. Jancewicz

    Dwumiesięczna gęstwa drożdżowa.

    Im świeższa tym lepsza. Miesiąc to chyba max. Użycia dwumiesięcznej bym nie zaryzykował.
    1 punkt
  8. leonzn

    INFEKCJE

    ja mierze ph i tylko tym sie sugeruje. jesli myjesz duzo syfu to kolor zmieni szybko co nie znaczy ze nie jest skuteczny ja lug stosuje zawsze (od ostatniej infekcji) i nie miałem infekcji od ponad 20 warek wydaje mi sie ze tez zalezy gdzie i jak przechowujesz sprzet wg mnie woda+plyn + lug + starsan to niezastąpione połączenie zawsze luguje przed 1 uzyciem ja stosuje 2x woda + starsan na koniec
    1 punkt
  9. Suchejroo

    INFEKCJE

    Woda i kwasek. Ja dwa razy ciepłą płuczę, raz zimną i na koniec roztwór z kwaskiem cytrynowym
    1 punkt
  10. Wielkie dzięki dla użytkownika Mibor, który poratował drożdżami i doradził jak dalej postępować. Drożdże ponownie zadałem w niedzielę wieczorem, rozpuszczając je uprzednio w wodzie schłodzonej do temp. 30 stopni C. Po 15 minutach wlałem je do brzeczki i solidnie napowietrzyłem mieszając łyżką piwowarską. Dziś mija czwarty dzień fermentacji. Drożdże ruszyły dopiero we wtorek, na tę chwilę mam 1,5 cm kożucha na ściance fermentora. Spodziewałem się szybszej fermentacji ale to chyba przez niska temperaturę, proszę sprostujcie mnie jeśli się myślę bo to moja pierwsza warka i mogę się mylić. Początkowo termometr wskazywał 19 stopni, więc chyba dobrze ale termometr stał na regale, na wysokości twarzy. Kiedy przestawiłem go na podłogę, obok fermentora (wczoraj) to okazało się że "przy gruncie" jest tylko 15,5 stopnia:) W recepcie jest napisane, że burzliwa powinna być w temp. 18-21 stopni. Więc chyba trochę za zimno było. Dzisiaj rano podkręciłem trochę termostat na grzejniku. Powinno być teraz burzliwej. Jeszcze raz dzięki za pomoc.
    1 punkt
  11. Suchejroo

    FM52 lub FM55 w piwnicy przy 14°C?

    Dobra dzięki mam nadzieje, że w piwnicy już mocno nie spadnie bo będę musiał przerzucic się na dolniaki
    1 punkt
  12. Robert87

    FM52 lub FM55 w piwnicy przy 14°C?

    Śmiało lej do fermentora:) Wysłane z mojego TA-1053 przy użyciu Tapatalka
    1 punkt
  13. Trzeba przyznać, że zachodni sąsiad Polski wyspecjalizował się w organizacji targów. A że zarówno technologiach, jak i piwowarstwie Niemcy czują się całkiem mocni, to i niespecjalnie dziwi, że organizują jedne z największych targów browarniczych w Europie. Targi w piwnej krainie Targi obywają się od 1978 roku w Norymberdze, w słynącej z piwa Bawarii. Przez olbrzymie centrum wystawowe w ciągu trzech dni przewija się blisko ok. 40 tysięcy odwiedzających. Głównym tematem imprezy są oczywiście browary i wszystko co z nimi związane. Jednakże nie brakuje także rozwiązań dla branż pokrewnych, czyli napojów bezalkoholowych oraz destylatów. Targi odwiedzają zarówno przedstawiciele korporacji, osoby odpowiedzialne za zakupy maszyn do wielkich browarów, jak i rzemieślnicy. Nie brakuje nawet stanowisk dla piwowarów domowych. Co można znaleźć na BrauBeviale Targi odbywają się w kilku wielkich halach podzielonych tematycznie. Zaczynają oczywiście surowce. Czyli słodownie, producenci chmieli, drożdży i wszelkich innych dodatków. Bardzo cieszy, że obecni są wśród nich także polscy producenci surowców wysokiej jakości: Fermentum Mobile z płynnymi drożdżami oraz Polish Hops oczywiście z chmielami polskich odmian. Największą część (kilka hal) zajmuje oczywiście sprzęt browarniczy. A jest tu dosłownie wszystko co tylko nadaje się do produkcji piwa. Poczynając od pełnych systemów warzelnych, przez tanki, filtrację, aż po rozlew. Oraz oczywiście najrozmaitszy osprzęt do nich. W każdej wielkości i rozmaitości. Można znaleźć tu niemal każde rozwiązanie dostępne na rynku. A także co najważniejsze – smakowite nowinki i innowacyjne rozwiązania. taka szybsza karuzelaW pozostałych halach mieszczą się wszystkie inne rozwiązania dla przemysłu browarniczego. A więc opakowania, materiały promocyjne i reklamowe, rozwiązania logistyczne, energetyczne, bezpieczeństwa, gazy techniczne, systemy mycia i środki czystości, automatyka, IT, rozwiązania dla pubów i wszystkie inne możliwe rzeczy, jakie tylko z produkcją piwa kojarzyć się mogą. …i jeszcze więcej BrauBeviale to nie tylko stoiska wystawców. Są tu także strefy z piwem rzemieślniczym, ogólnodostępne wykłady i konferencje na temat piwa (z tłumaczeniem), warsztaty w salach i liczne spotkania branżowe. Także tu rozstrzyga się konkurs European Beer Star. Atrakcji więc na 3 dni nie brakuje. A przecież tuż obok jest Bamberg i inne miejsca mocno związane z piwem, które wypada odwiedzić. Warto dodać, że impreza jest doskonale zorganizowana, a jej goście mogą czuć się naprawdę zadbani. Co można osobiście sprawdzić na BrauBeviale już w listopadzie. The post BrauBeviale – najważniejsze targi browarniczne – relacja appeared first on Kraftmagia. Przeczytaj cały wpis
    1 punkt
  14. MistrzSuspensu

    Piwny depozyt - Wrocław

    Za wczoraj i dzisiaj: Browar Wielka Sowa - Summer Ale Aromat cytrusowy, po otwarciu i nalaniu do szkła czuć go, później zanika prawie zupełnie. W smaku cytrusy, coś w rodzaju Vibovitu. Dość mocno utlenione, w smaku wyraźnie czuć miodek, no ale piwo ma prawie rok i jest to lekki summer ale. Lekka groyczka. Nagazowanie średnie. W sumie dało się wypić, mimo, że wiekowe Browar Prokrastynacja - Berliner Weisse W aromacie typowa kiszonka. W smaku cytrusowe, białe owoce, kwaśność lekka. Pełnia wyższa niż mogłem się spodziewać. Nagazowanie średnie. Dobre, orzeźwiające piwo. Browar Wielka Sowa - APA Smerf Aromat nikły, ale piwo ma prawie rok, cytrusowy. Goryczka żywiczno-grejpfrutowa goryczka. Owocowe, cośw rodzaju mango albo jabłka z kompotu. Rok temu to pewnie było trochę przechmielone. Chyba lekki goździk wyczuwalny przy przełykaniu. Piwko jeszcze nadawało siędo konsumpcji Browar Skajo - Dynia W aromacie fuzle i karmel. W smaku alkoholowe, dynia dobrze wyczuwalna, coś w rodzaju połączenia melona z ogórkiem. Karmelowe, lekka goryczka. Trochę zapychające od karmelu. Piwko w miarę ok, niestety bardzo przeszkadzają fuzlowo/alkoholowe posmaki. Browar Prokrastynacja - BDSA W aromacie czerwone jabłko, lekko karmelowe, niestety też farba emulsyjna. W smaku karmelowo-chlebowe, alkohol i aldehyd. Fermentacja poszła trochę nie tak, szkoda, bo pod aromatami z błędów fermentacji, wyszło coś fajnego, pomiędzy Barley Wine a Bockiem. Może to jeszcze jakoś się przerobi, w sumie nie wiem jak długo piwo leżakowało. Nie sklarowało się za dobrze, więc chyba niedługo.
    1 punkt
  15. Glowa

    Piwny depozyt - Wrocław

    Na początku to piwo (pieprzony stout) było paskudnie fenolowe, nieprzyjemnie pieprzowe, mdłe i za słodkie. Dobrze, że się fajnie zestarzało. Browar Wielka Sowa - Wytchnienie Krecika (Pils Bohemski) Etykieta bardzo ładna, nawet z morską opowieścią, kapsel firmowy, elegancko. Piwo bardzo mocno nagazowane. Barwa jasno złota, raczej ciemniejsza niż większość znanych mi pilsów. Klarowność: powiedzmy opalizujące. Klarowniejsze niż większość pale ale, mętniejsze niż np. pilsner urquel. Piana obfita, drobnopęcherzykowa, część z niej przez jakiś czas utrzymuje się w formie ładnego, kremowego kożuszka, niczym pianka z mleka. W aromacie słodowo-chmielowo. W smaku przyjemnie słodowe, mimo jedynie 4.4 % alk piwo jest dość treściwe. Goryczka średnio-niska, ale mogę być nieobiektywny, bo piłem już dzisiaj IPĘ. Mam wrażenie, że gdzieś tam w tle jakieś jabłko się przewija. Po przełknięciu długo czuć dużo chmielu w posmaku, kojarzy mi się z szyszką lubelskiego (wiem, że to Saaz, ale nie miałem z nim styczności bezpośrednio). Bardzo dobre.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.